Super, śledzę działalność obu pań i miło posłuchać we wspólnej merytorycznej rozmowie
@mikakina Жыл бұрын
Pierwsze, co mi przyszło do głowy słuchając rozmówczyni, to że ona mówi o tym, jak wrócić do odzywania takiego, jakie się sie miało jako 5-10 latka. Czyli zakłada, że ktoś wtedy był szczupłym dzieckiem i odżywiał się zdrowo. No i pewnie są takie osoby i do nich ona się kieruje. Ale np. u mnie nigdy tak nie było - miałam nadwagę, a później otyłość, już jako przedszkolak. U mnie nie ma do czego wracać, tylko się muszę na nowo wszystkiego nauczyć jako dorosła kobieta. Nie mam niestety w ogóle takich naturalnych, zdrowych mechanizmów. I ok, fajnie, że jej bulimia odeszła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale tak się jednak nie dzieje w 99% przypadków. Najczęściej trzeba długiej pracy, terapii, zmiany przekonań i nawyków, co trwa latami.
@214eve Жыл бұрын
Jako podopieczni Ani chciałam się wypowiedzieć. Może ciężko w to uwierzyć, ale dokładnie tak się dzieje. Większość moich natręctw, nawyków odeszła po mentoringu. Ale to dlatego że powoli uczę się jak działa myślenie! I wiesz co? Zupełnie nic nie robię z tą myślą, która każe mi się np objeść. Uczę się zbywać myśli, które przychodzą i odchodzą. I kilka dni rozmów z Anią dały mi tysiąc razy więcej niż wszystkie terapie w moim życiu razem wzięte. Polecam spróbować jeśli nie widzi się już światełka w tunelu. Bo co nam szkodzi ?
@Lily76f Жыл бұрын
Ale przecież cierpiała na bulimię przez 15 lat i korzystała z pomocy specjalistów. Widocznie musiała dojrzeć do "porzucenia" bulimii. Nie odbyło się to ot tak.
@fryderykjaszczak21458 ай бұрын
#sdk❤super live,dziękuję
@annawojcik2200 Жыл бұрын
Wow przepiękny,mądry podcast ❤ wracać po śladach do domu- dziękuje 😊
@keakea9378 Жыл бұрын
Prawda, akceptacja siebie, zrozumienie choroby jak ja posiadasz to podstawa ❤❤❤❤, Dziekuje kochane:)
@Ewa117 Жыл бұрын
❤
@paulinakaniewska6968 Жыл бұрын
👏
@Karo_lina1604 Жыл бұрын
Ja objadam się ponieważ brakuje mi przyjemności. Doszłam do tego dzięki terapii, problem w tym, że jestem na takim etapie objadania się, że po za nim nic nie działa na mnie , do tego jedzenie kojarzy mi się że wszystkim 😢 zaczynam wątpić czy wyjdę z tego ☹️