Końcówka absolutnie w punkt! Przemilczanie tego co czujemy-prawdziwa katastrofa dla każdej relacji. 🙏 Mądre, bardzo klarowne to co mówisz. 👌
@serce-kobiety2 ай бұрын
Niestety dość częste w kontaktach. Dziękuję za komentarz😘
@marialorek3023 ай бұрын
Dziękujemy 💝
@serce-kobiety3 ай бұрын
Proszę❤Pozdrawiam serdecznie, Monika
@dariuszzawistowski9086Ай бұрын
Pani Moniko czy prowadzi pani psychoterapię ponieważ jest Pani pierwszą osobą która dokładnie to tłumaczy
@serce-kobietyАй бұрын
@@dariuszzawistowski9086niestety nie prowadzę psychoterapii. Treści, które zamieszczam na kanale właśnie mają na celu w miarę prosto tłumaczyć niektóre zjawiska. W razie pytań proszę o kontakt: sercekobiety@fundacjaprzymierze.pl lub kontakt.sercekobiety@gmail.com. Pozdrawiam serdecznie, Monika
@iwonakasperek61702 ай бұрын
Bardzo dobre ❤
@johnrambo14232 ай бұрын
Czyli osoba z lękowym stylem przywiązania zachowuje się toksycznie. Noted.
@serce-kobiety2 ай бұрын
Zachowania w lękowym stylu przywiązania są raczej mechanizmem obronnym przed poczuciem trudnych emocji. Po prostu nie potrafi inaczej, chyba że będzie pracować nad tymi emocjami oraz zachowaniami. Pytanie, czy chcemy im nadawać etykietę toksycznych. Pozdrawiam, Monika
@johnrambo14232 ай бұрын
@@serce-kobiety To trudny temat ale może uda się krótko tutaj: wydaje mi się, że osoby z tym stylem przywiązania chcą zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa dążą do nadmiernej kontroli partnera i w związku z tym pojawia się toksyczna zazdrość i toksyczna kontrola mimo, że osoba toksyczna być nie musi to jednak nieświadomie tak się zachowuje. Tak to widzę.
@serce-kobiety2 ай бұрын
@@johnrambo1423 zgadzam się, na pewno takie zachowania są trudne. Jednak jeśli spróbujemy zrozumieć co się pod nimi kryje, to o wiele łatwiej zobaczyć człowieka i jego pragnienie bliskości (które jest tak naprawdę czymś naturalnym). Tylko niestety środki do spełnienia tego pragnienia są czasem największą przeszkodą. Pozdrawiam serdecznie, Monika
@johnrambo14232 ай бұрын
@@serce-kobiety Pytam bo ja to wszystko przerabiałem i jestem trochę w kropce ale to duży temat. Mam jeszcze inne pytanie: czy lęk osoby z takim stylem przywiązania może "infekować" drugą osobę, np. partnera?