Nam wczoraj Leptospiroza zabiła 14 miesięczną labladorke. Była szczepiona, ale pomimo tego przebieg choroby był najostrzejszy z możliwych. W niedziele nie chciała jeść z miski, ale mogłem ją ręką nakarmić. Myślałem, że tęskni za moją byłą dziewczyną. W poniedziałek i wtorek trochę do tego przymulona była, ale jak widziała inne pieski to zaraz energia w nią wskakiwała. Od wtorku wieczorem zaczęła rzygać i przestała jeść zupełnie. Calutką noc wymiotowała biedna, w środę rano ledwo ledwo stała na nogach. zarówno ja jak i pierwszy weterynarz myśleliśmy, że coś zjadła. Wyniki badań wychodziły poza skale którą tam mieli, tak toksyczne to było. Po całym dniu okazało się, że to Leptospiroza. Pomimo dializy codziennie było gorzej. W sobote rano była cięższa o ponad 4kg, bo ta chemia z niej nie schodziła. Strasznie spuchła. Wątroba i nerki wysiadły całkowicie, skóra zrobiła się żółta a nam pękły serca bo nie pozostało nic innego niż ulżyć naszej córeczce w cierpieniu😭😭
@tajemniczaciemnosc66563 жыл бұрын
Całe szczęście że Alien wyzdrowiał, pozdrawiam serdecznie
@TrueStorybyEla3 жыл бұрын
Dziękuję i również pozdrawiamy 😊
@aleksandraEm3 жыл бұрын
Czy w Belgii są jakieś podatki od psa czy ubezpieczenie psa?