Moje oczko wodne , koi pond , nowe karpie 19.06.2023

Moje oczko wodne , koi pond , nowe karpie 19.06.2023

[@krzysztofpleskot4216]

Cześć 🙋🏻‍♂️ Rybki piękne i fajnie się je ogląda,, super,, 👍 Wszystkiego dobrego życzę i cieplutko pozdrawiam 🙋🏻‍♂️👍🍻

[@michaltab688]

Super, chyba czują się już jak u siebie :) głodna ryba to zdrowa ryba ☺️

[@mariuszpustelnik]

One są bez przerwy głodne , już przestaje kontrolować ile dostają .

[@Czumita]

Cześć. Mam pytanie o filtr, bo widzialem na innym Twoim filmiku, że masz zrobiony strumień. Też planuję zrobić takie coś i spróbować zrobić filtr tzw glebowo-korzeniowy i zastanawiam się, czy jeżeli zrobię to dobrze, obsadzę odpowiednimi roślinami i dam odpowiedni przepływ wody to czy będzie mi to dobrze filtrować (wiadomo, że chodzi też o długość strumienia, ilość roślin itp) A czy masz w oczku jeszcze jakiś dodatkowy filtr ?

[@mariuszpustelnik]

Witam . Strumień robiłem z założeniem że rośliny muszą filtrować , przynajmniej po części wodę . Bo wiadomo nie są w stanie wszystkiego przetworzyć . Gdybym nie myślał o filtracji to pewnie zrobiłbym same kamienie , kaskady . Pewnie lepiej by to wyglądało ale nie byłoby z tego pożytku . Poszczególne przegrody mają nawet 40-50 cm głębokości i dlatego sporo drobnych zabrudzeń się osadza , a przy okazji spokojnie lilie dają sobie rade . Ślimaki rozkładają większe odpady i mają spokój , nie wytępią ich karpie . Przy karpiach ogólnie ciężko z roślinami bo lubią wykopać świeżo nasadzone rośliny dlatego nie staram się jakoś na siłę obsadzać oczka . Na początku w strumieniu mialem tylko żwirek ale z czasem dosiałem piasku dzięki temu nawet na płytkich miejscach oparcie znalazły nie tylko delikatne i drobne rośliny ale również pałki . Podejrzewam że do efektu oczekiwanego to jeszcze ze dwa sezony muszą minąć . Filtr gąbkowy jest również pod pomostem , zasilany drugą pompką ale służy raczej jako mechaniczny bo muszę go czyścić co 5-7 dni jak traci przepustowość . Mam nadzieje że za jakiś czas wystarczy filtracja przez strumień ale przynajmniej na początku sezonu będzie trzeba się posiłkować filtracją mechaniczną ,póki rośliny nie wystartują . Im prędzej nasadzili jak najwiecej roślin , tym prędzej będzie to działać jak w założeniu powinno . Ja trochę zwlekam bo czekam aż rośliny same się rozrosną . Wraz z nowo pozyskanymi roślinami z innego źródła nic swój ekosystem można przywlec jakieś pasożyty albo choroby i tego wolałbym uniknąć . Jak masz jeszcze jakieś pytania to śmiało .

[@Czumita]

@@mariuszpustelnik Dzięki za odpowiedź. Z roślinami masz rację, nie ma co sadzić w strumieniu nie wiadomo jak dużo, bo one mają się same rozrastać i tworzyć system korzeniowy, który będzie filtrował. Na jesień będę coś działał (teraz mam pozarastany teren różnymi roślinami i nie chce ich usuwać), zobaczymy co z tego wyjdzie.