Kolejka górska na Darkmoon Faire - Aktualizacja 8.1.5 - Battle for Azeroth - WoWCenter.pl

Przejażdżka na kolejce górskiej, która pojawi się na wyspie Darkmoon w aktualizacji 8.1.5.
Dołączcie do polskiej społeczności World of Warcraft na WoWCenter!
● Strona - wowcenter.pl/
● Facebook - / wowcenter
● Twitter - / wowcenterpl

[@Niecodzienny]

"I to jest coś czego gracze oczekują" -CEO Blizzard

[@_Cicha_Woda_]

Kolejka mnie przekonała, kupuje prepaida i przechodzę na globa.

[@tymoteuszgancarz3331]

o już przenoszą wowa pod VR xD

[@masterofcolddark6892]

czyli ile czasu zostało do tego pacha?

[@TomaszMital]

Super

[@witojze168]

Tego typu rzeczy, "eventy" psują mi zawsze klimat w grze... Jest wojna, a my mamy sobie iść na kolejce pojeździć? Takie to meh, troche... Fajnie, że coś robią ale nie skorzystam. Pewnie wielu osobom się spodoba lecz ja osobiście podziękuje ;)

[@masterofcolddark6892]

ja myślę podobnie, blizzard zamiast jak najszybciej udostępnic nowe allied rasy, marnuje czas na to- po za tym to dupy nie urywa sorry za przeklenstwa ale taka prawda

[@Dziandziel]

Twoja postać w grze jest tak naprawdę po za czasem, to od ciebie zależy, jak poprowadzisz jej historię. Po za tym, wojna nie jest wydarzeniem ciągłym, tylko rozciągniętym w czasie. Jak II Wojna Światowa trwała 5 lat, to nie znaczy, że każdy strzelał do siebie dzień i noc przez ten czas. Było dużo przerw, a starcia były zazwyczaj intensywne, ale krótkotrwałe. Dużo czasu schodzi na planowanie bitwy czy fortyfikowanie się po starciu, gdzie panuje względny spokój. Kiedy ty miałbyś jechać sobie na tej kolejce, to mógłby to być okres, kiedy ty już/jeszcze nie walczysz i odnawiasz siły. Skoro dostajesz Buffa, to znaczy,ze ta kolejka może mieć jakieś właściwości... fabularne, np. nagły skok adrenaliny w sytuacji innej niż zagrożenie zwiększa twoją wydajność na polu walki i podczas wykonywania innych ważnych zadań. @@masterofcolddark6892 Jestem przekonany, że jeśli mają jeszcze dodać nowe Sprzymierzone Rasy, to mają je już gotowe, ale nie zamierzają ich jeszcze pokazywać i wypuszczać w najbliższym czasie. Pomijając ten fakt - i tak za to odpowiadają inne osoby. Chociaż fakt, ta kolejka mogłaby dawać nowe bonusy, a nie być odmienną wersją istniejącej karuzeli.

[@witojze168]

@@Dziandziel Rozumiem, że wojna to nie ciągłe starcia, bitwy, walki itd... Ale nie widzę bym chciał w trakcie wojny iść sobie na jakąś kolejke... Wsnesie wczuwając się tak w postać, a lubie to robić to... No miałem napewno mnóstwo znajomych, którzy poumierali na tej wojnie więc nie na miejscu jest nawet "bawić się" na jakiś kolejkach aktualnie... Poza tym znam swoje możliwości, wsensie takim, że jestem na tyle potężny, że jestem w stanie sam odmienić losy nie jednej bitwy więc chce pomóc swoim gdzie się tylko da, a nie bawić się na kolejce jakiejś. Oczywiście mówię tutaj o pełnym wczuciu się w postać :D Jasne, fajna sprawa taka kolejka ale nie gdy trwa wojna, mimo wszystko...

[@Dziandziel]

@@witojze168 Z tą "potęgą gracza" trzeba uważać... fabularnie tylko pomagają i to nie sami, ale w sporych grupach. Jesteśmy awanturnikami, którzy dzięki swej wytrwałości nabyli umiejętności i zdobyli wiele starożytnych przedmiotów, artefaktów i broni, ale pojedynczo znaczenia nabierają lokalnie. A tu się zdziwisz :D W jakiś sposób musisz leczyć traumę, jeśli takowej nabawiłeś po stracie bliskich w wyniku okrucieństwa wojny. Jakoś Karuzela za czasów spustoszenia niesionego przez Śmiercioskrzydłego nikomu nie przeszkadzała, a Wielkie Wyścigi dookoła Wyspy odbywały się mimo nacierającej Żelaznej Hordy - ten Silas wie, jak rozkręcić show, skoro tego dokonał :P Mnie jest łatwiej, bo mam bardzo rozbudowane poczucie humoru oraz dużą wyobraźnie, więc póki nic nie jest powiedziane dokładnie i prost, można to logicznie wytłumaczyć - taka przyjmuje postawę, zwłaszcza przy nieścisłościach fabularnych ;)

[@dol672]

@@witojze168 Bohater Hordy/Sojuszu wcale nie jest tak potężny jak ci się wydaje, niby na max levelu owszem jesteś potężniejszy od byle szeregowego janka ale tacy leaderzy by go rozwalili w pył, poza tym wojny na Azeroth po pokonaniu Legionu pod Hyjal to typowa wojna pozycyjna z pojedynczymi akcjami jak atak na Wrathgate czy Dazar'Alor, pomyśl sobie że właściwie od pokonania Illidana w Black Temple non stop coś się dzieje, najpierw Arthas i kontratak na Northrend, potem nim zakurzył się sarkofag Arthasa nastał Cataclysm, po czym jak zabiliśmy Skrzydła Śmierci Garosh atakuje Theramore i oblegamy OG następnie naciera Żelazna Horda, rozwaliliśmy ich ale jeb następuje inwazja legionu która wyniszczyła gospodarczo Hordę i Sojusz do cna, teraz chyba tylko nieumarli i Zandalari dysponują większą liczbą wojsk, w realnym świecie podczas I i II wojny światowej jak żołnierze byli wycofywani z frontu/szli na front to też chodzili się rozerwać by choć trochę zapomnieć o brudzie i horrorze walk frontowych, podczas wojny w Korei czy Wietnamie było identycznie, to jest normalne podbudowywanie morale żołnierzy

[@plushieowl]

ZNISZCZYĆ TO!!!

[@MrGaurdians]

Warcraft III - Dark fantasy strategy game World of warcraft - The worst dream of Warcraft III fans.

[@_Lis25]

Zwierzyniec w Stratholm.

[@remek26]

Gra ktoś w tego trupa?