Mój craftroom - spontaniczna wędrówka po mojej niedoskonałej pracowni

[@zuza.barwnyumysl]

Fajny film 😊 lubię oglądać craftroomy innych osób 🤭😁 ciekawa jestem jak się urządzisz w nowej pracowni 😊😊 powodzenia! 🧡

[@izabelalendor7346]

Aniu masz na dis duża pracownie zawsze lubie oglądać pracownie innych osób i nie koniecznie uporządkowana ,ty masz uporządkowana ale chyba każda z nas jak coś tworzy to porządek idzie na spacer ,życzę ci aby nowa pracownia była nie tylko spełnieniem o którym mówisz ale tym co inspiruje cię do pracy z nami i tworzenia wspaniałych dzieł

[@Kayla_po_godzinach]

Fajna pracownia, na pewno żal się z nią żegnać. Ale czeka Cię odkrywanie zapomnianych przydasi - to super sprawa, coś jak zakupy, tylko wszystko jest za darmo i prawie wszystko w Twoim guście ;) Ja uwielbiam moją pracownię, meblowałam ją z myślą, że to już na zawsze - jestem trzecim pokoleniem w tym domu i nigdzie już nie planuje się ruszać.

[@anai]

A wiesz, że właśnie chyba większość tych "zapomnianych" przydasi wyrzucam? Okazuje się, że i mój styl zmienił się na tyle, że te starsze produkty już mi nie pasują, i inne prace robię teraz, i przede wszystkim chyba w końcu udaje mi się wyleczyć z tego wiecznego chomikowania rzeczy, które kiedyś mogą się przydać. Ale jest to trudna i fajna przygoda i czuję, że idzie nowe, lepsze, dobre, moje 😍 I mam nadzieję, że ta przyszła pracownia - pierwsza zrobiona zupełnie od zera w nowym pustym pokoju - będzie właśnie miejscem, o którym powiem, że uwielbiam 😁

[@Kayla_po_godzinach]

@@anai To trzymam kciuki, żeby była taka, jak sobie wymarzyłaś.

[@k.millsdecoupage5594]

3mam kciuki za sprawną przeprowadzkę i z niecierpliwością czekam na kolejnego lajwa z nowego biurka ❤ A na filmie załapało się nawet jajo ode mnie, chociaż myślałem, że już dawno temu je wyrzuciłaś 😅 Pozdrawiam gorąco 😊

[@knitspinfelt]

Nie wygląda to źle a będzie okazja do przegladnięcia przydasi i wywalenia tych po które naprawdę nigdy się nie sięga. Zgadzam się co do odczucia przytłoczenia przez nadmiar rzeczy, mam to samo i przynajmniej 2 razy w roku urządzam w swoim pokoiku generalne porządki i odchudzanie kolekcji :) Powodzenia w pakowaniu i przeprowadzkach!

[@CaroART]

Nie jest ważne jak, ważne, że Twoje i najlepsze dla Ciebie :) Sama dojdziesz do tego co i odpowiada i w jakim otoczeniu czujesz się najlepiej :) Ja nie mam własnego kąta więc moje pierdołki rozrzucone są po pokojach bo mam tego tyle, że się gubię :( Pozdrawiam i 3mam kciuki za realizacje planów :)

[@Yapkova]

Aż chciałabym zaśpiewać - mam tak samo jak Ty 😉 czyli też mam poczucie, że miejsce do tworzenia u mnie powinno być tym nieco bardziej "clean&simple" i nie musi być od podłogi do sufitu w pracach moich czy tych podarowanych. U mnie trudność jest większa bo to tez nasza sypialnia więc nie mam całej powierzchni dla siebie plus dodatkowo z tego miejsca też pracuję na HO. Ale rozumiem Cię w 100% i tak sobie powtarzam, że jak już będę duża to będę tak właśnie miała 😁 a na razie ogarniam, odgruzowuję i żyję dalej z nadzieją na to KIEDYŚ. Trzymam kciuki za powodzenie całej akcji i czekam na taki room tour z nowej pracowni 😉

[@ennikombinujezpapierami]

Życzę sprawnego pakowania, bo wiem ile to zachodu, bo właśnie brat miał też niecałe 2 tygodnie teraz na przeprowadzkę, bo też znalazł kupca na już, więc jestem w temacie, bo on też żyje na kartonach teraz. Super miałaś pracownię, a nowa uporządkowana pewnie będzie jeszcze lepsza, koniecznie pokaż jak już będziesz ją miała !! Piękne prace ❤

[@mateuszjucha8715]

Wspaniała pracownia 😊👍

[@evemarzec7675]

Nie ważne jak wyjdzie, będzie twoje, więc dla Ciebie najlepsze :) Sama byłam w takiej sytuacji 5 lat temu, na prawie rok musiałam spakować pracownię do pudeł. Zostawiłam tylko to co niezbędne. Zobaczysz jaka jest frajda przy rozpakowywaniu przydasi po takiej rozłące :)

[@artstudiomagdafeluks]

Ważne że ty się tam odnajdujesz. Ale wiem o czym mówisz bo ja ostatnio też się wzięłam za swoją pracownię - odwracanie i segregowanie. Czekam na nowe miejsce aż nam pokażesz 🙂

[@beatabak1090]

trzymam kciuki za sprawne pakowanie aczkolwiek Ci nie zazdroszczę ze względu na ilość wszystkiego. Z drugiej jednak strony jest perspektywa nowej, wymarzonej pracowni, więc fajnie. Będzie dobrze.😘

[@anai]

Dziękuję! ❤ Łatwo nie jest, ale mam cel, więc to jakoś mnie ratuje przed szaleństwem 😂

[@dagmaraklawitter]

Podglądanie scrap kątów innych scraperek jest moim małym guilty pleasure. Dlaczego "guilty pleasure"? Bo czuję jednocześnie winę, że w mojej pracowni jest wieczny nieład (spowodowany ilością rzeczy, a jakże...) i przyjemność, że nie jestem w tym sama 😅 Mocno trzymam kciuki za Ciebie i sprawne pakowanie całego tego dobra, które zgromadziłaś.

[@AnPi_01]

Jestem właśnie po przeprowadzce, mogę się podzielić swoimi sprawdzonymi patentami. Po pierwsze: najważniejsze, najczęściej używane rzeczy razem, a nie z rzeczami swojej kategorii. Tzn nożyczki, których używasz razem spakuj z pesętą, klejem, nożykiem, ołówkiem, szpikulcem itp, a nie ze wszystkimi innymi nożyczkami. Najpotrzebniejszy trymer z najpotrzebniejszą tablicą, czy matą na biurko, a nie z innymi trymerami czy gilotynami. Taki narzędziowy zestaw będzie potrzebny ci przez najbliższe pół roku i wystarczy by działać w tym czasie. 2. Zabezpieczanie szuflad, czy szufladek. Kawałek taśmy wystarczy. 3. Jeżeli zabierasz meble i trafią w podobne miejsce, to zabezpiecz je i przewoź z zawartością. Nawet ten mobilny wózek z ikea zabezpiecz w całości lub z lekką modyfikacją. Mi się sprawdziło wrzucenie luźnych rzeczy do dużych torebek strunowych i z powrotem włożenie do takich mebelków. 4. Kup dyspenser do taśmy pakowej!!!! Przyspiesza i ułatwia proces pakowania, polecam dyspenser z Actiona, w zestawie z taśmą za 12 zł. 5. Zostaw ok 3 pary nożyczek, taśmy klejące, 2 czarne i 2 inne kolory markerów, mocny grubszy sznurek w razie czego. 6. Miałam arkusze samoklejace, podzieliłam je na różne wielkości i na nich wypisywalam co znajduje się w pudlach. Kolorami markerów zaznaczyłam czy to będzie mi potrzebne w najbliższej przyszłości czy dużo dużo później. Takie etykiety bardzo mi się sprawdziły, naklejałam je na krawędź pudła by chociaż z dwóch boków było widać co jest w pudle. 7. Jeżeli w pudle były szklane rzeczy to oznaczałam napisem 'SZKŁO' i gdzie jest góra, a gdzie dół pudła, by nikt go nie wywracał. 8. Do bardzo ciężkich rzeczy wykorzystałam walizkę, dzięki temu nie trzeba było dźwigać. 9. Torby zakupowe te solidniejsze, typu IKEA wykorzystałam do przewozu rzeczy różnych dziwnych, dużych formatów. Tablica korkowa, stolik pod laptopa, lampka do biurka. - zresztą świetnie się sprawdziły te torby też do innych rzeczy z mieszkania. 10. Dywan zrolowałam i związałam sznurkiem tak, że powstał mi wygodny uchwyt pomiędzy dolną a górną pętlą. Dzięki temu bez problemu można było zawiesić go na ramię i mieć nadal ręce wolne. 11. Przed zaklejeniem pudeł zrób zdjęcie zawartości. 12. Każdą pracę zabezpieczyłam torebką papierową. A delikatniejsze czy szklane prace materiałem albo folią bąbelkową. Mam nadzieję, że moje rady pomogą Ci sprawniej się spakować 😉❤️ Jeżeli chciałabyś żebym rozwinęła, któryś punkt to pisz, chętnie wytłumaczę 😉 Powodzenia ❤️

[@anai]

Bardzo fajne rady 😁 Część w takiej czy innej wersji już wykorzystuję, a część nie ma akurat tutaj zastosowania, bo sytuacja specyficzna. Prawie wszystkie nasze meble zostają w starym mieszkaniu, a przewozimy tylko zawartość. Przeprowadzamy się do sąsiedniej dzielnicy (jakieś 5-6 minut samochodem) i mamy mieszkania "na zakładkę", więc przewozimy samodzielnie w jednym transporcie po kilka pudeł , które są opisane i mają oznaczenia czy trafiają do mieszkania (czyli będą wykorzystywane przez te pół roku), czy do boksu w hali garażowej (czyli zostają spakowane do czasu kolejnej przeprowadzki). No i przede wszystkim game changer - kupiliśmy w końcu wózek do przewożenia tych kartonów, a jedno i drugie mieszkanie ma windę z hali garażowej na piętro, więc noszenia nie ma za dużo. A pudła przeprowadzkowe z IKEA nie wymagają nawet zaklejania 😁 Największe wyzwanie jest takie, że staram się segregować i układać rzeczy tematycznie, żeby mieć w jednym kartonie rzeczy z danej kategorii. I bardzo staram się uniknąć błędów poprzedniej przeprowadzki, gdzie pod koniec z braku czasu wrzucałam do kartonu zawartość danej szuflady czy półki z szafy - bez porządkowania. Część z takich najbardziej różnorodnych kartonów przetrwała ostatnie 5 lat (od czasu poprzedniej przeprowadzki) bez zaglądania do nich... Bo kompletnie nie miałam ochoty do nich wracać i poświęcać czasu na segregowanie. Więc teraz robię to dużo skrupulatniej 😁 No a torby IKEA to wiadomo - podstawa każdej przeprowadzki! 🥰

[@AnPi_01]

@@anai wózek fajna rzecz, u mnie niestety pomocnicy okazali się niekompetentni w tej kwestii 😅 więc więcej się nadźwigałyśmy z siostrą z mieszkania do windy, niż pierwszy wózek wrócił od auta na górę 😅 Z tymi porządkami zwykle tak bywa, że okazuje się, że jednak niektórych rzeczy wcale nie potrzebowałyśmy jak nam się wydawało na zakupach 😅🤷🏼‍♀️😁😉 powodzenia 😘