Jestem dzieckiem dla Boga. Zawsze. To największy powód do radości i do życia ..❤
@DariuszRutkowski-wd4jv7 ай бұрын
W moim cierpieniu Pan Jezus stał się moim Przyjacielem! Chwała Bogu 🙏🙏🙏
@elzbietakosioroska77045 ай бұрын
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ❤️❤️❤️ teraz i zawsze i na wieki wieków .Amen
@mieciak25757 ай бұрын
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ❤️❤️❤️
@marli9457 ай бұрын
Moj mąż mnie tak dołuje ze żyć mi się nie chce,, tylko dzieci mnie trzymają dla nich żyje 😢
@mariuszch19817 ай бұрын
Dzień dobry, proszę Pani mi pomaga różaniec, czytanie dzienniczka św Siostry Faustyny, innych pobożnych książek. W życiu jest ciężko ale kiedyś sie skończy i bedziemy sie mogli weselić i radować. Z Panem Bogiem, Jezu ufam Tobie 🤗
@marli9457 ай бұрын
@@mariuszch1981 ja się modlę... ale mnie to nie pomaga coraz gorzej się czuje tracę sens.
@olsonPJ7 ай бұрын
Polecam wizytę u psychoterapeuty, albo chociaz z doradcą życia rodzinnego. Zawalcz o siebie kobietko!
@podrozwnieznane234327 ай бұрын
Dlaczego Cię dołuje?
@e-w-a49437 ай бұрын
Mi się wydawało czy też tam biegał jakiś dzieciak podczas kazania? Nie było rodziców? Ani nikogo kto by Go okiełznał? - czym skorupka za młodu nasiąkanie... Przecież to przeszkadza. Miejcie szacunek do Eucharystii ale też i głoszącego kaplana. Nie każdy potrafi się skupić. Ksiądz Pawlukiewicz powtarzał to czasami a był wielkim mówca.
@annaz17557 ай бұрын
To jest prawdziwy Kościół, więc są tam wszyscy,bo Jezus wszystkich zaprasza...dzieci również 😊 jest tam dużo dzieci,są z rodzicami. Rodzicami, którzy właśnie przyprowadzają je tam w myśl " czym skorupka za młodu nasiaknie". Życzę dużo miłości,do dzieci również 😉
@e-w-a49437 ай бұрын
@@annaz1755 ja też miałam dzieci i od samego urodzenia zabierała mnie do Kościoła na Mszę. Ale nigdy nie biegały po kościele, ani nie bawiły zabawkami. To nie zależy od dziecka tylko od rodziców