MISTYCYZM 1 - ZBAWICIEL

[@Zyragonn]

dziękuje panu za pomoc w wyznaczeniu właściwej drogi

[@studiozaprog]

@SirLuke3375 Z tego co Pan pisze wynika, że ma Pan poważne luki w wiedzy. Radzę poczytać i postudiować. Nie wszyscy muszą myśleć jak ja lub Pan. Im więcej punktów widzenia Pan pozna, tym lepiej dla Pańskiej wiedzy i wiary. Proszę spojrzeć z otwartym umysłem i bez uprzedzeń.

[@NekoMiko]

Dla mnie może nim być Pan. Od lat zadaję sobie setki pytań, a tutaj dostałam tyle tak ważnych odpowiedzi i tyle poczucia duchowego bezpieczeństwa, że nie wiem jak Panu dziękować.

[@tojadkc6050]

I JA DZIĘKUJĘ ... W zasadzie to - moje wszystkie przemyślenia - pięknie i prosto Pan wyartykułował ... Uspokoił mnie Pan, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak ...

[@jadwigabodegwin6355]

Bardzo sympatyczny z Pana Człowiek,wielki zasób wiedzy.Ja w swoim życiu wielenie czytałam,ale moje przemyśliwania były i są bliskie Pana opowiadaniom,stwierdzaniem.Cieszę się,że tak jest.O Smoleńsku od początku tak myślałam,że mogło jechać tam jakieś poprzednie wcielenie i pomsta przyszła od Sprawiedliwego.Pozdrawiam i dziękuję za tłumaczenie prawd teologicznych,którzy wielebni sfałszowali

[@zachariuszsandulski4673]

Jezus nie jest równy Bogu kiedyś go spotkałem .Ale był w nie mocy.

[@franzmaurer3567]

"Nikt nie może zostać oświecony, gdyż nie ma czegoś takiego, jak "ktoś". Chęć osiągnięcia czegoś i stania się kimś tworzy dystans, dwoistość. U naszego boki staną wtedy natychmiast księża, mułłowie, rabini, pastorzy i guru, gotowi jako wybawcy przeprowadzić nas na "drugi brzeg" za pomocą modlitw, świętych tekstów, rytuałów i ceremonii. Lecz nie istnieje ani ten, ani tamten brzeg, nie ma ani tutaj, ani tam. Oświecenie jest doświadczeniem bezpośrednim. Dopiero gdy wyzwolimy się całkowicie od wyobrażenia, że kimś jesteśmy - będziemy mogli ujrzeć czyste światło. Wtedy popłyniemy z wielkim nurtem życia. Kiedy ego spadnie z tronu iluzji, zamanifestuje się wszechświadomość. Bycie nikim, brak chęci zostania kimś, nagi umysł wyzwolony od wyobrażeń i poglądów. Życie w prostocie. Bez celu, bez drogi, bez metody. Możliwe, że to głupota w oczach wielu ludzi i kamień obrazy dla księży i badaczy świadomości. Jedno istnieje, kiedy mnie już więcej nie będzie. Oświecenie lub urzeczywistnienie jest przebudzeniem się ku naszej pierwotnej naturze. Wszystko jest jedną energią, jedną świadomością, jedną inteligencją - bezosobową. Pytający zniknął. Nie ma już więcej pytań. Znika też postrzegający, ponieważ jest już tylko jedno życie. A w tym życiu nie ma dwoistości między postrzegającym a postrzeganym. Bycie w sobie samym i ze swojego wnętrza na zewnątrz, wyłaniając się z pustki, objawiając się wciąż młodo i świeżo w misterium pełni i uniwersalnej miłości. Niezgłębiona potencjalność wszelkiego Bytu... Tym jesteśmy. ------------------------------------------------------ Uczeń rzekł do swego mistrza: "ile razy muszę przyjść na świat, aby doznać przebudzenia?". "Ty?" - odparł mistrz - "Tyle razy, ile jest liści na drzewie, pod którym właśnie siedzę" W tym momencie przyszła wichura i zmiotła wszystkie liście z drzewa, a uczeń się przebudził. "

[@peterlistkiewicz5927]

Bardzo trafne spostrzeżenia na wysokim poziomie.

[@franzmaurer3567]

Peter Listkiewicz ostatnia moja wątpliwość co do mistycyzmu polega na tym, czy rzeczywiście potrzebujemy żyjącego mistrza i tego tyczył się ten wpis, mamy już wystarczająco dostępnej wiedzy przekazanej w różnych księgach, różnych pismach mistyków, odpowiedzi na najważniejsze pytania zawsze znajdowałem w sobie tak na prawdę pod wpływem doświadczeń. Nie wiem czy tzw. zamanifestowane słowo w ciele ludzkim każdych czasów to nie jest wymysł sekt i sił negatywnych, czy nie jest to na siłę trochę dopasowane do koncepcji Jezusa jako niejedynego mistrza najwyższego stopnia ze wszystkich mistyków. Osobiście nie przeszkadzał by mi fakt, że do tej pory Słowo w pełni zamanifestowało się jedynie raz. Mam tyle samo uwag za i przeciw co do tej kwestii...

[@peterlistkiewicz5927]

Franz Maurer Funkcja takiego mistrza w zasadzie wszystko tłumaczy. Jeśli przyjmiemy nauki Jezusa zawarte w Ewangelii Jana, gdzie mówi się o naznaczonych duszach, to idąc dalej za ciosem musimy mieć zawsze kogoś, kto realizuje zamysł Boga i pomaga tym duszom wrócić. O tym też mówi Jezus u Jana. Proszę obejrzeć mój cykl filmów na ten temat.

[@studiozaprog]

cd. Znałem parę osób, które miały obsesję, manię samobójczą, próbowały kilka razy, aż w końcu się udało. Jedna z nich to młody chłopak, który po prostu miał depresję i próbował zawsze pod wpływem alkoholu. Jego brat miał silny charakter i silną wolę, które jednak były przez lata stopniowo osłabiane alkoholem. W takich warunkach łatwo ulec pokusie. I tu wracamy do Szatana, który za pośrednictwem naszego umysłu może podpowiadać różne rzeczy. To jest bardzo trudny temat.

[@blackxlemon]

Bardzo dziękuję za te filmiki! Są dla mnie jak najsłodszy miód. Poukładał mi Pan wszystko to, co od dawna plątało mi się po głowie i czekało na ostateczne połączenie w całość. Stokrotne dzięki! Życzę wszystkiego najlepszego :)

[@studiozaprog]

Popularnie eksterioryzacja jest "wyjściem duszy z ciała", ale faktycznie jest to wejście do wewnątrz, do wewnętrznych światów, które są w każdym z nas. To trudno wyjaśnić w tak krótkiej notce. Eksterioryzacja może się zdarzyć spontanicznie, ale może też być wywołana. Najlepszą metodą jest medytacja i wtedy eksterioryzacja spełnia wiele pozytywnych zadań, a co najważniejsze można wchodzić w siebie i wychodzić zgodnie z wolą. Jezus powiedział, że "wnijdzie i wynijdzie, a królestwo znajdzie".

[@studiozaprog]

Tak, znam go. Rozmawiałem z nim parę razy publicznie i kilka razy w cztery oczy. Jest on zbawicielem dla tych tylko, których zainicjował oraz podłączył i dostroił do Słowa. Nie jest zbawicielem dla całego świata - zresztą żaden zbawiciel nie przychodzi do wszystkich ludzi, lecz do grona przeznaczonych mu dusz.

[@hannawagner440]

Znał Pan Jezusa?

[@TheDarkcore6666]

00:08 Nic się nie dzieje bez woli boga. Z woli boga od czasu do czasu śni mi się przyszłość :)

[@JacekKwasniewski]

Bóg posłał Swoich Wysłanników, aby nastąpili po Mojżeszu i Jezusie, i nadal będzie to czynił aż do końca, który nie ma końca. Bahá'u'lláh

[@studiozaprog]

To prawda co Pan mówi o tym, na czym Bogu zależy. Jednakże trzeba postać w kolejce do zbawienia. Co to są kolejki? To są ludzie stojący gęsiego, żeby coś kupić lub dostać. Do zbawienia kolejka jest długa, bo jednorazowo jest zbawiana bardzo niewielka grupa. Gdyby Bóg zbawił wszystkie dusze na raz, ten wszechświat nie miałby po co istnieć.

[@astrolog100]

Dzieki za odpowiedz.Natomiast ciekawe jest to,że....mam na imie Piotr,urodziłem si w 1945r,a ok.30 lat temu studiowalem w Studium Psychotronicznym w Łodzi; i wprawdzie nie urodzilem sie w Radomiu,ale tam mieszkam od trzech lat. Wiec jak mowili mądrzy ludzie; Podobne przyciaga podobne Wracam dzisiaj z wyjazdu do Radomia,wiec jeżeli Pan pozwoli to odezwe sie jutro,lub po..Pozdrawiam serdeczne, Piotr G.

[@studiozaprog]

Bywa różnie. W dawnych czasach było ich kilku w tym samym czasie, np. Kabir (Benares), Nanak (Lahore) i Ravidas (Rajastan). Jan Chrzciciel, Jezus i Szymon Magus oraz Apolloniusz z Tyany, o którym jednak wiemy niewiele. Od połowy XIX w. ciągnie się linia mistrzów Radha Soami Satsang Beas aż do dzisiejszego dnia. Na tyle na ile się orientuję obecnie jest tylko jeden mistrz tej rangi. Tak, mistrzowie inicjując uczą techniki specjalnej medytacji, która wyprowadza poza to koło i dalej aż do końca.

[@SirLuke3375]

"Jakie Jezus Chrystus ma dziś znaczenie? -Żadnego" - te słowa według każdej teologii katolickiej, czy to protestanckiej, całkowicie grzebią jego szanse na zbawienie. Już wolę porządną kabałę od takich machlojek. jest tam żmudna droga do poznania, a nie hasła z sufitu. Podobnie, mity nordyckie i celtyckie da się wytłumaczyć w świetle Objawienia, reprezentują pewne prawdy uniwersalne, także czysto życiowe, które są na tle tych "rewelacji" wręcz genialne.

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 To zależy od wagi czynu. Zapłacić trzeba, ale Bóg jest łaskawy i może złagodzić karę. Zamiast się modlić proponowałbym poddanie się jego woli na zasadzie: "Zrozumiałem swój błąd, nie zrobię tego więcej, dziej się wola twoja". Jeśli będą warunki w obecnym życiu, sprawa się załatwi teraz, ale jeśli nie ma - np. ktoś, komu zrobiliśmy coś złego w międzyczasie umarł, to będziemy musieli zrekompensować mu w następnym wcieleniu. W tym celu obaj musimy przyjść. Dlatego lepiej... cd.

[@studiozaprog]

Moje nazwisko jest na początku każdego odcinka. Nie ukrywam się pod pseudo, tak jak Pan. Zaś czego doznałem lub nie doznałem, to nie Pańska sprawa.

[@studiozaprog]

Szatana można od razu wyłączyć ze sprawy, bo on się zajmuje tylko tym, co sobie sami stwarzamy. Kwestia samobójstwa była wiele razy podnoszona w rozmowach z mistrzem, ale zawsze odpowiedź była wymijająca. Wiemy tylko tyle, że niestety samobójstwo wchodzi w skład karmy losowej, czyli przeznaczenia. Jednocześnie mówi się, że jest to bardzo ciężki grzech. Jednakże, żeby coś było przeznaczone, musiało być popełnione coś wyjątkowo strasznego, co powoduje, że ta chęć chodzi za człowiekiem. Cd.

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 : cd. nigdy w tym życiu nikt do niego nie strzelał. Nawet nie wiedział o niej, dopóki lekarz się nie zapytał przy jakimś badaniu. Tej blizny w dzieciństwie nie było - pojawiła się kiedyś w późniejszym życiu. Pewnej nocy przyśniło mu się, że w czasie wojny wdrapywał się na barkę desantową po drabince i dostał postrzał w plecy, od którego zmarł. Deja vu jest związane również z jakąś karmą, którą popełniliśmy kiedyś. Np. parę razy śniło mi się, że chcę kogoś zabić, ale ręka mi - cd

[@jajjola]

Witam serdecznie Panie Piotrze. Po raz już nie wiadomo który oglądam od początku wszystkie " odcinki". Gdy Pana słucham, wszystko staje się jasne i klarowne. Mam jednak jeszcze sporo wątpliwości ( to chyba normalne) co do tego, skąd możemy wiedzieć , że NAPRAWDĘ chcemy połączyć się z Bogiem, że chcemy wstąpić na ścieżkę, że nie jest to tylko zmęcznie, chęć uwolnienia się od chorób, zmartwień, problemów. Skąd możemy wiedzieć, że jesteśmy gotowi, że pragnienie to jest rzeczywiste. Pozdrawiam.

[@krystynakarkula6288]

Pozdrawiam serdecznie😛😛😛😛😛😛

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 : Są trzy rodzaje deja vu. 1. wspomnienie we śnie z życia na jawie; 2. wspomnienie na jawie ze snu; 3. wspomnienie na jawie z wcześniejszych inkarnacji - mogą to być wydarzenia, które się naprawdę zdarzyły, spotkane kiedyś osoby lub miejsca, gdzie byliśmy. Deja vu zdarza się wtedy, gdy byliśmy silnie związani z osobami i miejscami oraz gdy jakieś wydarzenie wywarło na nas wtedy silny wpływ. Mogą być nawet znaki na ciele - znajomy miał bliznę postrzałową na plecach, choć... cd.

[@bonnave]

@studiozaprog Przeczytałem, Syn człowieczy, to nie syn człowieka tylko syn jako człowiek, tzn. Syn Boga w postaci człowieka. Z tego co zrozumiałem, to o to chodzi. Druga sprawa, to zmartwychwstanie. Napisane jest, że wszedł przez zamknięte drzwi, a więc nie ma tu mowy ciele z krwi i kości, tylko może jakiś rodzaj ciała astralnego. Zmartwychwstanie, to tylko słowo, próba określenia przyczyny nowego oblicza.

[@TeresaFurgal]

Znałam Chrystusa tego czasu. Bez rozgłosu a z mądrością prawdy

[@vojak5540]

Pozdrawiam cię człowieku

[@studiozaprog]

Mistycyzm mówi, że dlatego, ponieważ dusza otrzymała gwarancję, że ktoś po nią przyjdzie. Może to brzmi naiwnie, ale tak jest naprawdę. Poza tym, z praktycznego punktu widzenia, dusza nie jest w stanie znaleźć się w tym świecie, a cóż dopiero w światach metafizycznych, co do których nie ma żadnych doświadczeń. Dusza potrzebuje przewodnika bardziej niż wędrowiec, który zamierza przemierzyć amazońską dżunglę.

[@SirLuke3375]

Bóg nigdy nie opuszcza służących Mu wiernie, bez znaczenia w jakim czasie żyją, i jak im imieniem Go nazywają. Powołuje ich do Siebie. To jest najwyższa nagroda stworzeń. Mówi się o Theosis=Przebóstwieniu stworzenia. Słowem Chrystus-Pomazaniec, znaczono królów, proroków, świętych mężów oraz Mesjasza. Zbawiciel jest JEDEN, a mówiąc, ze odszedł, pan w nagraniu burzy własną"mistyczną" koncepcję trójcy. Słowo jest ponadczasowe i skierowane do wszystkich ludzi. Zbawienie jest dla wszystkich.

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 cd. załatwiać takie sprawy na bieżąco, zgodnie z tym, co powiedział Jezus: "Pogódź się z bliźnim, póki jesteś z nim w drodze..." "W drodze" oznacza, że mamy zrekompensować krzywdę, dopóki jesteśmy razem w tym świecie, aby sobie nie robić zaległości na przyszłość. Konieczność rekompensaty ściąga tamtą duszę z naszego powodu, co nie jest dobre ani dla niej, ani dla nas.

[@studiozaprog]

Budda był Chrystusem swojego czasu. Jednakże podobnie jak po odejściu Jezusa, po odejściu Buddy z tego świata jego następcy zbudowali religię, która nie ma wiele wspólnego z prawdziwą wiarą w Boga.

[@WdrodzedopelniJudyta]

👏

[@studiozaprog]

@bonnave Proszę uważnie przeczytać Ewangelię Jana.

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 : To nie musi być przyszłość. To mogą być wspomnienia z życia na innych planetach. Ja też mam dosyć często takie "futurystyczne" sny i wiele się nad tym zastanawiałem. Mogą być jednak również sny "prorocze", bo to co się dopiero ma zdarzyć tutaj, tam już się zdarzyło. Tam panuje inny wymiar czasu.

[@studiozaprog]

O Jezusie, Buddzie, Mahomecie itp. też byśmy nic nie wiedzieli, gdyby po ich odejściu nie zrobiono z ich czystych nauk mistycznych religii wraz z ich skrzywieniami, interesownością, zachłannością, ceremoniami, obrzędami, gusłami itp. Mistrzowie przychodzą zazwyczaj do niewielkich grup, ale czasem ich nauki rozprzestrzeniają się, dostają się w ręce ludzi, którzy widzą w nich możliwość zarobków i podporządkowania sobie rzesz "wiernych". Tymczasem gdzie indziej przychodzi następny mistrz.

[@halinalisc1733]

Studiozaprog-najpierw byl Budda potem Jezus i nastepnie Mahomet.Przeciez uwazam P.za B.madrego.Ale czemu P. mowi ze Budda byl po Chrystusie?

[@studiozaprog]

@koliberek3 : U Jana Jezus powiedział, że przyjdzie do uczniów po śmierci, a w innym miejscu, że przyśle im "pocieszyciela". Ten "pocieszyciel" to astralna postać Jezusa, którą pokazał uczniom, gdy zaprowadził ich "na górę wysoką" (u Mateusza), czyli wyniósł ich świadomość do trzeciego oka, gdzie astralna postać mistrza jest widoczna. Uczeń widzi tę postać w czasie medytacji i jest ona jego wewnętrznym przewodnikiem na ścieżce do Boga. Jeśli uczeń nie dochodzi do trzeciego oka, nie widzi jej..cd

[@studiozaprog]

@oszalia : Istoty z niższych sfer to te, które jeszcze mają pragnienie i możliwość komunikacji z tym światem. Im dalej, tym dusza jest mniej zainteresowana przeszłością i powiązaniami ziemskimi. Dopóki dusza nie wyjdzie poza dominium Szatana, czyli astralny i przyczynowy, podlega reinkarnacji i transmigracji.

[@studiozaprog]

@koliberek3 : Może się Pani nie zgadzać. Nie wszystkie cytaty z NT są pewne (mówiłem o tym w cyklu o religii), ale jest wiele pewnych. Np. "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" oraz "kto mnie widzi, widzi i Ojca mego" - tutaj Jezus wyraźnie zrównuje się z Bogiem. Czy inni Chrystusowie mają to samo prawo? Jeśli są prawdziwymi Chrystusami, to tak. Nie powiedziałem nigdzie, że drogą do Boga jest "Jezus Chrystus", lecz "Chrystus". Trochę nieuważnie słucha Pani moich pogadanek.

[@katemonday85]

Kto jest zbawicielem naszych czasów? Kogo słuchać?

[@studiozaprog]

Skąd się to bierze? Z wewnątrz - jest to ta tęsknota dana duszy na początku czasu, która teraz jak "nić Ariadny" ciągnie ją z powrotem.

[@studiozaprog]

Biblia (ST i NT) zapowiada innych Chrystusów. Ale Biblia nie jest jedynym Pismem. W czasach objętych Biblią byli nimi Abraham, Mojżesz, Jozue, Izajasz, Eliasz itd. W międzyczasie był Zoroaster, Pitagoras i Sokrates. W czasach Jezusa był Jan Chrzciciel, Szymon Magus i Apolloniusz z Tyjany. Po Jezusie było wielu zbawicieli takich jak Budda i Lao Tsu, Kabir, Nanak, Ravi Das, Dharam Das, Tulsi oraz Swami Ji ze swoimi następcami. Bóg nie przysłał tylko jednego w dziejach ludzkości.

[@halinalisc1733]

Bardzo mi sie podobaja P.wyklady-Studiozaprog ale Budda zyl przed Jezusem prawie 500 lat ,wiec to pomylkA? poJezusie byl Mahomet,wiec czemu jedni Zbawiciele powoduja powstanie nowej religii!

[@studiozaprog]

@TheDarkcore6666 : cd. odmawia posłuszeństwa - po prostu nie mogę zadać ciosu. Czy tego kogoś zabiłem, nie wiem - zawsze sen urywał się w tym momencie. Musimy sobie zdać sprawę, że w przeszłości robiliśmy różne rzeczy i nie zawsze byliśmy kryształowi. Za karmę płacimy i pokutujemy w różny sposób, czasami również w snach, ale to nie jest reguła. Przede wszystkim płacimy tutaj, w tym świecie. Deja vu dawane jest nam z różnych powodów, np. jako ostrzeżenie lub odpowiedź na jakieś wątpliwości.

[@bonnave]

Jezus mówił jestem Synem Człowieczym i zasiądę po prawicy mojego Ojca. Nie ma tu mowy, ze jest Bogiem lub czy ma się nim stać.

[@studiozaprog]

@koliberek3 : ale po śmierci, gdy dusza wyjdzie ponad trzecie oko, on tam na nią czeka. Taki jest sens obu wypowiedzi. Zbawiciel ma kilka zadań, które sprowadzają się do jednego - do odprowadzenia dusz do Boga. Zanim to nastąpi jest faktycznie "drogowskazem". Jednak Jezusa już nie ma, nie jest więc żyjącym drogowskazem. Nieżyjącym drogowskazem może być równie dobrze książka, ale książka wymaga żyjącego interpretatora. Po to zbawiciel musi przychodzić raz za razem.

[@studiozaprog]

To nie jest próba karmiczna, lecz spłata karmy, czyli zlikwidowanie skutku stworzonej kiedyś przyczyny. Wydarzenia losowe można do pewnego stopnia przewidzieć. Potrafią to osoby, które mają możliwość dostępu do tej części czyjegoś umysłu, który zawiera program obecnego wcielenia. Możliwość przewidzenia czegoś nie oznacza, że można temu zapobiec. W przypadku tsunami można ewakuować ludność, ale ci ludzie, którzy mają zginąć, "przypadkowo" nie zostaną przeniesieni, albo wystąpią inne okoliczności.

[@koliberek3]

A mistycy, moim skromnym zdaniem, to "kierunkowskazy żyjące" na drodze ku zbawieniu, wiec nie nazwałabym ich Zbawicielami i równymi Bogu... Będę wdzięczna Panu, Panie Piotrze, jeśli odniesie się Pan do tego, o czym napisałam:-) Ania

[@voldiboldiz]

Piotrze czy można być zbawionym bez medytacji? Bez mistrza? Np. żyjąc bez grzechów, będąc wegetaraininem itp, czy po śmieci osoba która nie miała mistrza nie medytowała może być zbawiona kiedy wiodła niemal doskonałe życie lub prawie doskonałe (bez grzechów) Co o tym sądzi mistycyzm ?

[@studiozaprog]

Można bez medytacji, ale to są wyjątki. Jednak bez mistrza nie można być zbawionym. Bezwarunkowe poddanie i oddanie mistrzowi, bezgraniczne zaufanie i głęboka platoniczna miłość do niego, może zastąpić medytację. Idealne życie jest jedynie "czyszczeniem naczynia" - medytacja jest wlewaniem do niego Słowa. Co za pożytek z czystego naczynia, jeśli nic się do niego nie wlewa? Poza tym mistrz nie zbawia po śmierci, lecz za życia.

[@voldiboldiz]

studiozaprog jak go spotkać? Jak go poznać? Sam przyjdzie ? Wreszcie jak odróżnić od fałszywego mistrza?

[@studiozaprog]

Jaguar Napisz do mnie na [e-mail], bo to dłuższa rozmowa.

[@studiozaprog]

@koliberek3 : Absolutnie nie traci na wartości. Gdyby nie powstała religia chrz. nikt z nas by nie wiedział o jakimś Jezusie. Tak samo nie wiemy o większości mistyków (synów bożych, zbawicieli, Chrystusów - jak kto woli). Gdyby nie powstał buddyzm, nikt nie wiedziałby o Buddzie itd. Wszyscy zbawiciele są jednym i tym samym Słowem i wszyscy uczą tego samego. Jedyna różnica to rodzina, ciało, miejsce działania, epoka itp.

[@TheDarkcore6666]

@studiozaprog Dziękuję z pana wypowiedzi :) Mam inne pytanie jeżeli w tym życiu popełniłem jakiś błąd i w tym samym życiu muszę z niego zapłacić, to czy modlitwa do boga jest wstanie anulować bóg może ułaskawić mnie i pomóc w tym abym mógł przestać płacić za swoje błędy czy dopiero w przyszłym wcieleni będę mógł liczyć na jakiekolwiek ułaskawienie, zbawienie spokój i wolność ?

[@studiozaprog]

Nie mam żadnej wiedzy na ten temat. Politycy i władcy cywilni raczej nie bywają mistykami, bo nie można być jednocześnie na obu stronach medalu.

[@studiozaprog]

@piotruccini : Jeśli chodzi o Ewangelię to była wielka księga (750 stron) i raczej trudno by ją było wszędzie nosić. Gdybym był bogaty, to wydałbym ją tutaj lub gdzieś w Azji i wysyłał czytelnikom do Polski. Niestety mnie na to nie stać.

[@studiozaprog]

Jest Pan pod wpływem rewelacji New Age, które wprowadzają jeszcze większy zamęt niż wszystkie religie razem wzięte. Prawda jest prosta i łatwa do znalezienia, gdy się jej szuka na otwartej przestrzeni prawdziwego mistycymu, lecz bardzo trudno ją wyłuskać z ciernistych gąszczów najbardziej dezinformującej dżunglii w dziejach. Btw. czy kiedykolwiek zastanawiał się Pan co to jest Zodiak?

[@studiozaprog]

@koliberek3 Widzę, że jest Pani zainteresowana osobą Jezusa i jego naukami, więc polecam gorąco książkę Johna Davidsona pt. "Ewangelia Jezusa, w poszukiwaniu jego prawdziwych nauk" dostępną na moim blogu.

[@hadziukful]

Nauki Boga są tylko dla wybranych?? Jak to możliwe?? Przecież, jeśli Bóg kocha wszystkie dusze(a wydawało mi się zawsze, że tak jest), to powinno mu zależeć na zbawieniu ich wszystkich. Chyba więc każdy, kto się stara żyć zgodnie z jego wolą powinien mieć szansę na zbawienie?

[@studiozaprog]

@piotruccini : Odpowiedziałem od razu mailem. Nie wiem co się stało... Witam Słaba nadzieja, chyba że coś się w Polsce radykalnie zmieni, ale tego momentu możemy nie dożyć (mam na myśli autora i tłumacza). Kilka lat temu ukazał się nakład nieco poniżej 100 (stu!) egz., z czego ja wykupiłem 20, żeby rozesłać znajomym, bibliotekom oraz drukarniom. Nikt nie chce ryzykować, że mu mohery wykończą lub podpalą biznes. Ale format e-booka jest cały czas dostępny. Pozdrawiam serdecznie, Piotr

[@wacawtokarz3950]

Wygląda na to że Chrystus przyszedł po to aby Go powieszono i żeby wisiał 2000 lat,z bezgranicznej miłości wiernych i kościoła.

[@TheDarkcore6666]

@studiozaprog Proszę pana to jest zawsze tak : Śni mi się krótki fragment troszkę zamglony, dosłowni kilka sekund, mija jakiś okres czasu i nagle dostaje Deja Vu ( jeśli dobrze napisałem to słowo ) nagle przypominam sobie że gdzieś to widziałem szybko przypominam sobie że to był mój sen, nie mam zielonego pojęcia jak to się dzieje o0 ?

[@studiozaprog]

Jest to w zasadzie możliwość teoretyczna, gdy dana dusza zgromadziła niesamowicie duży magazyn karmiczny z takimi przyczynami, których pozbycie się musiałoby zająć niezliczoną ilość inkarnacji. Być może słowo "unicestwienie" nie jest właściwe jako tłumaczenie angielskiego słowa "anihilation". Jak to się odbywa nie wiem, mistycyzm wspomina o tym bardzo skąpo.

[@rahmathabath]

Dusza, która ma na sumieniu bardzo dużo złych uczynków i która całą swoją postawą życiową popełniła grzech przeciwko Duchowi Świętemu idzie do piekła. Piekło jest to miejsce, które jest najdalsze ze wszystkich, najbardziej dalekie od Pana Boga, ale ogień, który jest w piekle jest rozpalony boską miłością, inaczej mówiąc mocą Ducha Świętego, jednocześnie nie będąc miłością, ale nośnikiem cierpienia na wieczność. Bo widzicie, nasze życie jest egzaminem, który decyduje, dokąd trafimy. Sposób Twojego życia to Twój wybór, bo masz wolną wolę, ale niestety silną lub słabą. Jeśli otrzymałeś łaskę silnej woli, to będzie Ci łatwiej w życiu nie poddawać się wpływom, ale gdy masz słabą wolną wolę, to wiedz, że możesz ją trenować, np. jak mięsień na siłowni. Piekło to tylko i wyłącznie świadomy wybór człowieka, który zaprzepaścił szansę na rozwój dobrych rzeczy w swoim sercu. Człowieka, którego cale życie przecież upominano. Nadzieja jest w tym, że Bóg Ojciec tak umiłował ludzi, że przeprowadza ich przez niezliczone ciernie. Takimi najcięższymi cierniami są demony działające w człowieku i naginające wolną wolę jak kowal naginający rozżarzone żelazo. Nikt nie cierpi tam jednakowo, niektórzy lżej, jeśli to jakiekolwiek pocieszenie. Ale Pan Bóg na pewno zwraca uwagę na dojrzałość człowieka i świadomość jego wyborów. Mamy całe życie na zdobycie rozumu i kierowanie się rozsądkiem. W niektórych miejscach określiłbym wypowiedzi Pana Piotra jednym słowem. Bluźnierstwo. Proszę mi to wybaczyć, bo wcale Pana nie atakuję. Po prostu próbuję tylko zrobić dobry uczynek, a mianowicie grzeszących upominać.

[@keszamotPL]

@@rahmathabath w księdze, którą uważasz za świętą, pewien Jegomość, którego uważasz za Boga (wnioskuję powyższe po Twojej wypowiedzi) rzekł był - kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień. O belce w oku również coś było. Skup się na swoich "grzechach", zamiast dostrzegać je u innych. Co do bluźnierstwa natomiast - czyż nie "bluźni" przeciw Bogu bardziej ten, który wierzy w piekło, które się nie kończy (sic!) , a które to ma być SPRAWIEDLIWĄ karą, za raptem kilkadziesiąt lat życia w "grzechu" (przy najgorszym założeniu, iż dany człowiek mógł grzeszyć świadomie i nieustannie przez całe swe życie). Nie wspominając już przy tym, o miłosierdziu/nieskończonej miłości Boga. Absurd myślowy, nonsens, który zawiera w sobie samozaprzeczające składowe. Moim zdaniem, coś takiego uwłaczać mogłoby - nie jest co prawda (jak również nic innego) w stanie... no ale załóżmy - bardziej, niż wypowiedzi autora powyższego kanału. Pozdrawiam, życząc przejrzenia na oczy swego serca i duszy.

[@studiozaprog]

Bardzo dobre pytanie! W każdym piśmie, każdej religii. Kazanie na Górze jest tym, co pozostało z kodeksu po różnych manipulacjach tekstem. Koran też posiada ten kodeks, ale jak islam go interpretuje, to już osobna sprawa. W niezmienionym stanie jest w piśmie sikhów, Adi Granth. Jest również w Bhagavad Gicie oraz najstarszy pisany przekaz to kodeks Manu.

[@halinalisc1733]

Studiozaprog-Jezus krytykuje wielu uczonych w Pismie sami nieba nie dostapia i innych w blad wprowadzaja-to nie Koran interpretuje ani islam tylko uczeni w pismie ktorzy szerza nienawisc-niektorzy kaplani rabini imani itp. przed ktorymi ostrzega Jezus.

[@studiozaprog]

Podał Pan definicję słownikową, która niewiele wyjaśnia, a za to wzbudza niezdrowe emocje (np. w Polsce "ezoteryka" to Tarot, magia, wróżbiarstwo i wyczyny Jackowskiego). Tak, są takie źródła zachowane w sanskrycie, pochodzące jeszcze sprzed sanskrytu, czyli z wcześniejszych czasów. Bardziej współczesne są Upanishady i Adi Grant.

[@studiozaprog]

To jest buddyzm, a nie mistycyzm. Jak się zdaje bodhisattva to ktoś taki jak sadhu, czyli dusza, która wyszła poza domenę umysłu. Reszta informacji jest błędna, bo ktoś kto wychodzi ponad umysł, nie ma już żadnej karmy, jak może zatem dawać ją komuś innemu. Likwidacja magazynu karmicznego polega na pozbyciu się całej karmy. Jeśli ten "bodhisattva" chwali się tym lub ci, których ciągnie o tym rozpowiadają, bardzo wątpię w jego wartość i możliwości.

[@studiozaprog]

Ani Bławatska, ani New Age nie wyssały sobie tego z palca, bo ta wiedza pochodzi z odwiecznego mistycyzmu.

[@django9090]

Chętnie dałbym się "zainicjować" jakiejś zbawicielce ;) ale odsuwając żarty na bok, czy wg Ciebie i mistycyzmu płeć piękna może być mistrzynią najwyższego stopnia ??

[@koliberek3]

@JakasOsoba Nie jestem osoba, ktora z uporem maniaka szuka polemiki. Zadałam jedynie pytanie - proste - jak sadze - nie z potrzeby kłocenia sie czy atakowania. Jesli pytam, to ze zrozumialej i uzasadnionej przyczyny. O czym takze napisalam wczesniej. A na kanal Pana Piotra natknelam sie 2 dni temu. Dotychczasowo wysluchane przeze mnie wyklady byly wysluchane z wielka UWAGĄ:-))) Mam tez w sobie duzo pokory:-))) Panska uwaga byla nie potrzebna. Z mentalnoscia jest róznie. Czyz nie?;-)

[@ewalurkiewicz1383]

Każdy z nas może obudzić się w Chrystusie. Więc Chrystus to ja jeśli tego pragnę. Skoro Bóg uczynił nas na swój obraz i podobieństwo czyż nie jesteśmy Synami Bożymi?

[@romanadamczyk4499]

Nie, nie wszyscy.

[@ewalurkiewicz1383]

@@romanadamczyk4499 WSZYSCY. Tylko niektórzy wybierają złą drogę.

[@romanadamczyk4499]

@@ewalurkiewicz1383,no właśnie, wybierają złą drogę bo nie są z nas 😉

[@astrolog100]

Witam! Myślę,że szkoda czasu na rozmowę z jakimiś obojniakami Trollami,którzy nie maja nawet odwagi podać swojego imienia,nawet fikcyjnego i nawet nie wiadomo jaka to płeć. Mam pytanie. Jakie jest pana zdanie na temat eksterioryzacji? Piotr.G

[@koliberek3]

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi:-))). Reszty "dosłucham" we wszystkich, zamieszczonych na yt. wykładach Pozdrawiam Ania

[@studiozaprog]

Prawdopodobnie tacy ludzie są buddyjskim substytutem żyjącego mistrza najwyższego stopnia, czyli zbawicielem. Jednak opis cech i atrybutów nie pasuje. Poza tym buddyjska koncepcja zbawienia różni się bardzo od mistycznej, więc trudno cokolwiek porównywać.

[@JanOsowski]

Gdzie moge znaleźć kodeks etyczno moralny? Jest gdzieś zapisany?

[@studiozaprog]

Lepiej w to nie wierzyć... :-)

[@ronkowalski4186]

Panie Piotrze. Mam wielką prośbę. Słyszałem fragment Ewangeli wg. Filipa i nigdzie nie znalazłem takiego i tak ciekawego tłumaczenia. Czy mógł by pan ją udostępnić i powiedzieć kto dokonał tego przekładu? Czekam na odowiedź. Z szacunkiem, pozdrawiam.

[@tomazkaczor3543]

kzbin.info/www/bejne/fH7dYodvrMt1iJI

[@ewazadrozna7910]

Wypowiada się Pan autorytatywnie , brzmi i to bardzo przekonująco. Z. zastanawiam się tylko skąd Pan to wie.?

[@romanadamczyk4499]

Wiedza pełna kłamstw.

[@robertrobert4933]

...ale ziemia jest płaska-dobrze o tym wiesz. Intrygujący z Ciebie człowiek.

[@annaw.3481]

Witam Chcę zada pytanie dotyczące "unicestwienia duszy' jak Pan to określił. Dlaczego Bóg miałby unicestwi dusze przecież dusza to właściwie cząstka Niego samego" Jeżeli byłoby więcej i wciąż więcej nie umiejących odznaleśc Boga w kolejnych wcieleniach,ani poprawy i odnalezienia właściwej drogi nie przydającej więcej karmy" to właściwie unicestwiał by sam siebie?

[@studiozaprog]

@jajjola Proszę do mnie napisać na adres: [e-mail]

[@koliberek3]

Trudno zgodzić mi się z twierdzeniem, ze Zbawiciel przychodzi w każdym pokoleniu...(?) Przecież Jezus powiedział, ze biednych będziemy mieć zawsze, a Jego długo oglądać nie będziemy (przepraszam, ze nie jest to dosłowne przytoczenie Jego slow z Nowego Testamentu, ale treść mniej więcej taka)... aż do powtórnego przyjścia...Napisane jest tam także, ze jedyną drogą do Boga, jest Jezus Chrystus. I o tym Pan mówił również. Zatem jako niespójne wydaja mi się te obie informacje. Z poważaniem Ania

[@bonnave]

Tylko, że ja uparłem się na ew. Mateusza i od niej zaczynam. Następne są po wcześniejszej interpretacji. Inne ewangelie szukają boga. Więcej zrozumiałem jak widzę w nim tylko człowieka. Pośrednika między Bogiem a człowiekiem. Słowo Boga a Jezusa to jedno.

[@SirLuke3375]

@studiozaprog Może niepotrzebnie się uniosłem i napisałem słowo, czy dwa za dużo. Tylko Najwyższy wie, która droga do Niego jest najwłaściwsza. Studiuję więc dalej rożne szkoły i punkty widzenia. Teraz pora na Islam:-)

[@aggiebar1491]

WITAM I MAM PYTANIE,CO MAMY POCZAC ZE STARYM TESTAMENTEM-MY MAM NA MYSLI CHRZESCIJAM,PRZECIEZ TAM BOG JEST PRZEDSTAWIONY JAKO COS STRASZNEGO .KRWIOPIJCA,ZAZDROSNY PELEN NIENAWISCI I PELEN NAJGORDZYCH CECH.NIGDY,ZAZNACZAM NIGDY NIE PASOWALO MI TO DO OBRAZU BOGA ,KTOREGO WYOBRAZQALAM SOBIE A RACZEJ CZULAM ZUPELNIE INACZEJ.JAKI OBRAZ BOGA JEST PRAWDZIWY??????????

[@romanadamczyk4499]

aggie, w Starym i w Nowym Testamencie, to jeden i ten sam Bóg 😉

[@studiozaprog]

@bonnave Tak, bardzo dobre spostrzeżenie.

[@Tivinalis]

Uważa Pan, że zbawiciel już z góry wie, że jest namaszczony przez Boga? I ciekawi mnie czy wierzy Pan w zmartwychwstanie Jezusa. Pozdrawiam.

[@MrGitarraMen]

Wydaje mi się, że Ten, którego nazywamy Chrystusem, przyszedł, by odkryć Prawdę i tym samym uwolnić ludzi od bajek Żydów. Kościół dostosował Prawdę do tych bajek i czyni to do dnia dzisiejszego.

[@romanadamczyk4499]

Dokładnie 👍

[@MrGitarraMen]

według Biblii i żydowski król Dawid, i nie tylko, jest Chrystusem)

[@MrGitarraMen]

On musiał umrzeć, ale dlaczego On musiał umrzeć?

[@studiozaprog]

@JacekKwasniewski : To jest o wiele dłuższa historia...

[@bonnave]

Uważam,że zrobiono z niego boga dla potrzeb finansowych. Wiem, że pojęcie Syn Boży dane każdemu wcześniej co prorokował itd.

[@k.rambol9133]

A jak mam rozpoznać mistrza w tym świecie? Jeśli zacznie mnie inicjować to skąd mam wiedzieć że to mistrz a nie religijny oszust z mistyczną wiedzą?

[@StybaAlteredState]

@JacekKwasniewski Mojżesz to akurat nie był wysłannik Boga. Nie zasłużył się niczym ciekawym oprócz mordowania swoich.

[@SirLuke3375]

Nie wiem kto się nabierze na to, że Kościół Katolicki to jakieś potworne wypaczenie. Wszyscy, chcący podprowadzić mu wiernych tak mówią. Synkretyzm... sam szukałem tego Czegoś w podstawach (tak podstawach, nie postawach) buddyzmu, konfucjanizmu (ostatnio coraz bardziej podoba mi się Tao -niebiański ład), szamanizmu, wyznań chrześcijańskich. I znajdowałem punkty wspólne. Każdy ma prawo mieć swoją filozofię, ale co za dożo to niezdrowo. Nikt nie może dwom panom służyć. Wóz, albo przewóz!

[@alfaromeo1568]

To ja jestem Zbawiciel - 666

[@studiozaprog]

@MilhamaH777 Każdy jest grzesznikiem - katolicy również i proszę o tym nie zapominać. Czyżby Pan należał do Opus Dei? A może się Pan nie zdążył wyładować będąc kiedyś egzorcystą w Św. Inkwizycji? Nie te czasy, drogi Panie. Dziś mamy prawo mówić to, co nam się podoba. Jeśli Pana to wnerwia, nie musi Pan tego oglądać, bo to nie jest lektura obowiązkowa dla takich jak Pan. A szkoda...!

[@Pliplaplon]

WIEC TO DAVIDSON PRZEMAWIA PRZEZ PANA CZY JESTES PODPIĘTY DO ŹRÓDŁA *✨CZY PODROZUJESZ W ASTRALU 🌐🌋❔❓B.ciekawa percepcja tego Świata ☺.ps.Pali pan w tym kominku czasem 🕐🔥🔥🔥❔

[@studiozaprog]

Na ogół nie wie, dopóki nie spotka swojego mistrza i zostanie jego sukcesorem. Po prostu ten kanał jego umysłu jest zablokowany tak długo, dopóki nie przyjdzie odpowiedni czas. Nie, nie wierzę w zmartwychwstanie Jezusa. Jezus żył raz i już nie wróci, podobnie jak Budda, Mojżesz, Mahomet i inni mistycy ich rangi. Jednakże świat nigdy nie jest pozbawiony żyjącego w ciele Słowa.

[@kaczmar2094]

Na tym kanale są prawdy, półprawdy i nie prawdy. Dlatego warto przesłuchać

[@django9090]

Skąd wiadomo kto jest zbawicielem? Jak rozpoznać fałszywego i czym charakteryzuje się ten prawdziwy? Łatwo wpaść w sektę jakiegoś hochsztaplera..

[@peterlistkiewicz5927]

Jest Pan tutaj nowy. Proszę posłuchać więcej pogadanek, a pozna Pan sposoby przekonania się o prawdziwości mistrza.

[@rafarafa9544]

Zbawiciel jest tylko jeden JEZUS, nie ma żadnego innego tak mówi Biblia, ale widzę że pan z filmu ma bardzo małą wiedzę na temat Biblii. A kto panu powiedział że katolicy są wybrani przez Boga,nie wie pan że istnieją prawdziwi chrześcijanie wyznawcy Jezusa którzy nie są katolikami?

[@rafayoutuber3446]

Czy to, że katolicy są wybrani przez Boga w jakikolwiek sposób wyklucza inne Boże wybory? Wydaje mi się, że nie wyklucza

[@renatanowak9711]

@@rafayoutuber3446 zapytaj tego boga xddd

[@kalskpomi3664]

ha ha i z kazdego proroka ludzie stworzyli nowe Bostwa nawet Jan Chrzciciel byl i jest uznany za Boga jego wyznawcow jest juz znikoma liczba.

[@koliberek3]

@studiozaprog To, ze jedyna droga do Boga jest Jezus, to slowa wziete z Biblii i nie pochodza z Panskich pogadanek. Przeciez tego nie powiedzialam. :-) Jezus i Ojciec to Jedno - równy z Bogiem, to wiem takze. Jednakze nie ma to w tym kontekscie wielkiego znaczenia jak sadze...Trudno mi jedynie pojac, ze w kazdym pokoleniu przychodzi zbawiciel. W takim pojmowaniu Jezus traci na wartosci, wielkosci itd...A obiecal takze, ze przyjdzie powtornie. Wiec po raz drugi (?).Ps.Jestem w pracy

[@bolesawzapomnianyreakcjaso5242]

TYM nie " ludzkim " po3,14dolonym światem :)... MANIPULUJĄ tak zwani " duchowni " , czyli WREDNI ZAŁGANI NAWIEDZENI IDIOCI , A WŁAŚCIWIE , ----TO TAK NAPRAWDĘ PASOŻYTY I DARMOZJADY :(..... amenT :) .........

[@wedkarstwojmmikoajjankowsk2219]

tocze wojnę ze Sobom ten człowiek to jest chyba dla mnie odppowiada na moje pytania mówi dozo prawdy a nie znalazłem naprawdę nikogo z kim się zgadzam uwiezcie Bóg jest wszystkim dosłownie wszystkim i naprawdę może wszystko Chrystus był w każdej religi bo w każdej są jego słowa Bóg twozy wszystko nawroccie się a nie się wysmiewacie

[@niemampytan1835]

Mówisz o 3 aspektach jednego Boga, ciekawe porównanie ale to się niczym nie różni jak się głębiej zastanowić od Boga w 3 osobach, mniej skomplikowane słowo po prostu, Katolicyzm uczy, że jest jeden Bóg i 3 osoby Boskie, osoba boska = aspekt, dla mnie wielkiej różnicy nie ma chyba że się mylę w czymś?

[@MsKawayo]

co Pan sądzi o opętaniach przez pryzmat mistycyzmu? Jeżeli można traktować to zjawisko,jako mistyczne studiozaprog