Ludologiczny ROAST Kingdom Come Deliverance 2

Oglądany Film • Nie przejdę Kingdom Co... ‪@Tamae_‬
🟢 Wesprzyj kanał: / @kiszak
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : / putrefy
🎥 Kanał Archiwum: / @kiszakarchiwum
🎬 Kanał z Clipami: / @kiszakclipy
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
🔷 Discord: / discord
📷 Instagram: / thekiszak
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-ga... (reklama)
🐲Korzystam ze sprzętu Redragon - z kodem "LUDOS" 15% zniżki: redragon.pl/ak... (reklama)
Stream z dnia: 09.02.2025
#ludolog #ludologia #groznawstwo

[@Kiszak]

🟢 Wesprzyj kanał: kzbin.info/door/5SCWle5EgiN7vzMMwPOpugjoin 🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy 🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum 🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy 👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama) 🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36 📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/ 💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama) 🐲Korzystam ze sprzętu Redragon - z kodem "LUDOS" 15% zniżki: redragon.pl/akcja_ludos (reklama)

[@TivazDG]

Jak czytam czasem komentarze które tam lecą po streamie to wy faktycznie macie tiktok brejny. "Dopaminka", "fabułka", "dadgejmer". Wy już jesteście w stanie jedynie papugować hasztagi. Zero własnej myśli

[@trixon2118]

A myślisz że od kogo TikTok te zwroty zebrał xd

[@BlackPaperMoon18]

Ludzie nie rozumieją, że coś może być dobre, ale nie trafiać do kogoś i tyle. Wolne gry czy nawet filmy mają to do siebie, że w zamian za brak szybkiej akcji czy ogólnej zwięzłości, muszą się bronić tym, że są ciekawe, interesujące. A pomiędzy byciem ciekawym a nudnym jest bardzo cięka granica. Tutaj dopaminka nie ma nic do rzeczy. Można równie dobrze kochać powolne kino o niczym a można się nudzić na akcyjniaku. Można uwielbiać historie np. Czasów starożytnych a nie być wgl zainteresowanym np. Czasami 2 wojny światowej. Samo tempo nie jest kluczowe. Tamae uwielbiał rdr2 który jest też mega wolny a jest masa ludzi którzy właśnie od rdr2 się odbijają przez to. Są ludzie którzy narzekają, że np. W God of war masz segmenty gdzie się wspinasz albo przez 5 sekund przeciskasz się przez jakieś skały i to jest już problem bo nic nie wnosi do gry a są ludzie których jara łażenie godzinę po polu w kcd. Ale oczywiscie zaczyna się jazda na tamae, że pokolenie tiktoka i inny wysryw. Bo kurwa w czasach przed internetem wcale nie było tak samo, że ludzie lubili różne rzeczy o różnym tempie i stymulacji mózgu. Jedni woleli siedzieć i czytać sobie książkę na chillu a inni iść do karczmy się napierdolić i szukać wrażeń.

[@celebezz]

Chat na streamie to nie jest miejsce na literackie uniesienia, bo twoj komentarz moze zniknac po sekundzie w natloku emotek i "xd"

[@kaczaczacza]

@Kiszak Ale wiesz że misję z ratowaniem Ptaszka można zrobić bez sekundy skradania? Wystarczy być kreatywnym i można sobie odblokować możliwość chodzenia po zamku rozmawiając z odpowiednimi postaciami i pomagając im.

[@PiotrBuczyński-q8g]

W tej grze jest ok 3 możliwości wykonania różnych zadań np wątek z kumanami jak i też z uwolnieniem Ptaszka podobnie jest w 1 np misja polowania z Ptaszkiem jak masz konia sporo charyzmy i to całkiem Ptaszek inaczej rozmawia z Henrykiem i inna jest scenka.

[@ard1an307]

Ja psa znalazłem przypadkiem jak szukałem najebany bimbru z kumanami xD

[@Opus_Magnum4x4]

ja miałem niezły mindfuck jak pojawił się ten gadający pies a potem nagle Orzech i walka z wilkami, za nic nie mogłem tego połączyć XDDD

[@marcinmarciniak3758]

​@@Opus_Magnum4x4 miałem to samo, najgorsze jest to że życia miałem może z 20%. Uciekłem do wioski i Kumani dopiero zajebali te wilki :)

[@SiNec_]

Nie wiedziałem, że można orzecha znaleźć z wilkami tak o :D ja latałem po mapie i u mnie orzech był dokładnie tam, gdzie pokazywał znacznik z misji, a to jest po drugiej stronie jeziora gdzie są kumanowie xd

[@ard1an307]

@ Ja zrobiłem parę tych checkmarków do znalezienia orzecha i może faktycznie się tak złożyło, że znalazłem go przypadkiem jak miałem już mark na jeziorku bo chodzenie po ciemku pijanemu między skałami nie należy do najłatwiejszych rzeczy w tej grze XD

[@blazeclone8322]

Z perspektywy gracza ktoremu sie znudzila jedynka w polowie gry, to dwojka autentycznie gasi moje wszystkie pragnienia growe i nie bylo prawie zadnych momentow w ktorych bym sie nudzil. Bardzo przyjemnie mi sie gra, dialogi jakoś mnie specjalnie nie nudza chyba ze w misjach ktore sie rozwarstwiają, i trzeba chodzic od punktu a do b i potem od b do a jak w przypadku misji z corką wojewody, trochę irytuja mnie tez bugi i srednia optymalizacja w niektorych miejscach ale nie do tego stopnia by mnie to wybijało z immersji, ale fajnie sie bawie, nie odchodze narazie od gierki chyba ze do pracy. Po 50h wlasnie wszedlem na drugą mapę i fabulka dobrze grzeje

[@Samael2198]

"KCD 2 brakuje luzu w stosunku do 1", to akurat całkiem śmiesznie się łączy z tym, co Vavra ostatnio wypisuje na Twitterze, bo jak się na to patrzy, to mu chyba też brakuje trochę luzu.

[@komilkrostowski1165]

Dobrze mowi chlop

[@ll420lll]

Gra jest łatwa, ogólnie mega ciekawa.... 64 godziny gram w pierwszej mapie xD ogólnie eksploracja jest mega ciekawa gra jest super nigdzie ki się nie spieszy a wam? Serio tak szybko chaciecie skończyć grę?

[@brk1042]

40godzin i mapa zrobiona od góry do dołu ze wszystkimi questami. Musisz mieć ostrą wczute w ten świat że aż tyle godzin masz na pierwszej mapie 😅

[@timer.youtube]

Halo ​@@brk1042

[@Kacaper03]

Ja już skończyłem. Fabuła zaczęła mnie tak męczyć tym wymuszaniem skradania że już jak najszybciej chciałem to skończyć i przejść do luźnej eksploracji i poboczniaków

[@benek_28]

@@brk1042 Ja mam coś koło 50h na pierwszej mapie, i nie śpieszy mi się z jej ukończeniem, uwielbiam zwiedzać dobrze wykonane wirtualne światy, te łąki, pola, i polany, od czasu do czasu odwiedzić obóz bandytów, okraść w nocy wieśniaków, i iść na polowanie. Zwiedzam co się da i włażę gdzie się da, i w mojej ocenie świat przedstawiony w KC2 dorównuje temu w RDR2 a w niektórych aspektach go nawet przewyższa.

[@ll420lll]

@@brk1042 mordko 420 mi w tym pomaga xD jak ja 4 godziny ostatnio po lesie jeździłem 🤣

[@dawidmonk4488]

Ja sobie chyba zepsułem początek bo zaraz po odpięciu z dybów, poszedłem sobie do pobliskiego lasu (miałem dość dialogów i chciałem powalczyć), a tam napotkałem 2 badnytów i wieśniaka. Jeden pleb z pałką oraz drugi w zwyłej zbroi, tarcza, miecz full wypas. Zginąłem chyba 20 razy, ale udało mi się kordelasem z chatki Bożeny pokonać pleba, a wcześniej udusić typa w zbroi i dobić go mieczem (jakimś cudem) więc zlootowałem już na początku wypas sprzęt. Potem od kowala jak szedłem to załatwiłem kumana i zdobyłem konia. Konia zresztą szybko w Sominie się zdobywa więc to nie problem. Perki też mnie rozczarowały, w 1 było więcej perków, że masz bonus i nerf w jednym i decydujesz się na wyrzeczenia. Tutaj poprostu bieżesz co chcesz, a te pierwsze perki są trochę nieciekawe, nieprzydatne. Łatwe strzelanie z łuku, sposób celowania jest banalny teraz- czy to dobrze cyz źle- nie umiem powiedzieć. W 1 myślałem, że był zrąbany system łucznictwa, ale jak się nauczyłem to było ekstra. Tutaj praktycznie celowanie nie sprawia żadnego problemu- kwestia tylko wytrzymałości i obrażeń. Walka super, chyba jednak trochę uproszczona- ale może jestem na zbyt wczesnym etapie żeby więcej wyciągnąć z walki. Teraz idzie perfect blok i kontra i kto się pierwszy zmęczy :D Brzmi jakbym narzekał? Nie mogę się oderwać o gry :)

[@mateuszkucharek8200]

Dalej jest problem z walką z wieloma przeciwnikami. Reszta miodzio. Bardzo fajna giereczka

[@kostrzu321]

Miałem to samo. Ogólnie jedynka tez miała ten problem. Pamiętam ze po prologu stawałem na drewienku w Skalicy i lootwałem bandytów w pełnych płytowych. Co z tego, ze one wymagały za duzo siły jak i tak robiły robote jak ubrałeś. Dwójka jest jeszcze prostrza bo tak jak napisałeś boli brak negatywnych efektów perków. Kupujesz i same bonusy. Umiesz juz walczyc wiec jest to prostrze ogólnie po 28h nie mam nikogo kogo bym nie załatwił za pierwszym razem na max 4 strzały. I co najlepsze to osiągnąłem w dwójce mimo tego, że nie okradam nikogo. Nawet jak zabijam bandytę to zabieram tylko gorsze jedzenie i mikstury i tyle. Reszty nic nie zabieram i nadal jestem OP. Zobaczymy w drugiej mapie ponoć tam się robi trudniej.

[@Czejenesku]

@@mateuszkucharek8200 Niekoniecznie, bo łatwo się scrolluje kółkiem myszki pomiędzy wrogami, responsywne jest bardzo.

[@lukasjozwik2809]

Mnie się w sumie podoba ten brak negatywów w perkach ;) Bo w jedynce nie brałem przez to potem nic bo po co? A w dójce masz więcej perków które się wykluczają. W alchemii czy w rzemiośle są takie że jak masz jedno to nie możesz mieć drugiego. I te perki mają po dwa levele. Są też perki do gry w konkretny sposób. No i w alchemi nie ma już chyba automatu (mówię chyba bo mam 27 level i jeszcze tego nie widać :D). Za to można zrobić do 6 flaszek. I do tego dobrej jakości co wpływa na cenę i działanie. W sumie jeśli na początku poświęcisz czas na alchemię i zbieranie ziół to można sobie bardzo pomóc. Ale to jest piękne - samemu sobie musisz znaleźć ścieżkę ;)

[@godetsu1601]

Ale ta gra wyjatkowo czesto wkurwia do granic mozliwosci. To ile razy powtarzalem x czasu na nowo te same sekwencje dialogow to glowa mala. Gra pod katem symulatora chodzenia i dialogow jest bardzo fajna. Muzyka jak i eksploracja na bardzo wysokim poziomie. Graficznie nie wyglada na nic specjalnego, od lat gry prezentuja ten sam poziom. Natomiast to jak gra sie w gre po kilkudziesieciu godzinach zaczyna mnie wkurwiac. Mialem dosyc sporo bagow z teksturami itd. ale nic bardzo powaznego, to ze sie npc gdzies zatna i zaczna chodzic w kolko to chuj. Sa takie elementy czysto gameplayowe, ze nie da sie polubic tej gry. Nie da sie w to fajnie grac, gra jest ultra drewniana, trzeba w to grac jak w jakiegos rodzaju gre turowa. Walka nalezy do jednych z najgorszych jakich doswiadczylem. Ogarnalem jakas sekwencje blokow i kontr i robie jedno i to samo i ciagle wygrywam. A czasem jest tak, ze wpadnie sie na jakis kamien lub inny obiekt, postac sie przytnie i przeciwnicy mimo ze powinni lezec, to poprzez drewno w sterowaniu i swiecie ginie sie, bo jak zaczna bic nie idzie sie zamachnac mieczem, jesli obok jest skala. To jak zjebane jest szukanie NPC po swiecie to dramat. Raz idziesz do typa budzisz go w nocy i spoko dziala, innym razem idziesz do innego npca chcesz zrobic dokladnie to samo, a on z jakiegos powodu nagle zaczyna walczyc. Mimo ze w obu przypadkach ma sie pochodnie i ten sam poziom reputacji. Gdzies w jakims quescie mowia mi tu masz poslanie mozesz spac, ok, ale znalezienie tego jest prawie niemozliwe, skad mam niby wiedziec ze to lozko bylo akurat po jakims typie. Nie ma zadnej informacji na mapie, nie ma zadnej wskazowki, chyba ze trzeba ich szukac w dialogach, od ktorych chce mi sie rzygac. Raz napilem sie coli, odkladajac reke na klawiature przypadkiem kliklem E, postac wziela 1 lyzke zupy z garnka bo akura stala przy, w tej wiosce cyganow na praktycznie samym koncu ich questow i jeb cala wioska zaczyna mnie scigac, conajmniej tak jakbym zabil ich wojta, zacialem sie gdzies przy wodzie w krzakach, zabili mnie po 20-30 ciosach, bo mam ciezko zbroje na sobie, najlepsze jest to ze ostatni zapis ponad 1h temu, i od nowa te zjebane elementy trzeba powtarzac, jakies RNG na mapie, raz przejdziesz raz spotkasz cweli na drodze, szybka podroz po kurwie. Fajne to bylo w pierwszych 20h, nie pozniej. Te spacjowanie dialogow, sa tak dretwe, jedno i to samo, tam nic nie ma ciekawego. Wszystko dla mnie wyglada tak samo, zadnej sensownej historii. Walka dno, poruszanie sie po UI dno, grafika przecietna jak na 2025, ilosc elementow "przeszkadzajek gameplayowych" zbyt duza. Gra ma dobre momenty, ale nawet to z czasem sie nudzi, bo tu sam rdzen gry, to co najwazniejsze, jest jakiegos rodzaju symulatorem dialogow. Jak chce poczytac to sobie ksiazke wezme, jak chce grac w gre to chcialbym grac w gre. To co prezentuje gra ciezko to nawet nazwac, z godziny na godzine jest gorzej. Jak za kare, szkoda bylo tylko kasy.

[@Rym667]

He he. Lubię takie komentarze. Bo to kolejna taka gra. Gdzie jedynka miała swoje wąskie ale wierne grono fanów. Ci fani hypują się na kolejną część. Ludzie którzy odbili się od jedynki albo nawet w nią nie grali są zarażani tym haypem. Też chcą mieć to uczucie. Kupują kota w worku tylko dla tego uczucia. Marnują setki zł za preorder a wystarczyło ograć jedynkę za 20zł albo za free na epicu. To samo było z Dragon Dogmą 2. Dogma to praktycznie kopia jedynki. Fani zakochani a ludzie którzy nie grali w jedynkę się odbijają. Takie coś musi dostać swoją nazwę.

[@Naven251]

@@Rym667 Gówno prawda, Dragon's Dogma 2 była jechana nawet przez fanów jedynki i szczególnie przez fanów jedynki którzy myśleli że dostaną lepszą grę a dostali gorszą jedynkę. No tutaj akurat mimo problemów raczej większość sądzi że KCD2 jest lepsze od części pierwszej pod prawie każdym względem

[@drongal-ke5rt]

Z tym wkurwianiem to prawda, im dalej gram tym mniej jest przyjemności z tego a coraz większe wkurwienie

[@Rym667]

@@Naven251 Przed premierą to właśnie fani pierwszej części się hypują. Po premierze po mimo krytyki gra i tak dostawała sporo pozytywnych recenzji od fanboyów jedynki. Mimo wszystko opisuje tylko to zjawisko hypu i owczego pędu. Na twiterze coraz częściej widze wpisy gdzie ludzie piszą że porzucają grę i żałują wydanego hajsu. Kingdoma 1 ukończyło ledwo 12% graczy. Coś czuje że w Kingdomie 2 będzie to jeszcze mniejszy %. Szkoda że o tym recenzenci nie trąbili.

[@Kociobrody]

Mam wrażenie że ta misja skradankowa co trzeba Ptaszka uratować ma kilka możliwych rozwiązań i ktoś kto przesłuchał wszystkie dialogi mógł ją bardzo łatwo rozwiązać. Ja niestety nie ograłem KCD2, ale oglądając zapis z liva zauważyłem że można było kilka akcji rozwiązać inaczej. Ktoś na czacie pisał, że tak poprowadził tę misję, że mógł chodzić po całym zamku praktycznie na luzie. Totalny minus, że jak jesteś na schodach, to strażnik przed nimi nie reaguje na kamienie i trzeba bardzo blisko do niego podejść. (Kiszaka wyczuwał zapachem, ale gdyby się umył, to pewnie by tego nie było) Podsumowując, sekwencja zadań świetna, nie pozwala ci na "lizanie" ścian, ale wybory i próby jakie wybrał Kiszak powodują że to najgorsze gónwo w tej grze.

[@Kacaper03]

@@Kociobrody ta można tak to zrobić. [SPOILER] gadasz z kowalem co odblokowuje ci kuźnie i podwórko potem musisz otworzyć kucharce skrzynke co da ci dostęp do lochów i kuchni w której jest ten stary zarządca i tam przy próbie dialogowej odblokowuje ci się cały zamek. Sam musiałem cofnąć się 3h rozgrywki i ulepszyć postać żeby przejść ten dialog bo to skradanie już doprowadzało mnie to kvrwicy a najgrosze że to był dopiero początek problemu z tym XD

[@wojciechgiza9277]

Tak, w tej misji nie trzeba w ogóle się skradać i możesz ją zrobić w 3-4 dzwony bez żadnego problemu. Kiszak gra jak ork więc musiał się wkurwiać z skradaniem 😂 Bardzo prosta misja, wystarczy pogadać trochę. Widziałem, że strażnicy są zbugowani czasami w tej misji. Stoją wtedy jak kółki i masz przejebane.

[@TheZiuby]

Ja pisałem o tej opcji przejścia z czapelanem, wystarczy czytać dialogi.

[@wojciechgiza9277]

@@TheZiuby ork jest orkiem, nie zmienisz go 🤣

[@kostrzu321]

@@wojciechgiza9277 To jestem w szoku jak widze u kiszaka ze taka męczarnia :D Ja misję skończyłem przy właśnie 4 dzwonie, swobodne chodzenie po zamku plus ojebanie praktycznie wszystkiego z skrzyń :D Nigdzie się skradać nie musiałem ale mozne nastepnym razem zrobie gre Henrykiem ciulem nikomu nie pomagającym :D

[@WhiteEagleOrchestra]

Tamae nagrywa film, w którym gada o grze. Kiszak nagrywa film, w którym ogląda film, w którym Tamae gada o grze. Tamae nagrywa film, w którym ogląda film, w którym Kiszak ogląda film, w którym Tamae gada o grze. Kiszak nagrywa film, w którym ogląda film, w którym Tamae ogląda film, w którym Kiszak ogląda film, w którym Tamae gada o grze. Tamae nagrywa film, w którym ogląda film, w którym Kiszak ogląda film, w którym Tamae ogląda film, w którym Kiszak ogląda film, w którym Tamae gada o grze. Kiszak nagrywa film... Perpetum mobile kontentu.

[@datboy2137]

Perpetuum debilé.

[@GibGib0n]

a nie zapomnij, że jeszcze są inni do tego łańcuszka :D

[@phasek77]

clue osoby Kiszakowej

[@qosteq]

I obczaj to ze gosc lubi rozmawiac a nigdy nie zrobil programu by zaprosic tego czy tamtego do swojego lochu badz przez neta... Ile to by z drwalem mogli nawalac na tego czy tamtego ;xd

[@doommaker4000]

​@@qosteqjak to nie? XD

[@Hitchens_]

Nie mam na myśli akurat Kiszaka, żeby mi ktoś nie zarzucał ale jeśli chodzi o dużą część graczy to z KCD 2 będzie tak samo jak z jedynką - "najlepsza gra w której przeszedłem 10% i się znudziłem." Trochę słabe jest to jak ludzie polecają gry, bo tak wypada, bo słyszeli że dobra, jak jest nudna i bardzo duża ilość osób grę dropuje to znaczy, że nie warto jej polecać tylko dlatego, że włożono w nią serce i lubimy Vavrę. Gra ma sprawiać przyjemność, a nie tylko ładnie wyglądać i być zrobiona przez fajnych sympatycznych byczków. To ja już wole jak mi korpojulki zrobią grę w której się będę bawić 60 godzin zamiast usnąć po 10. I tak, jestem świadomy, że w komentarzach tutaj będzie masa osób która przeszła jedynkę 10 razy, jednak jest nadreprezentacja ludzi która dropuje kingdom come w porównaniu do innych gier, a mimo wszystko potem grę polecają.

[@trixon2118]

Jak to bardzo dużo osób ja dropuje jak ciągle peaki nowe wskakują i ciągle mnóstwo osób gra? W sensie, jest gdzieś informacja o tym że ludzie ja dropia czy po prostu ty ją dropnales w pizdu?

[@Hitchens_]

No są peaki bo jest hype i jakie to ma znaczenie w kontekście tego ile osób dwójką się znudzi szybciej niż jedynką? Z jakiegoś powodu w każdej dyskusji o jedynce typowe polecenie gry wygląda następująco "pograłem 5-10 godzin... ale gierka super!" I jeśli teraz będziesz mi krzyczał że łeee reee gdzie masz badania gdzie som na to dane i dowody to oszczędź sobie bo szkoda czasu

[@polishguy1900]

Mogę się zapytać, ile masz lat i w jakiego typu gry grasz zazwyczaj?

[@polishguy1900]

@ Ponawiam pytania. Mogę się zapytać, ile masz lat i w jakiego typu gry grasz zazwyczaj? Odpowiesz, czy za trudne?

[@Hitchens_]

​@ Pytać się zawsze możesz

[@vanhohenheim9083]

Nie grałem w pierwszą część, więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć, ale przynajmniej za to również nie grałem w drugą część, więc wychodzi na to, że komentarz jest bez sensu i tylko dla zasięgu.

[@lamozaur52]

Dorzucę swoje przemyślenia odnośnie tempa i narracji w kcd2 i ogólnie w grach z otwartym światem. Każdy pewnie się zgodzi ze mną, że gry są najbardziej skomplikowanym medium. Tym samym są formą, gdzie najwięcej elementów musi ze sobą współgrać, a element charakterystyczny dla gier może być problematyczny dla narracji. W przypadku dzieł o otwartej strukturze gracz ma pełną wolność, a tym samym ciężko przewidzieć jego poczynania. Sztuczna inteligencja przykładowo radzi sobie wyśmienicie w przypadkach zadań w zamkniętym środowisku (szachy) i ma problem w sytuacjach, gdzie wszystkiego nie da się przewidzieć (autopilot w nowoczesnych samochodach). Fabularnie więc gry z otwartym światem mają pod górkę i dochodzi do sytuacji, gdzie w kcd2 gracz może robić w otwartym świecie co chce i jak chce, a w przypadku głównego wątku mamy dłużące się cutsceny, by była pewność, że gracz doświadczy historii tak jak twórcy tego chcą. Dochodzi tu do pewnego konfliktu między jednym podejściem a drugim i skutkiem jest zaburzenie tempa rozgrywki. Są gry które próbują dać iluzję decyzyjności gracza (cyberpunk i wiedźmin 3), ale na kolejnych podejściach się okazuje, że decyzje tak naprawdę na nic nie wpływają. Jest naprawdę mało gier z otwartym światem, gdzie gracz ma pełną swobodę nawet podczas przechodzenia wątku głównego (zelda? i baldur's gate 3?). Każdy pewnie też zgodzi się ze mną, że dobra historia bez pokonywania przeciwności losu nie istnieje. W przypadku filmów odbiorca obserwuje momenty trudniejsze dla bohaterów i następnie kibicuje protagoniście, by ten mógł je przezwyciężyć. Spróbujmy teraz przenieść to na gry. W takich momentach mamy zazwyczaj cutscenę i nawet jak nam dobrze szło, to dostajemy bęcki (sekiro i walka z genichiro w prologu). A gdyby spróbować narzucić ograniczenia typu utrudnienie zapisywania czy limit czasowy na gracza, by to on sam pisał swoją historię, gdzie musi coś przezwyciężyć? ZA TRUDNE! JA CHCIEĆ SIĘ BAWIĆ! Dużo osób włącza gry wyłącznie po to, by być bohaterami, którym wszystko się udaje. Nie przejdzie im nawet przez myśl, że coś może się po prostu nie udać i trzeba przeć dalej ze swoimi konsekwencjami. Dlatego moim zdaniem właśnie w dużych grach dominuje "filmowa fabuła", a gry pokroju the last of us, czy uncharted dostają poklask jako by były najlepszymi historiami w grach (nie są i by nic nie straciły, gdyby powstały jako film, a nie gra). Twórcy gier nie dorośli do tego, by próbować nowych form narracji, które nie stałyby w sprzeczności z otwartym na poczynania gracza charakterem gier. Gracze również do tego nie dorośli. Musieliby przełknąć fakt, że przeżywanie trudności jest niezbędnym aspektem dobrej historii, a w tym medium chodzi o doświadczanie dzieła czynnie, a nie tylko go oglądanie w formie biernej. Czy już teraz istnieją gry, gdzie między gameplayem, a fabułą i narracją występuje symbioza? Pathologic 2. Gra która nie boi się postawić gracza w niekomfortowej sytuacji i ten ze wszystkim musi radzić sobie sam. Sama historia jest przy tym moim zdaniem wybitna jak na standardy gier komputerowych. Niestety nie zdobyła poklasku. Moje osobiste top 1 gier i gratuluję każdemu, kto dotrwał do końca wywodu.

[@Rexoliini]

Tak szczerze, ogrywam kcd2 i im więcej gram, tym bardziej widzę, że ta gra jest za prosta. Po odblokowaniu mistrzowskiego ciosu u kocura, każdy 1vs1, to jest straszna prościzna, czekasz tylko na odpowiedni moment. Problem z gotówką trwa przez pierwsze pół godziny, bo potem wystarczy ukraść z jednego konia. Do tego AI w tej grze to żart XD. [Spoiler] Misja z ucieczką zamku i przemykaniem się to parada autyzmu AI, więcej niż parę postaci na ekranie i co chwilę któryś wejdzie w kamień i idzie bez poruszania się, któryś zablokuje się gdzieś indziej, możesz przechodzić niemal pod ich nosem i nawet Ciebie nie widzą. Podoba mi się ta gra, uwielbiam klimat i muzykę. Widoczki są super, ale sposób prowadzenia rozgrywki, za duże przerwy w dynamicje i wymuszone eskorty, sprawią, że będę chciał wrócić do tej gry za rok albo za dwa, nie będę w stanie przejść jej od razu ponownie. [Edit] Jeszcze szynowość walki to jakaś masakra, chłop stoi od Ciebie parę metrów, zaczyna atak i nagle przyciąga się magicznie do Ciebie. Za to Ty w przeciwieństwie do jedynki, jak chcesz kogoś uderzyć bez wyświetlenia koła walki, bo np jeszcze walka się nie zaczęła, to machasz mieczem jak debil w powietrzu. Było to nawet widać u Kiszaka na pierwszym streami jak podbiegł do bandyty który stał do niego plecami i po prostu mu zrobił "wiatrak". Także pomimo sympatii i tego, że gra mi się dobrze, według mnie gra jest co najwyżej dobra. Żaden arcydzieło jak Vavra próbuje je budować

[@BachoremJestem]

True, dla mnie ocena z 7,5. Akurat walki to tu nie ogarniam, mimo odblokowania ciosu mistrzowskiego w jedynce jakoś lepiej mi szło, gra buzdyganem na przykład jest nudniejsza bo są 3 ciosy teraz tylko. Nadal te misję niektóre są poprzeciągane na siłę aż się rzygać chce, gra rozbiera Cię znowu z ekwipunku i później trzeba to zakładać ciągle, płacenie 25 groszy i słuchanie lamentu bo położyłeś się komuś w łóżku, mimo, że uratowałeś mu życie przed chwilą itp. Ale nadal chce wrócić z roboty i czekam aż będe mógł zagrać, a to chyba najważniejsze.

[@kohnke1998]

Gdy zacząłem quest z powrotem w siodle nagle zacząłem czuć jakąś presje, masz tyle czas by uratować ptaszka inaczej koniec gry, potem wysyłają nas z jakimś poselstwem do innego zamku gdzie w teorii nie ma limitu czasowego ale praktycznie cały czas od temu momentu czułem jakąś presje na sobie że jak szybko tego questa nie zrobię to mnie ktoś zbeszta zaraz ale zakończy się niepowodzeniem.

[@LubiePierogiPlacki]

Ale ja uwielbiam takie gry, które pozwalają na wolne tempo grania; pamiętam, że w KCD1 spędziłam mnóstwo czasu na zbieraniu "ziół", bo to ulepszało mi umiejętność w tym zakresie. Bardzo sobie chwaliłam też naukę czytania, przygotowywanie wywarów oraz system kradzieży. Całymi godzinami robiłam tylko to, bo gra mi się tak podobała, że zadania wykonywałam na deser. Podobnie było z RDR2 - polowanie to poezja, wiele godzin spędziłam na polowaniu na określone gatunki zwierząt, ptaszki i nawet na łowieniu ryb. Okazuje się się, że łowienie tych najrzadszych rybek nie jest takie trudne, jak się zastosuje prostą sztuczkę ;). Ciekawie zbudowany świat zachęca mnie do przebywania w grze i wtedy same questy są wisienką na torcie.

[@lukasjozwik2809]

W sumie mam podobnie. Mam 21h i jeszcze nie miałem misji z weselem, za to mam wbitą alchemię na 27 poziom ;) Co pozwoliło mi pokonać Kocura, bo Snapsy robię takie że podnoszą mi zręczność i witalność o 3 :D I zarabiam głównie alchemią po czym robię misje poboczne.

[@silver_fang8904]

@@lukasjozwik2809 Ja obrobiłem kilku kupców i zbrojownie kasy, mnóstwo groszy oraz doby sprzęt teraz biegam i szukam typów do bicia by trenować machanie mieczem, tam jest jakaś fabuła ;)

[@injuindra4027]

Ale relujesz z tym polowaniem w rdr2. Ja po 30 godzinach polowania stwierdziłem że pora w końcu tą fabułe ruszyć, gdzie po dojściu do Saint Denis znowu wróciłem do polowania.

[@kaktus6123]

Zrobiłem wczoraj to ratowanie ptaszka sprintem po zamku, przypadkiem wbieglem od czapy na sama gore, pogadalem z typiara, znalazlem tego ciula z ksiazka sprintujac po zamku przy okazji ginac pare razy, zabilem go wzialem potion i polecialem sprintem na górę z powrotem ze strażą na plecach - done 😂

[@LazyFuzai]

I to jest ten problem,kiedy gra staje się zbyt realistyczna przez to nużąca dla przeciętnego gracza.Z jednej strony narzekanie jak rzeczy nie są realistyczne w innych grach,a z drugiej strony kiedy KD2 daje immersję na tak gigantycznym poziomie nagle zaczyna się stękanie.I z 50h gameplayu 15 h to jedzenie,mycie,przebieranie i jazda po mapie,20h dialogi i 15h walki.Gra nigdy nie powinna być zbyt realistyczna bo spowalnia tempo. Nie rozumiem też twojej uwagi co do questów pobocznych.Jako, że tak bardzo cenisz sobie regrywalność w grach, złożone questy poboczne powinny cię cieszyć przez możliwość przechodzenia ich na różne sposoby.

[@komilkrostowski1165]

Ale nie lubi ich tempa, wiec nie bedzie ich chcial przechodzic na rozne sposoby. Zlozonosc tez nie zawsze sie laczy z regrywalnoscia. Ja z innej strony w ten arugment bym uderzyl - jest caly ogrom misji o prostej strukturze, najprostszej na swiecie. Niektore side questy to mini linie fabularne, to prawda, ale jest caly ogrom prostoliniowych questow przelamujacych tempo rozgrywki.

[@Un_69]

W przypadku zupy to nie ma ani jedynki ani dwójki jest tylko przepyszna kochanie

[@Wilkuq]

najpiękniejsze jest to że gra pozwala ci robić tak wiele rzeczy osobiście żałuje że w 1 części aż tak dużo nie korzystałem z wielu rzeczy teraz potrafię jeździć po lesie szukając wilczej jagody żeby zrobić sobie sznapsa albo zwykłe polowanie w dobrze odwzorowanym średniowieczu coś pięknego

[@wilex5691]

Mam identycznie, w tej części w 100% przyłożyłem się do wykorzystania każdego sposobu rozgrywki która gra mi oferuje, a w jedynce jedynie korzystałem z metody grania jako złodziej czego żałuje mocno XDD

[@wojciechgiza9277]

Azuravil w swojej recenzji mówił o tempie i wiecznych dialogach oraz znalazłem jedną na kanale na YT gdzie gość trochę narzekał, na progresję przedmiotów/golda i że za szybko wbijasz levele/dobre perki i walka się trywializuje. Więcej nie widziałem.

[@SiNec_]

Dwojka sie często dziwnie zachowuje. Robiłem misje dla łowczego, zeby odzyskac jego konia. Jeden ziomek chodzil zawsze ta sama trasa i w wejsciu do obozu sobie chwilę stał. To to zabilem od tylu i wrzuciłem w krzaki. Ale czego sie nie spodziewałem to to, ze jak go zabije to automatycznie inna osoba z obozu przejmie jego skrypt. Jak tylko zabiłem jednego ziomka to inny od razu bez zastanowienia zaczął chodzic jego ścieżką xd. Także w ciągu 10 minut zabiłem ich wszystkich od tylu w tym samym miejscu wrzucajac ich wszystkich obok do lasu. Zlootowalem to wszystko. Mialem 6h w grze i juz mialem armor i 700 groszy xd

[@zajkowski18]

Zgadzam się z tym, że to gra nie pod streamki, z nią trzeba mieć bardziej intymną relację, na spokojnie ogrywać ją w swoim tempie, nie spieszyć się, a przede wszystkim nie grać z nastawieniem "Muszę ją skończyć". Ja gram bardzo powoli mam z 20 godzin i bardzo nie chcę pchać fabuły, tak bardzo, że aż mam nadzieję, że do tego wesela nigdy nie dojdzie 😂 Ja wolę sobie najebanego łowczego nieść 2 godziny do jego konia 😅 😅

[@gyuuki4982]

Dziwi mnie fakt, że nikt nie zwraca uwagi na bugi w tej grze, ja na drugiej mapie trafilem na tak duże natężenie bugów, od lekkich graficznych czy zwiazanych ze znacznikami, do powazniejszych ktore uniemozliwialy ukonczenie kilku misjii pobocznych, czy zwiazanych z aktywnościami pobocznymi np wykuwanie długich mieczy raz działa, a raz nie. Dosłownie nigdzie nie widziałem żeby ktoś o tym mówił, czyżbym tylko ja miał taki problem?

[@ToxicSek]

Jedynka faktycznie tak działała, że pierwsze główne questy uczyły nas w naturalny sposób co jak działa, szkoda tylko, że ja po prologu zacząłem grać w tę grę jak w Skyrima, czyli robiłem wszystko oprócz głównego wątku i wszystkiego musiałem uczyć się sam, a później jak już ruszyłem wątek główny to nagle, aha, tu był samouczek 😂

[@motorwsk3526]

Jeżeli chodzi o combat to gra Chivalry 2 ma go bardzo dobrze zrobiony. Nie można cały czas blokować, bo można dostać kopa. Można robić zmyłki, unikać, kucnąć odskakiwać, siła uderzenia zależy od rozpędu/zamachnięcia się. I jeszcze wiele innych

[@Jaskiify]

ja w jedynce jak tylko zaczął się sandbox to wleciałem na pełnej w questy dla młynarzy, wyruchałem szczepanke, ojebałem wszystkie kufry w tanbergu i miałem tyle siana że nigdy nie doświadczyłem biedy xd średniowiecznym plebem to ja byłem w skalicy i przez pierwsze 3-4 godziny sandboxu

[@razoner1399]

W misji z klasztorem w 1 nawet nie trzeba było wstępować do zakonu. Ja się włamałem tam po prostu, ukradłem jakiemuś typowi klucz, zabiłem kilku strażników, przekradłem się do pomieszczenia gdzie akurat spali wszyscy mnisi, i zabijałem tych nowicjuszy w białych habitach aż dostałem powiadomienie, że zabiłem tego właściwego (chyba za 2 mi się udało) i uciekłem normalnie przez drzwi xD

[@pabloescobar-jm4km]

realizmem aż bije po oczy xD zawsze jak zabijasz odpowiedniego typa to ci sie nad glową wyświetla komunikat xD

[@johnwayne6561]

Ta gra to nie jest COD, tylko leniwe zycie w średniowieczu zatem jeśli ktoś nie lubi zrywania pokrzyw to zostaje mu COD

[@WarframeCrunch]

Zrezygnowałem od razu po tutorialu bo przypomniało mi się Red dead redemption 2 które tez porzuciłem, przez to że ma zbędne animacje od otwierania szafek, od podnoszenie przedmiotów, od chowania przedmiotów.... po prostu strata czasu dla mnie żeby oglądać te same animacje 1000 razy. Wole gry gdzie klikasz klawisz i po prostu pokazuje tekst że podniosłeś. Czyli wchodzisz bierzesz wszystko w 5-10 sekund i grasz dalej. A takie oglądanie animacji i siedzenie w jednym pomieszczeniu 2-3 minuty to przesada, zwykła strata czasu.

[@MrNobody-dq2vj]

W tych grach właśnie te animację budują immersję, pomagają wczuć się w otaczający świat, uwierzyć w jego prawdziwość, ja bym nie nazwał tych animacji zbędnymi, bo gdyby nie one to te gry nie byłyby tym za co je ludzie pokochali ;)

[@psPio97]

Ogólnie gry się przestają podobać gdy traktujesz je jako coś do przejścia na już i zamiast pięknych klimatycznych miejsc widzisz tylko rozmazane pixele na ekranie podczas biegania. Po czasie siadając przy starych tytułach odkrywam dużo więcej i to właśnie powolne przechodzenie daje największą przyjemność i uczucie bycia fragmentem tego świata. Dobry setup, szklaneczka , słuchawki i mnie nie ma.

[@adammikoajczyk4902]

Kurde gdzie tej młodzieży dzisiejszej się tak spieszy, a waga ekwipunku, zmęczenie i jedzenie to są elementy znane od lat i zmuszające do pewnego planowania.

[@mamsro4358]

no wreszcie ktoś to poruszył, już to pisałem na różnych forach .... wg mnie to dotyczy obu części ...... gra w KCD I i II jest jak wędkowanie ..... kur .... nic się nie dzieje .... dodam że jedynkę na steamie ukończyło jedynie 11% - wątek główny ... bo achievement "koniec gry" jedynie 2% ... obawiam się, że w przypadku dwójki będzie podobnie

[@Towarzysz00]

Teraz takie pytanie, czy gra musi być dobra do streamowania?

[@Splinter07]

A co w przypadku gdy gracz od początku przechodzi tylko główną oś fabuły nie ruszając pobocznych questów? Może dlatego brakuje graczom tej akcji jak się robi tylko poboczne wątki. Jak robisz główne misje to dość szybko progresujesz. Zaryzykuję stwierdzenie że KCD 2 zrobił progresję na odwrót niż pierwsza część. To główne misje powinno się grać najpierw a przynajmniej większą jej część zanim się zabierze gracz za poboczne wątki.

[@Hitchens_]

Nie o to powinno chyba chodzić w rpg z otwartym światem żeby robić fabułę

[@Splinter07]

@@Hitchens_ Tak. Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby sobie przecież dozować misje fabularne i poboczne na przemian. Teraz dopiero na to wpadłem, że przecież można to jeszcze bardziej zmodyfikować sobie. Np. jedna misja fabularna i kilka pobocznych, i tak w kółko. To ile uwględnisz misji pobocznych zależy od twojego upodobania. Może wtedy te podejście będzie jakoś lepiej wyważone. Nie sądzisz? Pacing jest zepsuty jeśli gra się klasycznie. To już wiemy. Więc trzeba się teraz zastanowić nad użyciem niekonwencjonalnych środków aby ten dobry pacing utrzymać : D Stąd właśnie pomysł z takim graniem na przemian misje fabularne i poboczne. To chyba jedyny sposób aby czerpać większą przyjemność z progresowania.

[@panyokumitsuke6935]

W Baldurs Gate 3 mam 150godzin. Nigdy jej nie przeszedłem... Wciągnęło mnie to całkowicie pierwszy i drugi rozdział były świetne, doszedłem bram miasta i z pewnych przyczyn zrobiłem sobie wolne od gry. Po powrocie, mimo że pamiętałem historię, to zostałem tak zasrany wszystkim, że zapisałem i wyłączyłem grę. Może kiedyś zrobię to po prostu od nowa.

[@DomenicoM88]

No, no ... Całą minutę dziś Mateusz wytrzymał bez przerywania. Chapeau bas! A i te 3 białe paski też bardzo stylowe, łezka się w oku kręci.

[@DawidNatan97]

24:30 przy drugim podejściu do Kingdoma jak miałem misje w Klasztorze po prostu wkradłem się w nocy i zabiłem Świętoszka 🤣.

[@patryk1damian]

Młotki najbardziej op w gierce, nie ważne czy ma armor czy nie kasujesz gnojków aż miło

[@Prośny_m]

Co do walki to ja się nie zgadzam, 2 imo zrobiła mega progress, może wynika to z tego że gram mieczem a nie bronią ciężką. W jedynce ja np zawsze miałem problem żeby atakować - grałem bezpiecznie bo obawiałem się że dostanę perfekt parry na mordę więc po prostu sam robiłem parry cały czas. W 2 napierdalam jak szalony, robie 1 master attack albo z 3 normalne parry i chłopa nie ma. Można być bardzo agresywnym i uważam że jest to piękne i dużo bardziej dynamiczne. Multi fajty sprowadzają się głównie do pozycjonowania ale dzięki agresji lepiej można kontrolować tłum bo po prostu przeciwnicy szybciej zdychają. Walka na pięści za to to patologia, nie polecam. Z 15 razy z rzędu trzeba blok kliknąć zanim chłop dostanie jeden raz w pysk. Raz postawiłem na jakąś walkę na pięści 2 npcow, o ja jebie to trwało z 7 minut i do tej pory nie wiem czy wygrałem zakład czy nie bo od oglądania tego dostałem udaru i poszedłem w pizdu.

[@DjSzpaku]

Oj tak, należałem do tych sceptycznie nastawionych gdy usłyszałem o mniejszej ilości kierunków w walce bronią, ale po samodzielnym przetestowaniu, muszę oddać to twórcom, że podjęli dobrą decyzję. Walka jest bardziej dynamiczna i w końcu to co zaznaczyłeś - nie opiera się tylko na parowaniu. Może jest łatwiej, ale według mnie jest też... po prostu przyjemniej. Co do walki wręcz - zapasy, zapasy i jeszcze raz zapasy. Parę ciosów w klinczu na pysk i potem już z górki idzie. 😁

[@azzaz557]

No i poprawili mistrzowskie ciosy. W jedynce działały one tak, że npc mógł losowo zrobić tą kontrę, a jeśli to był początek gry i Henryk nie miał zbroi to npc potrafił tym zoneshotować + nie dało się tego ani zablokować, ani uniknąć przez co w walce dużo większą rolę w jedynce odgrywało rng czy zrobi tą kontrę czy nie.

[@polishguy1900]

Te walki na pięści to nie wiem, jakim cudem tak beznadziejnie Ci wychodzą, skoro z bronią sobie radzisz, z tego co napisałeś. Dla mnie walki na pięści nie są trudniejsze niż te zwykłe.

[@Prośny_m]

@@polishguy1900 nie są trudne tylko długie i nudne

[@wojciechgiza9277]

Ja trafiłem póki co na jednego przeciwnika któremu nic nie zrobisz riposta. Best gear w grze i masterstrikuje większość twoich ciosów. Zabiłem go od tyłu bo walka z nim trwała 15 minut 😂

[@shogu912]

Osobiście mam problem do tego że za łatwo wbija się poziomy w kdc2, ponieważ w ciągu 40h mam już połowe skilli prawie wymaxowane mimo że nie bawiłem się w te aktywności np otwieranie zamków gdzie do teraz otworzyłem ich z 15 przez całą gre a czuje się jak po otwarciu 80 trudnych skrzyń w kdc1. drugim dobrym przykładem jest alchemia w której wystarczy poświęcić pare godzin i ma się ją na maxa a w pierwszej części stało sie tygodniami żeby max wbić ( w +- 4h gry zrobiłem ponad 150 sznapsów do zapisu i żeby gry sobie nie zepsuć muszę je ograniczać do np 5 na sesje ) Dodatkowy minus to ekonomia którą wbrew temu co wielu mówi da się banalnie ograć i biegać po 10h z luźnymi 3k groszy

[@blackhoody3113]

Ja mam problemy z kcd2, które jakoś nie były dla mnie tak widoczne w kcd1. Jestem na drugiej mapie, robię misje itp. Po pierwsze, to misje jakoś mnie mało interesują, nie wiem czy to kwestia dialogów, czy może tępa misji, ale w niektórych przypadkach jestem poprostu znużony misjami i gadaniem postaci. Po drugie, coś co mnie wkurwia niemiłosiernie... Misje gdzie trzeba się "śpieszyć". Postacie mówią, że trzeba coś szybko zrobić, gdzieś jechać szybko, gdzieś iść szybko, bo coś sie odjebie zaraz. To odnosi się do misji gdzie podróżujemy z drugą postacią. Gadająo tym że trzeba szybko, a sobie idą spacerkiem, albo konno jadą najwolniej jak się da, mimo że wcześniej krzyczeli jak to szybko trzeba gdzieś iść. Może lekko wyprzedzę to co kiszak ma, ale misja z żydami, trzeba przez tunel się przejebać, trzeba szybko iść do miasta żeby zebrać jakieś rzeczy, a typek sobie spacerkiem przez tunel idzie i gada o życiu xD Zabójstwo tempa misji straszne i to się pojawia co chwilę, w pobocznych jak i głównych misjach... Ogólnie pierwsza mapa była całkiem spoko, ale na drugiej jest czasami tragedia. Kwintesencją złej animacji twarzy postaci jest Zygmunt XD Ten chłop ma wyraz twarzy jakby się cały czas uśmiechał. W jednej z misji, wkurwia się i zaczyna wrzeszczeć na ludków jakichś. W tym momencie, twarz dalej ma ten wyraz takiego "uśmieszku", który totalnie nie pasuje do tego co Zygmunt w danej chwili robi, czyli wydziera się na plebs XD

[@Kacaper03]

Mnie to najbardziej denerwowały skradanki w tych misjach. Poziom irytacji osiągnął maksimum i robiłem tylko fabułe jak najszybciej żeby to skończyć i poznać historie do końca... na końcu oczywiście fest się rozczarowałem zakończeniem i większością rzeczy która się z nim wiązała

[@blackhoody3113]

@@Kacaper03 Skradanie ogólnie bym powiedział, że spoko, ale niech go kurwa nie będzie w każdej misji xD Misja z ratowaniem ptaszka, spoko. Po czym w tym samym zamku nidługo później trzeba to zrobić jeszcze raz, po ucieczce w lesie kolejny raz. No za dużo zdecydowanie. Ostatecznie można poprostu się przejebać przez paru wrogów, bo podniesienie alarmu nie ma prawie konsekwencji, oprócz tego, że musimy walczyć z kilkoma wrogami naraz, co nie jest aż tak ciężkie. Robiąc zakończenie, to już szczerze miałem dość. Za dużo przerywników filmowych w misjach wcześniejszych, głównych ale i pobocznych. Za dużo zbędnego pierdolenia postaci. I może samo oblężenie fajnie by zostało przeze mnie odebrane, gdyby wcześniej nie było tysiąca tych przerywników filmowych. Bo ogólnie oblężenie nie najgorzej wyglądało, pokazanie pierwszy dzień, drugi, dwudziesty. Ale poprostu za dużo. W pewnym momencie czułem się jakbym oglądał film (najbardziej przy misji z kradnięciem srebra z klasztoru, gdzie liczba przerywników mnie dobiła...)

[@wojbas471]

​@@Kacaper03gra jest na 100 godzin a ty już przeszedłeś?? Ten kit wciskał gimbazie 😂😂

[@Kacaper03]

@@wojbas471 jak mam ci udowodnić że nie jestem wielbłądem? XD osiągnięcie końca gry ma już 0.2% graczy na PlayStation. Platyny też już się wbijają... jak robisz praktycznie tylko główną fabułe to można to szybko skończyć.

[@Kacaper03]

@@wojbas471 też rozróżniaj pojęcia. "Gra na 100 godzin" to gra która zapewni ci zabawe na ~100h a nie gra która ma tak długą fabułe XD przed sobą mam jeszcze kupe zadań pobocznych i odkrywania świata. Jakby fabuła była na 100h to nwm kto by to wgl ukończył tam chyba musieliby wrzucić czas rzeczywisty żeby tyle to trwało.

[@cześć-x3e]

Co do perków zgadzam się, w KCD1 były lepsze, do tego bugi i glicze, słaba mimika i mowa ciała NPC, czy jebiące się AI, ale co do tempa to mam dylemat, z jednej strony faktycznie są momenty gdzie totalnie nic się nie dzieje przez pół godziny, po czym jest 5 minut akcji, ale totalnie subiektywnie nie przeszkadzało mi to. Chociaż mogło być lepiej. Nie wiem czy wynika to z tego, że ostatnio grałem w same Slashery i bijatyki, ale to giga wolne tempo gry, mega mi siadło.

[@morgrabia]

Staram się nie oglądać gameplayow dopóki sam nie zagram , ale na kilku ujęciach, które widziałem też mi się to z twarzami i mimiką rzuciło bardzo w oczy. Dziwne to jest dla mnie, tym bardziej że w 1 części jakoś złe to nie było i nie raziło i według mnie było o niebo lepiej niż w tych kilku filmach z 2, które widziałem.

[@ZERO-SUB]

Ale ty w grze masz się czuć zagubiony i zaszczuty jak kawałek mięsa czaisz jesteś mięsem w oczach władców

[@kieniek]

30:14 Na polskich popularnych serwisach growych nie ma co szukać niskich ocen. Dla Polaków jest to gra o swojskim klimacie. Dołuż do tego dubbing w memicznym czeskim i masa dialogów przestaje przeszkadzać. Pojechanie takiej gry skończyło, by się hejtem, a i tak te serwisy mają nie najlepszą opinie.

[@Papcio_B]

30 lat temu wszyscy gracze mieli przeżarte łby od tiktoka, bo gry polegały tylko na gameplayu. Włączyłeś i była napierdalanka, a nie 4h wprowadzenia. 😃

[@Kuszyn_1]

Mam ten sam problem z dziewczyną. Mówię jej, że zrobiła bardzo dobry obiad, ale następnym razem daj więcej chilli, bo trochę mało ostre. To już jest gadanie "Twoja mamusia zrobiłaby na pewno idealnie".

[@Hanyss318]

Ogólnie, też jestem na tym samym etapie, zgadzam się że akcja trochę leży, ale - kwestia tych zmian barw, to właśnie tak wyglądały realia wojen husyckich, tam barwy każdy zmieniał praktycznie co moment, taki prosty chłop, już nie wiedział pod czyim butem jest, a do tego bandyci a Zygmunt chuj.

[@Hanyss318]

Ale fakt, właśnie jadę do Kutnej Hory, i mam itemy do sprzedania jeszcze z momentu poprzedzającego wesela xd

[@Clonerro]

moim głónym zarzutem wobec tej gry jest taki ze można w misji podjąć wybór ale nie ma on wpływu na dalszą ścieżkę fabularną stanąłem po stronie buntowników a potem wyrżnąłem buntowników i nie wpłynęło to na dalszą grę

[@Adam-rp1tu]

Szczerze to co wejde na Twój stream jak grasz w KCD2 to patrzysz w telefon i ewidentnie sie nudzisz. Może tak nie jest, ale takie wrażenie to sprawia. Wpadłem z 6 razy na stream i zawsze był taki moment. Średnio to wygląda dla gry :d

[@mateuszdejniak1715]

Była beka jak lewak wypowiedział słowa "wy się po prostu nie umiecie dobrze bawić w grach". Też się z tego śmiałem, ale mam wrażenie, że trochę prawdy w tym jest. Wydaje mi się, że to ciekawy temat - czy wszystkie media, gry, filmy, seriale, książki, muzyka, są gorsze niż kiedyś? Czy my jako ludzie, przez nadmiar tego wszystkiego jesteśmy już zmęczeni tematem? I żeby coś nas poruszyło musi być naprawdę wybitne? Czy stare gry były naprawdę takie dobre? Czy raczej patrzymy na to przez sentymentalne okulary, i gdybyśmy dzisiaj dostali te same gry w "nowej" oprawie to byśmy się od nich odbili? Może brak wyraźnego przeskoku technologicznego nam doskwiera? Od kilkunastu lat gry wyglądają praktycznie tak samo. Oczywiście są różnice, ale bardziej bym je nazwał kosmetycznymi. Myślę, że jest wiele czynników, które wpływają na to czy gra nam się podoba czy nie w dzisiejszych czasach, i to wykracza dużo dalej niż błędy przy tworzeniu gry.

[@dawidblog]

24:10 Nie mogę się doczeka w takim razie jak zagrasz w RDR2. Bardzo ta gra mnie wk...ła. Jest bardzo dopracowana, fabuła spoko, ale jeżeli chodzi o rozgrywkę...

[@reggae1rabbit]

No póki co mocap w BG3 jeszcze nie został pobity :)

[@bombowiecPL]

ale jak RockAlołn czy Zagrajnik powie, że KCD2 ma tempo Devil May Cry 2013, to tak jest, pamiętajcie

[@LumberrJack]

2 czesc jest strasznie przegadana tu przyznam racje, ja praktycznie 1/3 dialogow skipowalem, nie mowiac juz nawet o tych pseudo smutnych cut scenkach z koszmarami Henryka gdzie po raz 20 widzimy jak zabijaja mu ojca i matke, to jak tylko widzialem od razu skip, ile mozna. Nic nawet nie mowie o bugach, nawet nie zlicze ile razy musialem wczytywac zapis podczas turnieju rycerskiego w Kuttenbergu, bo przeciwnik sie zbugowal, albo jest niewidzialny, albo nie moze wejsc do areny, tudziez sciezka dialogowa sie nie zalacza. Giera i tak fajna. Zapomnialem tez dodac ze jedyny dostepny perk na dlugie miecze jest totalnie bezuzyteczny.

[@pawe1460]

21:20 oj tak to jest idealny schemat.

[@qlanko7110]

Przecież ta gra to jakiś średniowieczny symulator/generator dialogów, jak bym chciał poczytać jakaś ciekawa historie z tego okresu to wziął bym książkę 😅 i jeszcze te kwestie dialogowe o tym samym w 3 wariantach. Dej Pan spokój z tom grą. Gdyby nie piękne lasy i jako taki fajny rozwój atrybutów postaci, to do śmieci z tą produkcją.

[@michasmietana5969]

Ojj słabo się zestarzały wypowiedzi kiszaka, bo streamach juz się męczył z głównym wątkiem

[@Arczim1337]

Stary z synem na filmie jeszcze tak samo ubrani cos pięknego

[@przemekkak7029]

Kiszak: roastuje kcd 2 Daniel vavra: kurevsko nedobre novinky

[@renataszymanska3174]

Co koleś z materiału który oglądasz bredzi, w grze jest szybka podróż, przenoszenie worków trwa minutę nie 10 gość chyba czegoś nie ogarnął. I żeby nie było w grze są słabe momenty i trochę błędów ale patrząc na dzisiejsze standardy to jest to bardzo dobra gra. Popatrzcie sobie na Cywilizacje 7 a zobaczycie różnice.

[@KuroHoshiYT]

Problem większości kanałów growych jest taki że lecą na szybko po wszystkich typach gier, ty Kiszak niby omawiasz wszystko ale realnie twoim konikiem są RPG i publika twojego kanału jest nastawiona gry RPG.

[@tomaszkaraskiewicz6945]

Cudo i majstersztyk😂😂😂😂😂😂

[@DreikQn]

Ej kiszak xD a ty nie mowiles że będziesz dawał komuś się wypowiedzieć bez przerywania? Czy to był sarkazm? Mówiłeś też że będziesz wolniej gadał xDD haha fajnie to wygląda to jest chyba twój taki znak rozpoznawczy chodzi mi o pierwsze minuty filmu

[@V1lkas]

Nie rozumiem ludzi którzy się spiesza w grach, sam akt 1 baldurów3 zajął mi 120h, wiedźmin 3 zajął mi 300h, nier automata 100h, death stranding 180h, mgsVpp 180h...

[@swinskagrypa3385]

Powiedz mi proszę co robiłeś przez 120h w 1 akcie w bg3...

[@trixon2118]

Bo mam pierdyliard innych gier do ogrania i przejścia :p. A każda gra prędzej czy później się nudzi. Nie wiem co ty robiłeś przez 120 godzin w BG3 1 akt. Ja przebiegając mapę w te i w drugą 2 razy żeby zobaczyć czy czegoś nie ominąłem i miałem 60 godzin co jest nadal więcej niż średni czas trwania aktu 1 A akurat w reszcie gier masz raczej standardowy czas jak inni co robią wszystkie questy i szukają po kilka razy aby nic nie pominąć i pewnie mam w nich podobne czasy

[@BlackPaperMoon18]

Ja zrobiłem wszystkie zadania poboczne jakie są i obydwa dodatki, rynsztunki wiedźminskie i tylko nie zbierałem wszystkich pierdół z mapy które nic nie dają i miałem 130h w wiedźminie 3. To nie wiem jak 300h można tam spędzić. Po tych 130h nie miałem kompletnie nic do roboty.

[@farpat4027]

Nie da się umieć jakkolwiek grać w gry i spędzić 300 h w wiedźminie 3 na 1 playtgrough. Moje pierwsze podejście zajęło grubo poniżej 70 godzin, zrobiłem wszystkie misje poboczne, wyczyściłem prawie wszystkie pytajniki, grałem na najwyższym poziomie trudności, jeśli zeskipowałem jakiś dialog to tylko przypadkiem. Ok, jestem raczej dobry w gry i zginąłem może z 3 razy, ale nie ma takiej możliwości, żebym wykręcił 200 godzin ginąc 2 razy w każdej walce, nie mówiąc o 300 godzinach. Albo zmyślasz albo masz coś z głową i wszędzie chodziłeś pieszo i nawet biegu nie używałeś.

[@trixon2118]

@farpat4027 Stary, powinieneś zostać speedrunnerem. Zrushowanie Wieśka 3 z wszystkimi poboczniakami to jest 61 godzin :) I jest to "rush" czyli wiesz dobrze gdzie są zadania poboczne i co w nich zrobić

[@Kunegunda2137]

Przeszedłem niedawno jedynkę, w sumie za Twoją polecajką, i tak szczerze to ngdy więcej tej gry już raczej nie odpalę. Końcówkę już rushowałem, bo się mi dłużyło niemiłosiernie. W jedynce rozwój postaci kończy się przed połową gry i to bez jakiegoś większego grindu, a sama fabułka nie jest w stanie uciągnąć drugiej połowy gry, co jest dość przykro. Niestety KDC nie umie w narrację i z tego co słyszę dwójka powtarza te same błędy w narracji. Zdecydowanie nie pomaga też wspomniana mowa ciała, bo to dosłownie są gadające buzie i nic więcej. Ps. To nie jest problem z moim utrzymaniem uwagi. Nie mam adhd i film trwający 4h to dla mnie pestka, ale kurrrrrde... KDC po prostu ma niesamowicie nudne dialogi i zdecydowanie za długie.

[@kieniek]

28:45 Już się Kiszczak nie zachwycaj, jedną wypunktowaną wadą przez takiego "recenzenta". Jakbyś musiał powtarzać jednego questa kilka razy, bo walka jest za trudna, a gry nie można sejwować w każdym momencie. To wolna rozgrywka, będzie jeszcze bardziej uciążliwa. Jak chcesz coś zhejcić to ciężko się do czegoś takiego nie przyczepić, szczególnie gdy nie umiesz grać w wymagające tytuły.

[@MatiHardcore]

Dawaj podcast z tamae i nrgeek xd

[@shamankrush2137]

Ostatnio jak byłem na streamie to Kiszak dosłownie usypiał podczas grania w kingdoma xd Może gra ma swoje momenty, ale trzeba się liczyć z specyficznym tempem gameplayu.

[@shunz5677]

To nie jest gra pod streamowanie. Koniec kropka.

[@zakkonnik7507]

ja mam w gierce dopiero 26 godzin i w Troskach już mam prawie wymaksowaną postać. Nie skończyłem nawet wątku lokacji i na prawdę nie wiem co ja mam robić w Kutenbergu z postacią na 20 poziomie. Mam większość rzeczy nauczoną jedyne co to golda brakuje ale to kwestia rng dobrych bandytow i sprzedawania itemow

[@kostrzu321]

Właśnie mam tą obawę. Liczę na to ze tam moze coś się otwiera nowego jakoś rozwój bo obecnie na wesele poszedłem z wyczyszczoną prawie mapa i mam po 20lvl wszystkiego. Wszystko praktycnzie załatwiam jakim chce dialogiem, czy zastraszeniem cyz wygladem czy charyzmą. Nie ma znaczenia co kliknę przejdzie na pewno. Walki to samo jedynie to trudne+ skrzynie mam problem ale to tez troche wynika z tego jak lata to kółeczko.

[@Czejenesku]

jest 30 poziomów postaci więc wymaksowanej to ty jej raczej nie masz :D

[@kostrzu321]

@@Czejenesku tak tylko na ten moment nie czuję co mi kolejne 10 lvl da. Jak przejrzałem perski to nie widzę nic ciekawego jak w jedynce. Same badziewia jak „10% lepiej bije”

[@anadekiss6972]

Ze swojej perspektywy powiem tak, w stosunku do 1 2 część jest słabsza i to nawet sporo. Od razu powiem że nie jestem osobą co ocenia gry po grafice, ale jak dla mnie 2 część, albo nie ma żadnych zmian, albo te zmiany są na gorsze. Moze to efek ze 1 część była swego rodzaju odkryciem i wywarła większe wrażenie, ale jak mówię nie o grafikę tu chodzi. Po 1 gra jest za łatwa. System questów jest fatalny, męczący do granic możliwości chodzenie w ten i nazad, brak możliwości ustawiania pkt szybkiej podrórzy przez co często musisz łazić ręcznie dłuższe odleglości. Kolejna sprawa questy sązwyczajnie nudne, nagrody za nie są śmieszne, powiedzmy za quest głowny z kowalem gdzie jedziemy po wóz dostaje 80 groszy, a jak żebrak prosi mnie o kilka drobnych to dostaje 150 xd. Ogolnie system nagrody mija się z celem, bo większość świetnego eq można dostać prawie na początku. Kolejna sprawa, system kradziezy konia, zsiadasz z niego i on po chwili znika, ucieka, nie ma możliwości przywiązania go etc. Masa zadań gdzie musisz iść ręcznie w 1 stronę mapy, potem wrocić iz znowu leźć nazad, przypomnę, wszystko ręcznie. Natępna sprawa questy gdzie dostajesz coś rano i musisz poczekać do wieczora, ale nie ma gdzie. Bez sensu łażenie po mieści. Totalna linniowość, nie mówię tu o zmianie jakby narracji fabuły, ale o możliwości wykonainia zadań głównych, np z powieszeniem ptaszka, masz znaleźć lekarstwo dla Tomasz i uj, nie mozna miec innej opcji, ala otrucie podkomorzego, podciecie liny, no nie wiem jakaś inna opcja. Teoretycznie miało być nieliniowo, a jest.

[@MrNobody-dq2vj]

Właściwe większość tych rzeczy można by było również powiedzieć względem 1szej części ;D

[@Kacaper03]

Z końcówką w pełni się zgadzam. Tu przez całą gre miałem wrażenie że nic nie mogą zrobić "inaczej". Nawet zakończenie jest to samo nie zależnie od naszych decyzji... przed gierką liczyłem na to że będzie można fabułe poprowadzić na różne możliwość itd a tu uj z tego XD tu nawet nie ma ochoty na ponowne przechodzenie tego bo po 1. główna fabuła jest strasznie męcząca a po 2. dosłownie nie wiem co mógłbym zrobić inaczej oprócz spalenia tych 2ch wiosek i oszczędzenia tych szczurów których gonimy od 1ki. Jeszcze jedną rzeczą która mnie fest razi w 2ce to totalny brak różnorodności w pancerzu i na mapie. Liczyłem że spędzę w mieście kupe czasu na oglądaniu pancerzy a okazało się że wszyscy mają to samo tylko w innych kolorach które w dodatku kompletnie mi nie pasują. Co do mapy to w 1ce każda wiocha i każde miejsce miało swój klimat i wyróżniało się na tle innych a tutaj w 2ce mam wrażenie że wioski różnią się od siebie tylko nazwą i oprócz paru wieśniaków czy domków ze słomy nie ma tam nic ciekawego. A no i bym zapomniał jeszcze że 2ka praktycznie gówno wniosła do życia bohatera oprócz miecza i wyrównanych rachunków. Myślałem że pod koniec za to wszystko zostaniemy oficjalnie szlachcicem a tu chvj nic nawet lepszej kwatery w mieście nie dostaliśmy tylko trzeba spać po karczmach. Opcje romansowania to też tylko jednorazowy chwilowy boost i to wszystko gdzie w 1ce mieliśmy Terese z którą regularnie można było się spotykać po wzmocnienie... mógłbym jeszcze pisać i pisać ale kit z tym XD

[@anadekiss6972]

@ tak, ale jak mówiłam, 1 była swego rodzaju nowością i robiła wrażenie, ale z tego co pamiętam, 1 nie była tak rpzwleczona, rozwleczona, mam na myśli ze był sztucznie dodany konctent blyle nabić godzi gry.

[@anadekiss6972]

@ tak kwestia różnorodności też się w pełni zgadzam, ogolnie wchodzisz do wioski i jest to samo. Co do romansów, akurat w to się nie bawiłam, ale znalazłam ten gejowski moment przez przypadek xd. Jeszcze co do totalnych głupot: zabijanie/okradanie w nocy. NPC widzą zwkłoki ukryte w krzakach 40m od nich, tak samo potrafią zapamiętać cie w ciasnym pomieszczeniu gdzie jest ciemno, jedyna opcja nie być powiązanym to znajdować się 300m dalej. Tak samo, kradniesz coś u kogoś, pwoedzmy ze skrzyni i gość widzi to u ciebie i wie że to było jego, sic ogolnie mówimy tu o jaki,ś gównie, nie wiem buty za 5gr. Gra jest bardzo męcząca, szczerze za bardzo, za duzo jest niepotrzebnych wątków, zamiast zrobić faną gre z otwartym światem i że powiedzmy większośćmisji( głownych) mozna zrobić na 2-3 sposoby, to taki wybór mamy tylko w kilku miejscach, jak to ze pomozemy mlynarzowi, a nie kowalowi. Jak dla mnie bardzo duze rozczarowanie, szczerze czekałam bardzo na 2, ale jestem zawiedziona

[@MrNobody-dq2vj]

@@anadekiss6972 Ale twierdzisz, że 1 jest sporo lepsza od 2ki pomimo praktycznie tych samych problemów. Czyli według ciebie w dwójce jest sztucznie dodany content byle by nabić godziny gry? Jeśli tak, to co nim jest.

[@jacek8649]

A co do wstępu gry że 2-3h wstępu, no niby ok może być uznane za przydługi wstęp ale czy to nie przez fakt że właśnie tam jest streszczenie historii Henryka dla graczy którzy nie grali w 1 żeby nie byli całkiem zagubieni ?? Dla tego moim zdaniem jest to po części usprawiedliwione .

[@Kacaper03]

Mogli to zamknąć na czymś w rodzaju samouczka gdzie gracz wybiera czy chce to oglądać czy nie.

[@jacek8649]

@Kacaper03 no tak dla tego napisałem po części usprawiedliwione dla nowego odbiorcy ale wprowadzenie pomijalnego wstępu by było ok

[@jacekklimat990]

Finalizując, a mi sie podoba😂

[@Vesuuu1332]

Ludzie jestem debilem słuchajcie xd w tym numbonie czy chuj wie tym małym zameczku stwierdziłem o to ci zli zabiłem po cichaczu calutki zamek nawet rannych xd stwierdziłem aaa będzie łatwiej zdobyć potem twierdzę xD Oj jakże się kurwa myliłem całe 2h w dupe poszły bo musiałem jakiegoś giga dalekiego questa robić jak dla mnie minus bo gra kompletnie pozwala mi zajebał tam wszystkich xd a oni są potem potrzebni do obrony tego zamku jak gramy uwaga spojler !!!!! Księdzem nosz kurwaaaaaaaa xD

[@mrczadii]

Największym problemem tej gry jest to że nie wiadomo za co się zabrać, nie wiadomo co można robić na danym etapie gry, a co nie. Łażę, po mapie i nie wiadomo co się dzieje. Nie wiadomo jak zdobyć konia, jakąś inną broń, itp. Do tego jeszcze gdy walczę z typem na pięści, koleś dostaje po mordzie cios za ciosem, przyjął kilkadziesiąt ciosów a ten dalej stoi na nogach. To jest niby realizm? Można by jeszcze wymieniać. Za dużo w tym realizmu. To mimo wszystko nadal ma być gra a nie symulator życia. Żyjemy już w symulatorze życia i jest to najgorszy symulator jaki kiedykolwiek powstał, a gry mają być odskocznią od tego. Lubię kiedy gra stawia jakieś wymagania wobec gracza ale to jest przesada. To nie daje frajdy tylko po jakimś czasie męczy.

[@MrBalrogos]

1. Sandbox to znaczy ze robisz co chesz nie ma nasienonych ram co musisz robic, masz tylko glowna fabule a reszta dowolnosc. 2. konia mozna kupić, ukrasc, zdobyc rozmawiajac z gosciem, mozna tez zabic kogos na koniu i przejac konia. 3. Jak ci gra nie pasuje po co grasz? nikt ci nie karze. 4. Jest masa ludzi ktorzy graja w rózne symulacje, czy mniej lub bardziej realne gry.

[@komilkrostowski1165]

"gry maja byc odskocznia od tego" Od kiedy zyjesz w sredniowieczu?

[@mrczadii]

@ naucz się czytać ze z rozumieniem

[@MrBalrogos]

Gra sie nie podoba to nie grasz proste :D , nie dla kazdego sa takie gry tak jak nie dla kazdego sa FPSy.

[@mrczadii]

@@MrBalrogos typowe pierdolenie bez kontrargumentów 🤣🤣🤣

[@panczipancza6255]

Ogląda typa co na streamach się za babę przebierał i malował nawet...

[@Hitchens_]

Czyli identycznie jak sam robił kiedyś, nie widzę tutaj żadnej sprzeczności

[@panczipancza6255]

@Hitchens_ co facet musi mieć w głowie aby się malować jak kobieta przed publiką?

[@damiandrag2354]

Mogli by zrobic gre swobodną jak w M&B 2

[@OfficialAnekito]

Myślałem, że to Maciejczak

[@Kamien_1086]

Nie do końca prawda, cytując klasyka źle grasz xD już wyjaśniam, w moim przypadku bynajmniej o wiele szybciej zdobyłem zbroje i lepszą broń w kcd2 niż we jedynce, szybciej ogarnołem konia itd. fakt faktem dialogów jest o wiele więcej no ale mimo wszystko szybciej to wszystko ogarnołem w kcd2. Nadmienie tylko że jedynkę ukończyłem dwa dni przed wyjściem dwójeczki więc mam dosyć bezpośrednie porównanie

[@linkinparkforever8864]

Ogarnąłem jak coś 😉

[@Kamien_1086]

@linkinparkforever8864 no oglądałem i zarówno tamea jak i kiszak powiedzieli że dłużej się progresję a ja napisałem że w moim wypadku trwało to krócej niż w przypadku jedynki tak wiem że gadka była głównie o całym rozkręcaniu się gry ale ja uderzyłem tylko do samego rozwoju więc nie wiem o co przypruta ziomek

[@wojciechgiza9277]

@@Kamien_1086o błąd ortograficzny, nie ma to związku z twoimi odczuciami z gry.

[@swinskagrypa3385]

@@Kamien_1086 a i "bynajmniej" to nie jest jakieś górnolotne "przynajmniej" xd no chyba że czemuś zaprzeczasz to ten, zgubiłeś przecinek (niemniej nie mam pojęcia czemu zaprzeczasz) xd

[@Kamien_1086]

@@swinskagrypa3385 ziomek jestem po podstawówce jak ja od 11 roku życia w UK nie oczekuj polskiego na niewiadomo jakim poziomie, także dzięki za lekcję polskiego ale nie trzeba było.

[@RazorGameStudio]

Kocham w kcd2 to że nie wiem co robię

[@kamilptak1098]

Nie grałem w 1... no jak dla mnie takie osoby nie powinny się o 2 wypowiadać xD 2 jest dobrze zrobiona, są elementy lepsze i gorsze od 1, nie chce mi się ich wymieniać, bo dla każdego co innego wiadomo są gusta i guściki, ja się bawię dobrze przy dwójce i prawie nie skończonej jedynce, gdzie zacząłem znowu w nią grac, ale nie zdążyłem ją przejść do końca przed dwójką.

[@kamilptak1098]

A i jeszcze dodam coś od siebie, TA GRA DOPIERO CO WYSZŁA a mam wrażenie że ludzie zapominają o tym, pewnie będzie za jakiś czas i patche i DLC które coś naprawią i poprawią, z tego co widzę, obyło się z tzw. first day patch'a ? czy jakoś tak ? No właśnie, a popatrzcie na inne super-duper-hiper-srakie i owakie produkcje które mają buga za bugiem, nie zoptymalizowane, craszujące się co chwile które miały o wiele, wiele większy budżet i zaplecze personalne do jej produkcji.

[@kamilptak1098]

Pane Kiszaku, mýlím se?

[@MrNobody-dq2vj]

@@kamilptak1098 Co z tego, że dopiero wyszła, gra powinna być dobra od początku a nie po x patchach naprawiających.

[@kamilptak1098]

@@MrNobody-dq2vj A która gra była dobra od razu kiedy wyszła ?

[@MrNobody-dq2vj]

@ Jakie to ma znaczenie? Każda gra powinna być na premierę skończona, a jak nie jest to mamy prawo i to ocenić w takim stanie jakim się znajduję a nie czekać na łatki poprawiające. A pisanie w stylu, że gra dopiero wyszła, będą łatki itd daje właśnie przyzwolenie na wypuszczanie nie dopracowanych gier na premierę.

[@ToChoIOCUS]

A moze tempo kcd2 jest ok, tylko juz mamy mózgi przebolcowane po poe2 i tiktoku xd

[@remigiuszdubek7247]

Dostajemy zarąbistą grę i narzekamy, jak to my. To nie jest gra dla wszystkich. Nie uszczęśliwią wszystkich. Jedni powiedzą, że Diablo to nudna gra, inni, że FrostPunk, nawet na Wisku wiesza się psy, że taki z niego RPG jak z koziej... Widziały gały co brały? Trochę dystansu... Nie ma gier 100% pod kogoś.

[@johnyn2482]

Czy to prawda, że każda większa przyjaźń z innym chłopem kończy się w wyrze? XD Bo takie słuchy mnie dochodzą XD

[@morgrabia]

Teraz jestem na etapie szukania RPG do ogrania i chciałbym zagrać a Baldursa 3 tylko cały czas się bije z myślą czy zagrać w 2 wczesniej. Jedynkę przeszedłem jak była nowa, dwójkę nie pamiętam. Chcę zagrać w 3 a jak to zrobię przed 2 to się zastanawiam czy wtedy jeszcze kiedyś będę chciał zagrać w 2.

[@crunator5632]

pierdoli młody 3 po 3 ale cóz młody jest mozna mu wybaczyć

[@Wito0ld]

A propos sekcji z wybiciami dzwonu i ratowaniu Ptaszka, to imo świetna pod względem tła narracyjnego i konceptu, ale gampleyowo, wyłączałem dwa razy grę podczas tego, tak hujowa była :)

[@Wito0ld]

No i oczywiście fakt, że oceniamy negatywnie jest też oparty na późniejszym doświadczeniu i kolejnych kurwa 3 segmentów skradankowych bez eq

[@Kacaper03]

@@Wito0ld ja pod koniec byłem już tak wkvrwiony na tą gre za to skradanie że autentycznie chciałem to wyłączyć XD rozumiem dać różne sposoby na skończenie zadania ale to wymuszanie tej gry po cichu to jakiś absurd ile tego tam jest. Właśnie przez to gówno nie odpale tej gry na nowo no chyba że nowa gra plus z umiejętnościami wtedy może się skuszę chociaż to i tak nie ma sensu bo [SPOILER] zakończenie jest zawsze takie samo...

[@buba182]

Doszedłem właśnie do drugiego regionu i zachodzę w głowę, gdzie do tej pory były te sekcje "wymuszonego skradania"? Bo nie trzeba się skradać w ogóle w misji "Komu bije dzwon". Sekwencja skradankowa po torturach sprowadza się do zabicia 3-4 strażników (którzy ustawieni są tak, że zawsze zachodzimy ich od tyłu), gdzie i tak wykrycie przez nich niczego nie kończy, a w ubiorze pierwszego ze strażników można spokojnie ich pokonać. Analogicznie sytuacja po ucieczce z Zamku Troski, można po prostu walczyć ze wszystkimi (mnie wykryto zaraz po wystawieniu nosa z tuneli i to zaakceptowałem robiąc krwawą łaźnię) lub faktycznie się skradać, albo jak mój znajomy wyjść ze strefy poszukiwań i sobie trochę "na około" biegać między check pointami unikając w taki sposób walki i skradania.

[@Wito0ld]

@@buba182 jeśli pójdziesz tak turbo kanonicznie jak cię gra prowadzi i SPOJLER zejdziesz studnią to jesteś(przynajmniej ja byłem) zbyt obity żeby zabijać tych strażników, do tego ja miałem duży problem, że AI naprawdę często nie reagowało na przykład na kamienie co prowadziło do tego że podchodziłem coraz bliżej żeby je rzucać i strażnik losowo się odwracał i cyk reset, sekcja ze skradaniem po torturach to jest tak absurdalna dziura logiczne w fabule że ciężko to komentować, oprócz tego że była całkiem prosta, to sposób w jaki strażnicy zawsze cię swarmują a nie mają jakieś ścieżki jest równie głupia co cały koncept tych poszukiwań

[@Kacaper03]

@@buba182 zobaczysz co będzie później szczególnie w epilogu XD serio tak mi to psuje gre że nie mam ochoty nawet powtarzać zadań końcowych żeby wypróbować inne opcje dialogowe... wywalić to gówno z zadań i pewnie przeszedłbym to na nowo nawet teraz bo "dałem dupy" ze spaleniem 2ch wiosek ale jak myślę o tych j3banych skradankach to skutecznie mnie to odrzuca. Ja rozumiem różnica w fabule jak będziemy się skradać czy różne opcje wykonania zadania no ale kvrwa oni w tej grze grubo z tym przesadzili... myślałem też że będzie nowa gra plus co imo na tak dużą produkcje powinno być obowiązkiem ale wyszła dupa...

[@motherfoca1000]

Ale to jest zabawne. W 1 nie było w ogóle DEI I gra była absolutnie wybitna. W 2 pojawiajają się elementy DEI, wręcz symboliczne, dosłownie pojedyncze, i od razu są jakieś zgrzyty (zupełnie nie związane z tym DEI nawet) i gra jest gorsza. Tak jakby na zasadzie klątwy, że im więcej dodasz DEI do gry tym gorsza ona będzie obiektywnie w kwestiach ogólnych, mechaniki, grafiki itp

[@holoktep9856]

Tworki czekają na ciebie kolego

[@pjotergg4264]

ale głupoty nagadał tamae

[@ChrisEvening-kn7ng]

ja już dawno pomijam dialogi

[@dawidektr]

No ja pograłem ale gra jest zdecydowanie za łatwa

[@wojbas471]

Nie gadaj bzdur !!! Moim zdaniem znacznie bardziej wymagająca niż assassin's Creed czy call of Duty .

[@michabyler5426]

No chciałoby się zwiększyć poziom trudności.

[@dawidektr]

@@michabyler5426 no sorry ale ja może 3-4 razy przegrałem walkę na miecze. A teraz tylko szukam wyzwania z jak największymi grupami. Oby dodali tryb taki jak np ghost of Tsushima że jeden cios mógł cie zabić albo coś.

[@P4szu]

Typowy komentarz jak chłopak zagrał w par gier w życiu a jego pik doświadczenia to rdr2 @Kiszak dobre sprostowanie i merytoryka, oczywiście że gra nie jest idealna ale konstrukcja wypowiedzi o wiele lepsza niż eee.. mam mało lat ...eee nie mam innych porównań niż rdr2

[@NaczelnyGrifter]

ja sie odbiłem od kc1 po 9h gry, wynudził mnie, więc po takiej opinii to ja do kc2 nawet nie podchodzę (i tak jedynkę kupiłem na instancie przez polecenie Autora xdd

[@wojbas471]

Nie każdy musi lubić klimat średniowiecza to normalne

[@turek123456789]

Miałem to samo z jedynką i teraz mam mieszane uczucia jakie kroki podjąć w stosunku do drugiej odsłony 😅

[@trixon2118]

Gusta i guściki. Kcd jest specyficzne i raczej powolniejsze (aczkolwiek nie do końca) więc normalne że sporo osób się od tego odbije

[@NaczelnyGrifter]

@@wojbas471 no w ck3 np mam ponad 1k godzin, medival dynasty 50h i w wielu innych grach o średniowieczu (np chociaż asasyn 2 najlepszy asasyn), więc raczej to nie kwestria klimatu średniowiecza

[@wojbas471]

​@@NaczelnyGrifter co to ck3 ???

[@silver_fang8904]

Normalna cecha młodszego pokolenia, totalnie rozwalony system odczuwania przyjemności, uzależnienie od strzałów dopaminy co moment, problem z utrzymaniem uwagi i skupienia na dłużej niż 5 minut, ot pokolenie tik toka. Nie dziwi mnie Twoje odczucia, dla mnie to odskocznia od ciągle, coraz szybszego odczuwania życia w tym i gier. To gra by w nią wsiąknąć na wiele godzin a wiele osób odczuwa po prostu Syndrom FOMO. Materiał, który wskazuje na problem z którym borykają się sami gracze, totalnie przebodźcowani dzisiejszym światem.

[@GrzegorzG-o7h]

Ocena gry 9/10 minusy słabe potyczki.... jak kurwa można dać tak wysoką ocenę grze jeżeli uważa się że główny element tej gry jest chujowy. To z miejsca upierdala ocenę o połowę co najmniej! Zdecydowanie ta gierka zasługuje na realnie mocne 5/10.

[@damiandrag2354]

Mogli by zrobic gre swobodną jak w M&B 2