Рет қаралды 7,691
słowa Lucyna Winnicka, muzyka Piotr Figiel
Zgubiłam ciebie w snach
W niedobrych twoich dniach
W biegu szalonym na zatracenie
Gdyś chciał zagarnąć świat ramieniem
Zgubiłam twoją twarz
Odbitą w moich łzach
Wołam cię -- to ja
Na lęk i ciszę snów
Na pełnię i na nów
Wołam Ciebie
Ma grzech istnienia
Na wiekuiste oka mgnienie
Odnajdę twoją twarz
Twych oczu niemy krzyk
W moich łzach, twoje łzy
Przyzywam ciebie
Z bezmiaru nocy z nieistnienia
Przyzywam ciebie
Jak gwiazdy blask
Której już nie ma
Przyzywam ciebie
Jak gwiazdy ślad
Na mlecznej łące
Przyzywam ciebie
Jak światło już nieistniejące
Przyzywam ciebie
Z tej już ostatniej samotności
Przyzywam ciebie
Z biegu przez czas w nieświadomości
Przyzywam ciebie
Bez rozumu na wiedzy głód
Na wzgardę tłumu
Przyzywam ciebie
W czerń i w zabłąkanie
Na ból na strach na umieranie
Przyzywam ciebie
Ciebie, ciebie
Przyzywam ciebie
Przyzywam ciebie
Bez rozumu na wiedzy głód
Na wzgardę tłumu
Przyzywam ciebie
W czerń i w zabłąkanie
Na ból na strach na umieranie
Przyzywam ciebie
Ciebie, ciebie