Adam Szustak OP: Młodość mija, a ja niczyja. Część 2.

[@izabelan7692]

To takie ciągle aktualne. :(( Dziękuję Ojcze Adamie. Uwielbiam te Twoje teksty. To Twoje podejście. Coraz rzadziej jestem w kościele w niedziele (fizycznie). Z różnych przyczyn. Żałuję. Ale nie wyobrażam sobie weekendu bez słowa Boga w Twoim wydaniu.

[@kasza.jaglana]

Każde słowo trafione w punkt. Choć nie jest to łatwe do przyjęcia i zaakceptowania czasem swojej sytuacji to zgadzam się z Tobą Adasiu i dziękuję Bogu, że właśnie teraz w mojej samotności mogę Go poznawać spędzać z Nim czas i nie wyobrażam sobie żebym mogła teraz żyć inaczej ❤️💙❤️💙

[@nikoshifu6957]

Ojcze Adamie, jesteś wspaniałym narzędziem Boga. Skierowałeś moje poszukiwania na moją duszę. Od dawna chciałam odpowiedzieć sobie, kim jestem i co mam tu robić. Dzięki żeś to tak przedstawił i że cię spotkałem 😃.

[@AllAboutRudisiowa]

jak zwykle w punkt

[@michamankowski5781]

Bardzo miło widzieć, że ojciec ma takie przyjazne, szczere nastawienie :)

[@jank2635]

Trafia do do mnie. Daje okejke. Okazuje się, że jestem wolnym człowiekiem;)

[@ann9573]

Jeżeli mam cząstkę Boga w sobie, jeżeli tym czymś jestem JA, to znaczy, że jestem Bogiem, Nieskończonością...zawsze wolałam być sama, chociaż po rozwodzie, paru związkach, tęskniłam za moją pustelnią, za bezgraniczną Miłością. Dla mnie ludzkość i cały ten sen, jest durny, od zawsze wiedziałam, że jestem tu przypadkiem i nie bo ja tak chciałam, bo tęsknię za moim Prawdziwym Domem...i czekam, kiedy się ten dziwny sen skończy.

[@olija5873]

Miałaś przynajmniej jakieś związki...

[@BergsonHipHop]

Ojciec Sztostak

[@Alim-nq5ji]

Nieosiągalne ideały ☹️