🔴 KONTROWERSYJNE ELEMENTY WE WNĘTRZACH😱.NIEPOPULARNE OPINIE NA TEMAT WNĘTRZ🫢.TO JEST KONTROWERSYJNE.

[@neriah.5605]

Jestem zwolenniczką zamkniętych kuchni. Teoretycznie wizualnie wolałabym może otwarte, ładnie wyglądają na zdjęciach. Tylko że ja w kuchni gotuję, zdarzyło mi się przed jakimś przyjęciem, że odpalone było wszystko - płyta, okap, robot, mikser i coś tam jeszcze. I to straszny hałas generuje, gdyby kuchnia była razem z salonem, to na pewno nie dałoby się oglądać w nim tv, ani pewnie za bardzo rozmawiać. Na dodatek robię słoiki i kiszę ogórki, więc w sezonie na słoiki kuchnia sama w sobie wygląda naprawdę nieciekawie. Białe kuchnie lubię, ale satynowe lub matowe. W połysku nie, jakieś dziwne wrażenie to zestawienie bieli i połysku u mnie powoduje. W ogóle nie przepadam za meblami na wysoki połysk, aczkolwiek moi rodzice w jednym pokoju mają piękne moim zdaniem meble z fornirem w wysokim połysku i to dla mnie wygląda super. Więc chyba po prostu nie leży mi głównie kolor + wysoki połysk, zwłaszcza jeśli ten kolor jest zimny. Z wanny wolnostojącej nigdy nie miałam okazji korzystać, mam tylko wrażenie, że to może być spoko do dużych łazienek. Zwykle jednak widzę je w niedużych, wepchnięte pod ścianę i zawsze mnie zastanawia, jak tam ludzie podłogę wycierają albo zbierają coś, co im tam wpadnie. Ale ja z tych, dla których przy urządzaniu kwestia łatwego sprzątania ma bardzo wysoki priorytet.

[@IrenaSosnowska-b4j]

uwielbiam kolor biały i jestem za jasnymi kolorami po prostu. Jest jasno ,jest czysto ,a dodatkami można robić cuda i zawsze będzie elegancko 😊🤔

[@barteknowicki7174]

Dla mnie kontrowersyjnym elementem we wnętrzach są kanapy jakie teraz są proponowane przez projektantów, mam na myśli kanapy z minimalnym oparciem ( taka jak na przykład w 3 sek tego filmu) które ciężko nawet nazwać oparciem. Zgadzam się że wygląda to mega designersko, ale nie wyobrażam sobie mieć takiej w domu, skoro nie można nawet na niej porządnie usiąść, mebel typowo nie do użytku tylko do patrzenia😆

[@GadamyTV]

@@barteknowicki7174 świetna sugestia 😉👌🏼

[@dalekoodkompa]

W zupełności się zgadzam, miałem wcześniej kanapę z wysokim wygodnym oparciem a teraz mam z mniejszym, może nie tak małym jak na filmiku ale nadal małym i wizualnie kanapa wygląda na lżejszą i nowocześniejszą ale jest mniej wygodna :/

[@Maggie-yj1hn]

Zgadzam się, koleżanka ma takie kanapy na tarasie. Siedzenie na nich to mordęga.

[@bellak1261]

meble raczej do zdjęć niż do użytku. Ale mając tak wielki dom przypuszczam ze takie kanapy raczej żeby goście posiedzieli a wygodne meble w drugim salonie telewizyjnym...gdzieś w eleganckiej piwnicy...

[@bernadetaciszek2582]

Jestem za osobną kuchni, no i jest super gdy obok jest spiżarnia, która w znacznym stopniu odciąża szafki kuchenne

[@dorotal8633]

Ja najbardziej lubię (i takie mam rozwiązanie), kuchnie otwarte ale we wnęce, więc coś a'la litera L gdzie dłuższy bok to salon a krótszy zajmuje kuchnia. Bardzo mało gotuję, więc u mnie się to sprawdza świetnie Nie cierpię za to kuchnio-salonów o kształcie kwadratu, dla mnie to taka wielka kuchnia z sofą. Jeśli chodzi o kuchnie, to białe są dla mnie OK, takie neutralne, ale bardzo nie podobają mi się błyszczące (nie lubię takiego wykończenia) - sama jednak robiąc kuchnię rok temu zdecydowałam się na kolor szałwiowy. Jeśli chodzi o wanny wolnostojące, to u mnie jest jeden problem - uwielbiam polewać się wodą, nigdy nie napuszczam wody przed wejściem do wanny, tylko włażę do niej i nalewając polewam się wodą ze słuchawki (czy to tylko moje dziwactwo?), taka narożna czy przyścienna to dla mnie bezpieczniejsza opcja. Wykładziny są super fajne w sypialni, ale jakoś wydaje mi się że przy "zwykłej" podłodze łatwiej o utrzymanie czystości, poza tym uwielbiam drewno, więc wykładzinie niestety mówię nie.

[@Кат-з6м]

Najlepszą kuchnią jest kuchnia w tym kolorze który uszczęśliwia gospodarzy, z resztą podobnie! Kocham pani kanał i bardzo dziękuję za pani pracę!

[@GadamyTV]

@@Кат-з6м bardzo dziękuję za miłe słowa i ściskam mocno ❤️😘

[@magorzatalipinska4305]

Jestem zwolennikiem otwartej przestrzeni bo i tak większość wspólnych chwil w domu spędza się w tym jednym dużym pomieszczeniu. Ja mam kuchnię w połączeniu z pokojem dziennym ale za przesuwanymi drzwiami i mogę się odseparować gdybym chciała się odizolować od pokoju dziennego. Białe kuchnie są zbyt popularne i są wszędzie. Ja lubię kuchnie gdzie szafki w dolnym szeregu są inne i górne inne daje to jakieś urozmaicenie.

[@mylifemychoice3626]

Ja też jestem team białe kuchnie ❤❤❤

[@GadamyTV]

kocham, uwielbiam miłością przeogromną :)

[@aurelia8024]

Dla mnie przestrzeń otwarta daje efekt WOW! ale nie jest praktyczna.

[@ewelinamalinska783]

Otwarta kuchnia - mam, ale gdybym mogła to bym zdecydowała by była odrębnym pomieszczeniem. Wanna - to zależy od metrażu i kształtu łazienki. Nie podążałabym tu za modą. Wykładziny- wolę drewno i dywan Białe fronty - to zależy, jeśli kuchnia jest ciemna, mała itd to może jasne lepiej. Przy mojej otwartej kuchni z częścią jadalnianą i wypoczynkową na jednej przestrzeni i z dużymi oknami zdecydowałam się na drewno i to ciemne aby stworzyć efekt salonowy. Nie mam też podwieszanych szafek tylko kinkiety i obrazy na ścianach. Najwięcej problemu było z okapem, ale elica bio doskonale rozwiązała sprawę.

[@Klipartklip]

Kolory w kuchni - biała, czarna, czerwona, obojetnie, co kto lubi. Jednak nie wskazany jest "total look". Wybieramy np. biały kolor mebli, ale podłoga, przestrzeń pomiędzy szafkami powinna tę biel przełamywać, również dodatki, firanki, widoczny drobny sprzęt kuchenny powinien być przynajmniej trochę kontrastowy.

[@Inconikon]

Uwielbiam białe kuchnie 😍 ale bez połysku …Sama też mam taką, nie jest nudna, myślę że to zależy jak się łączy ze sobą elementy wyposażenia kuchennego, kolorystykę ścian i dodatki. Każdy powinien tak skomponować własne wnętrze tak aby się w nim dobrze czuł, i nie ma się o co spierać. A gusta są różne różniaste …Moją uwagę bardzo przykuwa kolorystyka wnętrz, bardzo źle funkcjonuje w mocnych, agresywnych barwach czerwieni i różach, trawiastych zieleni i intensywnych niebieskich, a już mieszanka takowych wprowadza mnie w stan migreny. Ale wolność Tomku w swoim domku 😅

[@zofiar6997]

Mieszkając w Skandynawii przywykłam do białych ścian, białych kuchni i otwartych przestrzeni. Białe ściany i meble dają możliwość szybkiej zmiany charakteru i nastroju pomieszczeń, bo na ich tle można wyeksponować wspaniale wszystkie kolory. Tak jak w eleganckim ubraniu, najważniejsze są dodatki. „Małą czarną” dodając sznur pereł, albo barwną jedwabną apaszkę, można szybko uatrakcyjnić. A kuchni nadać charakter wyposażeniem takim jak czajniki, kawiarki, opiekacze w kontrastowych kolorach, czy stylu retro. Tylko fantazja wyznacza wtedy granice. Ja mam już za sobą okresy biało-czarny, bialo-czarno-czerwony. A teraz zachwycają mnie elementy turkusowe 😉 Otwarta kuchnia jest szczególnie miła dla osoby, która w niej pichci. Nie traci kontaktu z domownikami czy gośćmi. Trzeba tylko zadbać o dobrą wentylację i nauczyć się takiej organizacji pracy, żeby bałaganić jak najmniej. Wtedy mniej sprzątania po zakończeniu gotowania. I miejmy nadzieję, że żadna pandemia już nas nie zmusi do izolowania się w oddzielnych pomieszczeniach.

[@mariagenka1]

Super odcinek,jestem przed wymiana kuchni i kombinuje i nad kolorem i funkcjonalnoscią😊

[@GadamyTV]

@@mariagenka1 dziękuję 😉, życzę powodzenia z kuchnia 💪🏼👍🏼

[@Oliwia-xr5xs]

Wydaje mi sie że wanna wolnostojąca może być niebezpieczna. Zależy jeszcze jaki kształt. Jeżeli wanna zwęża sie u dolnej podstawy i ma nietypowy kształt, a co gorsza nóżki, to może przyczynić sie do jakiegoś wypadku. Wąska przestrzeń pomiędzy wanną a ścianą również. Więc jako niezdarna osoba, nie wybrałabym takiej opcji.

[@martasawicka1014]

Zgadzam się z każdym punktem. Rzeczywiście te rzeczy dzielą ludzi

[@GadamyTV]

i to bardzo :)

[@asiafly8205]

Bardzo ciekawy odcinek, dzięki 😘

[@GadamyTV]

@@asiafly8205 bardzo dziękuję 😉

[@mrskybele3888]

Otwarte przestrzenie to koszmar. Nie mogę zrozumieć, jak można łączyć salon z kuchnią???? Siedzimy w salonie, z którego widać zlew - może jeszcze z brudnymi naczyniami - oraz kuchenny kran? To wtedy mamy do czynienia raczej z kuchennym aneksem jadalnianym. Salony zawsze znajdowały się jak najdalej od kuchni.

[@martynakostrzewa8426]

Dodałabym jeszcze antresolę

[@GadamyTV]

@@martynakostrzewa8426 świetny przykład 😉

[@ukaszbanaszczak1867]

ja wole akurat beżowe kuchnie bo są cieplejsze, za bielą nie przepadam

[@danos1066]

1. Oczywiście otwarta kuchnia, szczególnie pandemia pokazała jak to jest ważne. Nie zgadzam się z argumentami. Jak goście mają mózg to wiedza, że przygotowanie posiłku generuje bałagan. 2. Wanna najlepiej w ogóle, ale jeśli już ma być tylko ozdobą, bo do mycia służy prysznic, to niech będzie wolnostojąca, na pewno jest ładniejsza. 3. Wykładzina tak, ale tylko bardzo dobrej jakości i bez zwierząt, raczej tylko do sypialni. 4. Biała kuchnia jest elegancka i łatwa dla kogoś, kto nie ma pojęcia o aranżacji i nie chce płacić architektowi za projekt wnętrza. Najlepsze fronty to takie, które można łatwo wymienić jeśli przyjdzie na to ochota. 😉

[@justynabaczek8316]

❤

[@GadamyTV]

ściskam

[@kath1123]

Firanki i biały kolor ścian.

[@truskawka1333]

Kuchnie otwarte są chyba dla ludzi którzy się stołują na mieście! Jeżeli tak naprawdę się gotuje i piecze !!! To łapsze są kuchnie zamknięte.

[@daughterofnight7097]

Zwłaszcza w małych mieszkaniach, w bloku. No niby optycznie przestrzeń się powiększy, ale te zapachy, rozchodzące się po całym mieszkaniu...

[@adenozyno3fosforan]

Chyba, że komuś nie przeszkadza zapach jajecznicy w salonie... Osobiście mnie skręca na taką myśl 😢

[@adenozyno3fosforan]

Zapach jest bodźcem i tak jak każdy inny bodziec może nastrajać pozytywnie i negatywnie. Nie trzeba być olfaktorycznym purystą, aby uznać jakieś zapachy za niemiłe, a nawet przeszkadzające. Chyba większość ludzi będzie wolało, żeby w domu roznosił się zapach pieczonego ciasta niż smażonej cebuli... Wentylację mam standardową, jak to w bloku. Gotuję prawie codziennie. Unikam smażenia tego, co moje nozdrza uznają za nieprzyjemne i wietrzę mieszkanie tak często jak to możliwe 😊

[@adenozyno3fosforan]

Rozumiem co chcesz powiedzieć - jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma 😅 ale fakt faktem, że w nowych budownictwie praktycznie nie spotyka się oddzielnych kuchni. Lubię przeglądać inwestycje w moim mieście i prawie wszędzie widzę podobny projekt - aneks kuchenny niedaleko drzwi wejściowych, który zamienia się w salon idąc w kierunku okna/balkonu. Do tego sypialnia z drugim oknem. I rozumiem, że ludzie kupują takie mieszkanie za ciężko zarobione pieniądze albo biorą kredyt na XX lat, bo mieszkać gdzieś trzeba i to nie podlega dyskusji. Przykre jest to, że deweloperzy sprzedają mieszkania robione na jedną modłę i nie dywersyfikuje się dostępnej na rynku pierwotnym oferty.

[@marcinml6537]

Kolejne elementy to wystające ceramiczne zlewy, ściany z płyt gk, plytki udające drewno, szafki pod umywalki z plyty wiorowej która puchnie od wilgoci, niepraktyczne umywalki nablatowe, czarna armatura, fototapety i lacobele, wszystko co udaje naturalne materialy, meble i drzwi z plyt wiorowych robione na stary styl, watpliwej jakości ultra drogie agd firmy smeg.

[@-BLOODY.]

nie puchnie jeśli masz blat kamienny

[@joafili2293]

Cenne uwagi. Zgadzam się w 100 %. ❤

[@adrianukaszdebski6910]

Ja mam wannę wolnostojącą w sypialni 😉

[@Erintii]

1. Kuchnia tylko zamknięta. Lata na kawalerce z otwartą sprawiły, że nie toleruję otwartych kuchni. Półotwarta ok, ale żaden stół jadalny nie ma prawa bytu w salonie 2. Panele + dywan, lata na wynajmowanych mieszkaniach zniechęciły mnie do drewna, jak ktoś nie dba i nie dmucha na drewno ono się brzydko starzeje 3. Białe lub jasne bez połysku

[@annak.1282]

wykładziny są fujjjjj