Mijanie się psów na wąskich chodnikach nie musi być koszmarem!

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić? Próbowałaś_eś już wielu sposobów i nic nie działa? Wychodzisz z psem i marzysz, żeby nie spotkać żadnego czworonoga?
W tym odcinku „Psich sekretów w 5 minut” ekspertka Alicja Milewska w rozmowie z Pauliną Jędrusik wyjaśnia:
👉 Z czego wynikają zachowania agresywne podczas spaceru?
👉 Dlaczego siadanie psa na komendę na widok innego czworonoga i dawanie smaczków nie jest najlepszą strategią?
👉 Jak zostać spacerowym bodyguardem swojego psa i dlaczego to takie ważne?
oraz… 👉👉👉 dzieli się JEDNYM PROSTYM PATENTEM, który odmieni Twoje życie i sprawi, że miejskie spacery będą po prostu przyjemne.
Im więcej psich Opiekunów dowie się o tym sposobie tym lepiej! Udostępnij nagranie, koniecznie wyślij link do znajomych, którzy borykają się z tym samym problemem ☺
Sięgnij także po te materiały:
🟠 comowipies.pl/...
🟠 comowipies.pl/...
🟠 • Twój pies rzuca się na...
--------------------------------------------------
Seria „Psie sekrety w 5 minut. Behawiorysta odpowiada”
Zobacz 5 minutową mieszankę wybuchową pełną zwrotów akcji i z perspektywy specjalisty i zwykłego Opiekuna psa, który uczy się od najlepszych. Razem zmieniamy psio-ludzki świat na lepsze!
Pyta: Paula Jędrusik - opiekunka psów problemowych (wszystkie adoptowane ze schronisk i fundacji)
Odpowiada: Alicja Milewska - Ala od Jazza - certyfikowana behawiorystka COAPE z kilkunastoletnim doświadczeniem. Ekspertka od psiej komunikacji, nadpobudliwości i lęku separacyjnego. Pomogła tysiącom psów i ich Opiekunów.
Masz inny problem z psem? Znajdź rozwiązanie: comowipies.pl/sklep/
______________________________________________________________________
Co Mówi Pies?™ - tylko aktualna wiedza oraz ponad 20 lat doświadczenia w pracy z psami! Uczymy psiej komunikacji, potwierdzamy fakty, obalamy mity. Żeby psom żyło się lepiej :)
🐕 POZNAJ CO MÓWI PIES?™ comowipies.pl/
📘 FACEBOOK / comowipies
🚨 YOU TUBE / comowipies
💛INSTAGRAM / cmp_naukapsiegojezyka
"Jingle" by Tristan Lohengrin:tristanlohengri...
#comowipies #spacer #miasto #agresja #smycz #pies

[@nadzia6244]

Niestety ludzie w mieście, zwłaszcza na osiedlach są niereformowalni...na spotykane 50 psów dziennie może 1 osoba posłucha prośby żeby nie podchodzić. Zazwyczaj kończy się komentarzami, że upośledzam psa, wymyślam itp. "bo on na pewno chce się przywitać jak się kładzie..." To nie z psami są problemy tylko z ludźmi.. :(

Częściowo tak. W dużej mierze to ludzie są odpowiedzialni za problemy, które mają psy. Ludzie i środowisko, w którym są zmuszone żyć.

[@sylviakonik6191]

Hej! Tak, stosuję tę metodę odgradzania 👍 Zdaje egzamin, o ile pies idący z naprzeciwka się nie odpali lub jego opiekun nie zdecyduje, że pieski 'powinny się przywitać'. Osobiście wolę stosować strategię łuku, odchodzenia, a nawet zawrócenia. Jest dla mnie bezpieczniejsza. 'Tarczę' stosuję jako dodatek, lub jednak na większym dystansie. Ale, ale! Nie mogę nie napisać w tym miejscu, że UWIELBIAM Was! Jesteście CUDOWNI, i kocham Was oglądać, słuchać i czytać !!! ❤❤❤

Dziękujemy i cieszymy się, że możemy się przydać:)

[@sylviakonik6191]

@ 💜

[@kingatomczak9517]

Niestety przy psie 30 kg , który plącze przę pod nogami, nie chce iść ładnie przy nodze , bo jest mocno reaktywny- nie da rady zastawić tak psa🙁

Da radę :) Tylko Twój pies musi Ci zaufać i uwierzyć, że Ty dasz radę poprowadzić tę sytuację. A na to trzeba czasu i historii sukcesów. Zastawiaj go, kiedy tylko się da - nawet wtedy, gdy drugi pies mija Was z daleka i jest na smyczy. Daj mu zobaczyć, że przejmujesz kontrolę i to działa (drugi pies nie zbliża się). Wtedy niezależnie od wielkości, Twój psiak będzie spokojny w takich sytuacjach. No i co do sytuacji trudnych (bo za bliska odległość), potrzebujesz porządny osprzęt - smycz max 2,5m, która dobrze leży w dłoni i nie kaleczy rąk oraz szelki, najlepiej z zapięciem z przodu na klatce piersiowej (easy-walk, balance), aby mieć przód psa pod kontrolą. Trzymamy kciuki!

[@mirmat]

Dzięki za przypominanie o takim zachowaniu właścicieli w trakcie mijania😍

[@xLucyferiax]

Niestety strategie o ile działają w teorii to w praktyce każdy puszcza swojego psa „by się przywitał” i nie da się wyjaśnić, że pies się boi, że nie macha ogonem ze szczęścia a z nerwów itd. Dodatkowo piesek mój jest z natury introwertyczny i uległy więc nie wyskoczy z zębami na drugiego psa tylko będzie się próbował przymilić i ludzie to odbierają jako że chce a ja zła właścicielka mu nie pozwalam. Zostałam przez to zmuszona wprowadzić środki uspokajające i jak tylko mogę to uciekam z psem w inną stronę, czasem biorąc psa na ręce ( bo np już z 3 osoby z innymi psami przyszły się „przywitać” i wiem że dla mojego kolejne takie spotkanie to stanowczo za dużo) ale to psuje trochę moją relacje/ komunikacje z psem :( Szczerze mówiąc przez te mijania się każdy spacer to koszmar i już brakuje mi pomysłów. A najgorzej jest jak mijam tak kogoś odgradzając lub zmieniając stronę jezdni czy idąc za jakieś krzaki a właściciel tego drugiego psa się oburza jakobym ja sugerowała że jego pies jest zły i agresywny i wchodzi w interakcje ze mną przez co zarówno mój pies jak i tego drugiego człowieka czują się również zobowiązane do interakcji . Albo jak mi wmawiają że ja powinnam psa socjalizować. Już nawet przestałam mówić, że pracuje z behawiorystką, że takie spotkanie to miesiące pracy w plecy.

Niestety wielu właścicieli psów ma swoją teorię na temat psa i jego zwyczajów. Przez postrzegania świata swoimi filtrami nie są w stanie zrozumieć, że może być inaczej niż myślą. Z jednej strony to przykre, a z drugiej nas motywuje do ciągłej pracy edukacyjnej na rzecz polepszenia świadomości społecznej w tym temacie.

[@DomiMala2Nala]

Brutus często wtedy wychyla sie zza mnie i ujada na tego psa ,jak nie z jednej strony to z drugiej....

Pamiętaj, że a by pies Ci zaufał, że jest na pewno wtedy bezpieczny, potrzebujecie czasu :) Poćwicz tę technikę regularnie podczas każdego mijania się z innym psem - nie tylko na wąskim chodniku, ale w parku, na polu, podczas wycieczki w góry. Zobacz, jak Brutus ją przyjmuje na różnych odległościach od mijanego psa i wybierz taką, na której jest w stanie robić to spokojnie. Na tej odległości ćwicz celowo jak najwięcej, a z czasem jego spokój wzrośnie, bo wzrośnie zaufanie do Ciebie, że Ty to załatwisz :) Polecamy inne nasze treści, bo mijanie się na chodniku to tylko jeden puzzelek z wielkiej układanki pracy i komunikacji z psem - im więcej puzzli znasz i stosujesz, tym łatwiej radzić sobie z trudniejszymi sytuacjami :)

[@pelagiapelagia2102]

Odgradzałam i kilka razy dzięki temu zostałam ugryziona przez własnego psa, zawsze w to samo miejsce. Bo on tak ma, że jeśli szczególnie boi się tego mijanego albo wyczuje jego agresję, to kłapie zębami, a że ja stoję na przeszkodzie, to obrywam.

Paula też to przechodziła ze swoimi suczkami! Pomogło dużo ćwiczeń w takiej odległości, żeby suczki jeszcze nie wchodziły w za duże pobudzenie. Pomogło także to, że one zaufały, że Paula jest w stanie je obronić. Pamiętaj, że to zajmuje czas... Im zajęło ponad rok wytrwałej pracy. Jeśli musisz mijać się w bardzo wąskich miejscach, zakładaj wtedy kaganiec (uprzednio psa do niego przyzwyczajając). Trzymamy kciuki, Wam też się uda!

[@izanieszporek]

Najlepsi są ci właściciele, co puszczają psa nieoodwoływalnego bez smyczy a potem krzyczą: " trzyma pani go" 😕 Stoją i się patrzą dlaczego ja mam takiego strasznego psa, przecież mój Pinczerek nic nie robi

[@Nieogarniam500]

Niestety większość właścicieli nie jest w stanie zrozumieć, że nie każdy pies chce się witać, ma ochotę na kontakt, na zabawę na zakazanie po nim, już nie mówiąc o puszczaniu psów, na którymi nie maja kontroli, no istny draaaaamat...

Dlatego nasza misja edukacyjna nadal trwa :D Zapraszamy do udostępnienia naszych treści dalej, żeby jak najwięcej osób mogło poznać efektywniejsze sposoby na spacerowanie z psem :)

[@makap2665]

Jesteście specjalistami w swojej dziedzinie, mam duże wątpliwości co do zaleceń treningu z moim psem. Mój owczarek odpala na inne psy, nie zawsze, ale często, jeśli są wieksze od niego. Zwykle przykleja się do ziemi i czeka na reakcje zbliżającego się innego psiaka. Udaliśmy się na trening posłuszeństwa, nie rozwiazalo to problemu, kurs nie ukończyliśmy, kiedy zaczęły się ćwiczenia z podążania za przewodnikiem na luźnej smyczy, mój pies nie potrafił się skupić na mnie, myślę, że ze względu na bliskość innych psów. Treser polecił lekcje indywidualna, obserwował, jak mój pies zachowuje się wobec innych psów, zalecił stosowanie kolczatki treningowej. Mój owczarek bywa psem lękliwym, z jednej strony chciałabym zaufać specjaliście, z drugiej mówi się ze do psów lękliwych nie stosuje się korekty w formie takiego sprzętu jak kolczatka. Treser mówi, że skoro mój pies nie jest popędowy na jedzenie, to nie ma innej rady. Co o tym myślicie?

Dziękuję za Twój komentarz. To bardzo ważny temat. Kolczatka to narzędzie awersyjne służące do zadawania bólu. Nie zmienia tego nawet nazwanie jej "treningową". Zdecydowanie odradzamy taka pracę z jakimkolwiek psem. Przyniesie to zazwyczaj skutek odwrotny od zamierzonego. Praca za pomocą awersji skupia się tylko na samym zachowaniu psa pomijając jego przyczynę. Twój pies jeśli jest "lękliwy" być może z tego powodu zachowuje się agresywnie. Korekty tylko zniszczą Waszą relację. Na pewno nie sprawią, że pies przestanie się bać. Nawet jeśli przestanie reagować agresywnie w konkretnej sytuacji, wybuchnie w innej. Proponuję zmianę trenera jak najszybciej. Obejrzyj też nasze nagranie o agresji na smyczy. Poniżej link. kzbin.info/www/bejne/o5bHqGOsl8yfZ9E

[@karolinalizak7796]

No dobra przyznam się w ostateczności biorę moją sunie na ręce. Czy jest to ok?

To zależy. Ogólnie myślę, że ok. Lepsze to niż narażać psa na silny stres. Pytanie czy nie robisz tego pomimo tego, że dałoby się przejść np. łukiem. czy testujesz alternatywne metody? Jako działanie w ostateczności to branie na ręce jest dobrym rozwiązaniem.

[@nataliakrawczyk1592]

A co jesli pies sie kladzie na brzuchu i bacznie obserwuje jak drugi pies sie zbliza ? Lub ciagnie do drugiego psa?

Kładzenie się na brzuchu może oznaczać chęć zatrzymania drugiego psa. Zależy to jednak od kontekstu i samego zachowania, które trudno ocenić nie widząc go.

[@meodih4982]

Wszystko fajnie, ale niestety nikt tego nie stosuje, a w jedną osobę mało to pomaga :( Nie słyszałam o tej metodzie wcześniej, ale wpadłam ma nią samą jakiś czas temu 😅 Niestety 90% właścicieli w mojej okolicy nie widzi "problemu" mijania się - po prostu yolo, jak się miną tak miną, czy wąchając czy szczekając czy skacząc, nikt nie pomyśli aby psom to ułatwić. Dzieci z psami wręcz idą do każdego kogo ich pies wypatrzy. Jak idę miedzy moim psem a obcym to sunia czuje się lepiej ale co z tego jak drugi właściciel psa nie przytrzyma i ją "goni" okrążając mnie 🤦

Pamiętaj, że we wszystkich, co robisz, Twój pies widzi wartość. Doceni, że ją chronisz, a Ty z czasem usprawnisz technikę: zaczniesz mówić do ludzi, żeby skrócili smycz, zaczniesz dbać o przestrzeń za Wami, obracając się, żeby drugi pies nie zaszedł od tyłu. Udostępnij film dalej, aby więcej osób się dowiedziało, jak ułatwiać sobie i psom mijanie na chodnikach :) To kwestia edukacji - im więcej ludzi się dowie, tym łatwiej wszystkim nam będzie funkcjonować we wspólnej przestrzeni :)

[@EwelinaWes]

A co zrobić jak mój pies siada lub kładzie się na widok dosłownie każdego mijanego psa (nawet jak dzieli nas dosyć duża odległość ) ?

Kadzenie się może oznaczać chęć zatrzymania drugiego psa. Używane jako sygnał wysyłany do niego. Może też używać tego zachowania (jak i siadania) żeby zostać w tym miejscu i poczekać na niego wiedząc, że ciężej będzie Ci go zabrać.

[@bozenairafi]

Mój tak mocno ciągnie i rzuca się, że nie mam siły go sobą odgrodzić

Proszę przejrzeć sobie nasze materiały z playlisty o agresji. Jest tam sporo skutecznych rozwiązań zastępczych do odgradzania. Zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze można tek zrobić. kzbin.info/aero/PL5xQjNx2R4248pw3xesCKgxgub8Gvh9JV.. W najbliższy wtorek t.j. 28 go czerwca odbędzie się szkolenie online dotyczące właśnie tego problemu gdzie będziemy podawać znacznie więcej strategii do wdrożenia na spacerze. Poniżej link do zapisu. comowipies.pl/sklep/agresja-na-smyczy/

[@KarolinaS-zt1kl]

Psy we Włoszech zawsze się witają, żaden pies nie szczeka, a w Polsce każdy agresywny.

To chyba zbytnie uogólnienie 😅 Właśnie m.in. z Włoch czerpiemy inspirację do pracy z psami trudnymi, agresywnymi, reaktywnymi i lękliwymi ;) Właśnie Włochy to kolebka tzw klas komunikacji, czyli zajęć dla psów bardzo problemowych, które nie radziły sobie w innych warunkach. Psy biorące udział w tych zajęciach raczej nie przyjeżdżają zza granicy 😎

[@KAMI1410-eb4wq]

Co to za wniosek i na jakiej podstawie? Nie widzę różnicy w zachowaniu psów, a kryterium kraju brzmi absurdalnie.

[@Nieogarniam500]

Zastanawiam się też Ci robić jak podchodzi do nas mniejszy/taki sam pies, który widac, że jest "bojowo nastawiony", wiem że mojemu krzywdy nie zrobi, ale wiem że będzie zaraz afera, bo mój sam jest psem, który dominuje. Pozwolić na spine? Wziąć na ręce unikając spiny? Odciągać na smyczy nie dając możliwości obrony? Szkoda mi w takiej sytuacji i jednego i drugiego psa, ale komfort psychiczny mojego jest wazniejszy dla mnie, bo mój jest na smyczy! Oczywisice wrzeszczę do właściciela najpierw, żeby zebrać psa, ale albo pies ma to gdzieś i nie słucha właściciela, albo właściciel ma to gdzieś i nie próbuje nawet odwoływać psa.

Jeśli wiesz, że będzie afera to musisz coś zrobić. Możesz wyjść przed swojego psa i powstrzymać tamtego odcinając mu drogę do swojego psa. Branie na ręce jest jakimś rozwiązaniem gdy podchodzi mały pies (nie skoczy Ci do rąk) i jak mają zacząć walczyć to lepiej jest to zrobić. Osobiście uważamy to rozwiązanie za ostateczne.

[@Nieogarniam500]

@ niesety puszczony gagtek będzie się probowal przepchac przez moje nogi albo ominąć, już nie raz próbowałam, mój też nie pozostanie obojetny, więc jedyne co zostaje to brać na rece żeby jednemu i drugiemu nic się nie stało... Dziekuje za odpowiedź! ♥️

[@magdalenamazur6589]

Cześć,moj pies bardzo łatwo się pobudza,nakręca. Na dworzu odwracam się z psem i idę w przeciwna stronę jak tylko widzę innego psa, albo robimy łuk ale gdy nie mam już gdzie "uciec" a idzie/jedzie/biegnie inny pies/czlowiek/dzieci i jest wąsko zawsze pies szczeka, wyrywa sie, pokazuje zęby. Rozumiem, że Pani metoda polega na tym, że wtedy zatrzymuję się z psem, staję przed nim aż ktoś przejdzie? Mam go zasłonić swoim ciałem? Ten sam problem mam na klatce schodowej, spotkanie kogokolwiek,zwlaszcza gdy nagle wyjdzie zawsze kończy się głośnym szczekaniem i szarpaniem na smyczy. W tej chwili jesteśmy po konsultacji z behawiorystą, wyciszamy psa ale samo wyjście z domu często wiąże się z awanturą już na klatce i nie wiem co robić...

W sytuacji kiedy nie mamy jak odejść zalecamy "odcinanie psa" i szybkie odejście. Polega to na podejściu do psa (nie przyciąganiu do siebie) i oddzielenie sobą od bodźca (pies jest z boku, przy nodze ale po drugiej stronie). Trzymamy go krótko i szybko odchodzimy. Przejmujemy kontrole nad sytuacją.

[@magdalenamazur6589]

@ Dziekuję za odpowiedź. Trafiłam niedawno ba Wasz kanał, bardzo się cieszę, że wreszcie znalazłam bardziej konkretne sposoby radzenia sobie z psem. Daliście mi wiarę i pewnośćże można to zmienić, że sobie poradzimy🙂😍.

Jasne! :D Dużo można odkręcić i naprawić w relacji z psem i jego spacerowych problemach. Staramy się tłumaczyć te skomplikowane specjalistyczne metody na prosty "ludzki" język :D Powodzenia!

[@katarzynaszlendak8328]

Ja właśnie z moim reaktywnym psiakiem metodą prób i błędów doszłam do tego że najlepszym sposobem jest zbliżyć się do niego skrócić maksymalnie smycz dla szybko przejść mówiąc idziemy. Im szybciej tym lepiej. Pies ma poczucie że ja przejmuje kontrolę, a dzięki szybkiemu i sprawnemu mijaniu nawet jeżeli drugi pies się odpali to my już praktycznie go mijamy i szybko nagradzamy mojego najpierw słownie potem kaskiem za to że się nie odszczekiwał.

[@vixTHEunicorn]

zawsze staram się odgrodzić psa, ale on zawsze gdzieś między nogami probuje się przecisnąć i obwąchać drugiego, do tego linka 7m nie pomaga i zawsze jest jedna wielka tragedia. do tego próbuje iść po łuku, ale nie da rady iść od strony drugiego psa i odciągać na bok jednocześnie.

Cześć! :) Dlatego polecamy zmianę smyczy na 2-2,5m. Taką zawsze jesteś w stanie szybko i sprawnie "ogarnąć" - skrócić, popuścić, zabrać psa i zwiększyć dystans. Ogólnie ćwicz mijanie na dużych odległościach, żeby potem wykorzystać je na wąskich chodnikach :)

[@vixTHEunicorn]

@ wielkie dzięki!🥰