Przekonania biednych Polaków [sprawdź czy też je masz?]

[@piotr.glowing6097]

Mówienie, że ludzie zamożni, bogaci zasługują na spotykające ich nieszczęścia, jest pasywnym usprawiedliwianiem własnego niezadowolenia i braku komfortu. Łatwiej jest się usprawiedliwiać i stać w miejscu niż starać się coś zmienić.

[@pawelkietlinski4664]

Tzw dysonans

[@witbak3916]

Jest takie powiedzenie, że bieda jest dziedziczna. Myślę, że nie tyle bieda, co sposób myślenia o pieniądzach, którey determinuje nasze podejście do życia. Po co mam ciężko pracować, skoro majątek trzeba ukraść? Po co mam refleksyjnie patrzeć na swoje decyzje, skoro "w tym kraju" i tak się nie da do niczego dojść? Tak naprawdę trzeba postawić sobie jedni pytanie- po co mam odpowiedzialność za własne życie i po co wolność?

[@rafabehrendt3817]

Ludzie tak myślą bo widzą przykład w naszych milionerach którzy właśnie swoje majątki mają nie przez ciężką pracę tylko z nadania kolesi czy starych kiejkutow. Dr Jan coś by mógł powiedzieć ale niestety umarło mu się w Austrii.

[@MsAgaa889]

no cóż, jednak inaczej jest zaczynać od "zera" mając faktycznie zero na koncie i tylko np chęci czy wykształcenie a inaczej dostać od rodziny to 50, 100 czy 500 tysięcy.

[@anastazjaserce9055]

Nasi rodzice dostawali mieszkania, pracę. My młodzi studiujemy, musimy mieć ukończone drogie kursy, samochody, dyplomy, super wygląd i znajomość języków obcych i mimo tych ogromnych kosztów nie możemy dostać pracy a co dopiero mieć swoje mieszkanie. Nawet nie ma z czego na nie odłożyć. Sytuacja bardzo się zmieniła w obrębie jednego pokolenia.

[@justyna160100]

Anastazja Bukiet Skąd to przekonanie ???Może twoi rodzice dostali mieszkanie, prace, samochód, urlop pod gruszą i co tam jeszcze komuchy dostawały. Moi nie dostali nic 😩😩😩 Dopiero po upadku komuny zaczęli się dorabiać i czegoś tam się dorobili 😱

[@paweguz899]

@@anastazjaserce9055 i właśnie taki sposób myślenia gwarantuje biedę

[@koria4606]

10:22 wiem, że filmik już trochę ma, ale może komuś się przyda jak tu zajrzy. Chodzi tu w psychologii o: 1. Niezgodność postaw. Uważamy, że pieniądze są złe, ale równocześnie potrzebujemy ich by przeżyć, czyli chcemy i je i nie chcemy, dlatego tak trudno jest nam się skupić na ich zdobywaniu. To jeden z dysonansów poznawczych. Uwiera nas tak samo jak w przypadku, gdy uważamy, że zdrowe jedzenie jest dobre, ale nie jemy go. Nasza postawa deklarowana jest niezgodna z zachowaniem. 2.Inny składnik, to nie lubimy odstawać od grupy, więc jeśli są biedni to nie chcemy być bogaci, bo mogą nas odtrącić. Czemu odtrącą? 3.Tu inny składnik- bo nasz mózg lubi proste wyjaśnienia i rozwiązania. Trudno jest uwierzyć, że ktoś się napracował, nauczył i zarobił- łatwiej jest sobie pomyśleć, że ukradł- to także nie będzie obniżać naszej samooceny "on jest bogaty bo kradnie, ja biedny ale dlatego że nie kradnę!" Pozdrawiam

[@patzare]

ma Pan świetny kręgosłup moralny, dziękuję !

[@dannysmith5178]

2:20 pierwsza myśl - szkoda Ferrari

[@Lampka6]

Pierwsza myśl- kurczę, nawet rozbite jest ładne

[@minicastor4867]

Bo jesteś wstrętnym kapitalistą 😂 😂 😂

[@dannysmith5178]

@@minicastor4867 wstrętny może być tylko komuch

[@minicastor4867]

@@dannysmith5178 akurat ciężko się nie zgodzić, tylko aktualnie więcej jest socjalistów, więc jeszcze ich trzeba dodać do koszyka 😂

[@PanAM88]

@@minicastor4867 zielony to niedojrzały czerwony

[@pentliczek100999]

To jest tak mega ważny temat że czasami sobie nawet nie zdajemy sprawy, jeżeli ktoś ma tak zakorzenione paskudne przekonania wmawiane w dzieciństwie odnośnie bycia bogatym to może zdażyć się sytuacja chwilowego polepszenia statusu a później i tak sami się autosabotujemy i ciągniemy na dno podobnie jak z dieta czy innymi kwestami życia które chcemy zmienić na lepsze, żeby się nam lepiej żyło, to nie takie łatwe, możemy mieć wszystkie niezbędna narzędzia, wiedzę a nasz podświadomość jest tak silna że bez zmiany myślenia może być ciężko, pomimo tego smutnego wywodu życzę wszystkim siły, inspiracji, motywacji, wytrwałości do działania i realizacji celów i spełniania marzeń i bycia szczęśliwym 😊

Na szczęście przekonania i poglądy możemy zmieniać w miarę naszego rozwoju :)

[@ProgramistaNaBudowie]

Bardzo fajny odcinek :)

[@krystianplich3859]

Gratuluję Panie Marcinie i dziękuję za działalność blogersko-vlogerską!

Cała przyjemność po mojej stronie :)

[@mariajacewicz5014]

Ogromne dzięki za przekaz. Jak zawsze bardzo wartościowy.

[@czapka55]

Jesteś świetnym człowiekiem !! Twoje filmy pomogły mi zmienić moje błędne myślenie na temat pieniędzy . Mam nadzieję że w najbliższy latach zdobędą wolność finansową .

Dziękuję i z całej siły trzymam za Ciebie kciuki!

[@ewastachowska6848]

Ja mialam w glowie cale mnostwo negatywnych opinii na temat pieniedzy. Najgorsze jednak bylo przekonanie, ze powinnam poprzestawac na minimum niezbednym do zycia, a kazda nadwyzke oddac "potrzebujacym". I tak wlasnie funkcjonowalam: kazde oszczednosci wydawalam tym, ktorzy ich potrzebowali albo kupowalam jedzenie dla biednych. Jesli tego nie robilam, to czulam sie jak chciwa, podla i niegodna Bozej milosci chrzescijanka. W minionym roku zaczelam sie "przypadkiem" interesowac podejsciem Pisma Swietego do pieniedzy i jestem w szoku jak bardzo bylam w bledzie odnosnie ich posiadania, oszczedzania i wydawania. Pracuje nieustannie nad zmiana nawykow, a Ty, Marcinie, masz w tym wielki udzial. Bardzo Ci dziekuje.

[@bodzio_stawski187]

Ale przecież dzielenie się z innymi nie oznacza, żeby spłukiwać się do zera! Pieniądze są potrzebne i bez nich nie wygeneruje się kolejnych. Poza tym im więcej masz pieniędzy, tym bardziej możesz pomóc.

[@karolak416]

Uważam, że bardzo potrzebny odcinek. Dzieki wielkie :)

Dziękuję :)

[@riverlife4]

Pieniądze szczęścia nie dają tym którzy pokładają nadzieje w pieniądzu i są chciwi i to raczej tyczy się osób które chcą więcej i więcej ich potrzeby nie mają końca a w końcowym efekcie i tak nie zostają zaspokojone frustrują się bo życie ucieka im przez palce pracują coraz więcej i nie widzą końca. Pieniądze nie są najważniejsze są tylko środkiem który pomaga w realizacji celów.

[@swojchlop85]

Super kanał. Myślę że ja już dobijsz do 15 mln osób stosujących Twoje rady , będziemy mogli spokojnie awansować do czołówki najbogatszych państw europy. Pozdro

O - i to jest cel! :)

[@anastazjaserce9055]

ja jak więcej pracuje, to się więcej stresuję, bo jestem bardziej zależna od nieszanujących mnie innych ludzi. A nie mam długów, więc nie potrzebuję tych porad, co robić by nie mieć kredytów

[@anetarogaczewska7318]

Psycholog owszem jest :) P pierwsze - dzięki Ci Marcin za to co robisz! Super robota! Moim zdaniem to o czym mówisz nie ma żadnego związku z warunkowaniem, a z pracą na przekonaniach, a zatem podejście poznawcze w psychologii. To co mówisz ma dużo sensu, w rzeczywistości ludzie nie działają wbrew swoim przekonaniom, ale na szczęście można je przeformułować - zaimponowałeś mi ze sam na to wpadłeś i potrafiłeś tak skutecznie zastosować. Obecnie idę w kierunku finansowej niezależności i dziękuję Ci za ten cel. Pozdrawiam serdecznie!

[@DiscoCzarnobyl]

Pieniądze szczęścia nie dają.... krowa sera też nie... ;)

[@annaz776]

Ja się boję komentarzy rodziny, że po co kombinować z inwestycjami, że stracę pieniądze, że przecież na etacie nie jest mi źle. A z takim podejściem przecież nikt by niczego nie osiągnął. Dzięki za film! PS. Moment jak mówisz o swoim szczęściu i o żonie, po prostu piękne! :) pozdrowienia

[@anastazjaserce9055]

nie tacy mówili o szczęściu i rodzinie, chociażby wokalista FEEL czy ten mówca Grzesiak. powiedzieć można wszystko. A co do Twoich obaw- można powiedzieć wszystko, ale po co? Nie opowiadaj rodzinie o czymś, bo po co

[@annaz776]

@@anastazjaserce9055 taki właśnie mam plan - nie mówić, w każdym razie na pewno nie na początku ;)

[@Kela89]

Wiem że to stary komentarz ale dodam swoje 3 grosze- niektórzy ludzie po prostu gadają żeby gadać, zapełnić czymś ciszę, dla kogoś to small talk a my bierzemy to sobie do serca. Ciezko tez nam czasem uwierzyć, że rodzice albo starsza rodzina, lub w ogole inni bliscy-ze moga zwyczajnie nie mieć racji,nie zrobic researchu, nie interesować się czymś. Czasem im mniejsza wiedza o czymś,tym większa pewność siebie...dodatkowo są ludzie którzy ciagle narzekają i odradzają, a jak ci się uda cos fajnego to nie pamiętają co mówili nagle ;)

[@babkaormowska]

Marcinie, uważam, że tworzysz świetny kanał. Twoja praca zasługuje na docenienie :) Jeżeli miałbym wybrać jedną rzecz, która najbardziej podoba mi się w twojej twórczości to chyba właśnie wspomniana w tym filmie twardość stąpania po ziemi. Brak skomplikowanych rozwiązań, a przede wszystkim rozwaga w podejmowaniu decyzji. Gdyby te 15 milionów Polaków oglądało twoje filmy (nie mówię, że każdy ma od razu robić wszystko co mówisz, sam też nie ze wszystkim się zgadzam) i cokolwiek z nich wyciągało to ich życie i gospodarka naszego kraju miałaby się o wiele lepiej.

Dziękuję :) Dokładnie o to mi chodzi - nie namawiam do naśladowania mnie, bo każdy ma w życiu inne cele i inne cechy charakteru. Ale namawiam do świadomego zarządzania swoimi finansami

[@anastazjaserce9055]

Gospodarka? Przecież ludzie żyją ponad stan, kupują, a ten tu każe nie jeździć z gotówką i nie robić zakupów. Najlepiej wodę z kranu odlać w butelkę PET i nie kupować nic na mieście. Gospodarka by padła.

[@rafarafa8458]

Super filmik 👍

[@Qwerter1410]

Czekam na spotkania we wrześniu, zapraszam do Szczecina 🙏🏼

[@Karol33]

super, że w marcu będzie informacja o książce!!!! :)

[@BlackKisiel]

ja właśnie jestem w trakcie modlitwy o ogromne zarobki czuję i od dawna marzę i chciałbym być bogaty mam wielkie przeczucie że to mogłoby być fajne takie życie że prawie wszystko mógłbym kupić ale też i innym pomagać poprzez te pieniądze które bym zarabiał ;))))

[@gregori3749]

Cześć Marcin, mam pytanie. Nie oglądałem jeszcze wszystkich Twoich filmów. Nie posiadam wykształcenia ekonomicznego więc jestem zielony w temacie. Jak działa wypłata dywidendy?

[@songoo87]

Wszystko co Marcin mówi jest opisane w książce "Bogaty i biedny. Po prostu różni mentalnie" T.H. Eker polecam 🙂

Czytałem przed laty - jest całkiem ciekawa pod względem przekonań, choć dla mnie trochę zbyt "amerykańska". Zdecydowanie jednak warta przeczytania.

[@marcinczyzewski3336]

Znam kilka osób, które przez wiele lat pracowały na to, że w tym momencie można ich uznać za bogatych. Wydaje mi się, że, Ci "biedni" ludzie często nie mają takich przykładów, przez co uważają, że oni nigdy nie będą w stanie osiągnąć sukcesu i dorobić się (tym bardziej w legalny sposób), wolą żyć tak jak jest, nie próbując się rozwijać i wolą nie próbować nowych rzeczy, gdyż "bogacenie się" nie jest dla nich i tak jest lepiej, bo nie trzeba wtedy kraść vatu i oszukiwać wszystkich, zaś legalnie pracować w fabryce za minimalną. Uważam, że każdy jest w stanie się dorobić, jeśli tylko ma motywację, żeby robić "coś więcej", to na każdym etapie swojego życia jest w stanie piąć się w górę i (mimo, że to nie zawsze to proste) "wystarczy" robić choć trochę więcej niż demotywujące osoby z naszego otoczenia ;) Pozdrawiam i życzę każdemu, aby znalazł tę motywację i chęci, nawet nie do samego bogacenia się, lecz polepszania swojego życia i zapewniania sobie lepszej przyszłości, robiąc to co lubi!

Podobno dochody często rosną wraz z wartością, którą dajemy innym

[@Robertrrteam]

Dzięki za kolejny inspirujący filmik. Z długów wykopałem się już jakiś czas temu dochodząc do wniosku, że przez kredyty pozwalam tylko dorabiać się na mnie bankom. Od tamtej pory udało mi się co nieco zaoszczędzić, ale nic z tymi pieniędzmi nie robiłem. Ostatnio jednak, zainspirowany twoimi filmami postanowiłem zająć się nieco moimi oszczędnościami. Założyłem dodatkowe konto oszczędnościowe o promocyjnym oprocentowaniu, na które przelałem część pieniędzy i lokatę w innym banku na pewną kwotę. Posiadam niewielki pakiet akcji spółki energetycznej, które niestety ostatnio mocno idą w dół, ale staram się to wytrzymać i nie panikować. Oczywiście, jest jeszcze poduszka finansowa dostępna w każdej potrzebie. To na razie może niewiele, lecz odkąd zacząłem oglądać twoje filmy, zacząłem bardziej interesować moimi finansami. Co miesiąc kupuję sobie również jakieś drobne Euro, które są taką skarbonką walutową. Myślę też o kruszcach, oglądałem już Twój film na ten temat. Ogólnie, dążę do dywersyfikacji swoich oszczędności. Czy sądzisz, że gromadzenie obcych walut ma sens?

[@czesiowadcamuch5430]

nie ma sensu trzymac walut wszystkie drukuja bez pamieci .Moim skromnym zdaniem to zloto jeg nie da sie do drukowac

[@paulmcgirt7897]

6:50. Marcin, szanuje Twój huraoptymizm, ale zastanawiam się czemu nie przytoczyłeś innych badań dotyczących na przykład nierówności, podziału światowego majątku między bogatych i biednych czy badań na temat kurczacych się (w niektórych obszarach) możliwości awansu społecznego? Takich badań ostatnio jest mnóstwo, a wnioski z nich są niestety dużo mniej optymistyczne niż Twoja wizja świata. Tematem zajmowali się nawet tegoroczni nobliści z ekonomii.

[@paulmcgirt7897]

Oczywiście rozumiem, że trzeba dać z siebie maksimum, by oczekiwać efektów i profitów. Ale niestety, podkreślam niestety, na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Również w naszej sytuacji zawodowo-finansowej.

[@chlopieczbrazu]

A nie sądzisz, że przytoczone artykuły są na temat "Czy pieniądze dają szczęście", natomiast to, co Ty przytaczasz to już kwestia tego, kto posiada pieniądze, a to są dwie zupełnie różne, niezależne od siebie kwestie?

Odpowiedź jest prosta - bo nie to było tematem odcinka

[@lesqamc2753]

fakt.. rosną niektóre kwiatki jest ogromny nepotyzm zwłaszcza w Polsce. nic nie poradzisz ^^ ale możesz siedzieć i się nakręcać jak ja czasami.. albo się oderwać na chwilę od złych myśli :D

[@Tata_Piecze]

Pieniądze to można rzec rodzaj przekaźnika, które same w sobie nie mają wartości i sami ją kreujemy. Dlaczego sądzę, że to rodzaj przekaźnika - a mianowicie są przekazywane "z ręki do ręki" w sferze wirtualnej, czyli ja potrzebuje pewnego określonego dobra i je przekazuje komuś kto te dobro ma. Pokrętnie tłumaczone, wiem. Pieniądze to też w pewnym stopniu wyznacznik czasu gdzie za poświęcony czas na daną czynność dostajemy określona sumę i to od nas zależy jaka ta suma będzie i jak ten czas wyceniamy. pieniądze to tylko środek płatniczy a w rzeczywistości handlujemy między sobą czasem i od nas zależy jak ten czas wykorzystamy.

[@PiotrekDugi]

Jak zwykle świetny i budujący odcinek.

[@33MARLENA]

Moje obserwacje zyciowe sa takie: bogaci i zamożni SĄ chciwi. Pracuję u takich wiele lat i mam taką pewność. Tylko w tv widziałam bogatych z gestem. W realu to nie. Drogi Marcinie, zdarzają sie jednostki , ktorzy zaczynali od zera. Tym niemniej jednak wszyscy ci , którzy sa zamozni wywodzą sie chociażby z zamozniejszych rodzin lub tacy ktorzy otrzymali jakikolwiek pomoc np mieszkanie u rodziców na początek albo babcia do dzieci albo znajomosci w urzędach czy instytucjach. Osobiście nie znam nikogo kto byłby choc zamożny zaczynając od prawdziwego zera. Ty również pochodzisz z zamożnego domu czy z biednego?🤗

[@johana88strauss]

Zamożni ludzie u których pracujesz mogą sprawiać wrażenie chciwych. Bogaty wie ile go kosztowało zdobycie każdej złotówki. A może to nie działa w ten sposób? Może to idzie w odwrotnym kierunku? Ludzie chciwi z natury stają się bogaci, bo gdyby nie zależało im na pieniądzach to nie gromadziliby ich? Nie mam nic przeciwko zdrowej chciwości. Niestety ale aby oszczędzać i zarabiać duże pieniądze trzeba wdrożyć zasady które może nie będą się podobać podwładnym bądź osobom zależnym od nas finansowo. Bogaty rodzic który będzie spełniał wszystkie zachcianki swoich dzieci długo bogaty nie będzie.

[@33MARLENA]

@@johana88strauss moi bogaci szefowie wydaje zawrotne sumy na swoje wygody ( i nie maja dzieci), natomiast jesli zwrocisz sie do nich o podwyżkę np 2€ na godzinę to dostają wścieklizny i z wielkim fochem dadzą 1€ podwyżki. A sa milionerami. Wkurza mnie to i właśnie od nich odchodzę. Siostra pracuje moze nie u milionera ale prawie i tam ludzie pracują za najniższą krajową. To są ludzie pieniądza - chciwi okrutnie. W tv pokazują innych takuch z ludzką twarzą ale ja takich nie znam

[@anastazjaserce9055]

@@33MARLENA Tak jest. Ich majątki są zbudowane na cierpieniach wielu. Nie wypłacają nawet pieniędzy pracownikom na czas, a dla pracowników to jest być czy nie być. Nie działają zgodnie z prawem ani nie dają dobrej jakości. Poza tym zaciskają pętlę na innych i szkłem by doopę utarli. Ja nie mogę słuchać np. Midela, który wszystkich pogania, opierdziela, żeby z milionera stać się miliarderem i jeszcze dziwi się, że jego filmy z przekazem filozoficznym nie są chętnie słuchane. No ciekawe czemu. Sami sobie zaprzeczają i niewiele wspólnego z transparentnością i spójnością mają.

[@33MARLENA]

@@johana88strauss nie mylę dydaktyki i wychowania z chciwoscia i brakiem gestu. Moi milionerzy wydają grube setki € na jakies firmowe lumpy ale ludzi do pracy trzymaja za najniższą krajową i mają zajebiste wymagania. Zlozylam wymowienie i cieszy mnie to . Niech szukaja innych wolontariuszy do budowania swojego majątku 😉🏅♥️

[@romanbiskup6337]

Podoba mi się hierarchia wartości.Powodzenia i sukcesów

[@paulinaowczarek5667]

Oj tak! Pierwszy milion trzeba ukraść! :D a tak serio to dokładnie, pieniądze nie są ani dobre ani złe. :)

Są moralnie neutralne - jak młotek, nóż i inne "narzędzia"

[@anastazjaserce9055]

ludzie podobno też nie. Podobno mogą tylko źle się zachować a nie że SĄ źli. ach ta pop-pierdo-psychologia

[@paulinaowczarek5667]

Anastazja Bukiet Jako student kryminologii uważam, że jednak są źli ludzie.

[@erwindziad3005]

Wszystko ładnie pięknie się dzieje w życiu. Masa planów i jakieś cele aż do momentu kiedy lekarz zdjagnozuje raka z przeżutami i towarzyszącą temu depresję. Pozostajemy wtedy już tylko pożegnać się i wykupić miejsce na cmentarzu.

[@anastazjaserce9055]

jeśli byłeś bogaty, to kogoś uszczęśliwisz. jak biedny, to nikogo xD

[@riverlife4]

@@anastazjaserce9055 Trudniej było by mi się rozstać z osobą biedną która nie pracuje ale poświęciła mi dużo czasu jak i obdarzyła prawdziwą miłością oraz życzliwością niż z osobą którą widuje tylko dwa razy w ciągu dnia i tak naprawdę nie mam z nią prawdziwych relacji.

[@anastazjaserce9055]

Pan Kędzierski wielokrotnie pracował i nie miał za to płacone. Polacy za granicami są codziennie okradani z godzin pracy, wynagrodzenia i nic nie mogą z tym zrobić. Tymczasem milionerzy reklamują się w coraz to nowych sposób, by stać się miliarderami...To jak budowanie pałaców, na cierpieniu krwi i łzach milionów.

[@stasiuuu1265]

Cześć Marcin, pisze z pytaniem jak odnalezc sie sie w swiecie szeroko pojetego biznesu, pracy, oszczedzania itd. Mam 18 lat i rzeczywistosc mnie troche przytłacza. Niewiem od czego zacząć i jak rozwijac wszystko aby móc sie uniezależnić, żyć przyzwoicie i pomagac rodzicom zebym nie byl ich kulą u nogi. Gdybys miał chwile na przekazanie kilku rad lub punktow co należałoby zrobic bylbym bardzo wdzieczny. Pozdrawiam!

[@pawejedrasiak3983]

Stasiuuu dokladaj sie do rachunkow, podejmuj pierwsze prace, jesli na studia idziesz, to idz na zaoczne i pracuj na nie. Odkladaj pieniadze na poduszke bezpieczenstwa w lokatach lub obligacjach, ktore obecnie są bardziej oplacalne.

[@anastazjaserce9055]

@@pawejedrasiak3983 a rodzice i tak mogą mieć pretensje, że dajesz za mało, że za dużo zużywasz prądy czy wody za dużo wydajesz na ubrania i torebki i masz nie czytać, bo to też kosztuje., Nawet jeśli dzięki tym zakupom zarabiasz!

[@orlovka283]

A ja pomyślałam; kurczę, takie piękne ferrari. Czyli ,że nie jest ze mna tak źle 🙂

[@wnuk85]

Pieniądze to zazwyczaj efekt pracy. Uczciwa praca nie jest niczym złym - więc pieniądze także. Pieniądze można wymienić na efekty pracy innych ludzi - po to je wymyślono. Trzeba tylko pamiętać, że to nie one (lub praca) są najważniejsze, a wiara, rodzina i zdrowie. Pozdrawiam.

[@anastazjaserce9055]

Panie oczywisty, niech pan zdefiniuje uczciwą pracę. Czy nakłanianie Polaków przez media społecznościowe do kupowania jakichś nic nie dających szkoleń, kursów, za gruby hajs jak już się jest milionerem, jest uczciwe?

[@sonjasiemianowicz3657]

Psychologiczna podpowiedź: to o czym pan mówi wydaje się być niczym innym jak Efektem Pigmaliona mówiąc inaczej to samospełniająca się przepowiednia. PS. Jestem studentką psychologii. Pozdrawiam.🙂

[@andrea8503]

Większość osób które udziela rad tzn coach życia :-)) ma bardzo smutne życie, zero dochodów .. Kupuje mase książek kursów i żyje tym jak w sekcie ale nigdy nic nie osiąga. Ciekawa jestem jaka jest prawda u autora ..

[@czynnik_ludzki]

Fajne szpilki 🙃 a lubisz ludziom wbijać szpile?

[@andrea8503]

@@czynnik_ludzki Nazywaj to jak chcesz haha :) ale uważam, że warto żeby młodzi ludzie wiedzieli że to zwykłe bajki i ściemy i nie nabierali się na te różne kursy, porady.. wiedzieli że ich idol wcale nie jest bogaczem przystojnym zdobywcą świata tylko zakompleksionym proszę o wybaczenie nieudacznikiem.

[@czynnik_ludzki]

@@andrea8503 pierwsza sprawa, to dlaczego komuś miałoby zależeć na nas. Tacy ludzie robią pieniądze mówiąc ludziom to co by chcieli usłyszeć. Znasz takich ludzi osobiście, że wiesz jak to w rzeczywistości wygląda?

[@andrea8503]

@@czynnik_ludzki Niestety znam. W rodzinie też mam kuzynkę która od 20 lat bawi się w to wszystko najpierw colway, mlm teraz coach życia ;) Kreuje obraz że jest bogata zaradna silna a naprawdę nie ma nic prócz długów całe życie na utrzymaniu męża. Nie ma czasu na pracę, na gotowanie na nic bo biega od zebrania do zebrania i marzy że się dorobi. To są sekty.

[@juliusz1486]

@@andrea8503 obejrzałaś chociaż jeden film Marcina Iwucia czy tak po prostu pleciesz co ci się w rozumku urodzi?

[@robertdzejkob634]

zgadzam się w 100% z założeniem, że jesteśmy kowalami własnego losu i to ma najwiekszy wpływ na nasze indywidualne sukcecy finansowe. z drugiej strony jednak na to wszystko ma wpływ prawo, koncesjonowanie, opodatkowanie, kontrola przez organy państwowe. warto również wspomnieć o wszystkich nie rozsądnych rozwiązaniach, które w znaczącym spotpniu wpływają na rentowność podejmowania działań przedsiębiorczych. albo pochwalamy inicjatywy samozatrudnienia i szanujemy przedsiebiorców przez pozwalanie im na bogacenie się, albo uważamy przedsiębiorców jak dojne krowy i najwiekszych złodzieji w społeczeństwie. najpierw trzeba ludzi uświadomić jaki ciężar dzisiaj przedsiebiorcy mają na swoich barkach. a nagle okaże się, że to jest trudne dla każdego, nawet mając ogarniety budżet i poduszke finansową to prowadzenie biznesu przez drenaż fiskalny w polsce przekonuje, że nie opłaca się robić czegokolwiek bo Ci zabiorą, co więcej im więcej uda Ci się zarobić tym więcej Ci zabiorą. jaka jest konkluzja ? lepiej nie pracować, i żyć na cudzy koszt.

[@grandajfisoj5021]

Kiedyś śmiałem się w duszy jak moja dziewczyna zbierała paragony i wklejała je w zeszycie podliczając rachunki. Dzisiaj nie zbieram paragonów, ale używam prostego programu do finansów domowych HomeBank. Fakt troszeczkę wiedzy o finansach trzeba mieć czym jest konto, aktywo, pasywo ale tylko wiedza podstawowa. Nie żałuję. Dzisiaj sam wklejam paragon do zeszytu elektronicznie. KAŻDY WYDATEK SKRUPULATNIE REJESTRUJĘ. Uwierzcie mi można.

[@TheMarkusOO]

Lajk w ciemno , staje się już standardem na tym kanale... :)

[@old_x]

Pieniądze szczęścia nie dają, ale pozwalają wybrać rodzaj nieszczęścia jaki nam najbardziej odpowiada. Erich Maria Remarque. Pierwszy milion trzeba ukraść? No wiem/nie wiem. A pierwszy miliard? Trzeba wydrukować! Miliard to taka kwota iż, musi się na niej pojawić pot, łzy i krew. Zarabiajmy miliony ale, nie zapominajmy o gościnności gdyż dzięki gościnności niektórzy nie wiedząc przyjęli do domu anioły.

[@ziomekziomczykziomalek3504]

Hej Marcin jak kupujesz etf-y w dolarach to jak bronisz sie przed spredem?co bys robil w sytuacji opsuwania sie waluty? z jakiej platformy korzystasz kupujac etfy notowane s stanach? Dzieki wielkie pozdrawiam.

[@radosawcecua7524]

Dobrze, niech będzie, że jeśli masz pieniądze i jesteś szczęśliwy. Ale jest to bardzo wąskie myślenie, powierzchowne. A co jeśli stracisz zdrowie ? Nie wiesz co stanie się jutro, pojutrze, za miesiąc, rok. Wypadek i po tobie albo wózek inwalidzki. I teraz powstaje pytanie co wtedy? Załamka? Samobójstwo ? To jest prawdziwy test na szczęście. A daje go tylko wiara (bynajmniej nie sama religia) i siła duchowa. Co by się nie stało Ty cały czas jesteś szczęśliwy i masz pokój w sercu, bo wiesz, że to życie to tylko wstęp do życia wiecznego. Dodam tylko, że bogacenie się, pieniądze to motywacje witalne, czyli najniższe, mówiąc językiem cybernetycznym - energetyczne. Tymczasem motywacje najwyższe to informacyjne, czyli etyczne, poznawcze i ideologiczne.

[@adamsylwestrzak1719]

W teorii super.Może singlom łatwiej zaplanować wydatki.Decydują sami o nich. Gdy mamy rodzinę już trudniej. To co proponujesz, to trochę życie takiego Szkota z dowcipów. Nie każdy chce tak żyć.

[@christo19740801]

Bardzo pomocne rady. Dziękuję i pozdrawiam:-)

[@jaroslawwajszczyk1824]

Dzięki za ten film, dopiero zaczynam tworzyć swoją poduszkę finansową i mam pytanie czy zbierać te pieniądze na koncie oszczędnościowym aż uzbieram półroczna pensje I wtedy to gdzieś zainwestować by tych pieniędzy nie tracić przez rosnącą inflację, czy może już teraz Inwestować stopniowo małe kwoty co miesiąc ? Jeśli tak to gdzie polecasz ?

[@karolsabielski9413]

Ja pomyślałem "szkoda mi tego ładnego Ferrari".

[@marekgomola9941]

Aby mieć pieniądze trzeba dobrze zarabiać. Trzeba mieć talent, umiejętności, dobre wykształcenie najlepiej inżynierskie/techniczne i znajomości. Bez znajomości niewiele się osiągnie gdyż co raz więcej firm zatrudnia z rekomendacji innej/innych osób. Jeśli ktoś zarabia poniżej mediany zarobków w Polsce to w pierwszej kolejności należy zwiększać dochód pracą a dopiero później brać się za pomnażanie majątku oszczędzaniem i inwestycjami.

[@annak.4385]

Ja z kolei myślę, że coraz więcej osób z wykształceniem technicznym popełnia rażące błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Co raz zostało przyswojone, zostaje w pamięci, a z wykształceniem humanistycznym również można świetnie radzić sobie finansowo, więc obalmy kolejny mit.

[@magdalenasulkowska988]

Od dziecka uczyłam się (jakby nie patrzeć większość ludzi w naszym kraju jest katolicka) w kościele, na religii i mojej wierzącej rodziny prawd z Pisma Świętego. Jest tam sporo fragmentów, o tym, że bogaci nie osiągną zbawienia, zatem dobry chrześcijanin nie chce być bogaty i nie myśli jak stać się bogatszym. Stąd to myślenie o pieniądzach.

[@rafarafa8071]

Pieniądze szczęścia nie dają, ale można za nie kupić skuter wodny. Nie widziałem kogoś nieszczęśliwego na skuteczne wodnym.

[@mateusztyczka7118]

Cześć Marcin. Po krótkiej przerwie wracam do Twojego kanału. Robisz świetną robotę na Polskim KZbin, tak trzymaj ;) Mam 2 pytania: 1. Ważniejsze- wspominałeś, że przeczytałeś kilka książek o negocjacjach płacy (domyślam się, że w książkach jest też informacja jak stać się cenniejszym pracownikiem)- czy mógłbyś proszę podesłać tytuły? Wydaje mi się, że nie było ich nigdzie wspominanych, a to bardzo cenna wiedza, zwłaszcza, że z tego co mówiłeś książki działały ;) 2. Odnośnie poduszki bezpieczeństwa. Poduszka trzymana w gotówce/ na koncie traci na wartości przez inflację. Co sądzisz o tym by część tych pieniędzy trzymać w stosunkowo bezpiecznych i łatwych w wycofaniu instrumentach finansowych jak państwowe obligacje z oprocentowaniem opartym o inflację? Serdecznie pozdrawiam :)

[@krysszip]

Marcin już wielokrotnie mówił że obligacje skarbowe to dobry sposób na trzymanie poduszki bezpieczeństwa

[@weronikaitylenatenteman5670]

Zapraszam innych do merytorycznych komentarzy, bo ja oglądam (a raczej słucham) sobie z powodu miłego głosu, który uspokaja mnie tak samo, jak niektóre dzieci niektórych pań, które też tu coś takiego kiedyś napisały X)

[@anastazjaserce9055]

fakt, pan Marcin świetnie się wypowiada, nie sepleni, ładnie emocjonalnie czyta, jest uprzejmy i nieagresywny, wszystko przyjemne.

[@BreatheThePressure]

Cześć Marcin. Jak zawsze bardzo wartościowy materiał, ale mam tym razem trochę pytanie z innej beczki :) Chodzi mi o certyfikację CFA. Przede wszystkim gratuluję bo to nie lada wyczyn być posiadaczem takiego dyplomu. Po drugie, polecisz jakieś meterialy żeby zacząć dopiero przygodę do przygotowań do CFA level 1? Tradycyjne książki starczą? Czy może znasz jakieś dobre renomowane kursy bądź indywidualne nauczanie przez polecone przez ciebie osoby? Pozdrawiam serdecznie

[@sylwiaszelc8206]

Będzie Rzeszów? :))

[@ewelinaewelina2772]

budżet domowy... proszę Pana o trochę więcej na ten temat. Zarabiam z mężem całkiem fajne pieniądze w skali miesiąca. Mamy wydatki , kredyt na budowę , wynajmem do maja mieszkania obecnie w Warszawie. Tu obiad na mieście , piwko ze znajomymi i idzie. Mamy świadomość, że kredyty trzeba spłacać ale też chcemy żyć. Jak to pogodzić , swoje zachcianki, potrzeby społeczne czy kulturalne wraz z kredytem i potrzebą poduszki finansowej. Czy są jakieś "złote proporcję" ? Dziekuję

[@mczfender]

Od razu po otrzymaniu wynagrodzenia pewien % należy odłożyć na oszczędności, potem na piwko też starczy. :)

[@anastazjaserce9055]

ha! jak chcieć i mieć?! No coś trzeba poświęcić. Nie głowę wodą święconą, nie. Poświęcić siebie.

[@aleksanderkwasniewski5287]

Ja mam z goła inny problem. Mam takie poczucie że dzwoniąc do klienta,próbując umówić się z nim na spotkanie dot. ubezpieczenia oszczędnościowego lub na życie gdzie jestem w 100% przekonany, że produkt jest uczciwy i na rynku prawdopodobnie w najbliższym czasie nie pojawi się nic lepszego. Mam w sobie nieuzasadnione poczucie winy że ja na tym zarobię. Tak na dobrą sprawę ciężko to nawet nazwać sprzedarzą gdyż pokazuję rozwiązanie takim jakim rzeczywiście jest i za każdym razem uszanowuję decyzję potencjalnego klienta tzn. nie próbuję "domykać" sprzedaży. Czy to już czas aby skierować się do psychiatry?

[@fffffffffake]

Jeśli rzeczywiście jesteś uczciwy to nic tylko pogratulować sztywnego kręgosłupa moralnego. Możesz być z tego dumny, że wykonujesz uczciwą pracę. Pomyśl o tym w ten sposób: Przy każdej transakcji kupna-sprzedaży dla kupującego SUMA produkt + zarobek sprzedającego i tak jest więcej warta niż posiadane pieniądze jakie musi zapłacić za tę SUMĘ. Jedno bez drugiego nie może istnieć. Jeśli sprzedawca jest uczciwy i proponuje dobry produkt to klient będzie zadowolony, że mógł zapłacić temu sprzedawcy za możliwość korzystania z tego produktu. Inaczej mówiąc, klient nie tylko płaci za jakiś produkt, ale również za dostarczenie mu tego produktu i to jest twój zarobek. PS. Akurat ubezpieczenie to specyficzny produkt, bo każdy to kupuje z nadzieją, że nigdy z tego nie skorzysta ;)

[@anastazjaserce9055]

@@fffffffffake jak bedziesz chciał skorzystac, to i tak ci nie wypłacą,

[@stjuardmacka4733]

Ale mi się załamał światopogląd... u mnie w rodzinie wszystko jest dokładnie na odwrót- od zawsze każdy powtarza "po co się męczyć na etacie, skoro można rozwijać swoją wiedzę finansową i po prostu sprawić, żeby pieniądze zarabiały na ciebie, a nie ty na pieniądze". Zarówno w bliższej rodzinie jak i wśród dalszych krewnych praktycznie nie ma osób które pracują tylko na etacie i nie inwestują/nie próbują stworzyć czegoś swojego. Wiadomo, nie każdy zarabia na tym krocie, ale wciąż, myślenie jest takie samo. Zarób pieniądze, ale zamiast je wydawać na samochód, mieszkanie czy zegarek- zrób z nimi coś pożytecznego. Pomnóż je, i może w ciągu 5-10 lat uda ci się osiągnąć dochód pasywny, i będziesz mógł zrezygnować z pracy. Byłem pewien że myślenie na zasadzie "bogaty-zły" albo "po co inwestować i pracować na swoim skoro można iść na etat i się nie przejmować niczym" zniknęło już wiele lat temu.

[@anastazjaserce9055]

"Zarób pieniądze, ale zamiast je wydawać na samochód, mieszkanie czy zegarek- zrób z nimi coś pożytecznego. Pomnóż je, i może w ciągu 5-10 lat uda ci się osiągnąć dochód pasywny," z polskich pensji? i jeszcze masz zakaz od pracodawcy by dorabiać... Ile i jak musiałbyś zarobić, zainwestować, żeby mieć po 5 latach dochód pasywny? Skoro to takie proste, to czemu wiekszosc Polaków tego nie ma i ma dlugi, w tym alimentacyjne, za co grozi im WIĘZIENIE!? W jakiej bańce ty żyjesz? Ultra bogatych oligarchów?

[@juliusz1486]

@@anastazjaserce9055 zakaz dorabiania, a to dobre :D

[@anastazjaserce9055]

@@juliusz1486 Nie wiem, czy dobre. Czuję się jak niewolnik. Za 2700 zł pensji przy cenie najmu kawalerki 1800 ŻYJ, lecz się, edukuj, rozwijaj i ciesz.

[@juliusz1486]

@@anastazjaserce9055 czemu nie zmienisz pracy, miejsca zamieszkania? Poza tym, szef nie ma prawa Ci niczego zabronić, co robisz w wolnym czasie

[@AlekR3]

Wczoraj usłyszałem o czymś takim jak "plan hipoteczny", czy byłaby możliwość powiedzieć o tym coś więcej? Porównać do regularnych nadpłat?

[@DayJobEnd]

Czemu w opisie nie ma książki?

[@swiatpapiermistrza2324]

Już w Średniowieczu zdjęto tzw. winę z bogacących się ludzi. Polecam książkę Jacquesa le Goffa "Średniowiecze i pieniądze". Bogactwo nie jest niemoralne. Pieniądze może szczęścia nie dają, ale dają niezależność.

[@anastazjaserce9055]

Zawsze jesteś zależna, od innych.

[@ykp0261]

Marcinie pytanie z innej bajki. Jeśli mieszkam i rozliczam sie za granica to czy lepiej wybrać ike czy ikze. Myślałem o ikze ale tu bie skorzystam z ulgi w podatku dochodowym bo nie mam dochodów 🤨. Dzięki za odniesienie się do pytania. Pozdrawiam Adam

[@tokio9011]

Kupuj zloto pewniejsza inwestycja

[@ykp0261]

Już więcej złota nie potrzebuje. Niechce żeby mój portfel składał sie głównie ze złota 😄

[@tokio9011]

@@ykp0261 zlota nigdy za duzo☺ jesli oatrzysz dlugoterminowo lepsze to niz trzymanie pieniedzy na ike czy ikze bo polska waluta jest nic nie warta

[@iwale940]

A ja dziś miałam niedzielę z finansami...☕

[@michakunc3496]

Twoje zdrowie Marcin

[@sekcjakartingowaplay]

Tylko MAŁE pieniądze szczęścia nie dają...😅

[@Farmingtoon]

2:47

[@anastazjaserce9055]

Pracuję za 5 zł na godzinę, nie mam nic, nie stać mnie na nic, a mój pracodawca jeżdżący super samochodem który kosztuje go tyle za ile ja CZŁOWIEK muszę przetrwać, jeżdżący na zagraniczne wakacje co roku, nie wypłaca mi wynagrodzenia przez długi czas, wymagając jednocześnie dyspozycyjności 24/7 i pospieszając. A zrobienie przelewu zajmuje minutę... Czy to nie jest niewolnictwo?! Ja nie mam na życie a on rozbija się drogimi samochodami i ma gdzieś, żeby mi wynagrodzić pracę jak trzeba, żebym mogła przetrwać.

[@rafarafa8071]

5 zł/godz? A co z minimalną krajowa? Nawet jeśli jesteś na umowie śmieciowej to nawet tam powinny być jakieś minimalne stawki większe niż 5 zl/godz.

[@annas6276]

Rafał Wierzowiecki dokładnie to samo pomyślałam + nie trudno znaleźć pracę za więcej niż 5zl/h, więc wystarczy odrobina wysiłku i zmiana pracy a jakość życia się polepszy :)

[@lesqamc2753]

ja się zastanowiłem po zdjęciu 1 myśl ciekawe czy facet ma ubezpieczenie. xD z drugiej strony musiało boleć xD

[@sylwia3394]

Ja pomyślałam że kierowca Ferrari chodzi wkoło i się wkurza, ale nie dlatego że jest bogaty tylko dlatego że jeździ czerwonym Ferrari a to według mnie świadczy o tym że przechwala się posiadanym bogactwem.

[@e.z.7882]

Pomyślałam, że kierowca golfa nie wypłaci się, żeby pokryć koszty naprawy ferrari ;)

[@pawesujkowski2883]

... My nie mamy pieniędzy, bo mamy dzieci. Będziesz miał dzieci to zrozumiesz... i ... My też kupilibyśmy mieszkanie, ale mamy dzieci i wiesz... - Ostatnio spotkałem się z takimi wymówkami i podejściem do pieniędzy.

[@anastazjaserce9055]

Posiadanie dzieci to wybór. I tak, posiadanie dzieci zubaża materialnie, są takie wyniki badań i zresztą jest to oczywiste. Kawaler zarabiający 1500 zł mieszkający u mamusi ma się lepiej niż kawaler który zapłodnił kobietę i dostał podwyżkę nawet i do 2500 złotych.

[@anastazjaserce9055]

NOWY TESTAMENT 1 List do Koryntian 6.10. chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

[@rafabehrendt3817]

Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy

[@BreatheThePressure]

Zakupy? Na chwilę i robi się błędne koło. Wolność finansowa daje prawdziwe szczęście, a potem budowa kapitału i jeszcze większa niezależność.

[@rafabehrendt3817]

@@BreatheThePressure nie ma czegoś takiego jak wolność finansowa. Było już wielu takich co z dnia na dzień stracili swoje fortuny. Putin może w swoim kraju każdego miliardera w jeden dzień zmieść z powierzchni ziemii

[@anastazjaserce9055]

@@BreatheThePressure wolność finansowa nie istnieje.

[@johnsmith-nv4sb]

@@rafabehrendt3817 jesteś spłukany? Prawda?

[@annamariakazimierczak2702]

Tak jak co wieczorne liczenie moich drobnych. Jestem na bardzo dlugim l4, pensja zmalala o 20% a koszty wręcz przeciwnie. I w pewnym momencie się zapetlilam z troski. Moja psycholog powiedziala stop. To nie pomaga, bo się zadreczasz. Ważne, ze walczysz o zdrowie. Kase zawsze sie ogarnie. I jakos mi lzej, gdy nie licze codziennie

[@mysldziaaj4721]

Zdrowia nie kupisz. Kuruj się dziewczyno, pomyśl o sprawach nieiatotnych, obejrzyj serial, zjedz czekolade. Dziś nie masz, nadrobisz następnym razem. Nie martw się, życzę zdrowia!

[@lukasz77713]

Średnie... nie wszyscy "biedni" są sami sobie winni; rada dla premiera puścić obowiązkowo KZbin motywacyjnego wszystkim Polakom, a będziemy najbogatszym krajem swiata😉

[@magorzatamgtre4912]

lepiej płakac w jaguarze niż w autokarze

[@AlexisArchive]

Myślę, że narzekania rodziców, dziadków, wujkow itd. odnośnie pieniędzy do tego brak rozsądku finansowego/budżetu domowego, którego pewnie wielu z nas doświadczyło w dzieciństwie i młodości, wpłynąć mogły na to, jak stereotypowe myślenie rozpowszechniło się w społeczeństwie odnośnie pieniędzy i bogacenia się. Do tego dochodzą także zasłyszane porównania do sąsiadów, rodziny, współpracowników, itd. podszyte pewną dozą zazdrości, poczucia niesprawiedliwości. Ale... bez efektu motywującego. W Polsce raczej nie podziwia/szanuje się ludzi, którzy odnieśli sukces finansowy, dlaczego?! Czy to wpływ tylko wychowania? Czy może też raczej historii, socjalistycznej/komunistycznej przeszłości kraju? Czy to jakiś gen, cecha narodowa? A może tylko stereotyp i tak naprawdę się mylę? Mimo wszystko sądzę, iż możemy tylko i wyłącznie zacząć od siebie, dać przykład, że finanse to ważna i normalna dziedzina w życiu, że powinno się o nią zadbać w odpowiedni sposób. Że zazdrość niczego nie ułatwia. Ogromnie dziękuję za ten kanał, za Twój czas Marcinie i tyle konkretnych porad oraz informacji :) Pozdrawiam serdecznie, Alex

[@anastazjaserce9055]

ale jakoś rodzice, dziadkowie, mają domy, pola, działki a my młodzi nic.

[@maami59]

Weź się kobito do pracy zajmij się pasjami, bo te twoje komentarze są wręcz żałosne. Nie ma znaczenia co kto napisał co myśli jaka ma sytuację na wszystko masz swoje wetknięte 5 groszy. Nawet gospodasz kanału odpowiada wielokrotnie innym youtuberom pod swoimi podcastami Tobie nigdy. Wrzuć na luz Weź głęboki oddech i zajmij się sobą. Twoja bezzasadna krytyka wszystkich dookoła jest conajmniej niesmaczna. Naprawdę inni użytkownicy nie oczekują Twoich "złotych myśli" pod swoimi wypowiedziami.

[@pawelgigi6364]

Nic tak nie zabija marzeń jak debet. To moje przekonanie a wręcz kredo od jakiegoś czasu...

[@mateuszkowalski9229]

Z własnego doświadczenia dodam: "Nic tak nie zabija marzeń, jak depresja". Co z tego, że mam jakieś tam pieniądze, oszczędności, brak długów, skoro depresja, nieustanny smutek i myśli samobójcze sprawiają, że nic nie ma znaczenia.

[@anastazjaserce9055]

@@mateuszkowalski9229 to zazdroszczę, że mimo depresji, masz tak wiele forsy!

[@annazmudka2967]

Oczywiście że pieniądze są elementem szczęścia. Za pieniądze można kupić mieszkanie a to jest bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo to element szczęścia.

[@anastazjaserce9055]

mieszkanie mogą ci zlicytować, okraść, zdemolować, zalać, dach zwieje, sąsiedzi cie dręczą, spółdzielnia zdziera haracz, przychodzi ci rachunek za ogrzewanie na kwotę 15000/tzw podzielniki ciepła, itd... bezpieczeństwa nie masz nigdy.

[@ElizaCegielkiSzczescia]

Jeżeli stłuczka była w Polsce, to współczuję właścicielowi Ferrari, przecież nikt u nas (z powodu niskiego podwozia i dziurawych dróg) nie chce takich samochodów ubezpieczać od AC. 😉

[@DayJobEnd]

Najgorsze, że mam kartę w telefonie :( nie da się jej nie wziąć, ale w sumie i tak nie wydaje jakoś ogromniej dużo : D

[@Marta-mr2bq]

pierwsza mysl jak zobaczylam ten wypadek to szkoda mi tego biednego bo pewnie bedzie teraz bulil 😃

[@wydawnictwoaktywa]

Jeżeli chcesz być bogaty to rozmawiaj o pieniądzach z bogatymi. Jeżeli chcesz wyjść z długów to o wychodzeniu z długów rozmawiaj/słuchaj kogoś kto kiedyś z długów wyszedł... Polecam materiał Bodo Schafera o tym co Biblia mówi o bogatych/bogactwie dostępny na moim kanale.

[@Szopa03]

Ja osobiście mam lęk przed tym, że jak poświęcę swój czas na rozwinięcie firmy, to przepadnie mi relacja z dziewczyną, a dalej żoną i dziećmi

[@juliusz1486]

Twoja żona wie o dziewczynie?

[@Szopa03]

@@juliusz1486 Nie zrozumiałeś. Teraz z dziewczyną, która później będzie moją żoną. Ale w sumie tak jak patrzę jak to napisałem, to można to odebrać dwuznacznie.

[@Siarkopool]

I co tu się dziwić, że w mrokach średniowiecza do nawracania niewiernych używano ognia i miecza, a i to nie potrafiło mentalnie ustawić niektórych do pionu.

[@czlowiekeuropy]

Witam sugerowal bym dla rownowagi zrobic tez spotkania z tymi ktorym sie nie udalo niech wypowiedza sie dlaczego co zrobili zle na bledach czlowiek sie uczy na cudzych tez swiat nie jest kolorowy zawsze prawda I nie bedzie rownowagi jak bedzie Pan rozmawial tylko z tymi ktorym sie udalo a sa oni napewno w znacznej mniejszosci Pozdrawiam

[@nieznafcatematu8848]

Ciekawa propozycja, ale myślę, że ona kłóci się z ideą tego kanału, bo Ci którzy nie mają pieniędzy będą mieli znów wymówkę, że to niezależne od nich,natomiast nie jest to do końca prawda. Wpisz sobie w wyszukiwarkę "Dlaczego Nie Warto Słuchać Ludzi Sukcesu" i obejrzyj film na ten temat.Skłania do refleksji.. Ja dzięki Marcinowi nauczyłem się robić domowy budżet, spisywać wszystkie wydatki itp itd. Niby proste to i oczywiste, ale byłem wcześniej za głupi, żeby wpaść na to, że można w ten sposób kontrolować pieniądze 😁Nie czyni mnie to milionerem i raczej nie uczyni, ale nie to jest moim celem. Pozdrawiam! 😉

[@_blaise]

Podstawowy hamulec w moim odczuciu, to komentarze rodziny i bliskich gdy inwestycje nie przyniosą zamierzonego rezultatu i zamiast zwiększenia kapitału będę miał straty.

[@xjaker91x]

Mam podobnie. Jednak teraz jak ktoś mi mówi "to się nie uda", robię wszystko aby u dowodnic im inaczej. A jak naprawdę coś nie wyjdzie to... przynajmniej mogę powiedzieć że spróbowałem :) Krytyka innych mnie buduje i daje mi siłę żeby iść dalej.

[@Toorek100]

@@xjaker91x Jeśli kto mówi: "to się nie uda" to niech odpowie na pytanie: "a skąd masz tą pewność, na podstawie jakich informacji tak twierdzisz?" Jeśli odpowie coś w stylu: no bo tak, przecież to nie możliwe, to dalsza rozmowa nie ma sensu ;)

[@anastazjaserce9055]

a po co im opowiadasz o gospodarowaniu SWOIMI pieniędzmi?! w jakim celu? przestań to robić!

[@abscissaempathy7881]

ja niii kradnę, ja pożyczam :troll:

[@syzygy1100]

15 mln Polaków to nie możliwe xd wystarczy porozmawiać z przeciętnym Polakiem.

Bo na razie ten przeciętny Polak jeszcze ze mną nie rozmawiał :)

[@krzysztofidzik6455]

Pierwsza myśl na widok obrazka z Ferrari i Golfem. O ja pier... koleś rozbił wóz za milion Euro.

[@kanamartyny5661]

Jak zobaczyłam obrazek ze stłuczką dwóch samochodów, to moją pierwszą myślą było (w zasadzie też jedyną i zaszokował mnie Pan mówiąc, co większość ludzi w tym momencie myśli): 'biedne Ferrari, kto ci to zrobił'. Już nie mówiąc, ile straciło na wartości, jako powypadkowe...

[@MrCommando004]

Pieniadze szczescia nie daja, ale wplywaja na jakosc wspomnien :D

I raczej tych wspomnień nie pogarszają, prawda? :)

[@TeresaFurgal]

"Największy kram jak z dziada pan " ,bo żeby być bogatym trzeba mieć więcej kultury niż przeciętność. ☕☕ 🌞

[@martynamiller8333]

Nie dla pda kielbasa tsk mowila mama i babcia do mnie jak cos chcialam czyli brak

[@angelikawinnicka4253]

Raus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[@radosawpaszkowski7075]

Pieniądze szczęścia nie dają... ale lepiej płacze się w Bentleyu niż w Matizie ;)

Trudno wyobrazić sobie ciężką sytuację, która uległaby pogorszeniu z powodu posiadania dużych oszczędności :)

[@Skywalker_83]

Szczerze, jak byłem młodym człowiekiem miałem Daewoo Tico po mamie, teraz po 20 latach jeżdżę Hondą Accord,ale bez wahania wróciłbym się do "młodych" lat nawet kosztem gorszego samochodu.

[@mmmkayマイキ]

Pieniądze szczęścia nie dają. Mówią tak ci, co ich nie mają. :)

[@Chorson]

Sadze ze wlasnie ci co je zdobyli tak mowia. Biedny przeciez nie ma porownania!

[@lesqamc2753]

nie można tak uogólniać. sytuacje jednostek są różne.. : )

[@riviera537]

Pochodzę z biednej i toksycznej rodziny, w której ciągle brakowało pieniędzy, a na większe wydatki w postaci kilku tysięcy trzeba było pożyczać(brak podstawowej wiedzy finansowej). Ciągle słyszałam, że ludzie bogaci są źli a pieniądze szczęścia nie dają. No cóż nie zgadzałam się z tym ale różne mechanizmy lękowe niestety pozostały. Jako osoba dorosła uważam zdecydowanie inaczej, a dokładniej na odwrót. W mojej opinii pieniądze dają różne możliwości oraz zwiększają komfort życia czy poczucie bezpieczeństwa.

[@BioHay]

Pierwszy przekonuje :)

[@uszatkowy]

Czy spodziewając się recesji, warto jeszcze wchodzić w ETFy?

ETF-y to tylko opakowanie. Są ETF-y na akcje, złoto, obligacje, surowce...