Nie zgodzę się, jeśli chłop poczuwa się do odpowiedzialności za własne dziecko a co za tym idzie opieki nad nim, razem z matką walczy dzielnie. Np mój jest w stanie całą noc nosić naszego bobasa, masować, przewijać, karmić, kołysać, odsysać gile, podawać leki. Wszystko zależy od tego jakiego mężczyznę wybrałaś i na co mu pozwalasz przy dziecku (niektóre matki nie dopuszczają chłopa do pielęgnacji dziecka a potem wielkie pretensje, że biedak nie pomaga).