LEGIA, DEYNA, SEN O WARSZAWIE, HYMN POLSKI I DWA FOTELE #36 - WOJCIECH GĄSSOWSKI

Gościem Janusza Basałaja w studiu Dwóch Foteli jest Wojciech #Gąssowski. Piosenkarz, który zasłynął z ponadczasowego utworu "Gdzie się podziały tamte prywatki", jest miłośnikiem piłki nożnej. Muzyk opowiada o swojej pasji do piłki i przyjaźniach zawieranych z piłkarzami. Wspomina także pierwszy mecz na którym był, CWKS Warszawa - Slovan Bratysława w 1956 roku. #Legia #ReprezentacjaPolski

[@Waj104]

Ależ wspaniała ta początkowa opowieść o dawnym kibicowaniu. To przemykanie się przez dziury w płotach, brak oświetlenia, żużlowa bieżnia, betonowe bloki do siedzenia... Można zobaczyć to wszystko oczami wyobraźni

[@BadBoy-ew3yz]

Ale mega wywiad. Pan Gąssowski ma klasę. Dużo zdrowia i pozdrowienia !

[@krzysztofjarzynazeszczecin8054]

Uuulalalala ale Pan Gąsowski się trzyma, i do tego jak zawsze klasa sama w sobie doooobry to był odcinek dobry brawo !

[@przemogonzo3250]

Dwa fotele to doskonały projekt. Meczyki Top 💪

[@zibik11]

Świetny gość, kopalnia ciekawych wspomnień

[@marekszymichowski6528]

Wywiad pierwszorzędny. Na wspomnienia Pana Wojtka od razu przychodziły mi również moje wspomnienia ze szkoły na lekcjach muzyki. Uczyła mnie wówczas Św. Pamięci Pani Ostrowska co to za była za nauczycielka. Wspaniała u niej były tylko dwie oceny albo pała lub piątka. Co znaczy albo umiałeś albo nie. Głos w śpiewaniu był nie ważny byle byś znał tekst, jak grać na różnych instrumentach.

[@bozenastone8248]

Swietny gosc i wspanialy wywid

[@marcino.3859]

Super wywiad. Mega poziom gościa

[@mondeospancz111]

Pan Gasowski zawsze w formie👍👍

[@19dexter85]

Pełna zgoda z p. Gąssowskim odnośnie klaskania przy hymnach.

[@robert17285]

Przecież to absurd! Kibice klaszczą z szacunku i nie jest to "wyklaskiwanie".

[@19dexter85]

@@robert17285 Ale wbrew intencjom w wielu państwach może to tak być odbierane. Wystarczy bić brawo po hymnie i tyle.

[@gcendrowski]

@@robert17285 Pełna zgoda

[@ukaszjaszczuk4548]

super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[@waldemarglodek5344]

Legia vs Feyenoord!!! Byłem, widziałem... Dzięki za wspaniały czas i wspomnienia. Nie mogłem oglądać na żywo. Co do hymnów zgadzam się w 100.. Pozdrawiam z zalanej Kalifornii...

[@juliuszpanasik5699]

Graliśmy z Wojciechem jego piłką w ogródku Jordanowskim przy szkole nr178 na Różanej.Po podstawówce Wojciech zniknął z naszego otoczenia

[@markfilipowicz2408]

Wojtek byl doskonaly w Kosza i siatke,ponadto spiewal rocka na wszystkich aakademiach w gimnazjum.

[@tomd5527]

Tego się Panie słucha!

[@Lou-82]

Naprawdę, ciekawa rozmowa…👍

[@marekjurek6552]

Deszcze niespokojne 🤣🤣🤣 też Legia ale to nie hymn tylko ,, pozdrowienia,,

[@tomste4541]

Święte słowa o klaskaniu podczas hymnu rywali. Mam nadzieję, że pójdzie to jakoś szerzej i polscy kibice przestaną to robić, bo to wstyd po prostu. Opowieść o ćwiarteczce z zagrychą na Łazienkowskiej to jakbym mojego śp. ojca słuchał, niemal słowo w słowo. :)

[@mateuszm6760]

Gdzie się podziały tamte prywatki?

[@marekszymichowski6528]

A propos zagranicy. Około 10 lat temu pojechałem do Turcji i któregoś razu przy barze pewna Rosjanka spytała się mnie z skąd jesteś? Odpowiedziałem z Polski a ona na to gdzie to jest? Nadmiernie, że w tamtym czasie za rok miały być ME w piłce nożnej w Polsce i Ukrainie. Widać, że już w tamtym czasie za bardzo nas nie lubili.

[@adamborend5198]

zasłynął i zasnął

[@lyleubaldo739]

zaproście Tomasza Łapińskiego

[@justynapawliczak9061]

Moja nauczycielka od muzyki powtarzała, że po hymnie się nie klaszcze

[@sparrowhawk3216]

zespół TEST

[@bkkb9819]

niemcy grali na amfie w finale z Węgrami w 1954

[@lukaszlublin86]

Niemcy już w czasie wojny powszechnie szprycowali swoich sołdatów, więc jest to bardzo prawdopodobne.

[@fredofredoski4507]

Prowadzacy, mow mniej