Rn09 fajna sprawa miałem 2 sezony obecnie rn19 też już 2 sezony i nie wiem czy wrócę do rn09 😊
@makabratv3 жыл бұрын
Mi w RN09 niczego nie brakuje, jest idealna :) Lubię takie surowe lekkie motocykle, bez ABS i bajerów :)
@michaeld40793 жыл бұрын
Mordeczko co za uchwyt i jak masz zamontowany :) - mi przy amorku nigdzie nie wchodzi.
@makabratv3 жыл бұрын
Uchwyt FreedConn MC7W przykręcony do śrubki z kierownicy - szukaj na Allegro
@master96583 жыл бұрын
Tak prawde mowiac - po co ci ta pojemnosc i moc jak jezdzisz tym w tempie 125 / 250 ?
@makabratv3 жыл бұрын
Mam tym jeździć 250 km/h po polskich drogach i to publikować na YT ? Mistrzem logicznego myślenia to ty nie jesteś :)
@master96583 жыл бұрын
@@makabratv ponawiam pytanie, po co ci 3 do 100 8 do 200 i vmax pod 300kmh skoro po polskich drogach nie pojedziesz 250
@master96583 жыл бұрын
no chyba ze jak nikt nie widzi / na torze jezdzisz jak na r1 przystalo
@makabratv3 жыл бұрын
@@master9658 aby jeździć po niemieckich autostradach motocyklem, który mi się od zawsze podobał i aby ludzie nie byli w stanie tego zrozumieć :)
@kryniuu21543 жыл бұрын
Jesteś w stanie podesłać mi na priv fotkę gdzie masz zamontowany uchwyt na telefon? :D
@makabratv3 жыл бұрын
Kryniu dopiero za 2 tygodnie bo Moto mam w serwisie :)
@kryniuu21543 жыл бұрын
@@makabratv Spokojnie, mamy czas :D
@cezaryxd413 жыл бұрын
Co do przepalania motocykla w zimie, jeśli sam tego nie robisz spoko, ale nie gadaj głupot że nie powinno się tego robić bo to jest niezdrowe dla motocykla bo tak pisze w internecie, po pierwsze posty w internecie często piszą ludzie którzy takiego motocykla nie widzieli na oczy, druga sprawa to trzeba wiedzieć jakie motocykle jak przepalać, bo odpalanie motocykla w zimie na 10min na wolnych obrotach i później zgaszenie go to nie jest przepalanie, i takie rzeczywiście może być szkodliwe
@makabratv3 жыл бұрын
Drogi Cezary, przepalanie motocykla nie jest zdrowe gdyż nie służy ono niczemu dobremu, prościej po prostu wyciągnąć akumulator i podładowywać sobie prostownikiem raz na jakiś czas, niż używać w tym celu alternatora w motocyklu ( bo 99% ludzi właśnie po to przepala motocykle zimą aby nie rozładował im się akumulator ). Jeśli ktoś jeździ motocyklem zimą to nie jest to przepalanie a jeżdżenie - użytkowanie motocykla zimą. Przepalanie to odpalanie motocykla tylko po to aby sobie pochodził na biegu jałowym lub pokręcił kółkiem w powietrzu na stojaku tylko po to aby naładować akumulator lub aby zaspokoić swoją chęć posłuchania swojej maszyny. Nie ważne czy robisz to przez 10 czy 50 minut, silnik spalinowy w żadnym motocyklu nie jest projektowany i przystosowany do długiej pracy na biegu jałowym. Dodatkowo każdy zimny rozruch silnika jest dla niego szkodliwy i skraca jego żywotność. Nie będę się tutaj rozwijał bardziej w tym temacie ze względu na to iż wtedy ten komentarz miałby kilka stron A4. Top jest podstawowa wiedza z zakresu mechaniki i budowy maszyn, jest ogólnodostępna, każdy może sobie przeczytać dlaczego dla każdego silnika spalinowego to właśnie moment zimnego rozruchu zwłaszcza zimą przy niskich temperaturach jest elementem najbardziej destrukcyjnym, można sobie przeczytać z wielu publikacji naukowych dlaczego długotrwała praca na biegu jałowym jest szkodliwa dla silnika. To nie są głupoty wyczytane w internecie a wyniesione ze szkoły, uczelni i od fachowców z którymi miałem w życiu do czynienia. Zdaje się na ich opinie bo fachowiec czyt specjalista w danej dziedzinie to dla mnie osoba która większą część swojego życia poświęciła na zdobywanie wiedzy teoretycznej i praktycznej w danym temacie popartej doświadczeniem i właśnie z opiniami takich osób tylko się liczę. Nie interesuje mnie to co ludzie piszą na forach, grupach czy też w komentarzach. Każdy fachowiec jakiego znam i jest to również zgodne z wiedzą jaką zdobyłem podczas swojej 18 letniej ścieżki edukacji potwierdza iż zimą można jeździć na motocyklu ale nie należy zimą uruchamiać motocykla tylko po to aby sobie popracował i popyrkał w celu naładowania akumulatora czy też posłuchania sobie jak pracuje nasza maszyna bo wady takiego postępowania są dużo większe niż zalety. Pozdro i LwG
@cezaryxd413 жыл бұрын
Bardzo ciekawa odpowiedź "przepalanie motocykla w zimie nie jest zdrowe dla silnika ponieważ nie jest zdrowe i nie będę się rozpisywać na ten temat" tak samo zastanawia mnie skąd wziąłeś informacje na temat tego że ludzie przepalają motocykl w zimie żeby podładować akumulator i to na biegu jałowym? Przecież na jedno takie odpalenie ten motocykl musiałby chodzić z 4 godziny żeby go ponownie naładować, widzę że masz dużą widzę tego co ludzie piszą w postach w internecie, ale zero praktycznego podejścia, polecam się doszkolić z mechaniki lub zasięgnąć porady w jakimś porządnym serwisie motocyklowym a nie u mietka w garażu. Pewnie nie wiesz jak wygląda silnik w środku i co się dzieje podczas zbyt długiego postoju, tak jak już mówiłem odpalenie motocykla na 10 minut czy nawet na godzinę na biegu jałowym nie ma nic wspólnego z prawidłowym przepaleniem, trzeba wiedzieć jak to robić, a idąc twoim tokiem rozumowania np skutery śnieżne które w większości mają silniki bardzo podobne do motocyklowych i pracują zazwyczaj tylko w zimnych temperaturach, nie powinny być nigdy odpalane, odpalenie silnika w zimie jest dużo mniej szkodliwe niż odpalenie go na "sucho" po kilku miesiącach stania, jeśli uważasz że nie powinno się przepalać motocykla w zimie, spoko, to twój motocykl i twoje pieniądze, ale nie mów w filmie żeby tak nie robić bo to złe dla motocykla, bo ktoś kto ma małe pojęcie na temat motoryzacji może uwierzyć w to co mówisz i uszkodzić sobie fajną maszynę lwg
@makabratv3 жыл бұрын
@@cezaryxd41 skończ pisać głupoty :) Odpalenie na "sucho" po kilku miesiącach stania - tutaj wychodzi na jaw twój brak wiedzy odnośnie tego jak długo utrzymuje się film olejowy na elementach silnika - mówimy tutaj cały czas o najczęściej stosowanych w motocyklach zgodnie z zaleceniami producentów motocykli olejach czyli 10w40 i 10w50 . Czyli idąc twoim tokiem rozumowania jak jeżdżę tylko w weekendy i motocykl stoi w sezonie przez te 4-5 dni w garażu to taki rozruch jest właśnie rozruchem o jakim mówisz czyli rozruchem na sucho bo silnik wtedy jest tak samo "suchy" jak silnik po zimowym postoju, sorry stary ale fizyki nie oszukasz. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisałem, jazda motocyklem zimą to co innego niż przepalanie motocykla zimą, podczas jazdy motocyklem jeździsz ( nie trzeba należeć do MENSA aby zrozumieć na czym polega różnica pomiędzy jazdą a przepalaniem ) czyli podczas jazdy silnik i układ napędowy pracuje przy normalnym obciążeniu. Nikt przecież nie przepala skuterów śnieżnych zimą, przepala czyli uruchamia tylko po to aby się zagrzały do normalnej temperatury pracy i potem je gasi. Skuter śnieżny zimą po prostu odpalasz i nim jeździsz. Jeśli zimą odpalasz motocykl i nim jeździsz bo jest wielu takich użytkowników, którzy jeżdżą na swoich maszynach zimą to nie szkodzisz mu bardziej niż w lato. Natomiast nie ma jakiegokolwiek sensu przepalanie maszyny czyli odpalanie tylko po to aby się zagrzała, nie ważne jak długo to trwa czy 40 minut czy 4 godziny, gazowanie i po prostu odpalanie jej aby przez cały czas pracowała na biegu jałowym bo do jazdy nie masz warunków i nie masz jak się przejechać. Bo o to chodzi w przepalaniu. Przepalanie to nie jazda i do półki nie zrozumiesz tej różnicy to dalsza dyskusja nie ma sensu. Podsumowując, jeździć zimą można ale przepalać zimą nie należy. A dlaczego nie chciałem tego wyjaśniać bo to zajmuje dużo miejsca i potrzeba dużo czasu na czytanie a komentarze na youtube nie są miejscem na takie wywody . Każdy może sam zaczerpnąć wiedzy na ten temat i wyciągnąć swoje wnioski. Ja swoje już dawno wyciągnąłem i wolę zdać się na fachowców a nie specjalistów którzy nie wiedzą nawet jak długo utrzymuje się film olejowy na elementach silnika. Odnośnie przepalania i pracy na biegu jałowym wytłumacz mi jak przeprowadzasz takie przepalanie i jednocześnie obciążasz silnik, wytłumacz mi jak to robisz nie jeżdżąc na motocyklu bo na tym polega przepalanie i gdyby zimą każdy mógł by jeździć na swoim motocyklu to nie byłoby w ogóle tematu bo nie musiałby go przepalać :)
@makabratv3 жыл бұрын
@@cezaryxd41 A żebyś mi nie zarzucał, że nie mam żadnych argumentów to proszę łap pierwszy i ostatni wywód jakich chciałem uniknąć bo są zbyt długie aby rozpisywać się o tym w komentarzach "przepalanie motocykla w zimie nie jest zdrowe dla silnika ponieważ nie jest zdrowe i nie będę się rozpisywać na ten temat". To proszę : Przy projektowaniu silników spalinowych, podobnie jak przy projektowaniu innych maszyn i ich części, bierze się pod uwagę wszelkie stawiane wymagania konstrukcji. W tym wypadku, jednym z tych wymagań, jest ciągła praca pod obciążeniem. Optymalizuje się resztę konstrukcji tak, by podczas "normalnej pracy", silnik był jak najbardziej wytrzymały, kosztem rzadko używanego biegu jałowego. Dotyczy to projektowania silników, jak i olejów. Olej powinien zapewnić najlepsze smarowanie w warunkach normalnej pracy. Po pierwsze, jeśli chodzi o odcinkę, na jałowym biegu następuje bardzo szybko. Prędkość kątowa wałka rozrządu, czy korbowego zmienia się natychmiastowo. W bardzo krótkim czasie zmieniają się naprężenia, które możemy nazwać udarnymi, co nie jest dobre dla żadnego materiału. Są to trudne warunki dla pracy, także dla smarowania. Gazowanie na jałowym jest czymś dla silnika podobnym, jak trenujemy boks z workiem. Bierzemy zamach i... ktoś usuwa worek, a my dalej uderzamy, jakby worek był. Bolą ścięgna? Tak samo działa koło zamachowe. Zadając moment, który nie jest nigdzie odbierany, poza tym łożyska również mają większe opory toczenia, ale o tym później. Po drugie, jeśli silnik chodzi na biegu jałowym, służy on wyłącznie do tego, by podtrzymać jakieś tam obroty, bo silnik spalinowy ma ten feler, że nie daje momentu od zerowych obrotów. Chodząc na jałowym, musi pokonać własne opory, jak pompy wody, alternatora i takie tam. W tym momencie tarcie jest bardzo duże, a silnik daje bardzo mały moment i silnik się szybciej zużywa wycierając się szybciej, łożyska nie pracują najlepiej i występuje tarcie mieszane (w skrajnych przypadkach graniczne). Nie wspominając już o korkach, gdzie wysoka temperatura, niskie obroty, 2. najmniejsze biegi i ich ciągłe wachlowanie powodują znacznie szybsze zużywanie silnika, niż długie trasy. Tarcie w łożyskach zależy od wielu czynników. Jednym z tych czynników jest prędkość obrotowa. Jej wpływ na współczynnik tarcia pokazuje krzywa Stribecka - wygooglaj sobie co to jest. Widać, że wsp. tarcia przy niskich obrotach jest większy. Występujące tam tarcie mieszane, jest związane ze stykaniem się dwóch powierzchni i ich wzajemnego wycierania się. Następuje szybsze zużycie powierzchni. Łożyska pracują lepiej przy wyższych prędkościach obrotowych, ich współczynnik tarcia jest mniejszy, gdyż powierzchnie się nie stykają, gdyż występuje tarcie płynne. Dodatkowo, zbyt długa praca na jałowym biegu powoduje osadzanie się sadzy ze spalonego oleju na świecach... Tak więc śmiem twierdzić, że częste biegu jałowego użycie, skraca życie :) Nie wspominając już nawet o tym, że praca na biegu jałowym nie daje nam nic, oprócz zużywania się i pracy w ciężkich dla silnika warunkach, bo spalane paliwo nie jest zamieniane na nasz ruch, a o to nam chodzi. W tym wypadku sprawność całego motocykla jest równa zero, co jest marnotrawieniem.
@cezaryxd413 жыл бұрын
Porównujesz tygodniowy postój motocykla z 4 miesięcznym ? No to gratuluję, proponuję zrobić test, weź jakikolwiek olej zanurz w nim kawałek metalowego pręta i powieś go tak żeby nie dotykał ziemi w warunkach garażowych na 4 miesiące ;) w dodatku chyba dalej nie rozumiesz prawidłowego pojęcia przepalania motocykla, bo jak już wspominałem kilka razy przepalanie nie polega tylko na rozgrzaniu silnika, proponuję najpierw przeczytać definicje przepalania, piszesz że odpalanie silnika w zimie jest szkodliwe, że ludzie robią to tylko po to aby naładować akumulator, później że skuter śnieżny w zimie jest normalnie odpalany i nic mu się nie dzieje, to może się w końcu zdecyduj, co do fizyki to chyba powinieneś wiedzieć że większość motocykli zimowania jest w nieogrzewanym garażu gdzie panuje spora wilgoć, a ta powoduje koronowanie niektórych części silnika, więc przepalanie jest też bardzo ważne żeby pozbyć się tej wilgoci, chociaż po twoich wypowiedziach nie zdziwię się jak zaraz napiszesz że woda w silniku jest ważna bo czyści go od środka... Pisałeś że masz jakąś wiedzę na ten temat tylko po takiej liczbie głupot jakie wypisałeś boję się zapytać gdzie tą wiedzę zdobyłeś, nie będę się już rozpisywał na ten temat bo jak widać niektórzy zawsze będą próbowali być mądrzejsi od innych, jak już mówiłem to twój motocykl i twoje pieniądze rób z nim co chcesz, mi szkoda tylko tych ludzi którzy posłuchają tego co mówisz, pomyślą że masz rację i też zaczną tak robić