Krzysztof Sadurski: Dom ma być naszą twierdzą

Magazyn Żużel tym razem zagląda do kolejnego młodego zawodnika PGE Ekstraligi. To młody Wilk, Krzysztof Sadurski, junior zespołu Cellfast Wilki Krosno. Po czterech pierwszych kolejkach ekstraligi był najlepszym juniorem rozgrywek. I choć w kolejnych kolejkach już tak dobrze nie było, to jednak młody zawodnik jasno pokazał, jaki posiada potencjał i udowodnił, że może powalczyć z każdym. Do Krosno przychodził , gdy klub walczył o awans i dołożył do tego swoją cegiełkę. Jak czuje się teraz, w klubie który walczy w najwyższej klasie rozgrywkowej? Początek sezonu był wyśmienity, ale jak sam mówi, nie „podpala się” i dodaje, że oceniać można dopiero na końcu a nie na początku sezonu. Wielu twierdzi, że najlepsze przed nim: jeździ w ekstraligowym zespole, nie kończy wieku juniora i ma się od kogo uczyć. Krzysztof bardzo chwali współpracę z Jasonem Doyle'm. „Wiadomo - mówi młody zawodnik. - Najlepiej się uczyć od mistrza świata. A ja mam taką okazję.” Jakie ma plany na ten rok? Podtrzymać formę, a może ją jeszcze poprawić. Przed klubem z Krosna niełatwy sezon i twarda walka. Choć zawodnik nie mówi o wielkiej presji wywieranej przez władze klubu, ale wiadomo, że każdy chce, by ekstraligowy byt trwał jak najdłużej. I wiadomo, że w strategii na utrzymanie dużą rolę grać będzie obrona krośnieńskiej twierdzy.
Partnerem naszego kanału jest importer kolumbijskiej kawy Coffee Ina: coffee-ina.com/ oraz Fundacja Kultura Sportu. Więcej żużlowych materiałów znajdziecie też na naszym portalu: magazynzuzel.p...