LIVE: Rodziny patchworkowe

[@urszula7773]

Dziekuje Izabelo, za tak wartościowe porady 🌹🍀💚🙏 Pozdrawiam cieplutko z życzeniami wszelkiego dobrostanu 🌟

[@agnieszkanowak9406]

Jakby to pięknie było, gdyby rodzicami zostawali ludzie wewnętrznie dorośli. 🙂

[@sylwuniap4951]

To byłoby cudowne. Raczej nieczęsto tak jest mam takie wrażenie przynajmniej.

[@kosmoswielki1199]

to sie zmienia, kazde kolejne pokolenie ma dostep do wiekszej ilosci informacji i narzedzi do samouzdrawiania, coraz odważniejsi biora sie za przerywanie rodowych niemal niekończących sie pętli i tabu, ufff :)

[@miLena_586]

Jestem bardzo wdzięczna za ten temat!🙏Bardzo mnie dotyczy❤️

[@martam.2140]

Bardzo dziękuję za nagranie!

[@annacyran7307]

Bardzo dziękuję, że poruszyła Pani ten temat. Rozjaśnił mi wiele rzeczy i czuję, że dużo mi on pomoże. 🫂

[@katarzynaskowron6213]

Dziękuję za ważny temat. Ciężko sie odnaleźć w takim systemie

[@ewcia1454]

Bardzo pieknie powiedziane na koniec ze nie nalezy porownywac dzieci do innych osob, dzieci sa podobne do samych siebie. Ja kiedys popelnilam ten blad i powiedzialam corce ze ma budowe ciala identyczna jak jej tata. Dodam ze ona wrecz jest klonem taty i jest to uderzajace podobienstwo. Nastepnego dnia corcia rano zbudzila ske z placzem i powiedziala ze miala straszny sen, miala dlugie rece i nogi taty, jego glos a tata mial jej konczyny malutkie i mowil jej glosem. Zdebialam, ta sytuacja mnie przerazila i juz nigdy nie porownywalam corki do taty ..

[@lidiagiza3480]

Pani Izo...od jakiegoś czasu śledzę Pani nowe i stare filmiki....a to za rzeczą szukania pomocy,najpierw pomocy i zrozumienia postępowania drugiej osoby....i gdy zaczęłam brnąć w tym temacie ,odkryłam też inne,bardzo ważne tematy ,które Pani rozwija i udziela wiele informacji i porad ... Dziękuję za Pani pracę i pomoc ludziom ,którzy szukają pomocy i informacji....To pomoc w bardzo dużym stopniu..Dziękuję bardzo,dużo zdrówka i dalszej pracy(ciężkiej pracy)która Pani nam wszystkim przekazuje.

[@tanczacaZduchami]

Bardzo dziekuje za live ciekawy temat🌸🦋

[@ewakowal2482]

Bardzo pomocny live ❤️ Dziekuje ❤️

[@danutabil9129]

Dobry wieczór dzieci są biedne w takich rodzinach bo są przestawiane jak worki kartofli tydzień u mamy tydzień u taty dzieci myślą że zwariują bo nie mają swojego miejsca i swoich koleżanek rzeczy bo raz tu raz tam to powinno być zlikwidowane najlepiej jak zostaną z mamą a tata może je odwiedzać bo dzieci b cierpią,i są nerwowo chore że znowu w drogę i nikt się z nim nie liczy pozdrawiam Pania,no napisałam nie na temat dziękuję za poruszenie tego tematu

[@sylwuniap4951]

Nie jest tak do końca jak piszesz. Miałam w rodzinie taką sytuację. Jeżeli rodzice mieszkają np w tym samym mieście to dziecko jest dwa tygodnie u mamy potem dwa tygodnie u taty. Ma ta sama szkole i tych samych znajomych obojętnie u kogo aktualnie przebywa. Po prostu ma dwa domy. Nie wiem czy najlepiej jak jest tylko przy matce bo dzięki temu ojciec mając przez dwa tygodnie dziecko jest bardziej zaangażowany w życie codzienne dziecka a tak to taki weekendowy tatuś.

[@meowchaosme8131]

Doskonały pomysł. Żeby tak uczciwie podejść do tematu dzieci również mogą pozostać na stałe u taty a mama może je odwiedzać. Genijalne rozwiązanie...tylko, że nie.

[@irgaf]

Mój syn (nastolatek), obecnie jest z tatą, a ja mieszkam blisko i odwiedzam go kiedy tata jest w pracy. Może też do mnie przychodzić kiedy chce. Ma jeden dom i nieograniczony kontakt z obojgiem rodziców.

[@edyta9826]

Nie jest łatwo żyć w takim związku. Nawet jeśli dzieci są już nastolatkami prawie dorosłe - występuje u nich zazdrość. Chcą mamę czy tatę tylko dla siebie. Boją się, żeby nie przyszło na świat nowe dziecko. Mój były partner chciał wynagrodzić swoim dzieciom te lata, kiedy był dla nich nieobecny ( problem z uzależnieniem) Po terapii stał się cudownym ojcem, a okrutnym partnerem. Usłyszałam, że z dziećmi nie wygram, one są dla niego najważniejsze. Oraz to, że nie jestem godna żeby mieszkać w jego domu. Po prawie dwóch latach od rozstania, czasem jeszcze słyszę te słowa 😢

[@masteryourlifeizabela]

Współczuję kochana. To jednak dosyć egocentryczne z jego strony. Zacznij odpowiadać głosowi w głowie i przepraszać siebie...

[@edyta9826]

@@masteryourlifeizabela 🙏❤

[@a.s.2632]

Pani Izabelo. Mam dwie córki. Jedna z nich to córka mojego obecnego męża a druga o 8 lat starsza z wcześniejszego związku. Córka starsza nie ma kontaktu z biologicznym ojcem. Nie zna go. Do 6 roku wychowywałam ją sama. Mój obecny mąż nie miał wcześniej innych dzieci. Nie potrafił zaakceptować mojej córki. Młodszą kochał a starszą krytykował tylko. Wciąż go czymś denerwowała. Próbowałam tłumaczyć i wywierać presję. Starał się przez chwilkę aby szybko wrócić do starych zwyczajów. Wzbodzalo to co raz więcej niepokojów i frustracji. Często myślałam o rozstaniu ale nie chciałam rozbijać rodziny młodszej córce dla której byliśmy całym światem. Sytuacja dla mnie koszmarna. Przy każdej okazji gdy sytuacja się powtarzała ( a powtarzała się często w okresie dorastania) dochodziło do spięć a ja co raz gorzej radziłam sobie z emocjami. Byłam ogromnie sfrustrowana i w matnii. Wybierałam trwać i łagodzić skutki wojny. Mąż i córka co raz bardziej buntowali sie. Mąż przeciwko moim kategorycznym zakazom krytykowania jej a córką przeciwko mężowi i mi ponieważ wybierałam trwać w tym. Mąż w pewnym momencie przyznał się do tego, że to co robił było złe ale inaczej nie potrafił. Zabrał wtedy niespełna 18letnią córkę na weekend aby porozmawiać i przeprosić. Wrócili zadowolenii lecz gdy skończyła 18 lat od razu postanowiła się wyprowadzić. Czuję widzę i wiem, że moja córką boryka się z problemami psychicznymi. Stany depresyjne, podejrzenie borderline. Jeszcze czekamy do 21roku życia z diagnozą. Widzę w niej pogubienie, haos wewnętrzny i mam ogromny żal do siebie, że na to wszystko pozwoliłam... 😔

[@masteryourlifeizabela]

A może razem pojawicie się u nas na sesji?

[@skaarlet]

Macocha najbardziej niewdzieczna rola, zero praw, a same obowiazki i oczekiwania od innych.

[@martamarta7771]

Witam serdecznie. Ja w innym temacie . Chciałam prosić o material na temat oczu, rysow po których rozpoznajemy osoby zaburzone narcystycznie. Będę wdzięczna,za krótki materiał jak ich unikać, jak rozpoznać po czym zanim zwiazemy się z takimi osobnikami. A może już gdzieś jest taki odcinek. Jestem fanką Pani mądrych filmów, które ostatnio zmieniły moje życie. Gdzieś wspominała Pani o specyficznej budowie np budowy oczu, oczodolow u osób psychopatycznych. Szukam tych informacji Ale nigdzie nie ma. Bardzo proszę o taki materiał. Potrzebujemy się edukować ,żeby nie dać się okradać z czasu i energii.. z góry dziękuję. Pozdrawiam serdecznie

[@masteryourlifeizabela]

Fizjologię narcyzów i psychopatów opisał głównie Aleksander Lowen. Niemniej znacznie lepiej polegać na radarze swojego ciała. Bardzo dokładnie opisałam wszystkie "czerwone flagi" w książce "Antyczłowiek", która jest dostępna jako audiobook, polecam :)

[@martamarta7771]

@@masteryourlifeizabela dziękuję za tak szybką odpowiedź

[@SelfySelf]

❤❤❤

[@SelfySelf]

Pani Doktor!! Jak dobie radzić ze zmieniającym się światem?! Apropos czatu GTP, przecież on pisze eseje, wiersze, tworzy książki i prace dyplomowe, świat zmienia się tak bardzo. Tyle zawodów wlasnie przestaje istnieć przez ten czat!!! Jak sobie radzić? Jak się odnaleźć??!? Kim będziemy? Jak będzie wygladasz szkoła i uczelnie? W tym momencie wszelkie prace domowe i zadania pisemne przestały mieć wlasnie sens!

[@sylwuniap4951]

Na ten moment popełnia dużo błędów logicznych. Cóż wszyscy zostaniemy informatykami prawdopodobnie 🤣

[@mevaneasirena563]

Przede wszystkim tworzy się ogromny podział klas, klasa średnia znika i tworzy się tak zwany korporacyjny feudalizm bądź totalirytaryzm.

[@mariannaszulecka6203]

.

[@magdalenka6205]

Bardzo fajny live, jest mi przykro, że mój syn nie lubi syna partnera i nie chce nawet na niego popatrzeć i jestem zła że nie potrafię tego zmienić jako rodzic 😢

[@heksa303]

Jak ja chcialam byc na takim live w Twoim wykonaniu na zywo 😔😔😔

[@patrykkopacz6665]

🙏❤️

[@krystynah1113]

Kiedy kobieta wchodzi w związek z partnerem który sam wychowuje dziecko adoptowane.Dziewczynka 14lat wykazuje cechy narcystyczne. Dodatkowo była żona partnera nie włącza się w opiekę nad dziewczynką,z boku kontroluje metody wychowawcze byłego męża,krytykuje go i krzyczy kiedy jej zdaniem zrobił coś źle,ale sama od siebie nic nie wymaga.Czy nowa partnerka tego mężczyzny ma szansę aby ten związek przetrwał?

[@elzbietaszlachta9029]

Marną szansę..

[@masteryourlifeizabela]

Trzeba ustalić kto jest kim.

[@ewagierlak7842]

🌹

[@sina352]

👍👍👍❤

[@kingakinga3278]

❤️

[@paulinam3088]

Witaj Kochana ❤️ Ja z kolei mam troszkę inne pytanie.. Jestem w związku z partnerem, z którym dobrze się dogaduję. Mam poczucie, że tworzymy zgraną parę, jednak marzę o tym, by kiedyś mieć dzieci i swoją rodzinę. W jego rodzinnym domu czuję się bardzo niedobrze, moje ciało wysyła mi jednoznaczne sygnały, aby stamtąd uciekać. Toksynę czuć w powietrzu. Powoduje to we mnie konflikt, bo zdaję sobie sprawę, że zakładając z nim rodzinę biorę nie tylko jego, ale i całą rodzinę. Dzieci będą wówczas połączeniem nie tylko nas samych, ale i naszych rodów. Czy mogłabym prosić abyś powiedziała co myślisz o tej sytuacji i jakbyś postąpiła?

[@elzbietaszlachta9029]

Nie jestem specjalistą, ani Panią Izą🙂, ale mogłabym zasugerować, aby bliżej się przyjrzeć całości.( nie na zasadzie szukania dziury w całym)..jednak jeśli ludzie są w fazie tzw. "Poznawczej"..zazwyczaj ubarwiają stan faktyczny..A zatem przyjrzeć się relacji partnera z jego rodziną..I jaki mają na siebie wpływ.Tą obserwacje proszę potraktować jako inwestycję w dobro związku, ewent.potomstwa..wiem co mówię, sama się nie przyjrzałam i ponoszę niejako konsekwencje do dziś 13 lat po rozwodzie. Życzę wiele dobrego🙂

[@paulinam3088]

@@elzbietaszlachta9029 Bardzo dziękuję za tą wiadomość ❤ partner również nie czuje się tam zbyt dobrze i raczej dąży do stworzenia ze mną czegoś nowego, kontakty z rodziną utrzymuje na poziomie powiedzmy przyzwoitym (tzn. telefon od czasu do czasu i raz na jakiś czas odwiedziny). Czy dobrze rozumiem, że to niezbyt dobrze świadczy? Również życzę wszystkiego co najpiękniejsze☺

[@elzbietaszlachta9029]

@@paulinam3088 nie ma za co:).Jeśli jest świadomy że coś z nimi nie tak- to dobrze świadczy, bo nikt normalny nie chce, / nie powinien/utrzymywać "zażyłości" / z ludźmi toksycznymi..A założyłam, że z tego powodu Pani ciało odbiera sygnały o dyskomforcie w kontakcie z rodziną partnera...Tak więc jeśli on jest świadomy, nie dając sobą manipulować - dobrze rokuje:).W przeciwnym wypadku , proszę się głęboko zastanowić ..

[@paulinam3088]

@@elzbietaszlachta9029 Pięknie dziękuje za odpowiedź! ❤ Bardzo doceniam, że podzieliła się Pani swoją wiedzą i doświadczeniem🤗

[@masteryourlifeizabela]

Może zmiana miejsca zamieszkania na o tyle odległe, by nie mieć z rodziną partnera zbyt częstych kontaktów? Wygląda na to, że partner wie co u nich nie działa i że ma dystans, to dobrze. W razie potrzeby zapraszamy na sesję.

[@ewcia1454]

Pani Izabelo mam takie pytanie, co pani sadzi na temat rozliczania sie za utrzymanie, rachunki i jedzenie jesli jedna strona ma dzieci. Czy rozliczenia wciaz powinny byc 50 na 50 czy jednak strona ktora ma dzieci z poprzedbich zwiazkow powinna placic wiecej ? Dziekuje

[@masteryourlifeizabela]

Ilu lokatorów, taki podział :)

[@ewcia1454]

@@masteryourlifeizabela lokatorow ? Ja bym tego tak nie ujela ale rozumiem pani zdanie. Niektorzy uwazaja ze dzieci sa w pakiecie z tata lub mama i druga strona decydujac sie na zwiazek z ta osoba bierze odpowiedzialnosc ca cala paczke. Ja osobiscie nie mam jeszcze zdania na ten temat.

[@sylwiap6945]

A mówi się że do wychowania dziecka trzeba całą wioske to jak to jest? Kiedyś ojciec chodził na polowania, długo go nie było i dzieckiem zajmowali się Ci, którzy byli w wiosce. Więc tego ojca nie było a byli inni.

[@annakocyk5625]

Malo tego. Jak ojciec szedł z upolowanym mamutem (metafora) to po drodze mógł spotkać piękną dzikuskę i jej tego mamuta zostawić. Do domu nigdy nie wrócił. Jak to jest, że dziś przypisuje się ojcom tak dużą wartość? Dlaczego są tak niezbędni? Może to właśnie te wszystkie zaburzenia i traumy, to wynik ich angażowania się w wychowywanie potomków? Proszę, Pani Izo, o rozwinięcie tego tematu i spojrzenie na ojcow z innej perspektywy

[@masteryourlifeizabela]

Ojcowie i ich rola społeczna to temat wręcz fantastyczny, dzięki za inspirację Sylwio i Aniu 🙏🙏

[@annakocyk5625]

@@masteryourlifeizabela to ja dziękuję, że nie przeszła Pani obok naszych komentarzy obojętnie❤ i czekam na materiał

[@elwiradugoecka7778]

Czy znajdę gdzieś materiał na temat roli ojców?

[@Debora07]

❤️❤️❤️