Dziękuję za tę rozmowę! Jestem w 32. tygodniu pierwszej ciąży, którą prowadzę na Islandii w modelu opieki położniczej. Przygotowywałam się mentalnie do ciąży od nastoletnich lat, bo to było moje wielkie marzenie. Głęboko czułam, że ciąża i poród to całkowicie naturalny proces, a kobiety są do niego genialnie zaprojektowane. Czuję na sobie ciężar pokoleniowej traumy i lęku przed porodem, dlatego niezwykle cieszę się, że mogę się fizycznie odciąć od mojej przerażonej rodziny, która właśnie traktuje ciążę jak "wyrostek robaczkowy", a poród jak całkowicie pasywny proces, na który kobieta nie ma żadnego wpływu. Ja prowadzę ciążę intuicyjnie. Nie miałam żadnego USG, nikt mnie do niego nie zmuszał, nie czułam się na żadnym etapie oceniana przez położną. Bo co by to USG zmieniło? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to zdiagnozowanie łożyska przodującego - ale to 1. bardzo rzadkie, 2. niepotrzebny stres na wczesnym etapie ciąży, bo przecież w większości przypadków to łożysko przesuwa się w bezpieczne miejsce wraz z postępem ciąży. Ja byłam cierpliwa i dzięki badaniu Dopplerem i ja i moja położna wiemy, że łożysko jest odpowiednio wysoko i nie stwarza żadnego zagrożenia. Wszystko inne można zbadać po porodzie, jeśli ktoś potrzebuje. Żadna diagnoza w trakcie ciąży nie wpłynęłaby na moją decyzję o jej kontynuowaniu - poza tym, intuicja silnie podpowiadała mi od początku, że wszystko jest dobrze :) Bardzo cieszy mnie możliwość posłuchania tak intuicyjnej, uduchowionej, polskiej położnej. To dla mnie wielka inspiracja, jako że sama rozważam tę drogę kariery.
@aniarymekАй бұрын
Bardzo dojrzałe podejście. Jednak w Polsce trzeba te 3 USG zrobić i wiele dodatkowych badań żeby zakwalifikować się do porodu domowego. Ale badania głównie krew i mocz regularnie i przepływy łożyskowe. Pozdrawiam serdecznie! Ps. Za mną drugi poród domowy. Druga ciąża prawie całkiem prowadzona przez połozną.
@MadziaTuiTamАй бұрын
Super ja dokładnie to samo podejście mam w Holandii też nie robiłam USG ani w zasadzie żadnych badań prenatalnych, sprawdziłam tylko zawartość witamin i minerałów na początku ciąży oraz krew pod kątem anemii skoro wyszło że jestem zdrowa to nie widziałam potrzeby robić nic więcej zwłaszcza że wyszły na jaw badania o szkodliwości USG 😊
@matkokochanaАй бұрын
Bardzo bliskie mi jest podejście Ani do porodów i do kobiet, do ich praw. Bardzo też osobiście gra ze mną temat diagnozy zespołu Downa u dziecka w życiu prenatalnym. U mnie co prawda się potwierdziło, a sama diagnoza nie wzbudziła dużego lęku, natomiast to w jaki sposób została przekazana, co i w jaki sposób zostało mi zaproponowane… myślę, że nie powinno to tak wyglądać. Dziękuję Magdo, Aniu i Natuli - z wielką przyjemnością tego słuchałam. Czekam na więcej!
@hygge6978Ай бұрын
Super rozmowa🎉
@totujestraj7 күн бұрын
Od dziewczyny mieszkające we Francji dowiedziałam się, że dziecko można już we wczesnym etapie ciąży poprowadzić, by np. zmieniło położenie. I to właśnie położna wraz z mamą rozmawiają z tym dzieckiem w brzuchu. Ciekawa jestem kiedy w Polsce będzie to dostępne.