Zdarzyło Ci się kupić w sklepie zepsute jedzenie? - Lekko Stronniczy 1525

[@dominikagry9146]

Agrounia wbija do marketów nie tylko dlatego, że nie ma polskich produktów. Chodzi głównie o to, że warzywa lub owoce sprowadzone z zagranicy oznaczone są jako polski produkt....

[@cietyyt1092]

To prawda ktoś powinien zrobić porządek z tym procederem

[@prz98]

Pracując w handlu widziałem jakie efekty miała ta jego walka z flagami na opakowaniach. Przez błędy w druku w jednym sklepie potrafiono wyrzucać kilka-kilkanaście kilogramów świeżo dostarczonej żywności, bo takie polecenie wydała centrala po kontroli AgroUnii. Producent zanim wydrukowałby etykiety z poprawną flagą i wysłał na sklep to skończyłaby się data przydatności, więc lepiej wyrzucić do kosza zamiast narażać się na karę od showmana. W skali kilkuset sklepów nagle robi się gigantyczna ilość marnowanej żywności każdego miesiąca tylko dlatego, bo na naklejce jest flaga Hiszpanii zamiast Polski (bo się np. w zakładzie pakowania templatka nie zaktualizowała)

[@ravxn8032]

8:31 Wydaje mi się, że butelki PET, nie powinny być na słońcu bo pod wpływem temperatury mogą uwalniać jakieś cząstki plastiku do wody.

[@lospatryk]

Wszystkiego najlepszego Włod z okazji Twoich jutrzejszych urodzin! :)

[@dolo3028]

Z tą wodą na słońcu to nawet nie chodzi o bakterie tylko o szkodliwe substancje z butelki plastikowej które przenikaja do wody przy wyzszych temperaturach

[@smajliipl1500]

Michał mówi trochę jak Radek Kotarski w roli Wujka :D

[@ntcer]

jedzenie może być zepsute, ale musi wstawać rano

[@JKa7997]

Na tym polega odpowiedzialność

[@JacksooN2000]

Chcecie powiedzieć, że mój kisiel z biedronki opalał się w tym roku na słońcu dłużej niż ja...

[@lubomirpetrowpahuta]

Ale czekoladowy nie zrobił się mimo wszystko. ;)

[@herkulesa8910]

Karol wspomina dlaczego Kołodziejczak nie zgłasza problemów. Otóż zgłasza bardzo często (duża afera z towarami, które niby były z Polski, a tak naprawdę nie). Najpierw zgłaszał na policję, która nic z tym nie zrobiła, a potem zgłosili sprawę w sądzie, którą w sumie wygrał. Jednak Biedronka ma takich prawników, że tylko ciągle się odwołują. Tam ciągle są jakieś takie akcje, na które nikt z urzędników nie reaguje, bo Biedronka jest na tyle ogromna, że nikt nie potrafi jej ruszyć, a w mały sklepie/przedsiębiorstwie, to w życiu takich akcji by nie dopuścili. Dlatego proszę kupujcie w w małych zakładach i spróbujcie choć trochę unikać tych gigantów ;) Wszystkim to nam wyjdzie na dobre.

[@Swirl_Girl]

Niby tak tylko problem malych sklepikow jest cena :( trxeba byc bogatym zeby moc sobie pozwolic na ceny 2/3 krotnie wyzsze, plus w biedronce masz wszystkie dzialy na raz wiec robisz zakupy w jednym miejscu i elo. Kiedys na osiedlu jak mieszkalam to staralam sie z chłopem kupowac w warzywniaku, tylko no nie wszystko sie dalo tam kupuc

[@jankowalski3496]

Właśnie. Dlaczego w marketach pomidory są z Holandii a ziemniaki z Niemiec? A problemem takich sklepów jest za mała powierzchnia magazynowa w większości z nich (byliście w osiedlowych małych Biedronkach?) i walenie przez dystrybucję towaru w opór, bez oglądania się na metraż sklepów.

[@Zolwik89]

Zgadzam się, biedronki się buduje pod każdym wolnym kamieniem bez miejsca czy planu na magazyn. Czasem nie ma prawie magazynu a towar stoi w alejkach które i tak bez stojącej tam palety są wąskie lub właśnie na zewnątrz.

[@lukag977]

Bo tak dziala wolny rynek.

[@michan3962]

@@lukag977 raczej dziki kapitalizm

[@czarek07]

Pomidory z Niemiec czy Holandii są sprowadzane bo w Hurcie są tańsze niż polskie i to tańsze na tyle że bardziej opłaca się je ściągać i np jak se dogadają z hurtownikiem z Holandii na 1 milion ton pomidora to mają transport na dc w polsce gratis. A w Polsce najwięcej zarabiają pośrednicy bo towar od rolnika trzeba przesortowac zmagazynować i zdetalzować i sprzedać w sklepie a każdy swoją prowzje. I polski rolnik w skupie sprzedaje jabłko po 30-40 gr za kg a w sklepie kosztuje ok 1,20 zł czyli 60% biorą pośrednicy.

[@JeacobJ]

Problem jest też brak pracowników którzy to rozpkauja

[@SylwiaJoy]

Co do ACAB, dopiero z 4 lata temu dowiedziałam się o co chodzi, wcześniej myślałam, że chodzi o układ rymów :v

[@ewauniewska3101]

A propos picia z puszki - w Grecji w standardzie dawana jest slomka (w kiosku, sklepie, etc.) zeby wlasnie nie pic prosto z puszki.

[@majster893]

A ja popieram tego gościa. Też chciałbym jeść polskie mięso, warzywa i owoce albo przynajmniej chciałbym mieć możliwość wyboru np. w takiej biedronce. Energetykę i przemysł ciężki powoli wykończą, jak wykończą rolnictwo to w razie konfliktu można będzie nas zwyczajnie zagłodzić.

[@maciejsobanski7626]

Akurat naszą energetykę czeka głęboka reformacja

[@ThePrzeprzemek]

Michał Kołodziejczak przypomina mi Radka Kotarskiego :D

[@rafastan6886]

dla ciekawskich po niemiecku to: Leicht Voreingenommen

[@lukaszfajfer59]

Mój syn ma na imię Karol i ... ma urodziny w tym samym dniu co Włodek :) Także tym bardziej i jeszcze bardziej - wszystkiego, wszystkiego NAJlepszego dla Ciebie!

[@guska13]

wszystkiego najlepszego dla syna Karola!

[@czarnawoda4646]

Pieczywo, które jest wypiekane w biedronkach, przychodzi głęboko mrożone. Musi być przechowywane w mroźni. Pracowałam kiedyś w sanepidzie - tylko w Nadzorze Zapobiegawczym, ale z tego co pamiętam, wszystkie produkty mają osobne magazyny i muszą być składowane w odpowiednio przygotowanych miejscach. A jako ciekawostkę napiszę, że wszyscy pracownicy sanepidu mają oznaczone miejsca, do których nie chodzą, i do których nie chodzi ich rodzina i znajomi, ze względu na warunki higieniczne jakie tam panują. W mieście, w którym pracowałam, pierwszego dnia pracy dziewczyny powiedziały mi jakich wypieków nie kupować, tzn dokładnie z jakiej piekarni. Piekarnia ta dostarczała pieczywo do 15 sklepów w okolicy.

[@book3466]

Cieszę się że Kołodziejczak dociera w końcu do ludzi

[@34bezel92]

Ale z czym dociera, bo ja słyszę jak zawsze, że rolnicy za mało dostają za swoje produkty.

[@BartekSychterz]

@@34bezel92 Bo dostają.

[@olam1014]

uwielbiam te fragmenty z Tuskiem, zawsze śmiać misie chce jak dla beki z mężem oglądamy wiadomości na tvp i to jak codziennie (naprawdę) przypominają swojemu elektoratowi o Tusku (jaki to jest zlyy) wyciągając najróżniejsze pocięte fragmenty jakiś "wpadek", czasem nawet z przed kilku lat, ale zawsze hitem jest "fur Deutschland!" ❤️ pozdrawiam was CHŁOPAKIEM!

[@Edzio997]

No nie wierzę, dzisiaj rano zobaczyłem sponsorowany film Pana Michała, w którym krytykował, że w niemieckiej sieciówce Lidl jest głównie niemiecka szynka. Wyśmiałem go i w myślach wulgarnie podsumowałem, a teraz oglądam LS'a i widzę Pana Michała drugi raz w życiu jak moi kochani Karol i Włod się nim zachwycają. Nie wiem co mam myśleć. Jak żyć?! System mi się zwiesił.

[@kSmolarkowa]

Tarnobrzeg, Stalowa Wola, mmmmm ♥️

[@jazdakoledzy4804]

Wszystkiego najlepszego Włodku na jutrzejsze urodziny

[@Grzybofil]

4:00 - skoro takie warunki panują przy dostawach do Biedronki, to wyobraźcie sobie standardy panujące w dużo mniejszych osiedlowych sklepach. ;) Bułki nakładane gołymi łapami przez ekspedientkę, lodówki wyłączane na noc (co tam popsuty nabiał!)....

[@haigh469]

Czemu mamy wyobrażać, to że tak ci się wydaje nie znaczy że tak jest

[@paulinaj9135]

jak kupować coś na bazarku... poprzedniego lata kupiłam '' u rolnika '' gruszki, po powrocie do domu zauważyłam ,że miały naklejki bierdonkowe xD

[@Kasiabp]

Często tak z jajkami robią 🙄 Sprzedają jako z wolnego wybiegu ze wsi, a kupione w Biedrze po promocji 😡

[@34bezel92]

W czerwcu kupiłam na promocji w biedronce ogórki gruntowe i zrobiłam kiszone w słoikach. W lipcu ogórki gruntowe kupiłam na targu i też zrobiłam kiszone w słoikach. Metoda robienia ta sama. Kiedy otwieram te z targu to okazuje się, że są miękkie i się rozpadają, te z Biedronki są twarde.

[@nikt172]

@@34bezel92 ale tu wpływ na to mogło mieć milion innych czynników nawet flora bakteryjna na twoich rękach

[@Blacnik95]

Dlatego warto jednak podskoczyć do rolnika rolnika a nie bazarku. Znajomy rolnik z wioski obok sprzeda ci to co sam zebrał

[@Zolwik89]

Słyszałem też o kupowaniu najtańszych jajek w markecie, usuwaniu stempelka i cyk na bazarek jako eko. Chociaż może to być tylko częściowo prawda😉

[@kornelisa0254]

Ja chyba miałam szczęście, od maja pracowałam w jednej biedronce teraz os sierpnia w innej i w żadnej tak nie jest. Wręcz przeciwnie, koledzy od razu warzywa z dostawy zawożą na sklep. Rzeczy z chłodni są priorytetem i bez żadnej wymówki trzeba je ułożyć w lodówkach lub w zamrażalkach jak tylko przyjdą, dopiero kiedy skończymy można pójść na przerwę, nawet jeśli towar się spóźni. Jeśli towaru jest tak dużo, że wiadomo, że będzie długo stał to trafia do chłodni. a inne produkty stoją od razu w magazynie (raz spotkałam się z sytuacją, że paleta z wodą się nie zmieściła, wtedy musieliśmy ją zabezpieczyć przed słońcem przed sklepem) Ale może to ja akurat trafiłam do takich miejsc i w takim czasie. Na pewno w niektórych miejscach wygląda to zupełnie inaczej. Chociaż z tego, co zdążyłam zauważyć, to najwięcej towaru marnują klienci, otwierając je np żeby powąchać jakąś rzecz

[@tieacherry_]

w moim mieście w jednej z biedronek trzymają żywność na zewnątrz :(

[@janekkrawiecki4654]

Wy serio wyrzucacie szampon jak ktoś go otworzy i zamknie od razu?

[@kornelisa0254]

@@janekkrawiecki4654 nie, ale jeśli otworzy nawilżone histeczki, które mają taką naklejkę, która się je zamyka, to zazwyczaj klient nie zamknie jej na tyle dobrze żeby się same nie otworzyły, albo po prostu jej nie zamknie. Jeśli ktoś otworzy, powącha i dobrze zamknie np szampon to nawet tego nie jesteśmy w stanie zauważyć. A dzisiaj znalazłam sok wypity do połowy, czyli też zniszczony poniekąd przez klienta

[@kubapiatkowski5668]

A co do wody podgrzanej na Słońcu to nie chodzi tyle o bakterie których tam dostarczylismy pijąc, a o to co dzieje sie z podgrzanym plastikiem. "Wysoka temperatura wywołuje reakcję w plastikowej butelce, która najczęściej wykonana jest politereftalanu etylenu (PET). Pod wpływem działania wysokiej temperatury wydzielają się z niej niebezpieczne związki chemiczne (np. bisfenol A, bisfenol S, antymony)"

[@Houseiniak]

Karol zaproś Pana Michała Kołodziejczaka do impo

[@kaslam850]

👍

[@agnieszkakraj2927]

Włodek szczury mogą chodzić nie tylko po puszkach ale i innych produktach spożywczych :)

[@lubomirpetrowpahuta]

W zakładach mięsnych to było, i pewnie nadal jest, normą. Włącznie ze świadomością że w mielonym nie tylko może być wołowina i wieprzowina. ;)

[@wonnasasanka]

Chodzi o to że większości innych produktów nie oblizujesz a puszkę - dziubek - tak.

[@Rozbujnik_Rumcajs]

A z tą wodą na słońcu to nie chodziło o przechodzenie jakichś związków z butelki plastikowej?

[@AlicjaRaczko]

BPA się wtedy uwalnia do wody, a on jest traktowane jako żeński hormon i powoduje bezpłodność u mężczyzn, oraz wiele innych szkód. W tym u nienaradzonych dzieci.

[@kajakajakaja123456]

@@AlicjaRaczko a ile tego BPA powinno się przyjąć, żeby rzeczywiście zaszły jakieś zmiany w organizmie? XD

[@JK-nd3xc]

@@kajakajakaja123456 pewne trucizny nie są śmiertelne od razu

[@felippece8655]

@@JK-nd3xc tak i właśnie dlatego pytanie o to ile X trzeba przyjąć by nastąpiło Y jest zasadne. Nikt nie trąbi, że kwas askorbinowy powoduje sraczkę i nudności bo nikt go nie przyjmuje w takiej dawce, by je faktycznie powodował.

[@AlicjaRaczko]

@@kajakajakaja123456 od dzieciństwa przyjmujesz, więc wydaje mi się że już masz zmiany. Badania pokazują, że jest ogromna różnica w ilości plamnikow jako mieli "nasi" rodzice, a jakie mają współcześni mężczyźni. Jest ogromna ilość ludzi, którzy borykają się z problemami bezpłodności właśnie przez to. Jesteśmy otoczeni plastikiem, który ma w sobie BPA. Od opakowania jogurtu po szampony, który przenika do naszego organizmu. Naszego i naszych dzieci. Najnowsze badania pokazały, że już w łożysku i w nienarodzonych dzieciach można znaleźć mikroplastik, który równie, wydziela różnego rodzaju toksyny.

[@koprolity]

Ja wolałbym kartę z cudzym imieniem i nazwiskiem.

[@student229d]

I z jakimkolwiek saldem, bo takie z zerami już masz? :D

[@agnieszkapasternak-salamon5854]

Włod, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. 100 lat

[@dominikowalski]

LS zaczyna się reklamą - tego jeszcze nie było!

[@Enignum]

SPRZEDALI SIE!

[@janksmth677]

mi to nie przeszkadza

Hipoteka się sama nie spłaci :)

[@34bezel92]

Może chłopaki pomyślą o patronite, Langusta na palmie zgarnia 68 tys. 360 zł miesięcznie, a ma tylko 3089 patronów. Są na patronite od 2017 roku.

[@MrJuhss]

Dzięki za polecenie Zena, świetnie się sprawdza na wakacjach

[@Studio.Letaro]

przeoczyłam to jakoś i właśnie wróciłam z Kauflaka z marchewą wyglądającą prawie tak, jak na Waszej miniaturce chłopaki -.-' Uprzedzając teksty typu "czemu nie z ryneczka" - jest już zamknięty, zapasów brak, a potrzebna mi na już

[@34bezel92]

Z marchewką z marketów jest tak, bo w czasie mycia , później polerowania zdzierają jest zewnętrzna warstwa i jeśli taka marchew nie jest szybko zużyta to w tych miejscach się psuje najpierwej.

[@KK-gn8nm]

Moja mam pracuje w supermarkecie (nie Biedronce). Wszystkie pracownice to kobiety, a kierownik to mezczyzna. Pracownicom obcinane sa godziny i nie dostaja wiekszej wyplaty za nadgodziny. Czesto brakuje jednej osoby na zmianie, zeby wszystko sprawnie rozpakowac. Jest to spowodowane tym, ze kierownictwo i wlasciciel oszczedzaja kase na wszystkim. Kierownik nigdy nie robi nic, by usprawnic prace tym kobietom w dzwiganiu i przekladaniu towaru. Niestety takie materialy raczej nie wplyna na zmiany w planowaniu magazynow w sklepach czy zatrudnianiu silniejszych osob, oplacanych nadgodzinach itp. Zawsze wszystko zrzucane jest na pracownikow niestety. Czesto pracownikowi bardziej zalezy na pozytywnych zmianach, ktore wplyna na jakos produktow i uslug, ale niestety dla kierownictwa liczy sie tylko kasa. Pamietajcie o tym, kiedy robicie zakupy w takich miejscach.

[@przemysawrodzen5465]

2:50 - to jest tam gdzie kijem w okno przychodni się tłukło, żeby sie zarejestrować. Zapraszamy! PS: kolega kupił piękne BMW w Ropczycach ;)

[@jankowalski3496]

Niech mi też Karol kupi burgera za pieniądze Zen.

[@SylwiaBarbachowska]

Na lokalnych targach wcale nie jest lepiej. Podczas ostatniej fali upałów zdarzyło mi się, że poszłam na targ i eskpedientka sama zniechęciła mnie do kupowania czegokolwiek - wszystko wyglądało na zepsute.

[@erwin_adv]

ale walka ze sklepami wielkopowierzchniowymi brzmi majestatycznie, za walke ze sprzedawcami na targu zostaniesz zlinczowany :D

Z agrounią to jest tak, że teraz krzyczą, że pis taki zły a duda wśród rolników miał chyba 70 albo 80% głosów. Sami to na siebie sprowadzili więc jest mi ich jednak trochę mniej żal.

[@bodek2twelve]

Czy tylko mnie pan Michał Kołodziejczak wydaje się, że wygląda jak Prince?

[@Pawelo0301]

Pozdrawiam z Tarnobrzega!

[@karolinafurtak4232]

Tarnobrzeska bezbecja ❤

[@Pawelo0301]

@@karolinafurtak4232 Dokładnie, bezbecja funkcjonuje i ma się dobrze hah

[@agata5759]

Jak za długo nie ma Blackberry w LS to się w reklamie pojawia xddd

[@karol306]

Przepraszam bardzo. W lipcu czy sierpniu, pomidory z polski są spoko, ale w marcu, kwietniu czy maju to wolę z południa Europy gdzie jest więcej słońca. Był gdzieś artykuł i zdjęcia ile sztucznego światła i energii z węgla trzeba, żeby wyhodować pomidory (i inne warzywa) w Polsce na wiosnę. To jest całkowicie bez sensu. W kontekście ekologii i emisji co2 to pewnie nie ma znaczenia (transport z południa, a energia do wytworzenia na miejscu), ale smak jest całkowicie inny. Założę się, że w niektórych porach roku emisja co2 jest bardziej korzystna przy sprowadzaniu produktów z zagranicy niż przy produkcji w Polsce.

[@eithel85]

To ma znaczenie. Sama się zdziwiłam ale w którymś z ostatnich odcinków everyday hero były jakieś badania, wg których istotnie mniejszy ślad węglowy ma transport produktów, które w innym miejscu są jako sezonowe, niż uprawianie ich sztucznie u siebie poza sezonem.

[@karol306]

@@eithel85 Dokładnie, najbardziej ekologiczne jest jedzenie produktów, które są sezonowe w okolicy w której mieszkamy. Czy też te, które da się przechować, bez dodatkowej energii.

[@pawefiett2468]

Mieszkając w Norwegii cały rok muszę jeść, uwaga... norweskie pomidory - to jest koszmar! Koniec lipca i człowiek je ten karton! Bez alternatywy. Uroki wspierania lokalnej produkcji. Jedyne co ich broni to, czysta energia używana do oświetlania tych szklarni.

[@czarek07]

Z tą biedronką to przesadza i manipuluje bo jak sam powiedział dopiero była dostawa nawet drzwi od magazynu są otwarte i robią miejsce wywożąc puste palety kartony i inne foliie, a jak nie ma miejsca na magazynie to takie produkty jak zapakowane fabrycznie wody są chowane do środka na końcu bo są mniej wrażliwe na działanie słońca niż warzywa czy piwo i jak wewnątrz budynku zrobi się miejsce to ta woda jest zabierana z tego słońca. Na dodatek jak jest ciepło to tej wody przyjeżdża tak z 6-7 palet na dostawę i w godzinę ta woda i mąka jest zabiera do środka. A i bądźmy ludźmi bo syf można nagrać wszędzie tu akurat wykorzystali moment gdzie z uskodzonego kartonu wsypało się pudełko z paprykarzem i jedzą to ptaki.

[@dalimuharacz9202]

W tym roku zostawiłem 1/4 owoców czereśni na drzewach, a w Biedronce czereśnie z Turcji i Grecji (w pelni sezonu), były zgnite, współczuję klientom.

[@deXter182deXter]

Ale tańsze ;) Polska to taki cudowny kraj, który w okresie owocowania naszych drzew nie wprowadza cła które skutecznie by zniechęciło importerów ;), co się dziwić borówka do nas przychodzi po 4 zł 😂😂😂 co tam że syf jakich mało.

[@damiancieslik245]

@@deXter182deXter tylko ze w chuj tansza czeresnia z Turcji. W turcji czeresnia na Polskie była za kilka zlociszy. W polsce rolnik za kilo wołal nawet kilka dych. Widzisz roznice? Chcemy niby Polskien produkty . Czesto sa drozsze w wyprudukowaniu niż te za granicy miedzy innymi z zachodu.

[@deXter182deXter]

@@damiancieslik245 zastanów się czemu nasze są droższe?? To nie tylko chciwość rolnika. Kumpel choruje borówki, na gotowo kilogram owocu kosztuje go 12 zł, on chce za to 20 i wiesz co zawsze od niego kupuje bo jest w chuj jakość.

[@damiancieslik245]

@@deXter182deXter Tak sie sklada że pochodze ze wsi. Wiem coś na ten temat. Jest kilka powodow. Jednym z powodow jest to że Polskie zbiory sa mniejsze od tych w innych krajach. Oczyaiscis tez moze wchoszic w to cena pracownika. W turcji pracownik bedzie duzo tanszy. Tylko dlaczego w takiej holandii zbior owocpw i warzy jest tak bardzo drozszy niz w Polsce. Czesto owoce i warzywa przeliczajac do wyplaty. Sa tansze niz w Polsce. W holandii w wiekszosci zbiorow uzywa sie imigrantow zarobkowych lub maszyn. W polsce czesto caly czas liczy sie na sile ludzka. Tez trzeba wspomniec że w Holandi maja duze Pole. W Holandii jesli rolnik zarobii kilka groszy na czysto na kilu to ma duzo kasy. W polsce tak to nie dziala.xd Do tego mamy u nas posrednikow ktorzy chca ta kase zarobic. Za nic nie robiebie lub przetrzymywanie towaru. Co robi taka Holandia . Pomija posrednikow. Rolnicy a biznesmenamj i lacza sie w grupy. Budujac wielkie przechowalnie czy magazyny. Sami tym zarzadzajac lub placac ludziom od tego. Wychodzi duzo taniej niz w Polsce. Moja mama pracuje w przebieralni jabłek w Polsce. Co tam sie odwala to głowa mała. Dostaja małe pensje. Pracuja na czarno. ( wies no to nikt sie nie rzuca. Norma jest straszna. Nie maja czasu isc do toaley. Po 12 h. Rolnicy co orzechowuja towar placa duza kase wlascicielowi. Wlasciciel bierze procent od sprzedanego towaru. Do tego kosi taka kase ze w ciagu 10 lat. Dorobił sie kilku posesji i samochodow. Nie pptrafi ludziom normalnie zaplacic. Jak mu pracosnicy zagrozili ze nie beda pracowac przez warunki. To pogrozil ze zatrudni ukraincow i nikt laski mu mie robi.

[@Promycja]

To teraz jak Włodek odkryje co znaczy 13 12 to zwariuje :D

[@filiprosengarten]

Tylko pozostaje jedno pytanie- jak tu się nie skusić na lidlowskie, promocyjne boróweczki amerykańskie za jedyne 7,99 za pół kilo?

[@bartelolo]

Kiedy Włodek się kłaniał po reklamie Zena, wyskoczyła mi reklama Revoluta :) Jakoś nie mogę się zdecydować chłopaki :))

[@miczejimelistu1187]

4 miesiące za darmo w zen, lepiej niż 3 w spotify

[@witalia123story7]

Najlepszy ever jest Michał Kołodziejczyk wyjaśnia ministra rolnictwa

[@kaalla1078]

To co się tutaj dzieje, to jest nic. W sklepie w którym pracowałam nabial stał na słońcu...

[@Ritu10969]

Oj nie raz zdarzyło mi sie kupić w biedronie chleb, który zakisł we woreczku. Tak samo mamo jakiegoś pecha od kilku miesiecy bo za kazdym razem jak ide kupić jakies gotowce z go vege w biedrze to są spleśniałe normalnie na półce całe "świeże" partie. Nacięłam sie dwa razy i teraz sprawdzam każdą sztukę dokładnie i niestety zazwyczaj nie kupuję bo się to nadaje tylko do śmieci. Szlag człowieka trafia, że w naszych czasach niby w cywilizacji i standardach nie można za ciezko zarobione pieniadze isc i kupic żarcia w sklepie bo jakiś cymbał sobie oszczędza na pracownikach. Przecież ktoś może się tym poważnie zatruć jak trafi np na dziecko albo osobę z jakimiś problemami zdrowotnymi.

[@oxim01]

Tak bo na targowiskach to to są towary od lokalnych rolników - mniej więcej tak bardzo jak ubrania od Jessici Mercedes są szyte w Polsce :D

[@lubomirpetrowpahuta]

Ja świadomie kupuję przez pryzmat własnego portfela by przeżyć a nie dla patriotyzmu którym nie najem się.

[@eithel85]

Niby tak, ale jak ja dam zarobić sąsiadowi kupując jego produkty, to on da zarobić mi kupując moje produkty/usługi. Najgorsza opcja, jeśli oboje damy zarobić komuś obcemu, kto nie zrzuca się na ten nasz grajdoł.

[@I3eza]

Dzięki za ZEN chłopaki

[@Hero_n_]

Sorry Karol, ale Cabernet Sauvignon to odmiana winorośli, produkcja wina z tej odmiany kompletnie nie jest uzależniona od lokalizacji. Lepszym przykładem byłoby tutaj na przykład Chianti, albo nawet szampan.

[@justxxxx5059]

Kołodziejczak brzmi jak wuja z filmów Kotarskiego jak nic haha

[@BartekSychterz]

Oscypek to jest wędzony ser z Podhala. Może być owczy, owczy-krowi lub krowi. Ale musi być z Podhala. I co do stosownych bakterii nie jestem pewien. Ale każdy sprzedawca i ten co warzy ten ser (serowar?) musi powiedzieć jaki oscypek sprzedaje. (z jakiego mleka). Choć ten osypek, krowi nie może być chyba sprzedawany oficjalnie. Słyszałem że jest robiony na własny użytek.

[@karol306]

Hehe, fajnie jest wejść na teren jednej biedronki w jakimś tam konkretnym dniu i nagrać film. Pewnie można by nagrać mnóstwo filmików jak są dostarczane produkty do polskich małych i większych sklepków :D Pewnie w większości nie jest inaczej :D Jeden przykład wiosny nie czyni jak przysłowiowa jaskółka. Wszędzie się takie coś może zdarzyć. A w innych placówkach, być może nigdy. To jest po prostu szczucie na całe sieci handlowe jednym czy kilkoma przykładami. A punktów handlowych są dziesiątki jak nie setki tysięcy w Polsce.

[@MaraMara89]

Dlatego warto się przyglądać konkretnym punktom w swojej okolicy. W Biedronce koło mojego domu rodzinnego jogurtów, serków itp. produktów z "lodówek" od dłuższego czasu nie kupujemy. Jak byłam dużo młodsza i weszły jogurty pitne to myślałam, że ze mną jest coś nie tak - tak często smakowały mi jak zepsute, a jak się człowiek przyjrzał to się okazywało, że 1) w lodówkach temperatury tak wysokie, że pewnego upalnego lata termometry magicznie zniknęły, bo za dużo klientów zwracało uwagę 2) nie raz i nie dwa całe palety z jogurtami stały na sklepie i żaden pracownik się nimi nie zajmował ... Dlatego teraz korzystam z Biedronki w połowie drogi z pracy XD

[@kk.pierog.animation4454]

Tajfunowe Przypisy mają odcinek o Zen, gdzie tłumaczą, czemu nazywanie rzeczy "zen" jest głupie. polecam ~

[@aleksandrafiakowska8373]

Bultelki platikowe z wodą nie mogą stać na słońcu, ponieważ do wody zaczyna wydzielać się mikroplastik.

[@bijgomeza3949]

Jak w Polsce panuje nieurodzaj i pogoda ch*jowa, to raczej naszych produktów nie zobaczymy zbyt wiele w sklepach. Z jakimikolwiek testami trzeba uważać, bo jak trafi się na Hiszpański tydzień w Lidlu itp, to też to nie jest obiektywne. Nie zawsze niestety polskie produkty są dobre np testując je na obecność Glifosytu. Generalnie jednak powinno się kupować polskie produkty, no ale np Wedel jest polski tylko z pochodzenia i nazwy, pomimo, że produkuje w Polsce.

[@krzysztofszuprytowski131]

Co do wojny soki kontra surowe owoce nalezaloby dodac kolejnego zawodnika jakim jest shake w ktorym owoc jest zmiksowany razem z blonnikiem i tu prosilbym o kolejne argumenty za jedzeniem calych owocow. Wysoka temperatura podczas dluzszej obrobki owszem istnieje ale sa juz na to rozwiazania.

[@TenSam3133]

Baaardzo późno,ale kto wie? Może na coś ci się to przyda. Otóż nie na darmo nasz organizm wytwarza ślinę,to mechanizm wstępnego trawienia pokarmu już w jamie ustnej i jest ważny dla dalszego procesu trawienia i przyswajania skl. pokarmowych. Soku czy smoothie nie żujesz i nie mieszasz dokładnie że śliną.

[@JeacobJ]

Polskie zasady sanpediowskie są bardziej rygorystyczne niż unijne. A już HACCP w gastronomii to szczyt na skalę co najmniej Europejską

[@zagubionawswiecie4543]

ten Pan wódz rolników mówi trochę jak Radek Kotarski :D

[@Wikuniowsky]

Pracując w sklepie wielkopowierzchniowym przez krótki etap w życiu (na szczescie) zobaczyłam to, czego przez całą resztę życia nie zobaczę z pewnością. Winogrona spadły na ziemie? Nie szkodzi, podniesiemy - to się sprzeda. Pistacje tez się rozsypały? To samo. Bułki dotykane rękoma? Przecież to nie problem i tak kupią. Korporacje to jedna wielka hipokryzja, wiedziałam to, ale niestety musiałam tam iść, aby dorobić na studiach. Szkoda że zagraniczne firmy przy kasie nie są tak rozliczane jak biedni polscy przedsiębiorcy ..

[@pyMarek]

Próbował ktoś zgłosić takie coś do sanepidu? Gratuluje wytrwałości.

[@szymon1894]

Brakowało mi odniesień do Radka ;)

[@jakubp88]

Czy rozgrzany i zaparowany chleb w folii nadaje się do spożycia? 🤔 A jakie są najlepsze warunki do rozwoju grzyba? 🤔 Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi.

[@kamil19021994]

Jeżeli chodzi o import żywności: ta lokalna jest jak najbardziej spoko, oczywiście ALE... jeżeli chodzi o warzywa to bardziej korzystne dla środowiska jest kupowanie na przykład pomidorów z Hiszpanii (w której akurat jest na nie sezon) niż kupowanie polskich, które wymagają całodobowego doswiatlania ich w szklarniach poza sezonem. Dotyczy to oczywiście tylko warzyw i owoców sezonowych. Wspominał otym ostatnio Orestes z kanału Everyday Hero, polecam. Ale oczywiście w sezonie nasze najlepsze😀

[@kierujesiedobrem1279]

W większości polskich sklepach pomidory są z holandii, około roku temu chcieliśmy kupić polskie pomidory ... jedyne miejsce to rynki gdzie można je kupić xd

[@djlemson1854]

Przecież te marchewki z miniaturki to ja normalnie jem bez problemu i są dobre

[@perpetua5042]

sery pleśniowe, marchewki pleśniowe...Francja po prostu

[@pawefiett2468]

Jak banany, im czarniejsze tym słodsze!

[@miragatka6263]

Pierwsza 🤍💛🧡❤💚💙💜🤎🖤

[@monikawitczak6341]

lokalne..... w okolicach Kalisza woj.wlkp. na targowiskach sa sprzedawane np. jajka opisane jako wiejskie a kupione dzien wczesniej w biedronce (jajka 3). to jakas masakra !!!! trzeba byc ostroznym!

[@maciaslewa]

Panowie, skąd taka pewność? Lex LS już pewnie powstaje

[@wukipl]

O ile wiem, oscypek moze być z mleka krowiego lub z jego dodatkiem, bo owce nie daja mleka cały rok. Przez co skład oscypka zmienia się w ciągu roku.

[@Agulkk]

Jeśli "oscypek" jest z mleka krowiego, to nie jest to oscypek.

[@ziu85]

Bardzo ładna i dluga reklama zen 😜

[@Dodo44303]

1:37 koniec reklamy

[@Papanda2137]

Pracuję w centrum handlowym i na poziomie -2 gdzie są śmietniki ,odbywają się też dostawy. Jest tam niesamowicie gorąco, min 25 stopni. I rzygać mi się chce jak widzę że te stojące jajka, mleka czy inne produkty gotują się pod tym strechem. I nie raz potrafi to stać ze 2 dni. Obrzydlistwo 🤢

[@racoon4392]

ale jaja włączam facebooka gość od ziemniaków, włączam kopyra gość od ziemniaków, włączam lekkostronniczych gość od ziemniaków, to już wiem że coś się dzieje

[@MrsFahrenheit991]

Pieniążki 😂

[@dikamilo]

Wole revoluta :)

[@sjulita]

wczoraj w Biedrze widziałam zielone gotowe spaghetti ....

[@marcinmartenka7888]

Karol okulary naprawdę super, są kozackie, ale te refleksy są wkurzające...

[@34bezel92]

Jeśli chodzi o oscypki, to podobno właściciel zabrał je po apelu leśników.

[@magdalenaosiewicz4583]

ile to kosztuje później?

[@hubertpiwonski2064]

Karol widzę, że robi masę dość agresywnie :-D

[@Capitain-Jack]

Najlepiej jest jeść owoce i popijać sokiem z owoców.

[@justysiastrzelczyk8212]

Ja w sklepie raz kupiłam zepsute danio mniam :)

[@papaversomniferum2365]

Włodek to faktycznie prawdziwy żyd - odnajduje się we wciskaniu lichwy ludziom :D Aż dziw, że to Kotarski reklamuje bank. 5:05 Za to kocham Karola :D

[@wittosuaff]

5:21 przecież to standardowy termosik policji, skąd to zdziwienie? www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1600414620P9reYV6xWI9mFqQrDOyo6V.jpg

[@maciejtk6287]

Słynne taśmy u Sowy

[@villanawsiumamy]

Co u Was dziś na kolację? Smacznego 🤍😛 Dziś ja kolację zapiekanka na chlebku z serem i keczupem smak dzieciństwa

[@wojciechw8253]

Kryptoreklama Lidla albo genialne przekazy podprogowe. Określcie się chłopaki bo nikt nie wierzy, że jesteście konsumentami poniżej poziomu podstawoego żula starszej daty.

[@Rexer_j]

Pan Michał mówi jak Qczaj

[@olojuro8921]

Od kiedy na magazynie sklepu jest słonce v

[@bartos97]

Nie wiem czy dotrwam do końca odcinka, więc proszę w czwartej minucie... Ten gościu to typowy polityk który wybiera, dla siebie korzystne informacje. Kiedy mówił o tym jak Polscy rolnicy mają źle, bo markety na nich żerują obliczał tylko: Za ile za KILOGRAM rolnicy sprzedają świnię i ile kosztuje hodowla. Nie powie już o tym że połowa wagi nie nadaje się do spożycia i że tą świnie ktoś musi jeszcze przetworzyć na plasterki, poddać obróbce cieplnej itp. Zablokowałem jego filmy bo jest irytujący i na siłę próbuje pokazać jak to rolnik ma źle. (Akurat mówi o rzeczach wyssanych z palca) A co do tematu odcinka, to nic nowego nie odkrył. Trzeba sprawdzać daty ważności i oglądać produkt przed zakupem. Na targu też nie będzie dogodnych warunków dla np. owoców. Również będą pognite i robaczywe

[@superzielona]

Trzy dni szukalismy ekologicznych opon. Nie bylo. Uzylismy konwencjonalnych 😂😂😂 mistrz

[@felippece8655]

W sumie bawi mnie oburzanie się na niewłaściwe warunki składowania żywności, chyba po prostu za dużo w życiu widziałem xD

[@pablos2414]

Plus jeden

[@klukjaniuk]

Ah chłopaki jakieś taśmy .... osmiorczniki kurna. Pomoc sama Rosja pomogła PiSowi te ośmiorniczki zorganizować.