Węgry - Polska 5:3 (1987)

[@michap2880]

Strzelec pierwszego gola Dariusz Marciniak zmarł 27.04.2003 na zawał serca. Zmagał się z alkoholizmem.

[@piotrwalczyk9690]

:(

[@piotrgulinski8180]

36 lat miał

[@bogdankurkowski3618]

Pamiętam ten mecz z super meczu śp.DARIUSZA MARCINIAKA ze Śląska Wrocław !!! Chłopak miał papiery na SUPER NAPASTNIKA POLSKIEGO !!! A w drużynie WĘGIER to był LAJOS DETARII,którego wtedy chciał REAL MADRYT,ale KADAR zablokował ten możliwy wielki transfer do wielkiej piłki.

[@pinmojo7670]

wielki zawodnik klasa swiatowa

[@pbd2849]

Kto to komentował? Bo tego pana chyba niezbyt często można było usłyszeć, a podoba mi się jego sposób komentowania. Chociaż przy drugim golu dla nas nie zauważył wcześniejszej poprzeczki :-D

[@jarosawzalewski6830]

Chyba Wojciech Zieliński,ten co komentował finał siatkarzy z 1976 z ZSRR

[@slawhajd4859]

Byliśmy tak blisko awansu, gdybyśmy wygrali ten mecz z Węgrami, jeden z Grecją oraz zamiast remisu zwycięstwo z Cyprem oraz remis z Holandią i byśmy awansowali

[@janjulkowski7296]

Nie sądzę Holandia była poza zasięgiem zresztą zdobyła Mistrzostwo Europy

[@pinmojo7670]

@@janjulkowski7296 Holandia miala trzech muszkieterow.

[@retro8524]

Włodzimierz Smolarek ( * )

[@klezmer111]

oki. dzieki

[@sx2610]

Jak bramkarz z takimi umiejętnościami przetrwał w reprezentacji aż 8 lat???

[@pinmojo7670]

czlowieku Wandzik to legenda Gornika Zabrze i Panathinajkosu Ateny, jeden z najlepszych bramkarzy w historii, bronil slabo tylko w reprezentacji, jak widzisz Zielinski tez jest powolywany mimo ze gra tragicznie przez tyle lat a na euro 2016 byl najslabszy

[@sx2610]

@@pinmojo7670 z drugą częścią komentarza się zgadzam, Zieliński gra słabo w kadrze i nie powinien być powoływany, a na pewno nie 1 skład, tak samo jak Wandzik wtedy...

[@pinmojo7670]

@@sx2610 Sidorczuk tam wtedy byl powolywany z Lecha nie ? Bako , Wandzik pierwsza polowa lat 90tych to byli ci glowni

[@Artur-vh3nk]

Graliśmy dobrze, ale nasze przekleństwo to kaleka na bramce - Józef Wandzik. Można było ręcznik powiesić i byłby ten sam wynik.

[@grzegorzpelc8388]

I którą niby mógł obronić? 3 razy sam na sam plus 2 razy w samo okienko. Przekleństwem to byli stoperzy w tym meczu.

[@Artur-vh3nk]

@@grzegorzpelc8388 Mógł obronić każdą, ale musiałby posiadać któryś z bramkarskich talentów czyli: ustawianie się, refleks, szybkość, koordynacja czy przewidywanie.

[@grzegorzpelc8388]

@@Artur-vh3nk Miał przewidzieć, że stoperzy nie ruszą dupy? No ciekawe. No może wyjścia nie były jego mocną stroną, ale przede wszystkim należało grać w obronie tak że takie desperackie pomysły nie byłyby potrzebne. Z kolei co do wolnych to rozumiesz, że gdyby stał inaczej, to strzał byłby inny?

[@Artur-vh3nk]

@@grzegorzpelc8388 Gadał dziad do obrazu a obraz do dziada ani razu. Wiesz że jak obrońcy coś spierdolą, to zostaje jeszcze jedna przeszkoda? - jest nią bramkarz. Nie pisałem nic o obrońcach, bo pisanie o selekcji robionej przez Baryłę zasługuje na trylogię okazałości podobnej do tej Sienkiewiczowskiej. Przeklatkuj sobie bramkę z wolnego, jest podanie piętą i wiadomo już że strzelec będzie omijał mur i strzelał w krótki róg, strzał, Wandzik stoi, piłka jest w połowie do bramki a ta melepeta dalej stoi na środku zamiast skrócić kąt. Wandzik bronił 10 lat, z tego 7 jako główny. Widziałeś jakiś mecz repry, który mu wyszedł, zapamiętałeś jakąś paradę, wygrał nam jakiś mecz?

[@grzegorzpelc8388]

@@Artur-vh3nk To Ty nawet tego nie wiesz, że bramkarz nie widzi, co się dzieje za murem? A potem tacy goście usiłują zawodników oceniać...

[@michap2880]

Mecz trauma. Wandzik wszystko wpuszczał.

[@radekbujek7183]

Puszczał, ale jak tak spojrzysz na to w pełni obiektywnie, to który z defensorów ma tu czyste sumienie? Dwa razy piłkę daliśmy sobie dograć za kołnierz (i stąd potem dwa gole, pierwszy z nich po faulu naszego bramkarza), jeden fenomenalny strzał Detariego z prawie zerowego kąta, ale naprawdę zjawiskowy(!), przy którym „JózWa” chyba nawet gdyby stał na środku bramki, to by tego nie zgarnął... Pierwszy gol nie do obrony, trzeci - strzał z wolnego przez mur - też był pod poprzeczkę, i też raczej z gatunku tych b.trudnych do wybicia. Tak się to „mieczysko” nam pechowo wtedy układało... Trener W. Łazarek w pomeczowych komentarzach, jak zwykle barwnie, wspominał, że „Wandzik poruszał się w tym meczu z gracją… trzydrzwiowej szafy”. Takie to były czasy wtedy: raz że szła/następowała zmiana pokoleniowa w kadrze, a dwa - tam nie było tak, jak teraz u A. Nawałki, że jeden za drugiego na boisku dałby się pokroić. Inne czasy, każdy grał pod siebie i dla siebie. A potem było z kadrą już tylko gorzej.

[@pinmojo7670]

@@radekbujek7183 Detari to byla mega gwiazda

[@pinmojo7670]

@@radekbujek7183 przekupili bramkarza

[@Kajtek666]

Wandzik przy karnym, 4 i 5 bramce mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Obrona dziurawa, jak szwajcarski ser

[@grzegorzpelc8388]

Gdyby nie faulował, to i tak byłby gol. I nie wiem jak tą czwartą miałby obronić, chyba musiałby mieć ze 2,5 m wzrostu.

[@pinmojo7670]

ten chlopak byl legenda w Panathinajkosie Ateny a w reprezentacji ostatnim dnem dna

[@sirkiller]

Ale to dziwnie wygląda jak bramkarz może złapać piłkę po podaniu nogą od zawodnika z własnej drużyny xD

[@pinmojo7670]

to ty jestes dziwny

[@maciek697788]

czemu Bońka nie ma? chwileczkę... trenerem Polski.... Łazarek a to wszystko jasne ;)

[@grzegorzpedzialek9803]

Detarii kawal pilkarza

[@piotrkostka8494]

Detari - ten miał kiwkę...

[@jacekkokot8682]

Wandzik był bardzo cienki

[@pinmojo7670]

nie to co Jaroslaw Bako

[@larwa85]

Ma ktoś cały mecz z polskim komentarzem??

[@wojciechmazgaj8282]

Czy to komentował Stefan Rzeszot ?

[@naszabramow7711]

Nie, to raczej Wojciech Zieliński, już niestety św. pamięci. Komentował również pamiętny finałowy mecz siatkówki Polska - ZSRR na Olimpiadzie w Montrealu 76.

[@wojciechmazgaj8282]

@@naszabramow7711 I chyba Zieliński komentował również finał IO 1992 siatkarzy Brazylia - Holandia. Niestety tego filmiku już nie ma na KZbin

[@pinmojo7670]

@@wojciechmazgaj8282 WEgry byly wtedy potegom

[@kobretti441]

@@pinmojo7670 Wtedy nie byli potęgą. Ich potęgą skończyła się po olimpiadzie w Monachium. Wtedy byli mocnym średniakiem z Detarim jako największą gwiazdą. Potęgą, ktora w Hiszpanii na MŚ nie wychodzi z grupy, to grubo za mocno napisane, w Meksyku 86, też nie odnieśli sukcesu. Łomot od Ruskich 6-0, od Francuzów 3-0, wygrana z Kanadą 2-0 i do domu. Taka z nich wtedy i dziś potęgą, jak z koziej dupy organy. Rywal niewygodny i tyle.

[@arkadiusztomaszewski4254]

To jest na pewno Redaktor Andrzej Zieliński.

[@klezmer111]

co to było? towarzyski?

[@bugattikon]

Eliminacje ME 1988. Pierwszą bramkę strzelił uznawany wówczas przez fachowców za wielki talent Darek Marciniak. Wóda była silniejsza... Gdyby nie to mógł wtedy osiągnąć to co dzisiaj Robert Lewandowski