kopczykowanie róż i dylematy😉

[@lilacsrosesinpoland]

Róże białe- oczywiście chodzi o Alby, a nie o kolor kwiatów 😉

[@Mimi-it9kv]

Też niechętnie kopczykuję ziemią z tego samego powodu, że mam sporo cebulowych. Niby najprostszy sposob, to ziemia z kretowisk, ale że w pobliżu jest bardzo dużo ślimaków, to nie chcę sobie przynieść jaj razem z ziemią. Także trochę kopczykuję ziemią ok.10cm a wyżej drobną korą. Zobaczę na wiosnę czy to się sprawdzi

[@lilacsrosesinpoland]

@@Mimi-it9kv na bank będzie dobrze😀

[@Mimi-it9kv]

A czy z tej 100tki róż wymieniłaby Pani te, które najmniej atakuje mszyca? Wiem, że trochę nie na temat, ale jak ma Pani ich tyle to pewnie są takie spostrzeżenia 😊 jeśli nie, to może taki vlog na wiosnę 😊

[@lilacsrosesinpoland]

@@Mimi-it9kv najmniej jest na różach mchowych😉Poza tym bez reguły raczej. Ja się mszycami nie przejmuję za bardzo😀

[@Mimi-it9kv]

@lilacsrosesinpoland ja się trochę przejmuję, bo młode pączki są całe oblepione zieloną mszycą i jakoś myślę, że to za dużo dla róż. To nie na moje nerwy 😁. Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odpowiedź

[@lilacsrosesinpoland]

@Mimi-it9kv mszyce to jest problem, ale z tych do poradzenia 😀 ja nie używam chemii, mszyce zgniatam ręcznie, ale głównie spłukuję wodą. Przy okazji walczę w ten sposób z przędziorkami. W ekologicznym ogrodzie dobrą robotę robią też naturalni wrogowie typu biedronki😉od biedy używam preparatów olejowych, ale przeważnie nie mam na to czasu.

[@Mimi-it9kv]

@@lilacsrosesinpoland ja też nie używam chemii, tylko właśnie zgniatam, ewentualnie jakieś ekologiczne środki w niedużych ilościach. Aczkolwiek gdyby były odmiany nielubiane przez mszycę, to wybrałabym właśnie takie ( oczywiście gdyby spełniały moje pozostałe oczekiwania, w tym silny zapach, ogólnie dobra zdowotność)