Lucyna Kaczmarska: co się stało w Iłży? Brutalne morderstwo i brak sprawcy | Polskie Archiwum X

[@LilkaGaj-yp9te]

Policja w Lipsku ma charakter "pokoleniowy" i "rodzinny", tatuś, córcia, synek, kuzyn, sąsiad, wszystko po znajomości. Oni by krowy stojącej na pastwisku nie widzieli,gdyby musieli ją wskazać. Zero umiejętności , wiedzy, chęci, czegokolwiek. Stołki są i były po znajomości , nie według wiedzy, predyspozycji do tej roboty. Mieszkałam wtedy w Lipsku i znałam tę "kadrę" policyjną, bo wszyscy tam się wtedy znali, to było i jest typowe małe miasteczko. W grę wchodzi skrajna głupota i dyletanctwo policjantów lub ukręcenie sprawie łba, lub jedno i drugie. Wszystko w tej sprawie jest bardzo dziwne: facet chodzący po lesie za potrzebą, a zwykle faceci nie odchodzą w głąb lasu,by się załatwić, fakt że nie powiadomił policji, tylko gadał ze znajomym policjantem, kwestia właściciela telefonu, szemrana postać Wojtka, który kłamał, miał samochód i wiele innych oczywistych i niesprawdzonych tropów. Zmowa milczenia panuje w policji, w miasteczku. Dotychczas np. nie zostało wyjaśnione "samobójstwo" chłopaka , który tak naprawdę, został powieszony, a policja zrobiła wszystko, by skręcić sprawę w czyimś interesie. To mała dziura i jak widać, zmowa milczenia jest niepisanym obowiązkiem. Bardzo współczuję mamie dziewczyny.

[@joannabania880]

Straszne

[@jolantalesniak3412]

😂😁🤪

[@barbaraagiewka4630]

Obrzydliwe ikonki do tej sprawy.​@@jolantalesniak3412

[@agaf.471]

@@LilkaGaj-yp9te To tym bardziej szkoda rodziny Lucyny.

[@andreasseemann3325]

W waszej rzeczPOsPOlitej to nie ewenement 🤣🍻

[@joannaw9226]

Wychodzi na to ,że policja nie zrobiła nic .Niewyobrażalne cierpienie matki ,ktora wierzy jeszcze ,że pozna prawdę o śmierci córki. Jestem w szoku

[@korneliuszrozestrzynski3534]

Wydaje mi się, że ktoś z tamtejszych policjantów coś maczał w tej sprawie.

[@Joasia.74]

Dziwisz się bo ja osobiście nie. Jeśli za sprawy biorą się partacze a nie policjanci z powołania którzy wiedzą jak z każdą sprawą postępować to na koniec efekty są jakie są.

[@axlhyvonen461]

No właśnie, sam też byłem, jestem w szoku jedyne po przeczytaniu opisu tego odcinka...,co za zaniedbanie i brak szacunku..😢

[@joannaw9226]

@Joasia.74 No właśnie.Porażające jest to w jaki lekceważący sposób podeszli do tej sprawy.Ktos tam ewidentnie spartaczył robotę,tylko zastanawia mnie czy nie celowo 🫤

[@magorzatawertejuk3332]

​@@korneliuszrozestrzynski3534partactwo i niekompetencja - przykro słuchać.

[@sp-jf3qd]

Mam nadzieję że nasza ekipa z Archiwum rozwiąże sprawę. Trzymam kciuki żeby sprawca został doprowadzony do sądu.

[@michahellfeuer440]

Biedna ta mama . Smutno jak się jej słucha.

[@skibstein]

Znajomi z Liceum, przyjaciele z klasy i mieszkańcy Iłży z tamtych lat nigdy nie zapomnieli o Lucynie. Osobiście bardzo liczyłem że w polskim archiwum X również pojawi się temat zaginięcia i śmierci Lucyny. Strasznie to wszyscy przeżyliśmy i jako, że byla ode mnie młodsza o rok to ja znałem bo na wspólnych 18-stkach się spotykaliśmy i to była bardzo ładna i przyzwoita dziewczyna. Wiele się na tych imprezach działo ale nigdy nie widzialem jej pijanej. Mozna było z nią zawsze pogadać, zawsze uśmiechięta. Tragedia tamtych czasów polegala na tym, że nie było łatwej dostępności do samochodów a na trasie Iłża- Lipsko wielu ludzi poruszało się łapiąc okazję. Mam nadzieję że morderca Lucyny zostanie schwytany i dojechany!

[@9411Kamil]

Mordercą może być ktoś z osób z którymi i ty się spotykałeś na tych 18stkach.

[@beny6612]

Wy jako miejscowi nie macie wszyscy wrażenia ze zabił ja byly chlopak?

[@marcin9114]

​@@beny6612 Mi też się tak wydaje. Były chłopak z nową dziewczyną. To ona mogła zabrać kolczyki Lucynie.

[@katarzynawojcik5780]

@@beny6612 nie.

[@MS-lq8ik]

Bezgraniczna rozpacz i determinacja matki pani Lucyny pozwala wierzyć że ktoś zacznie w końcu mówić, trzymam kciuki za wyjasnienie tej sprawy, pozdrawiam serdecznie 😊

[@alaukasiak6160]

Słuchałam podcastów o tej sprawie, pierwszy raz słyszę głos Mamy. Jest mi jeszcze bardziej przykro. Przerażające.

[@aneta_m.]

Całej Ekipie Archiwum oraz Widzom najlepsze życzenia na Nowy Rok. Zdrowia i pomyślności 🎉

[@wiolettawasilewska4539]

Komentarz dla zasięgów. Brak słów na dzialania a raczej brak dzialania policji. Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy. Ściskam mocno Panią.

[@karolinao.985]

Serce się kraje, tak bardzo przykro było słuchać tej mamy. Szczere wyrazy współczucia. Dziękuję 🌿

[@monikalegankocurek]

Nieprawdopodobne! Pierwszy raz cały odcinek traktował o tym, czego policja nie zrobiła podczas śledztwa, zamiast o tym, co udało jej się ustalić 😮

[@katarzynabuczkiewicz8205]

Pani Mario, ogromne współczucia. Mam nadzieję, że po tym odcinku sprawa nabierze nowego wymiaru i zgłoszą się osoby, które coś wiedzą. Serdecznie Pani życzę rozwiązania tej sprawy, a pani córce Lucynie spokoju w wiecznym odpoczynku ❤

[@lafreccia1246]

Niewiarygodne jakim brakiem profesjonalizmu wykazała się w tej sprawie policja. Kompletni amatorzy albo celowo działali tak, by nie znaleźć sprawcy / sprawców. To smutne, że wszyscy zrzucamy się w podatkach na taką instytucję.

[@Picia32]

Przecież widać gołym okiem że to celowe działanie.

[@dianaszczepaniak-brzezinsk2311]

Ten facet który poszedł 110 metrów za potrzebą , znalazł ciało i nie zadzwonił przy pierwszej okazji na policję nie miał czasem młodego syna ?…. Mam wrażenie, ze ktoś mu powiedział, ze dopuścił się napaści ale nie wiadomo było czy ofiara przeżyła …. Głośno się zrobiło, ze Lucyna niw wróciła i jest poszukiwana , wtedy facet pojechał na wskazane przez kogoś miejsce i znalazł zwłoki …. gdyby w to nie był zamieszany ktoś jemu bliski to nie zgłaszałby tego do znajomego policjanta tylko odrazu zadzwonił i to zgłosił ….ciekawe kto ślady zacierał 🤔 i potem ten chłopak detektyw tez zostaje zamordowany …..

[@BrawoTy]

To nie musiała być Potrzeba... Jest wrzesień ludzie lubią zbierać grzyby, do zagajnika się udał aby zobaczyć czy w ogóle tam są, nie znamy zeznań, to są przypuszczenia mamy... Archiwum się do tego nie teraz odnosi w ogóle...

[@dianaszczepaniak-brzezinsk2311]

@ jestem grzybiarą i zawsze się obawiam, ze trafie na zwłoki …. Gdybym je faktycznie znalazła dzwonilabym z pierwsze lepszego telefonu na policję …. A poza tym po ci gadać , ze się idzie za potrzebą 110 metrów w głąb ładu zamiast powiedzieć, ze się poszło szukać grzybów …. Dziewczyna była naga i nie znaleziono jej odzieży … chyba ja tam podrzucono i ktoś sprawdzał czy przeżyła ….

[@arthrawn76]

​@@BrawoTyTak samo pomyślałem, że akcja grzyby...jeden maślak, drugi i już 100 metrów w głębi lasu....

[@jankowalski6338]

rozwiązałeś sprawę z fotela, gratulacje.

[@SF-fm7yl]

Za potrzeba w las idzie się kilka metrów a nie 110 metrów ! To pierwszy wniosek ze odnalezienie zwłok nie było przypadkowe, dlatego zwlekał z telefonem na policję i czekał na znajomego policjanta. Ten który odnalazł zwłoki miał wiedzę ( być może zasłyszana ) o tym zabójstwie !

[@agnieszkawysocka6994]

Bardzo mocno podejrzane zachowanie policji ❗️❗️❗️

[@jaguarjaguar8680]

Ciężko się słucha tak zrozpaczonej mamy. Nie dziwię się że głos jej się załamuje. To najgorsze co może spotkać rodzica 😢współczuję. Dziękuję za przygotowanie dzisiejszego odcinka. Pozdrawiam

[@ewaj1966]

Bardzo smutna historia, wyrazy współczucia dla rodziny. Polskie Archiwa X dziękuję za przygotowanie podkastu . Szczęśliwego Nowego 2025 Roku. .Pozdrawiam ❤

[@GoodBoy-nf7sx]

Żal mamy Lucyny. Może uda się jeszcze dorwać tego kto to zrobił.

[@alala7557]

Pytania do śledczych: 1) jakiego koloru autem poruszał się Tomek (wiemy już że czerwonym), były chłopak Lucyny, czemu nie przejął się śmiercią swojej byłej, nie brał udziału w poszukiwaniach, nie znalazł czasu na rozmowę z jej mamą choć niedawno przecież rozstał się z jej córką 2) co robiło dwóch innych jego kolegów w aucie 3) jakim cudem telefon zaginionej trafił i od kogo do p. Rafała, potem do p. Marcina 4) Zbyszek jej kolega odkrył prawdę i dlatego został "usunięty". Odprysk czerwonego lakieru, brak współpracy ze strony Tomka....???? rozwiązanie moim zdaniem jest blisko???

[@paulabialas2963]

Tomek mial po prostu dość nagonki na siebie, dlatego się od tego odciął- nie dziwie mu się , sluchalam jego wypowiedzi w wywiadzie i jest to dość oczywiste Nie miał zadnego motywu , żeby skrzywdzić Lucynę, rozstali się w zgodzie, znalazl sobie nowa partnerkę etc

[@wisniewskijan9740]

@@paulabialas2963 Nie wiesz jaka była prawda. Możesz tylko jedynie się domyślać po czyjejś wypowiedzi czy kłamie, ukrywa prawdę czy raczej zeznaje prawdę.

[@pannaletowska]

​@@paulabialas2963 siostra? Mamusia?

[@KruczaBaba]

​@@paulabialas2963niby nie miał motywu, ale jednak mogło być tak, że Lucyna rozżalona po tym, jak ją ten Wojtek wystawił, chciała się u Tomka pocieszyć. On już nie chciał niczego więcej, niż przyjaźni, odrzucił ją, zaczęli się szarpać, doszło do nieszczęśliwego wypadku🤷‍♀️ Inna opcja- koledzy Tomka wrócili z baru rozochoceni alkoholem, zaczęli się do Lucyny dobierać, ona się broniła i zginęła. Tomasz mógł nie mieć w tym czynnego udziału, ale mógł się bać tych kolegów (jak widać słusznie, skoro Zbyszek przypłacił życiem węszenie). Oba scenariusze zakładają, że wersja z zielonym maluchem to ściema. Niestety, ale jeśli ktoś się dystansuje i nie chce rozmawiać, to musi liczyć się z tym, że wzbudza to podejrzenia. Analizując sprawy z całego świata można dostrzec wyraźną prawidłowość- skrajne zachowania (nadmierne zaangażowanie w śledztwo lub całkowity brak zainteresowania) cechują osoby, które conajmniej mają wiedzę na temat zbrodni (lub są sprawcami). Jeśli ktoś ma czyste sumienie, to stara się zrobić wszystko, żeby tego dowieść (chodzi na przesłuchania, zgadza się na wariograf, pobranie próbek do badań itp.)- jedynymi wyjątkami są osoby z kryminalną przeszłością, które są w danej sprawie niewinne, ale mają już obniżone zaufanie do policji z powodu wcześniejszych doświadczeń. Mam nadzieję, że się mylę i Pan Tomasz jest zupełnie niewinną osobą, która rzeczywiście nie ma żadnej wiedzy nt. szczegółów tego morderstwa.

[@anetus170]

Trzeba najpierw chcieć dojść do prawdy… tyle wątków do zbadania zostało bez odpowiedzi bo widocznie komuś nie zalezalo żeby dotrzec do prawdy..

[@margo197761]

Tomek nie wziął udziału w pogrzebie, nie rozmawiał z rodzicami a jednocześnie bardzo interesował się sprawa. I zeznał ze widział Lucynę w barze… mi to wszystko trochę jednak „śmierdzi”. Oczywiście mógł być to ktoś przypadkowy ale jednak między nimi nadal mogły być silne emocje… jeśli miałabym na podstawie tego odcinka postawić tezę to stawiałabym właśnie na niego.

[@OLEKBambo]

Myślę bardzo podobnie. Ktoś pisze ze nie miał motywu ale chyba nie potrafi się cofnąć myslami do młodzieńczych lat. Tak, emocje musiały być bardzo silne jeszcze wtedy. 2 nieznajomych kolegów z którymi jechała. Oni pojechali do baru pić, mogli dopytac gdzie będzie Lucyna.

[@margo197761]

@OLEKBambo tak ,to prawda.Moze czuł zal bo z tego ,co słyszałam to dziewczyna zerwała bo byl zazdrosny.To drugo motyw do zabojstwa.Trzeci slad to cialo Lucyny znalezione ok.350 m od zjazdu do rodzinnej miejscowości Lucyny Czyli najprawdopodobniej sprawca był dziirwczynie znany i wiedzial ,gdzie mieszkala albo pochodził z jej stron i porzucił ją w zagajniku po drodze do domu.Na miejscu śledczych przycislabym bylego chlopaka.

[@9411Kamil]

Powinienem być ostro przemaglowany.

[@grazynap7488]

Ja bym stawiała na tych rzekomo podwożonych kolegów. Tomek ma wiedzę kto to zrobił. Wówczas jego życie jest w niebezpieczeństwie. Prawdopodobnie ci pseudo koledzy mają plecy więc są chronieni

[@9411Kamil]

@@grazynap7488 niewykluczone że byli pod wpływem alkoholu i zaczęli się do niej dobierać i doszło do tragedii

[@epearl909]

Odpoczywaj w pokoju sp Lucynko 🤍❤️🥀🥀🥀

[@lidiab.garncarek8898]

Panowie, jak zwykle great job 👌A korzystając z okazji chciałabym życzyć Wam zdrowia i sił i jak największej ilości rozwiązanych spraw 🙏 Panie Bogdanie, dużo zdrówka ❤️❤️❤️ Pozdrawiam serdecznie z zimnej Belgii

[@karolinalipinska9024]

Dziwne ,że policja nie reaguje na sugestie rodziny. Nie interesuje ich rozwiązanie sprawy? Kogo zatrudnia się w policji? Nieudolnych, leniwych ,bez polotu i intuicji kolesi ?Masakra 🤬🤬🤬

[@moniakowal6017]

Oni wiedzą kto to zrobił i to jest zmowa milczenia. Współczuję im momentu kiedy staną przed prawdą bo każdego z nas to czeka.😢

[@marlenkaze8185]

Dużo siły dla mamy, ten ból jest nie do pojęcia.. niech sprawca nie zazna nigdy spokoju..jak nie tu to po drugiej stronie

[@xanoo7734]

wydaje mi się, że w to zabójstwo jest zamieszane wiele osób i to nie jedna osoba dokonywała tego

[@tomekbyk6171]

Chyba można śmiało powiedzieć, że "sprawcy" są w pierwszym tomie akt...

[@Rose87-216]

Dokładnie i pewnie mają spore znajomości w wiadomych kręgach.

[@domexazsskra1]

To jest niesamowite, że żyliśmy w nieświadomości jak dużo szczęścia mieliśmy, że dane nam było przeżyć te 90-te i początek 2000-ch lat.

[@fanocado]

Bez przesady

[@barbarageiger8422]

Morderca pewnie ma dziś rodzine ale wierzę że na tego typa przyjdzie odpowiedni moment.

i wcale tego nie żałuję że o tym nie wiedziałam

[@korneliuszrozestrzynski3534]

Mała szansa na rozwikłanie sprawy. Wszystko wskazuje, że sprawca jest z okolicy i w policji też musiął być jakiś uklad. Nie wierzę w taki olanie sprawy z przypadku. Niczego się nie dowiecie. Jeżeli jeszcze ktoś coś wie to zapewne jest zastraszony.

[@pannaletowska]

Korneliusz, nad każdym policjantem jest inny ważniejszy policjant, który ma większe koneksje. Sprawa jak najbardziej jest do wyjaśnienia.

@@pannaletowska przy tak skorumpowanej policji nie ma opcji

[@korneliuszrozestrzynski3534]

@@pannaletowska w lotto też można 6 trafić, dlaczego nie. Życzę powodzenia

[@wandawanda8679]

😂 widziałam na własne oczy jak policjanci z byłego miasta wojewódzkiego z policjantami na wiejskim posterunku chlali wódkę szklankami, tak szklankami w biały dzień w godzinach pracy. Był to rok ok. 2002. Ja byłam kierowcą jednego z gości " biesiady". Patrzyłam na to z przerażeniem... Gdyby coś się stało, to nie było policjanta który mógłby podjąć jaką kolwiek interwencję.

[@ReginaSwiderska-qu6gm]

👍

[@majkel1786]

Te lesery z policji, którzy wtedy urzędowali, powinni odpowiadać dyscyplinarnie za niedopełnienie obowiązków służbowych

[@magosiamary4496]

Śliczna dziewczyna, serca pęka. Nie mogę pojąć jak można tak skrzywdzić drugiego człowieka. Trzeba tą sprawę rozwiązac koniecznie.

widziałaś brwi? w kszatłcie plemników

[@jolantalesniak3412]

Więc rozwiąż tą sprawę !

[@mirekchmura5654]

@@jolantalesniak3412 a ty co ,obsrana bo ojciec w milicji ,czy chlop ???

[@maybo0605]

Sprawa znana mi, to moje bliskie okolice. Czesto przejeżdżam w poblizu miejsca, gdzie znaleziono ciało Lucyny i zawsze wtedy pomodlę się za nią. Policja niestety nie popisała się , zaniedbała wszystkie tropy. W komentarzach wielokrotnie pojawiają sie wpisy, kto mógł dokonać tej zbrodni , jestem tego samego zdania. Mam nadzieję, że sprawa zostanie wreszcie rozwiązana, tego życzę rodzinie Lucyny.

[@justynastawicka7363]

Pozdrawiam,to wieś rodzinna mojego Taty😊

[@yondro]

czy te modły w czymś pomogły już ? i czy czasami bóg tak nie chciał ?

[@maybo0605]

@@yondro jestem osobą wierzącą i tyle tylko odpowiem na Twoje pytania

[@Ladylivee]

@@yondro Jeżeli osoby nie uznające Boga są bardzo zbulwersowane czynem przestępcy, to tym bardziej oburza to Boga. Psalm 37:10,11, 29 -,Jeszcze tylko chwilka i już nie będzie niegodziwych, spojrzysz tam gdzie byli,ale już ich tam nie zobaczysz, natomiast potulni posiądą ziemię i będą się rozkoszować obfitym pokojem. Prawi posiądą ziemię i będą na niej żyć na zawsze.” Dominującą cechą Boga to miłość do wszystkiego co stworzył, a w szczególności do rodzaju ludzkiego.

[@agnieszkaw9260]

@yondro Morderca/mordercy mają swojego ojca szatana ten nazwany został kłamcą i mordercą

[@pannaletowska]

Ktoś bardzo nie chciał by prawda wyszła na jaw. Jednak są w tym kraju jeszcze uczciwi policjanci i oni tą prawdę odkryją. Boże pomóż tym dobrym ludziom aby prawda jak najszybciej wyszła na jaw.

[@ReginaSwiderska-qu6gm]

Gdzie ci jak piszesz uczciwi policjanci? Znasz?

[@Szaman777-v2q]

Tak ciężko sprawdzić czy były naprawiał.lakier w swoim samochodzie... Dzięki bystrej policji.

[@blankawo8530]

Napisać, że ręce opadają gdy patrzy się na partactwo policji w tej sprawie, to nic nie napisać. Mam jednak nadzieję, że nastąpi jakiś przełom.

[@czutnio]

Śmieszna polska policja,nie przesłuchać tego chłopa od telefonu,przecież to pierwszy podejrzany by był czarno na bialym😮

[@someguygaming7122]

Polska policja wszystko spisuje na samobójstwa, tak było w miasteczku pod Warszawą, kiedy znaleźli w wodzie martwą kobietę. Nie chcieli przesłuchać świadków , którzy się zgłosili. Po roku, kiedy wszystkie ślady zostały zatarte, wszczęli postępowanie 😁.

[@ewazajac9375]

Niezmiennie dziękuję za kolejny odcinek i Waszą pracę.

[@pawepyto6642]

A co z chłopakiem który sprzedał telefon i po kilku latach umarł. Rozpoznano jego rysopis. Czy miał jakikolwiek związek z Lucyną i jej znajomymi? Kim był? Co robił we wrześniu w 2002r.? Może po nitce do kłębka? Wyrazy współczucia dla Rodziny ❤

[@OLEKBambo]

@@pawepyto6642 Szkoda ze facet nie żyje. Jak znam realia w Polsce rzadko ustala się czy jest winny w momencie gdy nie żyje. A przecież twój trop jest jak najbardziej słuszny ponieważ pierwsza osoba która posiada telefon ofiary czesto jest sprawca.

[@barbarabukowska8891]

Witam, Wspolczuje Mamie Lucyny serdecznie. ❤️ W glowie mi sie nie miesci jak mozna komukolwiek odebrac zycie.. 😥

[@karolpokorski1631]

Dziękuję za przypomnienie tej sprawy.Co do tego Zbyszka, który chciał coś pomoc w wyjaśnieniu tej tragedii, to jeśli ktoś go ,, uciszyl'',nie byłoby zdarzeniem wyjątkowym.Skoro w kontekście wydarzeń o randze państwowej takie przypadki się zdarzają... Życzę Panom udanego Nowego Roku 🥂😅.

[@annaj.6577]

Trzeba się naprawdę bardzo postarać żeby w dochodzeniu policyjnym dojść...nigdzie. Młody chłopak po szkole detektywistycznej odkrył więcej niż policja, i to w kilka dni. Czy nie wygląda to na bardzo 'lokalne' morderstwo, jeśli kolega dziewczyny znalazł w tak krótkim czasie trop i tak szybko uznano, że do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie (mimo zeznań świadka), a osoba, która 'znalazła' ciało zamiast wykonać telefon na policję, jedzie ponoć najpierw do sklepu i dopiero po jakimś czasie zgłasza sprawę znajomemu policjantowi.. Kto dzwoni do znajomego policjanta w przypadku znalezienia ciała w zaawansowanym stadium rozkładu... ktoś, kto zna mordercę lub morderców, albo recydywista z zawiasami, który nie chce być łączony ze sprawą. Założe się, że ona znała dobrze jedną osobę, która ją skrzywdziła i że osób było parę, bo wtedy plecy robią się szersze. Może ten jej chłopak wcale nie zniósł tego rozstania tak świetnie i chciał jej dać 'nauczkę' I jak można, w przelocie powiedziec komus przez telefon, ze policja znalazła zwłoki i ze możliwe jest, że są to zwłoki dziecka tej osoby.

[@agaf.471]

Zgadzam się! Świetne wnioski. Też uważam podobnie. Kto widząc zwłoki czeka godzinę na znajomego policjanta, że powiadomić o znalezieniu zwłok. Ja bym zaczęła od ustalenia kim był ten policjant. Myślę, że sprawę powinna przejąć prokuratura niezależna od miejsca zdarzenia.

[@BrawoTy]

@@agaf.471 znajdując zwłoki w lesie w zagajniku 100 metrów od drogi możesz obawiać się że zabójca może obserwować jeszcze miejsce, pilnować... Mógłby myśleć że będzie w danej chwili kolejna ofiara przypadkową, ludzie którzy znajdują niespodzianie zwłoki tu nagie mogą myśleć tylko o jak najszybszym się oddaleniu od danego miejsca, znalezienia bezpiecznego miejsca i osób zaufanych, mógł myśleć iż on sam jest od teraz obserwowany przez sprawców zabójstwa...

[@9411Kamil]

No ciekawy ten byly chłopak co tak unika matki.

[@BrawoTy]

@@annaj.6577 pewnie tu zawsze w lesie nosisz tel i od czasu do czasu znajdujesz zwłoki , wtedy jesteś sama rozglądasz się może raczej nie ... Od razu dzwonisz na policję lub do znajomych że oto znalazłam i czekasz przy zwłokach kto będzie szybciej policja czy sprawca zbrodni...hmm....!?

[@annaj.6577]

​@@agaf.471Tak, ten policjant mógł nawet opisać co mają zrobić, żeby upozorowac atak na tle seksualnym, stąd to 'przedobrzenie' w postaci rozebrania ofiary do naga i porozrzucane prezerwatywy na miejscu zbrodni, o ktorych wspominała matka. Później odczekali parę dni żeby ciało zaczęło się rozkładać a dowody zacierać i wtedy nagle jakiś koles wszedł wgłąb lasu i odkrył ciało I poinformował o tym kolegę policjanta po godzinie od 'odkrycia' zwłok. Może nawet byli tam razem, stąd zwłoka, jeden pojechal 'do sklepu' do wsi obok, a drugi wrocil i po godzinie sie spotkali na zgloszenie sprawy. Nie wiem jak trzeba być zdemoralizowanym żeby kogoś skatować, zabić, zbeszczescic jego zwłoki i przygotować tak miejsce zbrodni żeby matka po prostu zwariowała z bólu myśląc o tym co musiało przejść jej dziecko przed śmiercią. Mam nadzieję, że dożyjemy czasów kiedy karać się będzie nie tylko morderców, ale wszystkim, którzy pomagali, albo nie pomogli, gdy powinni byli

[@marysias.]

Serce się kroi, gdy słucha się Mamy :( Bardzo Pani i Bliskim współczuję i życzę dowiedzenia się prawdy!

[@ArturSaapski]

Przypuszczam że lokalna grupa ludzi wie w jakich okolicznościach została pozbawiona życia Lucyna i co się wydarzyło tamtego wieczoru a chłopak który prowadził własne śledztwo został zlikwidowany bo już za dużo wiedział w tej sprawie Zastanawia mnie też opieszałość Policji która prowadziła to dochodzenie i nie zrobiła praktycznie nic żeby wytypować podejrzanego lub podejrzanych

[@lubieoszczedzac9212]

Dla zasięgu. NIesamowicie współczuję mamie, najbliższym i samej Lucynie

[@agaf.471]

Ciekawe, kim był ojciec Tomka z zawodu, może policjantem lub politykiem albo prokuratorem,bo to dziwne, że ojciec tak bardzo bronił syna. Dziwne, że Tomasz odmówił spotkania. Myślę, że gdyby nie miał nic na sumieniu, to by się spotkał, bo co by mu szkodziło jeszcze raz się spotkać, w końcu kiedyś łączyła go relacja z Lucyną.

[@andrzej5795]

Chyba sumienie

[@margo197761]

Ojciec Tomka jest lekarzem ginekologiem.

[@pod_obserwacja]

24:38 - Obejrzałem do końca. Jeśli już w 2006 roku ustalono personalia użytkownika telefonu zamordowanej Lucyny (mam na myśli tego faceta na portrecie pamięciowym) to prawdopodobnie ówczesny rzecznik prasowy policji w Radomiu okłamał Fajbusiewicza w wydaniu Magazynu Kryminalnego 997 z 11 grudnia 2008 roku. Być może ten rzecznik prasowy też został zmanipulowany przez kogoś.

[@alaukasiak6160]

@@pod_obserwacja , też o tym pomyślałam.

[@9411Kamil]

Dokładnie. Powiedział że nie ustalono tego gościa od tel. Zwyczajnie kłamał lub nie wiedział o tym. Słabo to świadczy o tamtejszej policji

[@pod_obserwacja]

@@9411Kamil To dla mnie szok. Rok po śmierci faceta z portretu pamięciowego nagrano odcinek ,,Listów Gończych" (2012 r.) o Lucynie J. Majewski mówi do kamery, że nadal nie wiemy, kim jest ten mężczyzna, choć sprawdzaliśmy policyjne bazy. Kiedy Pani Ania z ,,Tropicieli Zbrodni" kręciła odcinek o Lucynie w 2020 roku to ona, ja, Ty i większość Polaków uwierzyliśmy w to, że policja naprawdę nie zna personaliów mężczyzny z portretu.

[@9411Kamil]

@@pod_obserwacja policja coś kręci. Chyba tutaj przeczytałem komentarz gościa, który mieszka niedaleko tych rejonów i pisze że to syn lekarza zgwałcił i zabił Lucynę. Tatuś pewnie dobrze posmarował żeby sprawa mie wyszła na jaw

[@Prostowoczy]

Komentarz dla zasięgu! I biorę się za oglądanie

[@DrogaDoVincentMarcin]

Są tutaj jakieś powiązania z Policją. Ciężko w to uwierzyć, że 6 lat sprawdzali idealny trop sprzedaży i pochodzenie telefonu. I ta zagadkowa śmierć jej kolegi - nie nie to nie są przypadki.

[@lidiab.garncarek8898]

Serce boli i chce się krzyczeć słysząc głos tej zrozpaczonej matki 😭🥺 Coś mi się wydaje że za tym wszystkim stoją jakieś ważne persony lub/i ich bliscy. Za udowodnienie celowego błędu słuzb - wydalenie dyscyplinarne i odszkodowanie dla rodziny ofiary z własnych środków !

[@agaf.471]

Też tak uważam.

[@ReginaSwiderska-qu6gm]

Raczej już dawno na emeryturze

[@armalga]

Serce boli słuchając tej matki. Tyle lat już minęło a głos ciągle drży. Panowie, jeżeli się da coś ustalić, pomóżcie. 😥

[@marekwojcik9557]

Według mnie to jest prosta sprawa gdzie i kiedy logował się telefon ofiary i kto dzwonił na jej telefon i po bilingach można było ustalić czyje telefony komórkowe logowały się najbliżej telefonu ofiary 👽👽👽👽

[@KruczaBaba]

Jestem dość "gruboskórna", nie rusza mnie słuchanie opisów najkrwawszych zbrodni czy obrażeń, ale słuchanie głosu mamy Lucyny, wciąż łamiącego się mimo upływu 22 lat, totalnie mnie rozwalił. Mam łzy w oczach, ręce mi drżą i mam nieprzyjemne odczucia w klatce. Cierpienie tej kobiety dosłownie łamie serce😢 Sprawa tak koncertowo spartolona, że nasuwa się pytanie kto z osób, z którymi Lucyna przebywała feralnego dnia, miał powiązania z policją? Niewiarygodne, że tak źle poprowadzona sprawa to przypadek.

[@ReginaSwiderska-qu6gm]

Powiązania na 100%, a może i policjant

[@Doomi-k3b]

4lata ustalali kto sprzedał gościowi telefon, co z tą policją jest nie tak ?

[@truskawka1333]

Dla Pani Mamy !! 🫶🫶🫶❤️❤️❤️

[@grazynacelinska8374]

Karygodne zachowanie policji. Rodzinie serdecznie współczuję ogromnej straty.

[@lidkarad8741]

Całej Ekipie Archiwum oraz Widzom najlepsze życzenia na Nowy Rok. Zdrowia i pomyślności 🎉Oby jak nawięcej spraw udało się rozwiązać!!!

[@WykrywAnka]

Stawiam na typa co ciało znalazł po czasie sprawca wrócił na miejsce zwłoki były w znacznym rozkładzie. Pojechał sobie na zakupy i wracając miał kolegę bądź bliższa rodzinę w policji więc wyznał że widział ciało w lesie i opisał tak dokładnie gdzie że nie pojechał już z nimi ... Policja nie szukała bo policjant się o to postarał ...

[@epi2891]

U nas w okolicach Radomia jest wiele nie wyjaśnionych zaginięć. Mrdercy żyją do teraz. Mają świetne rodziny

[@mar-mz8kv]

Znasz, to donieś jako inkognito... Dlaczego ludzie milczą

[@Szaman777-v2q]

Pan który znalazł ją też podejrzany...

[@arturgustaw8077]

Nie koniecznie. Posłuchaj. Postaw się na miejscu tego co znalazł. Idziesz do lasu się wysrać czy coś i znajdujesz zwłoki i co pierwsze co robisz to dzwonisz na policję? No oczywiście że nie bo to ryzykowne. Nigdy nie wiesz czy w lesie nie znajduje się sprawca który cię uśmierci wiedząc czy widząc że odkryłeś zwłoki. Z tego co było podane to że po godzinie zgłosił to swemu znajomemu policjantowi ten co znalazł. Czyli już pewniej się czuł. Jakbym był w lesie i odkrył ciało, to nigdy nie dzwonię w pierwszej kolejności na policję bo nigdy nie wiesz czy dana osoba cię nie śledzi czy nie obserwuje i czy cię nie zaatakuje. Druga sprawa że zgłosił po godzinie to nic podejrzanego ponieważ instynkt człowieka jest taki że musi przemyśleć czy wtrącać się w podejrzaną sprawę czy nie, ryzykując życie. Ty jakbyś widział że ktoś z lasu wychodzi i ciebie napotyka to też byś miał obawy czy to nie dana osoba. To jest trauma człowieku znaleźć zwłoki w lesie.

[@rush0210]

Dzięki, oglądam 🙂👍

[@scaffoldingscaffolding1017]

Nie podoba mi sie Tomek i jego zachowanie.Albo kryje kogos albo sam jest zamieszany,niestety.Gdyby bylo inaczej, nie unikalby rozmowy z mama Lucyny, ktora cierpi 😢

[@9411Kamil]

Dokładnie. Umoczony na maxa. Albo zrobil to sam albo pomogli mu jego kumple

[@marekwojcik9557]

A może było to tak i zaznaczam że to jest tylko moja sugestia że żadnego zielonego Fiata 126 nigdy nie było został wymyślony od tak na potrzeby zmylenia policji i skierowania na fałszywy trop żeby zyskać czas i ustalić wspólne zeznania a naprawdę jej były wrócił po nią pod ten hotel i zaproponował że ją odwiezienie do domu tylko że po drodze zmienił zdanie że musi wstąpić do kolegi albo coś w tym stylu i zaprosił do domu lub mieszkania lub jakiś domek letniskowy tam zaproponował w między czasie coś do jedzenia lub picia uznał że Lucyna jest łatwym celem i tak na zakończenie znajomość zabawić się z nią razem z kolegami coś jej dodali jakiś narkotyk po którym straciła świadomość jak się rano obudziła i dotarło do niej co jej zrobił/ zrobili zażądała żeby ją odwiezienie do domu i zagroziła że zgłosi wszystko na policję i tu są dwa warianty nie oddali jej ubrań żeby nie mogła uciec nagą i bezbronną dalej gdzieś wywieźli i czy ktoś z dorosłych się dowiedział i pomógł ,, rozwiązać ,, tzw, kłopot czy dali jej większą dawkę narkotyków i wywieźli z miasta / wsi jakieś inne miejsce i tam ją przez jakiś czas przetrzymywali próbując coś wymyślić bo jak opinia publiczna by się dowiedziała co oni zrobili mogli zaszkodzić sobie lub rodzicom a do tego nie mogło dojść więc może po paru dniach wywieźli do lasu nagą i nie przytomną Lucynę licząc na to że sama umrze dlatego nie było jej ubrań i dodatków i telefonu komórkowego ofiary ktoś specjalne nie wyłączył żeby pozorować że Lucyna jeszcze żyje i odsprzedał dalej żeby policji utrudnić namierzenie sądząc po tym to ktoś z policji tym wszystkim kierował trzeba iść tym tropem najpewniej musiał być zamieszany w to morderstwo synek kogoś wysoko postawionego w hierarchii miasta wystarczyło przeszukać samochód osobowy jej byłego jego dom domek letniskowy jak miał lub jego rodziców strych piwnicę na pewno coś by znaleźli ale poszły w ruch pieniądze / układy lub jedno i drugie bo co jest warte życie jakiejś biednej Lucyny której nikt nie zna w porównaniu do synka dygnitarzy który może jest szykowany na jakiś wysoki stołek w urzędzie miasta więc rozwiązanie było tylko jedno i był to wyrok śmierci dla Lucyny i zmową milczenia przecież nie będą marnować życia młodemu człowiekowi prawda na pewno na teraz swoją rodzinę i dzieci znajomych ba nawet co niedziela chodzi do kościoła i spowiedzi jest tzw.porzdnym i przykładnym ojcem rodziny może już nawet zapomniał o tym że kiedyś zamordował młodą kobietę która miała całe życie przed sobą .I mam taką cichą nadzieję że jak nie na tym świecie go dopadną to po drugiej stronie zrobią z nim to samo 👺👺👺👺👺

[@joannakulinczak8699]

Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek

[@KondratPoszkuta]

Witam dziekuje za super odcinek i zycze Szczesliwego Nowego Roku👍🎊🎈🍾🥂

[@ela1ela11]

Dziękuję

[@mirkar3097]

Dziwne idzie 100m w las nie zawiadamia natychmiast policji??!! Dziwne!!preserwatywy byly to powinno byc dna!!wszyscy umierają jakos dziwnie jest!!chlopak tez jakis podejrzanie sie zachowuje! Jesli ktos ma czyste sumienie spotyka sie by pomoc w sprawie!!!policja to amatorka!!!

[@arturgorski3244]

Może dzień w cześniej widział z kim była i chciał to z kimś skonsultować

[@dorotawrobel8017]

Nikt nie chodzi za potrzebą 100 m w głąb zagajnika we wrześniu,kiedy jest jeszcze dużo zieleni .Kolejna źle poprowadzona sprawa

[@BrawoTy]

Nie znamy zeznań mógł iść do zagajnika zobaczyć czy są przypadkiem tam grzyby, był wrzesień, ludzie zbierają grzyby przeważnie wtedy w zagajnikach...

[@timeforrelax1162]

Policja zawsze gada te same głupoty, że nastolatka poszła się zabawić itd. Nie szukają a potem zatarte ślady. Nic nie dociera do nich. Rodzina i znajomi muszą sami szukać, to chyba coś jest nie tak. Strasznie współczuję Mamie, która nie może zaznać spokoju - co to za życie?

[@SciMoTeAr]

Ostatnio pełno takich co poszukiwane a poszły się wyszaleć

[@wisniewskijan9740]

@@SciMoTeAr Plus Remigiusz Baczyński z Torunia i kilku innych facetów.

[@JustynaS-km1zr]

Chwila moment, jechała z kilkoma młodymi mężczyznami w tym z dwoma sobie nieznanymi. Jeden ze świadków, który ostatni widział ja przy życiu umiera… Zmowa? Może zaczął mu się język odwiazywac?

[@JustynaS-km1zr]

Pytanie czy wracał sam czy z tymi samymi kolegami? Czy może koledzy załatwili sobie alternatywny transport przez las?

[@BarbaraKańczuga]

Wyrazy współczucia dla pani Marii. 💔

[@pilnauczennica]

dobrze Pani zrobiła Mamo Lucyny...nie oglądając swojej Bliskiej po śmierci.... Takie obrazy zostają,niestety,do końca zycia jesli oglądamy martwą ,ukochana osobę, w stanie cierpienia przed śmiercią....🕯🕯🕯

[@matthew1894]

Pewnie, że policja. Zbigniew z "potrzebą" współwinny lub winny w 100%.

[@LilkaGaj-yp9te]

Za kolejny ciekawy materiał bardzo dziękuję i życzę siły do stworzenia jeszcze wielu nowych odcinków. Nie słyszałam o tej sprawie. Straszna historia. Ekipie życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.

[@thewilczek89]

Witam, dziękuje za film. Pozdrawiam

[@lewenkaxyz3273]

Głowy pełnej pomysłów, niespodzianek tylko pozytywnych, zdrowia dla całej twojej rodziny i samych pięknych dni w Nowym 2025 Roku!😊

[@brunokrawiec9195]

Nasza córka dopiero po czasie przyznała się, że nie zawsze była tam, gdzie mówiła że będzie. Zakazywaliśmy, to kombinowała, kłamała...

[@barbarakies2120]

Sporo osób młodych ma takie drobne sekrety przed rodzicami, że nie są tam gdzie mówią. Niestety, niektóre te osoby tą młodzieńczą niefrasobliwość przypłacają życiem. Słuchając takich historii uświadamiam sobie ile szczęścia miałam, w tym wieku człowiek jeszcze nie wie, że ktoś Ci może zrobić krzywdę 🤔

[@mirkar3097]

Młodzi sądzą,że są niezniszczalni!nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw!!

[@barbarakies2120]

@@mirkar3097 niestety tak jest. Nie mają jeszcze tego doświadczenia i zdolności przewidywania. Straszne jest, że drugi człowiek może krzywdzić 🤔

[@AgusiaSrusia]

​@@AnkaBujniewicz i mnie rodzice krótko trzymali. Jaki był tego efekt? Nauczyli mnie kłamać i kombinować jak urwać się z domu. Nie popełniłam tego błędu wychowując swoje dzieci.

[@jaajf1257]

​@@AnkaBujniewicz Dokładnie, niektórzy zapominają, jak to było, gdy sami mieli naście lat. Sami święci.

[@magdalenasroczynska7264]

Dziwne ze pan odszedł za potrzebą ponad 100 m, facet to się odwraca i sika, taka prawda. Nie chowa się jakoś specjalnie

[@zuzakrakers8302]

Chyba że poszedł na dwójkę

[@blat_kuchenny]

A jak robił dwójeczke to już inna sprawa

[@win98...]

Może chciał kupkę zrobić i wszedł głębiej w las.

[@andrzejrubacha9521]

eh... to nie to. Bez względu na to jaka to potrzeba. Policja jest zamieszana.

[@zuzakrakers8302]

@andrzejrubacha9521 dlaczego tak myślisz?

[@BożenaSkóra-n8k]

Co to za policja za co biorą pieniądze wywalić z pracy na zbity pysk i niech idą krowy paść a nie do policji

[@barbarageiger8422]

Krowy też trzeba umieć paść a ta policja nadaje się a to łapania szczurów.

[@OLEKBambo]

Bardzo czesto w tamtych czasach morderca zabieral telefon. Sprawca mogl byc pierwszy posiadacz telefonu Lucyny ktory nagle zmarl

[@andrzej5795]

A może żyje w aktach napisali lecz ktoś to sprawdzał raczej nie

[@IBM1404]

Mala miejscowość, wszyscy sie znają,mają wszedzie uklady,reka reke myje....myślę ze wsrod osób znajacych prawdę jest ktos kto mial vzy ma znajomego w Policji.....w momencie gdy dziewczyna stojąc przed internatem dowiedziala sie ze chlopak nie wyjdzie zadzwoniła do kogoś swiadczy o tym fakt że ktoś podjechał po nia i wsiadla do tego samochodu,mogla zadzwonic do swego kolegi bylego chlopaka a ten zorganizowal podwózkę wyslal kogos po nia albo wlasnie ten jej nowo poznany chlopak kogos wysłał......ja bym zainteresowala się znajomymi dziewczyny jej bylego chlopaka moze zadzialala tu zazdrość o chlopaka....jak wiemy dziewczynie ktos zdjął kolczyki....po jakims czasie jej byly chlopak takze zginal w niewyjasnionych okicznosciach....ten mezvzyzna ktory znalazł cialo a byl znajomym picjanta z tych okolic moze to byl znajomy,ktos z rodziny osoby,osób ktore pozbawily zycia dziewczynę, mysle ze dziewczynę gdzieś wywieziono do kogoś tam ja pozbawili życia a potem ją podrzucili,byla naga,ubran sie pozbyli...dziwne jesy tez to ze 3osoba która byla w posiadaniu telefonu takze zmarła....byly chlopak dziewczyny został tez zamordowany bo ,,doszedł,,prawdy....ja bym,,przycisnęła,,jego aktualną wtedy dziewczynę, jej znajomych....w tle napewno byl też jakis policjant

[@agnieszkaw9260]

Drobna pomyłka: załatwili kolegę Lucynki, który był po szkole detektywistycznej i sam prowadził śledztwo (w Lipsku zadał za dużo wnikliwych pytań mieszkańcom). Młodzieniec był lepszy od policji ale został uciszony na zawsze. Były chłopak, żyje (nie brał udziału w poszukiwaniach, nie skontaktował się też z mamą Lucyny ani tuż po morderstwie ani wiele lat po nim na jej prośbę o spotkanie (odpryski czerwonego lakieru znalezione przy zwłokach - a czerwonym samochodem jeździł były). Jeśli przyłożył rękę do śmierci to zachowanie adekwatne. Miejmy nadzieję, że ktoś złamie zmowę milczenia bo więcej niż jedna osoba dokładnie wie co się stało. A policja kryje zabójców

[@magdap616]

W tym wieku rozstanie z osobą, którą uważało się za miłość swojego życia jest bardzo bolesne. Świat się kończy. Czy ta nowa dziewczyna została przesłuchana? Czy ona w ogóle istniała? Może była koleżanką, która miała udawać dziewczynę? Czerwony lakier.

[@lucynasowa936]

Bardzo Pani współczuję😢.

[@leserski]

Mam nadzieje ze odpowiedzialnych na prowadzenie śledztwa spotka kara.

[@marekwojcik9557]

Jeszcze jedno nie wiem czy coś nie dosłyszałem ale zazwyczaj jest ustalana przez patologa domniemania data zgonu ofiary i czy miejsce znalezienia zwłok jest miejscem morderstwa te dwie rzeczy mi umknęły

[@Motishortsgsm]

Generalnie jak już wracając do tego tematu mogę powiedzieć tyle. Jestem z okolicy i najbardziej prawdopodobna wersja potwierdzona przez trochę głębsze ręce to taka, że zgwałcił ja i zabił syn ówczesnego w tedy znanego lekarza który miał dobre wtyki w policji i żeby synalek nie poszedł siedzieć sprawa poszła w piach razem ze wszystkimi dowodami jakie mogłyby na niego być. Dobra kasa parę znajomości i syn który miał niespełna w głowie i po takiej fajnej dziewczynie. Niestety smutna prawda. Każdy jednak uważa że tak było a sprawca którego kojarzy większość bo to już dorosły człowiek nigdy nie poniesie konsekwencji

[@Motishortsgsm]

A jeszcze wracając gdy były jakieś próby jej matki z ojcem samoczynnego śledztwa to dostawali listy i pogróżki że mają też druga córkę której chyba też nie chcą stracić i od tej pory matka zaprzestała śledztwa i wyprowadziła się z córką do Radomia.

[@Motishortsgsm]

W tym trzeba dodać że syn tego lekarza prawdopodobnie był również pijany podczas swojego czynu

[@rondbi]

Wyrwac chwasta...

[@Motishortsgsm]

@@rondbi myślę że w tych czasach to już mało da, wtedy gdy było świeżo po śmierci ludzie mieli dużo dowodów ale w porównaniu z znanym dobrze ustawionym lekarzem miało to małe znaczenie a zgłoszenie tego mogło mieć skutki jak tego jej przyjaciela który zginął robiąc swoje śledztwo więc nikt się w to nie pchał

[@rondbi]

Jesli ktos stracil wszystko, sens zycia, moze zyskac ukojenie i pewien spokoj, ze sprawiedliwosci stalo sie zadosc... Ale masz racje. To byly podle czasy. Zmowa milczenia i strach w malych spolecznosciach paralizowal...

[@sabinazawalska6292]

Bardzo wspöłczuje mamie.Sprawe znam.Mam nadzieję że może archiwum x?

[@picolascage6597]

Ciężko słucha się cierpienia matki. To okropne i bardzo współczuję, że muszą przez to przechodzić.

[@katarzynawojcik5780]

pochodzę z niedalekiej miejscowości skąd pochodziła Lucyna, uczyłam sie w tym samym liceum, a moja koleżanka mieszkała w tym samym pokoju co Lucyna. Krążą plotki, że była to sprawka nie tylko jednej osoby, niestety policja z Lipska... pozostawia wiele do życzenia.

[@ziarnkopiasku5]

Dziękuję za materiał. A co ze śmieciami znalezionymi przy zwłokach? Przy zwłokach znaleziono prezerwatywy. Nikt nie wspomina o materiale genetycznym?

[@Mapinguari.]

Zbadanie odcisków palców i kwasu deoksyrybonukleinowego to pierwsze czynności jakie policyjni technicy powinni zrobić na miejscu znalezienia ciała.

[@agaf.471]

@@ziarnkopiasku5 Jeśli ktokolwiek wtedy tam na miejscu zabezpieczył te dowody, to może gdzieś są. Choć moim zdaniem tego nie zrobiono lub celowo usunięto je z dowodów,a poza tym te prezerwatywy były zmyłką dla prawdziwych okoliczności sprawy.

[@ziarnkopiasku5]

@agaf.471 zgadzam się. Ale może warto byłoby rozważyć co to były za śmieci, zawartość kosza na śmieci coś mówi o miejscu skąd mogłyby pochodzić. W dodatku czerwony lakier. Czy do miejsca w którym znaleziono zwłoki można dojechać samochodem osobowym (podobno było to ok 100 metrów od szosy). Być może wcześniej już ktoś widział je tylko 'bał' się donieść?. A ten pan był po prostu ciekawy czy plotki które słyszał są prawdziwe i poszedł sam zobaczyć? To tłumaczyłoby ten ponad stumetrowy spacer na załatwienie potrzeby w lesie. Kogo bała się okoliczną ludność, komu bała się podskoczyć do tego stopnia że nawet policja dostała klapek na oczy? Współczucie dla rodziny miesza się że złością na nieudolne śledztwo

[@jarmod5887]

Przecież jak się tego słucha to ręce opadają. Dyletanctwo policji i tumiwisizm są porażające. Dziś obawiam się nie jest lepiej. Ta instytucja jest do skasowania i zbudowania od nowa. Nie zdziwiłbym się gdyby ta firma kryła sprawcę z jakiegoś powodu.

[@margo197761]

Nie dość ,ze oplacamy tych patałachów z naszych podatków,to jeszcze kryja winnych,mordercow i nie sa w stanie wykonywać swojej pracy.Tragedia.

[@karolinalipinska9024]

Zarówno koledzy jak i ten pan, który znajduje zwłoki dziewczyny i nie zgłasza na policję ,zachowują się dziwnie .

[@yondro]

dlaczego nękacie tą biedą Policję ? oni chcą przyjśc do roboty, zjeśc pączka, wypić kawę a nie się babrać w zbieranie dowodów, zimno pewnie i pada gdzie oni biedni mają łazić ?

[@adammo.]

Przecież to jest ustawione przez znajomych policjantów.20 lat wstecz i wiecej jak miales problem pierw szło sie do znajomego policjanta i zalatwialo sie sprawe

[@lucynasowa936]

Przeklety 2002 rok. A policja wszędzie taka sama. Boże, mój brat zginął w tym samym roku, a jak się zachowywali policjanci to szkoda gadać. My też nie wiemy co się stało z moim bratem😢.

[@bouquet_di_ranuncoli]

Współczuję! :(

[@pilnauczennica]

strasznie przejmująca relacja Mamy Lucyny,wielki żal...

[@arturszaradzista6403]

Obstawiam pierwszego chłopaka dziewczyny. On z nią zerwał ale jej pewnie nadal zależało. Mogli pokłócić się w czasie jazdy. Doszło do nieszczęśliwego wypadku...To że ona wsiada później do drugiego samochodu mogło zostać wymyślone. Chłopak powiedział kolegom że jedzie do drugiej dziewczyny, po drodze pozbył się ciała pozorując gwałt. Telefon sprzedał i tyle.🤔 Mogło tak być.

[@paulabialas2963]

Rozstali się za obopolna zgoda i w przyjaźni , chlopak ułożył sobie relacje z inną dziewczyna , Lucyna także była zainteresowana kimś innym ...Tomek kompletnie nie miał powodu aby ją skrzywdzić

[@arturszaradzista6403]

@paulabialas2963 tak się tylko mówi, a jak było naprawdę tego już się nie dowiemy. Podobno stara miłość nie rdzewieje.

[@paulabialas2963]

@@arturszaradzista6403 to już bym bardziej kierowała się w stronę tego Zbyszka , który potem prowadził " śledztwo " - on był z Lucyna przed Tomkiem , zerwała z nim z powodu jego chorobliwej zazdrości

[@9411Kamil]

​@@paulabialas2963 gdy jedzie kilku facetow(być może pijanych) i jedna kobieta to nie trudno o tragedię. Wszyscy kryją sobie dupy i tyle. Stały motyw w takich sprawach to : my ją zostawiliśmy, ale później wsiadła do innego auta. 😂

[@grazynap7488]

Może był zazdrosny, ale nie był już jej chłopakiem. Kiedy dowiedział się o tej tragedii prawdopodobnie nie mógł pogodzić się z tym faktem i postanowił dowiedzieć się kto dokonał tego morderstwa. Ten " Zbyszek" może być ojcem któregoś z kolegów Tomka, który przyczynił się do tragedii

[@mrus5557]

A ja mam takie pytanie. Jak dziewczyna chciala wrócić na stancję spod tego internatu? Pojechala z kolegami a z kim (czym) miala wracać? Koledzy ją zawieźli i zostawili i nie pytali czym wróci? Przecież oni chyba tez musieli wrócić to nie umówili się że wrócą też razem? Nikt o tym nie wsomina. A jesli chodzi o zaginione kolczyki, to cóż może ze zwłok zabrał je ktoś kto wcześniej je kupil i podarował dziewczynie? Na zasadzie odzyskał swoją własność aby już nic nie łączyło go z dziewczyną. Zabirał jej wszystko łacznie z życiem.

[@AnkaBujniewicz]

Zauważyłeś, że ona trafiła do innej miejscowości?

[@mrus5557]

@AnkaBujniewicz ja tak. Więc moje pytanie jest tym bardziej zasadne. Czym i z kim planowała wrócić w dodatku po nocy?

[@AnkaBujniewicz]

@@mrus5557 Nie mam pojęcia. Natomiast zrozumiałam, że osoby, z którymi przyjechała pod internat, w którym rzekomo mieszkał jej znajomy, sądziły, że zadeklarowała powrót do domu autobusem. Tymczasem pojechała do kolejnej miejscowości, w której faktycznie mieszkał w internacie jej znajomy. Czyli, wprowadziła w błąd osoby, z którymi wyjechała z Iłży. Coś źle zrozumiałam? 🤔

[@mrus5557]

@AnkaBujniewicz dziewczyna z kolegami pojechała do Lipska i w tej miejscowości była widziana po raz ostatni. Nigdy nie dotarła do Solca miejscowości w której naprawdę był chłopak do którego jechała, ona do końca nie wiedziała, że Wojtek ją okłamał i nie ma go w Lipsku (w esemesie ściemnił jej że nie może wyjść przed internat bo mu regulamin zabrania).

[@jigsawsaw6696]

​@@mrus5557dokładnie chłopak nie mógł wyjść bo było za póżno obejrzyj odcinek na yt 997o tej sprawie podobno nie chciała z nimi wracać miała sobie jakoś poradzić ja się zastanawiam co ze świadkiem który twierdził w odcinku Fajbusiewicza że widział jak łapała stopa.Jak mogli tego faceta z portretu odpuścić przecież miał telefon Lucyny skąd

[@mariannaobuchowska135]

Bardzo dziwne zachowanie tego gościa który znalazł ciało , o policji już nie wspomnę . Jak tego słucham, to mam wrażenie że ktoś z policji jest zamieszany w tą zbrodnię, trzeba przycisnąć miejscowych stróżów prawa, oni coś wiedzą, są jeszcze żyjący którzy wiedzą. Życzę powodzenia, prawda musi ujrzeć światło dzienne, a sprawiedliwość zostać wymierzona,

[@martalenart7460]

Pozdrawiam

[@bartoszbe533]

Kompetencja Policji na poziomie sprawy Piotra Kubika czy Iwony Cygan.

[@dorotasafic9135]

100 metrów w głąb lasu za potrzebą????????((((

[@BrawoTy]

Prawdopodobnie za potrzebą... Nie znamy zeznań...to wrzesień ludzie zbierają grzyby, chodzą zobaczyć do zagajników czy grzyby przypadkiem są w ogóle...!

[@arturgustaw8077]

Nie koniecznie. Posłuchaj. Postaw się na miejscu tego co znalazł. Idziesz do lasu się wysrać czy coś i znajdujesz zwłoki i co pierwsze co robisz to dzwonisz na policję? No oczywiście że nie bo to ryzykowne. Nigdy nie wiesz czy w lesie nie znajduje się sprawca który cię uśmierci wiedząc czy widząc że odkryłeś zwłoki. Z tego co było podane to że po godzinie zgłosił to swemu znajomemu policjantowi ten co znalazł. Czyli już pewniej się czuł. Jakbym był w lesie i odkrył ciało, to nigdy nie dzwonię w pierwszej kolejności na policję bo nigdy nie wiesz czy dana osoba cię nie śledzi czy nie obserwuje i czy cię nie zaatakuje. Druga sprawa że zgłosił po godzinie to nic podejrzanego ponieważ instynkt człowieka jest taki że musi przemyśleć czy wtrącać się w podejrzaną sprawę czy nie, ryzykując życie. Ty jakbyś widział że ktoś z lasu wychodzi i ciebie napotyka to też byś miał obawy czy to nie dana osoba. To jest trauma człowieku znaleźć zwłoki w lesie.

[@arturgustaw8077]

Posłuchaj a jak jesteś gdzieś na mieście to sikasz przy pierwszym drzewie czy szukasz dalekiego zasięgu gdzie ludzi nie ma? Posłuchaj 100m to jest prawie nic. Jakby kilometr to wiadomo że podejrzane. A jak ty jesteś na mieście to idziesz 100m tam gdzie ludzi nie ma czy sikasz i srasz będąc przy nich? Nigdy nie wiesz gościu czy przy drodze cię zwykła świnia afrykańska nie dorwie. Nie koniecznie. Posłuchaj. Postaw się na miejscu tego co znalazł. Idziesz do lasu się wysrać czy coś i znajdujesz zwłoki i co pierwsze co robisz to dzwonisz na policję? No oczywiście że nie bo to ryzykowne. Nigdy nie wiesz czy w lesie nie znajduje się sprawca który cię uśmierci wiedząc czy widząc że odkryłeś zwłoki. Z tego co było podane to że po godzinie zgłosił to swemu znajomemu policjantowi ten co znalazł. Czyli już pewniej się czuł. Jakbym był w lesie i odkrył ciało, to nigdy nie dzwonię w pierwszej kolejności na policję bo nigdy nie wiesz czy dana osoba cię nie śledzi czy nie obserwuje i czy cię nie zaatakuje. Druga sprawa że zgłosił po godzinie to nic podejrzanego ponieważ instynkt człowieka jest taki że musi przemyśleć czy wtrącać się w podejrzaną sprawę czy nie, ryzykując życie. Ty jakbyś widział że ktoś z lasu wychodzi i ciebie napotyka to też byś miał obawy czy to nie dana osoba. To jest trauma człowieku znaleźć zwłoki w lesie.

[@ryszardaczaja6276]

To fakt ze to trauma. Trzeba ochlonac troche.

[@BrawoTy]

@@arturgustaw8077 Dokładnie i trafnie... Wyżej lub niżej w komentarzach napisałem podobnie...! Brawo za wyjaśnienie błędnie oceniających wyjście za 'potrzebą'...!