MOJA HIPOKRYZJA

widzę co robisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
montaż: Piter Klonowski
muzyka: Audio Network

[@annaszypula9467]

Mam 60 lat i "grzebię w tym" i mam nadzieję, że będę grzebać do śmierci albo dopóki mnie demencja nie pokona. Cytując Sokratesa "Życie nie poddawane refleksji nie jest warte życia."

[@magorzatakowalska2007]

Jestem w podobnym wieku(mam plus 6) i podzielam Pani zdanie, a Gonciarz mądrze mówi i pomaga tym, co potrzebują jego rad😘🥰

[@norbert2064]

Łał, coś pięknego! Jestem o połowę młodszy, a myślę tak samo i też tak chcę. Mega szanuję! :))

[@patrycjaziokowska4767]

W punkt

[@Blessiboy]

Magik widzę coraz bliżej....

[@damdeusz]

,,Żadne drzewo nie wzrośnie do nieba, jeżeli jego korzenie nie sięgają do piekła" - Carl Jung ❤️

[@kewa8343]

Dziś takie zapytaj beczkę, jakiego w życiu nie było.

[@kieszi2]

".. żart polega na tym, że ja po prostu wiem co robię, a czy wy to widzicie, czy nie.. Myślę, że prędzej czy później wszyscy zobaczycie". No widzimy Krzysiu 😂

[@tygguyu4039]

Wydaje mi się że prezentujesz podejście które zupełnie nie stara się zrozumieć drugiej strony. Podchodzisz jak,,oświecony" który już wie a ci prawacy po prostu siedzą w skorupach i się podświadomie boją. To lekko maskowane poczucie wyższości a ten tok rozumowania służy głównie utwardzaniu swojej wizji świata. Mogę się mylić ale odnoszę silne wrażenie że tak właśnie działasz.

[@wonnasasanka]

Zastanawiam się czy każdy z nas w swoich poglądach nie jest taki 'oświecony'. Bo jednak jak coś wydaje nam się słuszne to umiemy to czymś poprzeć i wtedy wychodzi to nasze 'oświecenie'.

[@inceptor7213]

Oni obnażają swoją słabość... Od twojej ostatniej zmiany, przełomu, słucham Cię z uwagą jak nigdy, bo sam to przeżyłem. To jest dopiero wartość.

[@aniakruk3319]

Mam 17 lat i mam wrażenie ze tylko ja spośród wszyskich rówieśników wokoło, analizuję swój mózg i probuje ogarniać powód dlaczego zareagowałam na coś w ten czy inny sposób. Zaczęłam już kiedy miałam 12 lat, czyli w zasadzie kiedy stałam się samoświadoma. Anyway, kiedy wspomniałeś o tym „wiązaniu urazowym” przypomniałam sobie jak kilka miesięcy temu zapisałam w notatniku do rozkmin cos w stylu „dlaczego cos przyciąga mnie do nieoceniajacych osob” dziękuję że podałeś mi brakujący element niekończącej sie układanki.

[@Brzdec]

Niewielu na swiecie jest filozofow i rownie malo analitykow. Proponuje Ci zainteresowanie ktoryms z powyzszych kierunkow lub oboma i dopracowanie "metod myślenia" korzystając z dobrodziejstw doświadczenia poprzednich pokoleń Pozdro

[@maniekpleplok6767]

Tak jestes najmondrzejsza

[@koprolity]

Szanowny Krzysztofie, chciałem bardzo grzecznie poprosić, żebyś w końcu zabrał się do wykonywania rozkazów wydawanych przez widzów.

[@MoonShinyy]

No też czekam na poprzednie odcinki które proponowałam z zapytaj beczkę

[@Shiro_PL]

Ten moment kiedy zaczynasz spoko, ale potem wsm to dopierdolisz pasiv-agresiv XD

[@mcowicz4648]

Haa byłem tu przed koprolity

[@PolawiaczKrewetek]

Niech ten koper w końcu zgoli!

[@usiaaa9664]

Ja Ci bardzo kibicuję. Mów jak najwięcej w temacie zdrowia psychicznego. Dla mnie i dla wielu ludzi poszukujących aktualnie swojej drogi to są ważne i inspirujące treści. Trzeba poruszać te kwestie jak najczęściej, żeby ludzie nie bali się zaglądać w głąb siebie i żeby nie dołowali bliskich w kryzysie tekstami pt. "Idż pobiegać" albo "Zajmij się czymś". Tak bardzo ciężko jest nam zaakceptować fakt, że każdy człowiek ma swoje słabości, wady, w tym my sami. Można tak pisać bez końca... W każdym razie Krzysiu, kciuk w górę! 👍

[@xpyrax]

już w tonacji głosu słychać, że jeszcze chwila i będzie zapytaj beczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[@NeroKABOOM]

Zajebiście by było 😁

[@patrycjaziokowska4767]

Właśnie słychać, że nie będzie - już nie trzeba ... My stajemy się beczką😜

[@dezenterrier]

Moim zdaniem ten fragment o "czuciu czegoś" zamiast "skumaniu" bardzo dobrze diagnozuje problem z tobą. Bo "czucie" wydaje się strasznie podszyte efektem Dunniga-Krugera. I jasne, można czuć jazdę na deskorolce, czy rozwiązywanie równań kwadratowych, ale nie można czuć dynamiki społecznej w Polsce. A ty właśnie Krzysiu czujesz rzeczy. Nie zmienia to faktu, że masz często rację w punktowaniu pewnych zjawisk, ale mylisz się w zagadnieniu skali albo pewnych istotnych szczegółach. Wygłaszasz często bardzo odważne i trudne do dowiedzenia tezy z bardzo dużą pewnością siebie, jak na przykład w tym odcinku "Naprawdę, zdrowe relacje w rodzinach konserwatywnych? *wymowne milczenie* ". Problem z czuciem jest właśnie taki, że jest strasznie zależne od naszej perspektywy. Jasne, wspomnisz teraz setki, czy tysiące wiadomości o konserwatyzmie rozbijającym rodziny. Problem jest taki, że taka core'owa widownia twojego kanału jest z twojej bańki, więc osoby z takimi historiami są wręcz przez ciebie naturalnie przyciągane, wręcz wyłapywane z ogółu społeczeństwa. Dlatego twoje czucie nie jest reprezentatywne dla ogółu społeczeństwa. I to o czym mówię nie tyczy tylko diagnozy Polski, także to co mówiłeś we wcześniejszych filmach też się w to wpisuje, m. in. film o doświadczeniu przemocy. Bardzo mocno czuć tu ekstrapolacje własnych doświadczeń i doświadczeń ludzi ze swojej bańki na ogół społeczeństwa. Myślę, że to mniej lub bardziej udolnie próbują ci uzmysłowić ci wszyscy "nie-lewacy". PS. Mówienie o wadze zdrowia psychicznego i normalności korzystania z terapii w potrzebie jest czymś bardzo istotnym i propsuje bardzo za to.

[@Brzdec]

Konserwatysci: jedyny sluszny model rodziny to nasz uwiecony tradycja i religia i musimy dazyc do tego by byl jedtnym mozliwym przy wsparciu naszego tradycyjnego kosciola. Jesli powyzsze nie jest def konserwy i/lub nie prowadzi do patologii w spoleczenstwie rzuc kamieniem w moim kierunku ;) Pojedyncza banka informacyjna

[@zifzarzadzanie2458]

Byłem w tym miejscu tam gdzie ty w odkrywaniu samego siebie i zajaranie tym wszystkim. Po 10 latach terapii wynoszę dla siebie prostą wiedzę - wszystko jest ok, ja jestem ok i nie muszę nadmiernie się niczym przejować. Mogę odłożyć w każdej chwili sprawę na półkę i odpocząć. Mam do tego prawo i mam taką możliwość. Nie trzeba kreować tego świata żeby jakiś był konkretnie i wtedy będzie dobrze. Jest dobrze, a ja mam prawo w każdej chwili i na bieżąco dokonywać swoich wyborów i dobierać ludzi z którymi się zadaję a w związku z tym ciężko mnie skrzywdzić. Wszystko jest tam gdzie powinno być i akceptuję to. Czasem jestem miły czasem nieprzyjemny, czasem niezdolny podjąć ważnej decyzji a czasem działający sprawnie i szybko, czasem głupi czasem wybitny, i to wszystko jest ok. Mam emocje, smutek, radość, zniecierpliwienie, ekscytację, znudzenie i wszystkie inne i przyszło mi to przeżywać bo jestem człowiekiem. Spokój. Jestem taki jaki powinienem być i jestem dla siebie wyrozumiały. Nie ma to absolutnie nic związanego z poglądami politycznymi czy religijnymi.

[@grimpiece]

Z tym "uffnięciem" na wspomnienie, że mogą być zdrowe relacje w rodzinie konserwatywnej, to jednak trochę przegięcie - są zdrowe rodziny wyznające liberalne wartości i beznadziejne rodziny liberalne, podobnie z tymi o konserwatywnych wartościach. Jak tak czasem oglądam Twoje filmiki, to Twoje myślenie wydaje się dość mocno zniuansowane i refleksyjne, więc dziwi mnie taka reakcja w tym przypadku.

[@Natalcius]

To jest właśnie bardzo smutne. Nie ma zrozumienia i szacunku dla wszystkich. To nie jest otwarta głowa, szkoda.

[@IdealistaAdrian]

Linia podziału nie przechodził między "konserwatywnymi" i "liberalnymi" rodzinami. Linia podziału jest w każdym z nas. Jest w nas coś co nas dusi i coś co chcę być wyprostowanym. Od nas zależy, za czym pójdziemy, a nie od typu rodziny.

[@adrianwojdat1893]

chyba że dostaniesz od ojca liścia w twarz bo nie chcesz chodzić do kościoła, albo podoba ci się inna płeć.

[@reconquista1911]

No i co to w ogóle znaczy rodzina konserwatywna? Że facet pije i siedzi przed TV? a może z drugiej strony - czy wystarczy, że mama i tata nie są w otwartym związku?

[@hnati3845]

Krzychu szacunek za grzebanie w tych tematach i pokazywanie że warto i można. Jednocześnie wkraczasz na terytorium triggerującej dyskusji z pełną świadomością, jestem bardzo ciekaw w jaką stronę to wszystko zmierza bo widzę że wchodzisz coraz głębiej i płynnie w naprawdę interesujące tematy(jak ten trauma bonding). Masa ludzi kompletnie nie zdaję sobie sprawy z tego że takie rzeczy kierują naszym życiem czasami bardziej niż my sami(albo bardziej, my myślimy że to wszystko nasze świadome decyzje). Jak sam wszedłem w temat kilka lat temu to moje życie zmieniło się nie do poznania, mam nadzieję że uda ci się zainteresować i pomóc w ten sposób wielu osobom. Trzymaj się Krzysztof i powodzenia w zgłębianiu własnej i społecznej bani! BTW. Oglądam jakoś od gimbazy Zapytaj beczkę i jest to mój ulubiony show w necie, także też nie pogardzę jakbyś trzepnął odcineczkiem 😅Najlepszego 😌

[@szymonsz2571]

Jak byłeś śmieszny, to byłeś śmieszny. Teraz nie jesteś śmieszny i nie jesteś śmieszny.

[@volatilescheme]

dzięki, szacun że masz odwagę żeby mówić takie rzeczy

[@wroblewska36]

Wcześniej nie oglądałam. Oglądam od traumy, jesteś autentyczny i brawo ty ;)

[@KacperLiwerski]

Widać co robisz, przynajmniej ja widzę. Fajny odcinek i pozdrawiam. Też się staram, ale z mniejszymi efektami ^^

[@marcintrenuje]

Siema Krzysztof. Dawno Cię nie widziałem! Cieszę się, że dalej nagrywasz w swoim stylu ;) pozdrówki z Krakowa.

[@tomekser5112]

Oglądam cię od serii "Miesiąc bez internetu" i chyba nigdy nie napisałem komentarza, teraz piszę drugi (poprzedni był pod ostatnim filmem), to dlatego, że te materiały, które tworzysz teraz wyzwalają we mnie najwięcej emocji, przyjemnych emocji, chcę tylko napisać, że będę z uwagą śledził, wspieram i dziękuję

[@A.J.rokoszak672]

Ludzie którzy mysla, ze konserwatyzm zapewnia zdrowe swojskie zycie, albo nie wiedza czym jest konserwatyzm, albo zdrowe swojskie zycie. To co im zapewnia w tej mateerii konserwatyzm jest niczym innym jak ulozonym przez kogos schematem: Rodzice trzymaja cie krótko, ksiadz podpowie jak radzic sobie duchowo, spoleczenstwo ci powie jak przekroczysz jakies normy. Ok jasne ze tak mozna i wuj mi do tego, ale czy to o to w zyciu chodzi? o przezycie? Sztywne ramy bezpieczenstwa daja psychiczny komfort, ale to porzucenie tych standardów otwiera nas na nowe rzeczy, na nowe doznania, nowosc - istote mysli liberalnej. Niestety i ta strona barykady ma slabe strony i Gonciarz pokazuje to dobitnie - mógl jak 90% jego generacji zyc na tych samych zasadach, ale odwalil cos nowego, niespotykanego. Mial ten moment w zyciu gdy powiedzial sam do siebie: "No chuj! spróbujmy!" - teraz placi za to pewnymi problemami i traumami. Ja tez chcialem zyc inaczej i za to place zdrowiem ale - do cholery - warto bylo! warto bylo przezyc to wszystko lamiac standardy i schematy! nawet za cene zdrowia. Tak jak napisal kiedys wieki dziennikarz Hunter S. Thompson: "Zycie nie polega na dotarciu do grobu w miare stabilnym i skladnym ciele, lecz raczej na slizganiu sie jak po burcie, w chmurze dymu, kompletnie zuzytym, zupelnie wypalonym, lecz proklamujacym glosni: "Wow! Co za podróz, co za podróz..."

[@user-uu8vd5ft5l]

jakie były najciekawsze momenty tej podróży?

[@A.J.rokoszak672]

@@user-uu8vd5ft5l Cytując kapitana bombe: "starczy powiwdziec ze bylo bogato"

[@baszapotato5950]

@@A.J.rokoszak672 od S. Thompsona po Kapitan Bombę - Panie Adrianie zapisałem oba cytaty i chylę czoła. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

[@karolinalatka8203]

Uwielbiam takie rozkminy ale fakt problem w tym, ze niewiele osob chce sobie grzebac w glowie. Ale dla mnie to jest wlasnie sens naszego istnienia aby poznac siebie kim tak wlasciwie jestesmy🌞

[@Fi5heR]

W jednej z ostatnich wypowiedzi tego filmu (od 19:43 do 20:35) mówisz: "Słowo terapia pada w tym wszystkim zdecydowanie za często, bo to nie jest dyskusja o terapii. To jest dyskusja o byciu sobą. O tym, po prostu, mierzeniu się ze sobą i akceptowaniu swoich też słabych stron, swoich zachowań i widzeniu swoich zachowań tych takich złych, mrocznych, których się wstydzimy. Albo takich eskapistycznych, gdzie właśnie ludzie uciekają od bycia sobą. Albo dysocjacyjnych, gdzie po prostu wyłączamy część emocji. To jest wszystko o tym. O tym, po prostu, żeby każdy mógł być szczęśliwy- być, taki po prostu- być kompletną osobą: bez lęków, bez irracjonalnych zachowań, bez konieczności uciekania. Żeby każdy był osobą, która może budować wartościowe relacje w życiu, które nie są zbudowane na lękach, na traumach itd." Jest 2022, kanałów zajmujących się psychologią na polskim YT jest cała masa: Strefa Psyche Uniwersytet SWPS, Hania Es, Człowiek Absurdalny, Andrzej Tucholski... więc jak ktoś szuka zaczepienia w tym temacie, to go znajdzie. Słuchając Ciebie natomiast czuje się jakbym słuchał z jednej strony kumpla, który właśnie odkrył magię buddyzmu, jakie to zajebiste i jaki to on teraz oświecony, a z drugiej księdza, który z ambony chce mnie przekonać o szarlataństwie (tu wstaw cokolwiek/czegokolwiek). To jest już czwarty film (pomijam te realizowane dla LECHA), w którym siedząc w ciasnym kadrze starasz się udowodnić widzom jak bardzo się zmieniłeś, jak bardzo pomogła Ci w tym wszystkim terapia. Jednocześnie głosisz to tonem mesjanistyczno-kazalniczym , w którym to Ty posiadłeś jakaś tajemniczą wiedzę, a inni np. Ci z konserwatywnych rodzin, już nie. Jestem ostatnią osobą, która będzie potępiać chodzenie do psychoterapeuty. Autentycznie cieszę, że miałeś odwagę skonfrontować się z samym sobą, ze swoimi problemami i naprawdę chce wierzyć, że czujesz się teraz lepiej. ALE WEŹ TO POKAŻ, A NIE TYLKO O TYM GADASZ. Chcesz coś zmienić w dostępności do psychologa, aby wizyty były tańsze i wiązały się z mniejszym ostracyzmem, to wykorzystaj swoje zasięgi i nakręć temat w mediach. Mówisz w tym filmie, że chcesz zamieszać w wodzie, ale od mieszania w wodzie powstaje tylko burza, a woda pozostanie wodą. Mącicieli ten kraj ma wielu, a tych co potrafią zapanować nad falami już bardzo mało. Z mojej perspektywy- osoby, która zna Cię tylko z filmów i to od czasu starego tvgry, które publikowało nie na YT, a na swojej stronie- najbardziej szczęśliwy wydawałeś się być w okolicach 2016r., gdy nagrywałeś dla Intela, gdy rozpocząłeś w polskim internecie modę na vlogowanie, gdy zacząłeś chodzić na siłownię, gdy jako osoba introwertyczna konfrontowałeś się z obcymi ludźmi na ulicy i na pełnych salach kiedy przychodzili się z Tobą spotkać... Natomiast coś się zmieniło jak nazwałeś się w jednym z filmów "artystą". Na koniec i Ja nawiążę do "Gry o tron" i zacytuję postać Tywina Lannistera, który mówi do wnuka: "Myślisz, że sama korona daje ci władzę? (…) Każdy, kto musi powtarzać nie jest prawdziwym królem.”.

[@maciejopata6436]

Mieszkam w Nowym Jorku i bardzo lubie wracac do Twojej nowojorskiej serii. Przeniesli Twoja ulubiona Everyman Espresso. Zajebista jest ta seria, ale wiem ze teraz czas na inne rzeczy w Twoim zyciu, za krore trzymam kciuki. Pozdrawiam

[@magorzatag7157]

Kurwa, należę do katolickiej rodziny, z tradycjami, fundamentami itd. pełna rodzina. I te "zdrowe relacje" były takie, że płacę dziś 7 stówek miesięcznie za terapię. Pzdr.

[@agatajuskiewicz7879]

Krzysztof robisz piękna rzecz mówiąc o psychoterapii i edukując w temacie zdrowia psychicznego, dziękuję Ci! Chciałabym o tym mówić więcej i częściej a czasem czuję frustrację, kiedy moje słowa odbijają się od ściany...

[@agatajuskiewicz7879]

I mówiąc o podziałach, konfliktach, problemach społecznych.. czuje to tak jak Ty i dziękuję że jesteś tym głosem którego mi czasem brakuje

[@marcinwazny7769]

@@agatajuskiewicz7879 no widzisz, ale jednak jeszcze jest stygmatyzacja, a wydawało się, że wreszcie coś się zmieniło. I zmieniło, ale pod tak poważnym filmem, aby komuś napisać, że psychoterapia jest dobra dla 16latkow, to mnie osobiście krew zalewa.

[@dontmindaboutthisstupidtroll]

@@marcinwazny7769 jest dobra dla 16 Latków i młodszych bo później jest na nią dość późno, dla wielu z nich za późno więc odbij tą piłkę i wykorzystaj ten argument dla dobra społeczeństwa :)

[@marcinwazny7769]

@@dontmindaboutthisstupidtroll dla wielu, nie wszystkich :). A realnie nie siedzisz w niczyjej głowie, aby wiedzieć ile mu pomogła terapia, więc "wielu" jest cały czas Twoja subiektywną opinią.

[@atenad2641]

Oo zaskoczyłeś. Koniec wspaniały! Pozdrowienia od kochajacej siebie vege lewackiej cyklistki po wielu terapiach -;)

[@norbert2064]

Krzyśku! Jak Twoje powodzenie u kobiet? Jakiś update mógłbyś zrobić, jeśli można prosić

[@agataburdajewicz2905]

polecasz coś konkretnego do czytania w temacie trauma bonding??

[@HubertMultana]

Mam 30 lat wciągam brzuch i zazdroszczę tym którzy mają brzuch i nie wciągają!

[@HubertMultana]

@White dzieki :D

[@Brzdec]

Po 40 - ce wciaga sie wciaga, a i tak kulka wyskakuje, miesnie juz nie takie sprawne :p

[@dontmindaboutthisstupidtroll]

Czytając te komentarze, widzę dwie wyróżniające się grupy komentujących. - Ludzi, którzy krytykują otwarcie psychiczne w mniej lub bardziej uzasadniony sposób - Ludzi, mających parasocjalną relację z Krzysztofem Czy chce dołączać do którejkolwiek z nich 🤔

[@sylviagrzybek2515]

Już to pisałam pod pierwszym wyznaniem, że to jedna z najważniejszych wypowiedzi w internetach, jaką kiedykolwiek widziałam. Jesteś prawdziwym skarbem i dzielę się Tobą z bliskimi. Niech się toczą dyskusje, niech padają hejty i słowa podziwu, niech się wściekają i mądrzą w komentarzach, ale wiesz o tym, że to Ty zmieniasz świat. Dzięki za wsparcie kobiet. Ściskam siostrzanie. ✊

[@meanraccoon153]

Ej! Fajnie by było gdybyśmy wszyscy dożyli do własnego szczęścia ✌️

[@d.r.305]

Czy mógłbym jakoś pomóc (fizycznie) w tym działaniu? Bardzo bym chciał! Również uważam, że "misją" (górnolotne słowo) naszego pokolenia jest uświadamianie o zdrowiu psychicznym. O tym co dzieje się w naszym społeczeństwie zewnętrznym jak i wewnętrznym (rodzinnym) aby móc jakoś zakończyć to KOŁO NIENAWIŚCI...

[@piotrra8811]

Panie Krzysztowie czy mozna sie pana poradzic za pomoca maila ?

[@MrPiotrek940]

Jasne być może uogólniam na swoim przykładzie, ale niestety sam się kiedyś "bawiłem" w nacjonalizm, zasadniczo pasowałem tam jak pieść do oka, bo zawsze irytowały mnie zachowania rasistowskie i homofobiczne, bo sam nigdy z nietolerancją nie miałem nic wspólnego, w moim wypadku chyba chodziło o chęć przynależności i akceptacji w danym środowisku, od nacjo już dawno odszedłem, ale zrozumiałem siebie i co było powodem moich nomen omen strasznie toksycznych zachowań, gdy poszedłem na psychoterapie, mam 29 lat i cieszę się że to zrobiłem, bo to pozwoliło mi zrozumieć siebie i zacząć być lepszą wersją mnie, którą na prawdę polubiłem, serio nie bójcie się i pójdzie do psychoterapeuty, często nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo dużo rzeczy musimy w sobie poukładać

[@pawefilipiuk9941]

Świetny materiał

[@roznemae5137]

Kolejny odcinek Krzysiu wyglada jeszcze lepiej niz ostatnio (nawet udaje mu sie ukladac w miare logiczne zdania) i jest jeszcze szczesliwszy niz ostatnio a do tego ma wiekszy plan w ktorym chodzi o nas

[@ojo5267]

Jakoś poprzedni film mi uciekł (znaczy widziałem że jest ale zapomniałem obejrzeć) i widzę, że muszę nadrobić bo porusza tematy mi teraz bliskie czyli terapia. Wtrącić muszę, że jako osoba progresywna kompletnie odrzucająca konserwatyzm widzę, że jednak nie uznajesz jakiegokolwiek słowa krytyki swojego myślenia i podejścia z góry zakładając, że druga osoba jako konserwatywna musi się mylić, a przynajmniej takie odnoszę wrażenia na podstawie twoich wypowiedzi z tego filmu. Osoby konserwatywne po prostu wyznają inne wartości niż osoby progresywne (nie lubię słowa prawica i lewica bo odnoszą się do ekonomii a nie do światopoglądu). Osoba konserwatywna nie lubi zmian dba o tradycję i czuję potrzeba robienia konkretnych rzeczy w sposób taki jak jego przodkowie. Oddając im w ten sposób cześć i pamiętając o zmarłych. Te wartości też chcą przekazywać dalej, żeby o nich też pamiętano i żeby porządek który oni widzą w swoim świecie pozostał. Oni w pewien sposób czują, że tak jest najlepiej i tego też chcą dal innych, nie mówię, że każdy i, że wszystko co robią osoby konserwatywne jest słuszne, bo są też osoby ekstremalne, które przedkładają te wartości konserwatywne nad wartościami uniwersalnymi takimi jak szczęście czy zdrowie. Z drugiej strony mamy też dokładnie to samo zjawisko osoby progresywne mają swoje wartości robią to co uważają za najlepsze i chcą żeby tak dalej się działo i też są osoby ekstremalne w swoich poglądach. Bardzo często całą społeczność osób konserwatywnych i progresywnych sprowadza się do tych ekstremów i obawy i krytyki są uzasadnione dla obu grup, ale jednak zbyt mocno generalizowane. Po prostu kurwa miejmy wyjebane w innych elo

[@dontmindaboutthisstupidtroll]

Nie jest konserwatystą, ale...

[@ojo5267]

@@dontmindaboutthisstupidtroll ale staram się zrozumieć obie strony. Kompletnie nie trafia do mnie idea tradycji bo jestem raczej praktyczną osobą. Taka samo nie kupuje konceptu wiary ponieważ opiera się na niewiedzy. Jednak jeżeli jest to dla kogoś wartościowe to lepiej to uszanować. Najpierw wymagajmy od siebie a później od innych.

[@Interupter89]

Jesteś giga inteligentny i trzeba potrafić zrozumieć to, co starasz się innym przekazać. Tu jest problem ziomek :D ja nauczyłem się mieć w dupie innych i cały świat, zluzowałem gumę w gaciach i zacząłem egoistycznie podchodzić do wszystkiego, biorąć za priorytet siebie samego. Wydaje się być zdrowe, jednak we wszystkim jest ten balans, czyli plusy i minusy =)

[@sewerynolejnik3532]

Hhdsjsjs tyle myśli, ale nie chce rozpisywać swojej życiowej historii, którą sam dopiero rozkminiam. Na pewno chce powiedzieć jedno, to pomaga. Dzięki Krzysiu.

[@wujo9]

Moim zdaniem świetny powrót do nieco zmienionego formatu. Podoba ni się i trafia do mnie. Uważam, że zmiany są potrzebne bo stojąc w miejscu tak naprawdę cofamy się,. Duży progres, wręcz widać większą autentyczność. Nie mówię, że stara koncepcja była zła bo lubiłem oglądać, ale tak jak w jednym z komentarzy próba kopii 1 do 1 byłaby na siłę i dużo mógłby content stracić. Jeżeli zdecydujesz się ma powrót w takiej formie jak najbardziej masz we mnie z powrotem stałego widza, a przyznam, że się już zaczynałem martwić o Ciebie. Tak trzymaj Krzysiu, trzymam kciuki i czekam na więcej. Nie znany się osobiście, ale po imieniu nie z braku szacunku, a wręcz przeciwnie i w ramach wsparcia. Pozdrawiam :)

[@rafikii331]

A ja oglądam tą imię dla zabawy. Czekam cierpliwie na kolejne części.

[@domzukowski]

Krzysku nagralbys cos wiecej na temat tych cwiczen ktore poprawily twoj wzrost?

[@adriannaozarek7174]

A ja tylko napiszę że życzę miłego dnia i fajnie ze tworzysz w internecie🙂

[@mateuszcielas3362]

3:17 nie widze problemu, moga miec wspolne rzeczy do gadania robienia itp i serio moze byc wieksze zaufanie do siebie nawzajem

[@karolinasobolewska2583]

Zakończenie zrobiło mi dzień

[@kuba1100]

Ja mam pomysł co możemy zrobić, żeby innym było lepiej. Starajmy się mieć empatię i nie być dla innych chujami, to brzmi jak dobry początek. Ostatnio tak sobie pomyślałem, że czasem warto po prostu nie mówić tego, co się myśli. Warto się zastanowić nad tym, dlaczego się tak myśli i spróbować rozkminić czy tak na prawde ja tak myślę, czy czuje, że ktoś chciałbym żebym tak myślał.

[@hubbert7873]

Krzysiu wydaje mi się że zestawiasz ze sobą jedynie radykalną cześć świata konserwatywnego z racjonalnym częścią progresywnego i wychodzi przez to nieadekwatny obraz rzeczywistości. Myślę że problemem jest to że większość ludzi ulega nienawiści i się radykalizuje dlatego skrajni prawacy nienawidzą lewaków a skrajni lewacy nienawidzą prawaków i gdzieś bliżej środka dialog jest możliwy i wszyscy mogą się ze sobą zrozumieć. A co do terapeutycznego contentu to mi się podoba, poruszasz istotne tematy i miło się tego słucha przy kawusi, gdyby tylko w komentarzach było trochę mniej złości to byłoby super :)

[@thegnosticatheist]

Zwróć proszę uwagę, iż to właśnie ta "skrajna publika" notorycznie wrzuca omawiane przez Krzysztofa tematy do worka "lewactwo". Zatem ten nieadekwatny obraz rzeczywistości nie wynika z odpowiedzi, lecz z tego że osoba postronna próbuje rozmowę innych zinterpretować przez swój własny kontekst. I jest to problem, który jest wspomniany w tym właśnie nagraniu. Brak autentycznej próby zrozumienia komunikatu, a zamiast tego projekcja swoich własnych przekonań na mówcę. Haczyk polega na tym, iż wiara w słuszność bezstronności wcale nie usuwa własnej projekcji na mówcę, a często działa wręcz przeciwnie. Więc nie chodzi tutaj to bycie w jakimś miejscu na tym mało merytorycznym spektrum politycznym. Tutaj chodzi o zupełnie inny mechanizm. O słuchanie z autentyczną uwagą i empatią.

[@Natalcius]

Słuchanie z uwaga i empatia musi działać w dwie strony, bez tego zawsze będziemy się atakować.

[@fuvusion]

Super jesteś gonciarz, nie zmieniaj się, albo się zmieniaj, wyjebane

[@asasyn0xxx]

Nie wiem czy jest to Zapytaj beczkę na jakie zasługujemy, ale na pewno jest to Zapytaj beczkę jakie potrzebujemy ^^

[@reconquista1911]

18:40 Gonciarz nie zrozumiałeś tego cytowanego posta. Gość pisze o tolerancji nie z perspektywy konserwatysty, tylko centrysty.

[@Anna-yf9ql]

Komentarze ludzi których głowa boli od TWOJEGO myślenia :D Uwielbiam cię, jako człowieka, nie jako kanał, ale takie konfrontowanie komentarzy to jak dla mnie mało przyjemny kontent. Pozdro Krzysiu :)

[@marcinwazny7769]

Może i mało, ale mało przyjemnie też czyta się bełkot i plucie w komentarzach na świadomego człowieka, który po 30tce zdobył wysoką inteligencję emocjonalną

[@x-x_x-x_231]

ciekawe

[@dnoodspodu1159]

17:50 Czy aby na ten komentujący na pewno odleciał z tym całym zmuszaniem świata? Polecam zapoznać się z historią na przykład Demi Lovato i artykułu o niej na anglojęzycznej Wikipedii w kontekście zaimków. Jeżeli ona nie jest narcystyczną osobą, a politycznie uberpoprawne portale nie skaczą tak wysoko, jak tacy ludzie im powiedzą, że mają skakać- to albo my obaj nie wiemy, co to jest narcyzm albo to Ty nie wiesz co to jest narcyzm lub względnie nie wiesz, co się dzieje na tak zwanym Zachodzie

[@isdre2585]

Lubię Zapytaj Beczkę, dlatego chciałbym zobaczyć kontynuację.

[@PrezesPR]

Krzysztof, format zapytaj beczkę możesz utrzymać i nie rezygnować z siebie. Zapytaj Beczkę 2.0 może być fotma interakcji z nami z nowym 'Ty'. Jesteś mądrym człowiekiem i masz ciekawe przemyślenia. Dziel się nimi i uszczęśliwiaj innych. Kibicuje Ci na drodze do poszukiwania też siebie ☺️

[@Woolf95]

Opowiedz coś więcej o przygodzie z psychodelikami :)

[@Malrax]

Dobre, ważne rozkminy.

[@eterjpg]

fajny ten gonciarz, taki wartosciowy

[@fenxer]

Kiedy odcinek z Jasła?

[@8568184]

Zwracam uwagę, że nieprawidłowo używasz słowa prawica i używasz zamiennie z konserwatyzmem. Kryterium porządkowym jest tutaj stosunek do podziału dochodu narodowego. Jeżeli uważasz, że ten podział ma się odbywać centralnie przez budżet państwa to obojętnie jaki masz stosunek do Boga to jesteś przedstawicielem nurtu lewicowego. Jeżeli nawet chcielibyśmy trochę podjechać pod światopogląd to prawica stawia w centrum człowieka i jego potrzeby, a lewica grupy ludzi/społeczeństwo. Konserwatyzm to jest to o czym mówisz tylko niepotrzebnie zamieniasz czasami słowo na prawica i wychodzi z tego niepotrzebne zamieszanie.

[@quartosomadre]

Człowieka w centrum stawia liberalizm a nie prawica. Ale tak, liberalizm to też nie jest lewica

[@piotrjasina8467]

LEWACTWO

[@Cartaphilus777]

kiedyś myślałem, że wychowanie w konserwatywnej rodzinie to najgorsze gówno i byłem mega lewakiem. Aktualnie mam zajebiste relacje z rodzicami i uświadomiłem sobie jakim byłem zlewaczałym kretynem. Dobrze, że z czasem człowiek dojrzewa :)

[@kgonciarz]

Odnoszę wrażenie że napisałeś to głównie by napisać o zlewaczalych kretynach 😏

[@Cartaphilus777]

@@kgonciarz napisałem to, bo poprostu z perspektywy czasu uważam moje dawne poglądy za kretynizm. Jest według mnie spora różnica między osobą o lewicowych poglądach a lewakiem. Z pierwszymi da się kulturalnie podyskutować przy piwku z tymi drugimi lepiej nie utrzymywać kontaktu :) Wszystkiego dobrego i powodzenia w terapii.

[@VVinfort]

Kiedy znienacka weszła muzyka z Diuny, mało co nie dostałam zawału serca :D

[@szatan6619]

Ja Krzysztofie znalazłem spokój po tym jak uświadomiłem sobie że moje problemy to ja, a siebie akceptuję w każdym wyrazie więc i moje problemy są częścią mnie. Nie mogę egzystować bez nich bo gdybym je usunął, straciłbym część siebie. Tą część która motywuje mnie do jakiegokolwiek działania. Jeśli ktoś ma problemy ze sobą, co za problem uznać że walka z nimi nie ma sensu... trzeba płynąć z prądem, a problemy będą zawsze. Rozwiążesz jeden, pojawi się drugi. Ja nie mam "problemu" z moimi problemami, bo to mój sposób na ich poniekąd rozwiązanie. Nie mówię że walka nie ma sensu, ale że z problemami jesteśmy śilniejsi w walce z stagnacją... i to właśnie stagnacja powoduje że źle się czujemy. Np. Ja ostatnio zacząłem pisać gry w języku python, bo wszyscy oczekują że znajdę pracę... i to właśnie mój problem, środowisko w którym żyje. Zaakceptowałem że tak jest i nie mam potrzeby tego zmieniać, zamiast tego ukierunkowałem stagnację w naukę... i odnalazłem w niej szczęście. To właśnie moje problemy sprawiają, że codziennie chcę zrobić więcej. By udowodnić sobie i innym że coś znaczę. By mieć świadomość że moja przyszłość dokądś zmierza i że gdy przyjdzie mi wejść w dorosłość, będę miał pewność że jestem emocjonalnie gotowy. Pozdro Gonciu, niech Ci się wiedzie na nowej drodze życia. 😁

[@droseraliju]

Nie musisz nikomu nic udowadniać ;)

[@mirek71830]

Oglądam cię prawie od początku zapytaj beczkę, ale chyba nigdy nie napisałem żadnego komentarza. Towarzyszysz mi przez okres mojego dorastania i miałeś niebagatelny wpływ na ukształtowanie moich poglądów. Moja historia w skrócie jest dość typowa, bo cała moja młodość to małe miasto, konserwatywne otoczenie, szkoła katolicka itp. Potem studia, duże miasto, zobaczenie, że można inaczej podejść do życia. W skrócie: lewactwo przedarło mi mózg XD Chciałbym ci podziękować za to co robisz, za twój całokształt. Bardzo podoba mi się twój nowy format, jak dla mnie lepszy od zapytaj beczkę, jeśli to lubisz to rób to dalej. A teraz właściwie pytanie: Czy mógłbyś po krótce opowiedzieć jaką drogę przeszedłeś, by być tym kim teraz jesteś? Chodzi mi nie tylko o terapię, ale o inne rzeczy, których próbowałeś, a szczególnie takie, które były nietrafione i ich nie polecasz. Sam jestem dość sporym sceptykiem i staram się mieć naukowe podejście. Bardzo podoba mi się jak promujesz specjalistów i przebadane metody, ale z pewnością próbowałeś też takich na granicy naukowości, lub jeszcze nie przebadanych, a bardzo obiecujących.

[@absolutnienikt]

+1

[@thepayron5204]

odpowiedz na ostatnie pytanie GIGACHAD pozdro Krzysiu fajnie ze wrociles ps tez czekam na zapytaj beczke

[@krzysztof2431]

Panie Krzysztofie, mógłby pan/ktoś z czytających ten komentarz wyjaśnić w trochę bardziej precyzyjny sposób czemu nie może być prawdziwych relacji w rodzinach konserwatywnych? Bo jedną rzeczą jaką wychwyciłem na filmiku jest argument braku akceptacji młodego członka rodziny który postanowił żyć w inny sposób.

[@guluf]

Drogi Panie, Myślę, że źle zrozumiał Pan reakcję Krzysztofa. Nie chodziło mu o to, że jest to niemożliwe - ba, przecież możliwe jest wszystko. Jednakże z perspektywy współczesnej psychologii, konserwatywny model rodziny nie jest uważany za szczególnie dobre środowiskiem dla rozwoju dzieci czy też budowania zdrowej relacji partnerskiej. Jest tak z kilku powodów: - Wiele praktyk i postaw stosowanych w tego typu rodzinach mogą być szkodliwe dla emocjonalnego rozwoju dziecka(oczekiwanie posłuszeństwa, nierówność i hierarchiczność relacji, nietolerancja dla różnych „odmienności”, presja emocjonalna, stosowanie kar itd.). - W takim modelu rodziny, wszyscy jej członkowie mają oczywiście określone role - ojciec jest głową rodziny i zapewnia jej „byt”, matka zajmuje się wychowywaniem dzieci, no i też „dba o dom”, dzieci zaś mają szanować rodziców. Taka struktura jest bardzo szkodliwa - ciężko nazwać ją równościową, przyjacielską czy empatyczną; a to właśnie te cechy uznawane są za fundamenty budowania zdrowych relacji rodzinnych. Takie określone role prowadzą do wielu problemów psychicznych zarówno u kobiet (które np. odczuwają frustrację przez nierozwijanie swoich ambicji i aspiracji zawodowych), jak i u mężczyzn (którzy mogą odczuwać ogromną presję otoczenia lub uczucie porażki, kiedy - z różnych powodów - nie spełniają „wymagań” tradycyjnej roli mężczyzny w rodzinie). - Wartości konserwatywne w Polsce są ściśle związane z tradycją chrześcijańską. Tradycja ta ma swoje źródło w dokumencie, który liczy sobie już ponad 2000 lat - spora jego część jest więc boleśnie przestarzała. Od tego czasu nastąpiły tak wielkie zmiany polityczne, kulturowe czy społeczne, że wiele praktyk, które w Biblii są uznane za właściwe - dziś są niedopuszczalne (chore podejście do seksualności, jawna dyskryminacja kobiet i obsesja na punkcie ich menstruacji, niewolnictwo jako coś normalnego). Dzisiejsze społeczeństwa (i warunki, w których żyją) zmieniły się na tyle, że zestawianie tych wartości dzisiaj bywa absurdalne. Ograniczenia, które narzucają na siebie ludzie funkcjonujący w takich rodzinach prowadzą do tabuizacji wielu tematów (seksualność, zdrowie psychiczne, niepożądane emocje, zachowania, itd.). Sam komentujący, do którego odniósł się Krzysztof, zabrzmiał niedorzecznie, kiedy z jednej strony zanegował jakąkolwiek istotność (i w ogóle realność) problemów związanych z ludzką psychiką, a następnie stwierdził, że takie podejście prowadzi do zdrowych relacji rodzinnych xd Nie wspominam nawet o tym, że tradycyjne wartości rodzinne stały się trochę memem, po tym jak w ostatnich latach, wiele osób publicznych powołujących się na takie wartości było bohaterami obyczajowych afer (chociażby niedawna afera z Ordo Iuris). Rozpisałem się, ale chciałem, żeby był Pan jak najbardziej zadowolony z odpowiedzi (choć coś mi mówi, że i tak Pan nie będzie). Pozdrawiam.

[@krzysztof2431]

@@guluf Jako iż udzielił mi Pan bardzo oprzernej odpowiedzi to w mojej odpowiedzi będę odnosił się do każdej części z osobna. ODPOWIEDŹ NA 1 CZĘŚĆ: nie wiem jak pan ale ja jestem jeszcze młodą osobą i nie posiadam dzieci ale coraz bardziej zaczynam dostrzegać jak ciężkie to jest zadanie szczególnie jak ma się więcej niż inne dziecko. Szanuję pana Krzysztofa za jego działalność ale wydaje mi się że w inny sposób patrzy się na model rodziny z zewnątrz(nie tworząc jej) a co innego jak jest się rodzicem (np. Krzysztof byłby szczęśliwym ojcem 3 chłopaków to raczej ciężej by mu było powiedzieć takie zdanie jak powiedział w filmiku " że ludzie uzależniają swoje szczęście od szczęścia innej osoby". I do czego dąże w tej wypowiedzi. Że "grzebanie w sobie" i "naprawianie" w sobie różnych rzeczy jest bardzo potrzebne i całkowicie się zgadzam z tym że jest to temat zaniedbywany; ale jeśli chodzi o tematy modelu rodziny to ciężej znajdywać rozwiazania do ulepszania jej modelu nie tworząc jej i bazując na doświadczeniach z dzieciństwa. ( trochę sie rozpisałem i odbiegłem od odpowiedzi,przepraszam). ODPOWIEDZ DO 2 CZĘŚCI (DO 1 ARGUMENTU : zgadzam się z tym argumentem chodz przez hierarchiczność ja rozumiem fakt że jest istnieje szacune dzieci -> dorośli co chyba nie jest niczmy złym no chyba że jest zbyt nadmierny i bardzo wyolbrzymiony. ODPOWIEDZ DO 3 CZĘŚCI (DO 2 ARGUMENTU) : i z tym argumentem się nie zgadzam. Taki model rodziny jest bardzo taki skrajny gdyż wydaje mi się że w dzisiejszych czasach mało która rodzina może sobie pozwolić na żeycie w komfortowych warunkach kiedy tylko mąż by pracował. A jeśli NIE żyją w komfortowych warunkach a przedewszystkim nie zapewniają komfortowych warunków do rozwoju swoim dzieciom gdyż tylko ojciec pracuje to to jest raczej patologia. Wydaje mi się żeby taka rodzina wielodzietna posiadająca dom funkcjonowała prawidłowo to niezbędne jest żeby jeden z rodziców pracował mniej i zajmował się "ogranianiem domu" Oczywiście to zależy od tego w jakim wieku są dzieci, bo jak to są 2 latki to często niema sesnu zatrudniać niani. Nie rozumiem kompletnie co jest złego w tym że dzieci mają szanować dorosłych? Czy to chodzi o to że jest to narzucane na siły i często ma odwrotne skutki , bo jeśli tak to się z tym zgadzam chodzi wydaje mi się że u młodego człowiek ciężko w zbudzić szacunek i rodzice raczej chcieli by żeby ich dzieci ich szanowały. Wydaje mi się że problem o którym Pan wspomina BRAK EMPATII I PRZYJACIELSKICH RELACJI niema zadużo wspólnego z tym modelem rodziny tylko raczej z ich podejście jako jednoski do "tworzenia" relacji w rodzinie a raczej braku tej umiejętności. I to nie sam model rodziny jest do wymiany tylko modelowe zachowania jej członków. ODPOWIEDZ NA 4 CZĘŚĆ (3 ARGUMENT) jeśli chodzi o chrześcijaństwo i rodziny chrześcijańskie to są one różne. I jeśli chodzi o Pana argument jest trafny (chodź z tym niewolnictwem to raczej przesada) tylko dotyczny ona tych najbardziej konserwatywnych rodzin. Ogólnie chrześcijańwto mi. w Polsce pod koniec tamtego wieku popełniało dużo błędów i złych decyzji i obranych kierunków np. nauczania. Przez to że siedzę w tym temacie trochę to powiem Panu że kościół w polsce zaczyna naprawiać błędy z przeszłości. Przez to że jest to duża instytucja to idzie jej to bardzo powoli jednak można znaleźć dużo źródeł tego "nowego naprawianego chrześcijaństwa", które dostosowane jest do teraźniejszych czasów. Więc chrześcijańska rodzina nie musi być przestarzała ale wymaga to jednak od jej członków pozytywnego nastawienia na zmianę i dialog co napewno nie jest łatwe. ODPOWIEDŹ NA 5 CZĘŚĆ(NA 4 ARGUMENT): Zgadzam się z nim zgadzam. No tylko ogólnie mi się tak wydaje że nikt nie wie jak powinno wyglądać takie idealne funkcjonowanie rodziny(relacji rozmawiania o tematach tabu itd) i raczej nigdy go nie osiągniemy. I po prostu staramy się coś zmieniać naprawiać bo wydaje nam się że to coś będzie dobre. I jestem absolutnie za takim podejściem chęci zmiany tylko przerażają mnie tacy ludzi co są pewni że mają racje i np. oni wiedzą jak rozmawiać z dziećmi o seksualności, i niedopuszczają faktu że mogą się mylić i to może nie działać dobrze. ODPOWIEDŹ NA 6 OSTANIA CZĘŚĆ: nie podał PAN konkretnie jakie są to wartości to ciężko mi się konkretnie do nich odnieść, ale wygooglałem sobie w internecie na stronie natemat.pl i ja podaje ta strona " Tradycyjne wartości rodzinne to szacunek do drugiego człowieka. Umiejętność poświęcenia odrobiny siebie, by drugi człowiek w rodzinie czuł się dobrze. Poświęcenia zarówno dla dziecka, jak i dla męża czy żony. Miłość i szacunek" Jeśli chodzi o fragment strony który wyżej umieściłem to wydaje mi sie że obecność w rodzinie takich wartości bardzo pozytywnie wpływa na jej funkcjonowanie. Nie wiem czy Pan chciał uargumentować bezsensowność tych wartości powołując się na dane osoby które brały udział w aferach. Jeśli tak to jest to bez sensu bo jest raczej krytyka tych osób i ich hipokryzji a nie wartościami którymi się niby kierują. Pis też podobno się kieruje chrześcijańskomi wartościami, a ile jest prawdziwego dobra w ich działaniu to raczej wszyscy wiemy. Oczywiście że jestem zadowolony z Pana odpowiedzi, a to że się z jej częścią nie zgadzam to co innego i chyba to nic złego. Ja to się dopiero rozpisałem.Chciałem dokładnie wyjaśnić mój punkt widzenia i jakoś sensownie argumentować. Pozdrawiam

[@mtszkrk]

W moim przypadku i chyba wielu innych patrząc po sekcji komentarzy, na początku patrzyłem sceptycznie na tą twoją przemianę przez to jak monotematyczny stał się twój kontent. Kiedy robisz sobie przerwę od nagrywania a potem nagle wracasz i co drugi film jak nie więcej jest o wartości terapii i pracy nad sobą, wygląda to trochę jakbyś bardzo chciał coś udowodnić albo usprawiedliwić. Stawiasz się w pozycji obronnej. Tak jakbyś sam nie wierzył, że twoje argumenty mogą obronić się same więc ty musisz ich bronić cały czas Ale to chyba tylko błąd myślowy wynikający z cynicznego podejścia. Zgadzam się z prawie wszystkim co mówisz i zdecydowanie popieram podejście które propagujesz. Domyślam się, że to ciągłe rozwijanie tematu to efekt faktycznego podjarania się a nie braku pewności

[@Brzdec]

Moze zwyczajnie nie jest libkiem i wychodzi do ludzi.. dla ludzi, ale przy braku profesjonalizmu robi operacje na zywym organizmie i szuka dopiero metod?

[@Tapsel]

Najpierw jedzie po konserwatywnych rodzinach że są takie okropne, potem mówi że z takiej się wywodzi a sam zawsze pokazywał super relacje z rodzinami, po czym mówi że on nikogo nie dzieli

[@yoss4r1an]

Choroba psychiczna niestety.

[@azazelpazuzu1936]

Uwaga: oto moje motto życiowe, mądrość niebywała. „Jeżeli nie mogę żyć tak, jak ja bym chciał, to przynajmniej nie będę żył tak, jakby chcieli inni”. Co Wy na to?

[@dontmindaboutthisstupidtroll]

Ale bym obejrzał collaba Gonciarza z Wonziem. Byłoby bardzo miłe i ciekawe doświadczenie które chętnie bym doświadczył i poczuł :)

[@hellowabosendzojer1377]

Krzysiu jesteś pog i woule fajny

[@gosiaornoch8519]

A co Ty na to aby prowadzić wywiady na YT? Albo podcasty na spotify? 😎 takie właśnie o życiu i byciu sobą

Polecam zagłębić się w Carla Junga i intergrację swojego "Shadow" w życiu. Zdrowie mentalne jest mega ważne. Szczególnie dzisiaj, kiedy często poczucie własnej wartości zniekształcają nam social media. To jest mega duży temat. Większość problemów wydaje się, że bierze się z przyspieszenia świata, przebiegu informacji, dostarczaniu sobie dużej ilości bodźców ( nigdy wcześniej nasz umysł nie był w ten sposób bombardowany) - otwierasz telefon, a tam wojna, polityka, filmik z kotkami, reklamy, czyjeś przekolorwane zdjęcia na insta. W skrócie zauważyłem, że wiele osób obecnie nie wie do końca kim jest, bo w ogóle się nad tym nie zastanawia, gdyż ciągle żyjemy w stanie dystrakcji. Terapia faktycznie może pomoć, natomiast jest to spory koszt. Alternatywą może być "dopaminowy detoks", czyli świadome nie korzystanie z rzeczy, które są mega stymylujące, wyciszenie się i pisanie - "journaling", czyli zadawanie sobie pytań samemu i odpowiadanie w formie pisemnej.

[@mreszotnik]

18:28 Hej Krzysiu. Dziękuję za zaadresowanie mojego komentarza, ale myślę że trochę się nie zrozumieliśmy. Czuję się wywołany do tablicy. Po pierwsze, ja nie bronię świata radykalnej prawicy - która faktycznie posługuje się przekłamywaniem rzeczywistości, sama rzeczywistości nie rozumiejąc. Mówię natomiast, że nie wszystko co głosi umiarkowana prawica (a nie radykalna prawica) jest z gruntu złe czy okropne - Ba! wiele rzeczy takie jak patriotyzm, samodyscyplina czy nacisk na budowę więzi rodzinnych jest słuszna i korzystna dla każdej osoby czy po lewej czy po prawej stronie. Twierdzę też że nie wszystko co głosi radykalna lewica, szczególnie hasła typu "komuno wróć!", jest dobre, słuszne lub mądre. Gdy napisałem że tolerancja to sztuka ładnego niezgadzania nie przypisywałem tej zdolności prawicy, która ma z tym potężne problemy. Ale nie przypisuje też tej umiejętności radykalnej lewicy, która udaje osoby tolerancyjne, po czym gdy się z nimi nie zgadzasz nazywa Cię "naziolem" lub "katotalibem", bynajmniej nie dlatego że używałeś jakiś gróźb czy innych szemranych wybiegów. Wiem, że Ty jesteś krytykowany głównie przez prawicę, przez co wydaje mi się że nie zauważasz ekscesów tej drugiej strony. Jednak ekscesy te są widoczne dla innych ludzi i prowokują tą głupią, wyolbrzymioną, alergiczną reakcję na Twoje umiarkowanie lewicowe, zdroworozsądkowe poglądy które przedstawiasz. Sądzę że jako społeczeństwo wszyscy musimy się ostatecznie jakoś dogadać, a drogą ku temu jest tolerancja i kompromis. Często kuszącym wydaje się powiedzieć że "o tamci, tradycjonaliści, to w ogóle nie mają racji, wiem to bo sam się w tym środowisku wychowałem". Kuszącym jest też rzec że "to ludzie progresywni mają rację, bo patrzą do przodu, wiem to bo teraz gdy rozwijam się w progresywnym duchu czuję się lepiej". Sam tak w przeszłości uważałem. Teraz gdy jestem starszy, widzę że dziadkowie mieli jednak sporo racji. I widzę też że zbyt szybkie parcie do przodu i tylko i wyłącznie odczuwanie też może być szkodliwe. Dlatego trzeba ze sobą gadać ;) Przyznaję że sam kiedyś liczyłem że usłyszę słowo "przepraszam" od swojej rodziny. Tym jednak co naprawdę mi pomogło pójść do przodu było słowo "dziękuję", które sam wypowiedziałem. Ale wiadomo, to rzecz subiektywna i sytuacja każdej osoby jest inna. I na koniec, ciszę się że naświetlasz temat zdrowia psychicznego i konieczność pracy nad sobą. Mam nadzieję, że Twoja postawa pomoże niektórym widzom wykonać ten pierwszy krok i udać się do specjalisty. Brawo!

[@marekpopioek7259]

Kto po stronie lewicowej krzyczy "komuno wróć"?...

[@lukaswlu]

​@@marekpopioek7259 On poprostu jeszcze nie rozumie jak daleko na prawicy jest "Po pierwsze, ja nie bronię świata radykalnej prawicy - która faktycznie posługuje się przekłamywaniem rzeczywistości, sama rzeczywistości nie rozumiejąc. ".. ale cos tam lapie...

[@mreszotnik]

@@lukaswlu "On poprostu jeszcze nie rozumie jak daleko na prawicy jest" - a skoro jest daleko na prawicy to nie trzeba odnosic się do tego co pisze. Trochę słaby argument. Mogę zrobić równie dobry pt. "nie, to Ty". Może to Ty nie rozumiesz jak bardzo na lewicy jesteś? Właśnie tego typu komentarze przedstawicieli lewicy mnie deprymują. Z jednej strony piszecie o toleracji i dialogu, z drugiej zawsze na koniec stwierdzacie, "ale to MY wiemy lepiej, a jak się z nami nie zgadzasz, no to jesteś [wstaw łatkę]". No nie na tym polega dialog, że zatykasz uszy i przezywasz innych, gdy widzisz rzeczy z którymi się nie zgadzasz. To nie przedszkole. Wersja TL;DR: Radykalna lewica jest równie, jeśli nie bardziej oderwana od rzeczywistości jak radykalna prawica.

[@mreszotnik]

@@marekpopioek7259 Polecam poczytać pana Zandberga, o jego fascynacje Marksem. Czytanie Krytyki Politycznej też naświetli to o czym napisałem. W globalnym aspekcie nawet w Stanach Zjednoczonych pojawiły się organizacje i ruchy które jawnie promują siermiężny komunizm.

[@lukaswlu]

@@mreszotnik jak ci moge to wytlumaczyc 100 razy ale nigdy za cieibe nie bede mog zrozumiec.

[@onag4245]

Madrego to milo posluchac. Jestem pod wrazeniem tego co robisz. Jezeli chociaz jedna osobe przekonasz do pracy nad soba to juz zajebiscie.

[@frogielf3692]

poglądy człowieka muszą być jak skóra dla węża, kiedy czuje że jest w niej już coś nie tak, zrzuca ją i tworzy nową

[@BLuan777]

ja lubie takiego otwartego Krzysztofa, wszystko poukładane w głowie, ciekawe wnioski i konkluzje z otaczającego nas świata, ale tak jak teraz myśle to i tak to jest grzebanie w polskich realiach, Wszystkim głowy nieotworzysz bo sami będą się na przekór pogrążać w nałogach imo, ale chyba rozumiem twój koncept żeby zmusić widza do autorefleksji i żeby się kropki połączyły co niektóre, pewnie masz z tego też zawiłe rozkminy jak tyle ludzi zacznie wylewać co im nie nie pasuje za oknem. Prawdą jest, że żyjemy w zajebistym komforcie, a i tak wiele ludzi nie potrafi w życie, albo uwarunkowania (jakieś rodzinne np tak jak mówiłeś w filmie przeszkadzają w tym aby pokonywać coraz to cięższe życiowe bariery) ... jak uciekłem za lewą granicę polski to czy jestem lewakiem 🤫 ... .... Dzięki za ciekawe rozkminy ... o i w sumie to też całe życie śpiewałem w niedziele na mszach z chórem w Płocku w katedrze i na setkach ślubów i wgl, więc ogólnie zgadzam się z tym co mówiłes o kościele, ja po 13latach chóru nie czuje potrzeby, żeby lecieć w niedziele do kościoła, ale czuje, że to jest właśnie tak,że ja może potrzeby nie mam, ale może ktoś kto ma nie łatwo w życiu, albo sam sobie życie nie łatwym stworzył może mieć takie potrzeby żeby pójść do kościoła. 🤷‍♂ najlepiej to do lasu na spacer wyjść :D elo z edytuje bo jeszcze jedna rzecz mnie naszła, ja nie czytam komentarzy, bo nie chce nasiąkać to polską mentalnością i czytać czyjejś perspektywy z czyjejś bańki, i chyba chodzi mi o to, że ty jako twórca, który się z tym mierzy daje nam widzom tą taką najbardziej rzetelną bańkę no i jak ostatnio powiedziałeś "polecasz" różne przydatne aktywności i takie tam. dobra siema next Robert Makłowicz 😏😎

[@Stiwek]

Odpalam, biere zupke pomidorowa i oglądam.

[@Magdalena-sc6os]

Jak dla mnie to jest nowe zapytaj beczke i jestem z niego zadowolona. Serwus.

[@nilmergomino3097]

Jeżeli ktoś kto napisał negatywny komentarz na który poświęcił zapewne kilka minut według Ciebie się niesamowicie "ztriggerował" to jakie emocje wywołał on w Tobie skoro postanawiasz na niego odpowiadać w formie zdecydowanie bardziej angażującej? Mam wrażenie, że stosujesz pewnego rodzaju projekcję i choć absolutnie nie znasz ani osoby która napisała dany komentarz ani emocji jakie jej towarzyszyły to z niezrozumiałą dla mnie pewnością mówisz jakbyś ją przejrzał. Dokładnie to samo można odczuć kiedy szydzisz z "rodzin konserwatywnych", bo skoro Ty nie znasz szczęśliwej rodziny konserwatywnej to takich nie ma, dowód? A no JKM i jego kilka małżeństw, zaorane. Cały fragment 8:42 - 10:12 to jak z jakiegoś kazania. Wystarczy zmienić słowo "terapia" na "kościół" i może lecieć w radio Maryja.

[@skinvestor9168]

To już jest trzeci odcinek sagi filmów na temat "wszyscy, którzy mają inne zdanie niż ja powinni iść na terapię" xD

[@aleksandero7982]

konstrukcja miedzy swiatem konserwatywnym a progresywnym jest taka, ze ten swiat koserwatywny zna ten swiat progresywny🤣🤣😚

[@Piotr_Tokarz]

Nie wiem jak twierdzenie że tylko lewica ma takie problemy egzystencjalne czy psychiczne ma rację bytu. Odnosząc się do komentarza z 2:40 ja sam pochodzę z konserwatywnej rodziny, jestem katolikiem, mam super rodzinę i utrzymuję z nimi kontakt, ale to nie daje nagle jakiegoś oczyszczenia czy bariery ochronnej przed problemami, które Krzysiu porusza, bo jeśli by dawało, to czemu miałbym takowe problemy sam posiadać?

[@zaczek4973]

Mimo, że politycznie jestem gdzieś po środku uważam, że bardzo mądrze gadasz.

[@lewwilk9313]

"Intelektualne kumanie rzeczy to jest pikuś w porównaniu do poczucia rzeczy. Jest naprawdę bardzo duża różnica między skumaniem a poczuciem. I polecam wam czucie" - Adam Mickiewicz

[@quartosomadre]

Takie wypowiedzi wpisują się w nurt młodzieży, który polega na emocjach nawet kosztem racjonalności, stąd Julki wierzą w astrologię itp. Poczucie jest ważne, ale tylko gdy ma jednocześnie racjonalne fundamenty. Wtedy można mówić o pełnym zrozumieniu. Samo czucie prowadzi do irracjonalnosci i zbytniego nakręcenia

[@MbardGem]

O rety, ale ja się z Tobą zgadzam... Totalnie... Jeśli robisz to co mówisz to chapeau bas :O Co do szczęścia to wg kzbin.info aby być naprawdę szczęśliwym należy przejść przez tzw. "deathbed". Sięgnąć dna żeby w końcu poczuć i zrozumieć, że to stare nawyki doprowadziły do upadku i je w końcu realnie zmienić. Bo za każdym razem będąc znowu "na automacie" przyjdzie moment wspomnienia tego dna i wszystkie komórki ciała wykrzykną "no more!" Zatem odbicie się od dna daje ogrmoną szansę na doświadczenie szczęścia. Jeśli jesteśmy na dnie... i jest ciężko i nic nie ma sensu... to wiedzcie, że z każdego dna można wyjść. Z każdego. Wyjdziemy z tego odmienieni. I właśnie ta zmiana pozwoli nam na doścignięcie szczęścia.

[@satsulovee9391]

czym dla ciebie jest miłość?

[@AgraveiN]

+1

[@szymonanonimus9901]

Myślę, że nawet jeśli jest jakaś grupa teorii, którą można nazwać śmiało lewicową nie należałoby w tych kategoriach do końca tego rozpatrywać, ponieważ samo lewactwo i prawactwo powoduje z miejsca jakieś emocje, które zaburzają naszą prawdziwą reakcję. Jeśli chodzi o np podejście na zasadzie, że ocenianie z reguły, że np rodziny konserwatywne są mniej szczęśliwe jest według mnie dużym nadużyciem, ponieważ to z pewnością nie od tego zależy to czy rodzic pozwala dziecku samemu podejmować decyzje, a to poniekąd z tym się wiąże. Natomiast jeśli chodzi o te wszystkie nowe sposoby na życie w związku z tym, że mamy inne czasy to znów zgodzę się 50/50, ponieważ dopiero za jakiś czas może się okazać, że pewne sposoby nie działają i według mnie osobiście generuje to mnóstwo właśnie chorób psychicznych, jeśli chcesz wiedzieć dokładnie na jakiej podstawie, można kiedyś poprowadzić jakąś dyskusję, bo nie chce mi się tyle pisać. Wniosek jest taki, że moim zdaniem tzw totalny konserwatyzm w mniemaniu większości ludzi nie jest w 100% dobry zawiera mnóstwo dobrych rzeczy, którym jakby za wszelką cenę tzw nowy nurt jak to się mówi lewacki stara się przeciwstawić ideologicznie, a z drugiej strony tzw nowe podejście zawiera również dobre rzeczy, ale jednak nie wszystkie, więc i tu należy mieć własny rozsądek, więc jeśli mam stawać w obronie jakiegoś zdania to w obronie mojego zdania, a nie ogółu, gdzie tu starasz się przykładowo tzw. ogół konserwatywny jednak zdecydowanie bardziej odrzucać z miejsca, aniżeli rozpatrywać w kategoriach rozsądku oraz bilansu zysków i strat, przynajmniej takie mam wrażenie po paru kwestiach tutaj. Bardzo chętnie bym dłużej o tym podyskutował, ale referaty to już na polskim pisałem :D

[@tomaszblaut1893]

kolejny sezon gonciarza, tym razem z deep talkiem

[@lauburu09]

jestem pod wrażeniem takiego progresu przy takiej presji :) i dzięki za nożyczki! 🦟👑

[@YoshihitoMayo]

Fajnie by było Krzysiu, jakbyś zrobił coś co kiedyś - zapytaj beczke, głównie filmy poza domem. Byłem huge widzem od 1 odcinka beczki gdy jeszcze chodziłem do gimnazjum i byłem tylko widzem, trwało to dość długo ale mniej więcej koło pandemii zaczęło się coś zmieniać. Rozumiem ze inna bania, inny mindset, inne potrzeby ale przydałaby się komedyjka jakaś, bo odcinki tego typu jak ten wyglądają jakby to co piszą ludzie, Cię bolało. A zamiast mówić ze jest inaczej, warto pokazać to jakoś w inny sposób.

[@maciejszkudlarek5340]

Człowiekowi który to napisał proponuję obejrzenie filmu "Big Kahuna"

[@fenhael]

Poszedłbym na terapię, ale ani terminów, ani pieniędzy.

[@P_Angelo]

Krzysiek mówi zebys my spojrzeli na wlasne komentarze i sie zastanowili co spowodowalo jego napisanie, jakie emocje nam towarzyszyły, tym czasem moj ostatni komantarz brzmi „gdzie to wesele” i tak dla zaznaczenia, nie mialo to w sumie nic wspólnego z filmem pod którym to napisałem, tematyka rowniez sie nie zgadzala

[@pawcisq]

Wait. To jak Krzysiu przypomina mi abym ruszył dupkę i dbał o siebie oraz moje otoczenie to nie jest rozrywka?