Рет қаралды 3,634
"Nie musimy wszystkiego rozumieć. Czasem nasza wiara wymaga skoku w ciemność. Nieraz w życiu, nie tylko w sprawie cierpienia, o której pan wspomniał, ale w ogóle w życiu jest tak" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM ks. Jan Sikorski. "My byśmy chcieli wszystko wiedzieć dokładnie - tak bardzo mało wiemy o świecie, chociaż zdaje się, że bardzo dużo. Nie musimy wszystkiego wiedzieć. Tak jak w miłości..." - dodaje. „Pan Bóg nie jest świętym Mikołajem” - podkreśla pytany o to, dlaczego na świecie jest tyle cierpienia i zła. Jak zmarnować święta? Gość Roberta Mazurka podaje szczegółowy przepis. "Wziąć koszyczek, pójść poświęcić, wrócić do domu i oddać się sprawom domowym i nie myśleć o niczym - pogadać o z gośćmi o polityce, pokłócić się przy okazji trochę, może wyrzucić kogoś za drzwi. I święta zmarnowane. Przecież jest 40 dni przygotowania do tego!" - zauważa ks. Sikorski.
„Trudno nam zrozumieć śmierć, bo doświadczenie mamy takie, że umierają zawsze inni wokół nas - a my ciągle żyjemy, nikt z nas nie ma doświadczenia śmierci. I dlatego to jest taka wielka niewiadoma i taka wielka zagadka” - mówił w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM ks. Jan Sikorski. Robert Mazurek pytał też o możliwą przemianę duchową - nie tylko w trakcie Triduum Paschalnego. „Teraz, niedawno, był taki zjazd bractwa więziennego w Częstochowie i oni przemawiali - przecież jeden z tych więźniów mi mówił wyraźnie: szedłem zabić swojego kolegę, chciałem go zabić. A już miałem na sumieniu jednego martwego. I on to wszystko opowiada. I nagle jakieś światło na niego pada i staje się innym człowiekiem” - opowiadał duchowny. A czy obchodzenie Lanego Poniedziałku jest według niego czymś nieodpowiednim w święta? „Już się szykuję na to. W mojej rodzinie jest tradycja taka i lejemy się wszyscy, jak tylko można, ale również i w kościele” - żartował ks. Sikorski.