MOVIE SIĘ: recenzja "Joker: Folie À Deux". Sequel, którego potrzebowaliśmy?

Na rozmowę zapraszają Dorota Kostrzewa, Daria Sienkiewicz i Julia Taczanowska.
W "Joker: Folie À Deux" widzimy Arthura Flecka zamkniętego w szpitalu w Arkham, gdzie czeka na proces za przestępstwa, które popełnił jako Joker. Zmagając się z podwójną tożsamością, Arthur nie tylko poznaje, co to prawdziwa miłość, ale też odnajduje zamiłowanie do muzyki, które od zawsze w sobie krył.
#joker #recenjza

[@susanmorrow4438]

Wróciłam wczoraj z kina. Byłam zachwycona pierwszą częścią, jednak druga to jakieś nieporozumienie. Niepotrzebnie powstał ten film, podczas wczorajszej premiery parę osób opuściło salę kinowa przed zakończeniem. Osobiście nie polecam, stracone dwie godziny.

[@michu1440]

Podpinam się. Ten film jest o niczym. Widać, że scenariusz był pisany na kolanie, ten film nie ma żadnego sensu. Musicalowo ten film też nie ma sensu, sceny śpiewane nie wnoszą absolutnie nic do fabuły, nie opowiadają żadnej historii, gdyby nie było tych scen to ten film wyglądałby tak samo ale trwałby 40 min. Sceny sądowe to najnudniejsze sceny w sądzie jakie widziałem w życiu i jechanie na najmniejszej linii oporu. Rola Lady Gagi jako Harley Quinn była tak słabo napisana, że jednocześnie mogłoby jej tu nie być i film by na tym nie ucierpiał. Zakończenie to też tragedia, już mogli go posadzić na te krzesło, mógł sam się kropnąć albo zrobić z niego psychola znanego nam wszystkim ale woleli uśmiercić Jokera przez jakiegoś randomowego typa który pojawił sie na ekranie 3 razy i nawet nie wiadomo kto to jest. Aktorsko ten film nie jest zły, Lady Gaga bardzo fajnie tutaj zagrała a Joaquin Phoenix zagrał na podobnym poziomie co w 1 części ale co z tego? Jak nie ma czego grać to trzeba grać cokolwiek. Jestem mega fanem 1 części na którym byłem w kinie z 5 razy i za każdym razem wbijał mnie w fotel zmuszając do refleksji. O tym filmie chciałbym jak najszybciej zapomnieć, dalej podtrzymuje, że Joker z 2019 r. w wykonaniu T.Phillipsa to zupełny przypadek z jego strony. Osobiście jak słucham co mówią Panie z tego filmiku to mam wrażenie, że bronią tego filmu bardzo na siłe.

[@lejpizig]

No i co, że ktoś wyszedł? Niby o czym to ma świadczyć? Świadczy o Tobie jakby bo jak oni wyszli to musi być słabe i Ty tak musisz uważać. No bo oni wyszli przecież.

[@susanmorrow4438]

@@lejpizig Co ?

[@lejpizig]

@@susanmorrow4438 to, że jak oni wyszli to znaczy, że to musi być słabe i na tym opierasz swoją opinię: „ktoś wyszedł czyli to jest słabe.”

[@susanmorrow4438]

@@lejpizig Nie to miałam na myśli. Film zbiera fatalne recenzje od krytyków, spójrz na rotten tomatoes, czy choćby na inny portalach jak nasz filmweb z podwórka. To jest po prostu nieudany film, który niepotrzebnie powstał. Jeśli masz ochotę to wybierz się do kina, może będziesz miał inne zdanie co też szanuję ♥️ nie miałam nic złego na myśli

[@artek1982]

Te trzy Panie, chyba pomyliły sale kinowe😂 Uważam, że druga część jest pozbawiona fabuły.

[@Wojtixis]

Masz na myśli "brak fabuły" który pokazuje jak społeczeństwo wykreowało sobie Jokera którego uwielbiali i pragnęli aby niszczył świat, podczas gdy Arthur Fleck był po prostu mordercą z zaburzeniami?

[@artek1982]

@@Wojtixis druga część przedstawia Arthura, jako chorego psychicznie bohatera, który nie do końca wie, czy jest Jokerem, czy nie.Uważam, że postać, która zagrała Lady Gaga nie została rozwinięta, a reżyser miał taką możliwość. To jest tylko moja opinia, ja wszedłem z kina rozczarowany, 20€ wyrzucone w błoto.

[@Wojtixis]

@@artek1982 adwokat chce z niego zrobić chorego psychicznie, podczas gdy on jest świadomy tego co zrobił, ale nie chcę zawieźć społeczeństwa które mu dopinguje. Lady Gaga faktycznie mogła być lepiej rozwinięta, pytanie czy musiała być? Była taką fanką postaci Jokera, którym okazało się że Arthur nie jest. Może pojawi się w kolejnej części wraz z Jokerem psychopatą którego chcą ludzie.

[@boatcityscents]

Siedzą trzy panie krytyk i pierdolą bzdety. "Jaką ścieżkę Joker wybierze?" . Pani krytyk jak się zabije typa to raczej niewiele ścieżek mamy do wyboru 😂

[@Wojtixis]

Jak fanatyk zabije swojego idola w szpitalu i potnie sobie twarz tworząc z siebie potencjalnego Jokera z charakterystycznym uśmiechem brzmi jak nowa ścieżka

[@Wojtixis]

Film jak najbardziej godny polecenia. Jeśli ktoś oczekiwał zobaczyć psychopatę Jokera ktory bedzie mordował kogo popadnie to się przeliczy, ale nie o tym jest film. Opowiada historię Arthura Flecka z którego społeczeństwo stworzyło antybohatera. Ciekawe zakończenie które może sugerować powstanie Jokera takiego jakim go chcieli ludzie.

[@MarScbl]

Po sukcesie pierwszej części, druga musiała powstawać - dlatego jest słaba. Bo musiała.

[@alter2500]

Super trio. Pani Dorotka, ta pani z wadą wymowy i pani co mlaska.

[@Sanderus]

Film poniesie finansową klęskę. Zasłużenie.

[@Kashello]

Film jest turbo dobry :) trzeba go zrozumieć. Ta psychoza jest genialnie przedstawiona. Właśnie na taki film czekałem i się nie zawiodłem . Ps nie uważam tego filmu za musical 😂😂 bo parę razy zaśpiewają

[@kubacybart7568]

Rel, ni3 wi3m czy zwróciłeś uwagę ale ten film po prostu trzeba zrozumieć np takie szczegóły że kiedy na ekranie jest arthur jest ciemno ponuro smutno itp a kiedy wchodzi joker ,, na scene" jest pełno świateł brutalności i żartów to jest świetnie pokazane ten dualizm charakteru

[@alojzyrosenberg5769]

Julia mówi praktycznie same superlatywy, a ocenia 6/10

[@Enzo_Miami]

Jest tylko jeden Joker :)

[@TraumaWersy]

Co do zdolności reżyserskich: myślę, że w Jokerze 1 chciał pokazać to co pokazał - jak system odrzuca zamiast pomagać, a w Jokerze 2 pokazał to czego nie chciał pokazać - jak system może "wyleczyć" ciężkimi traumami inne ciężkie traumy, tak że oskarżony skazuje siebie podczas rozprawy ;)

[@Wojtixis]

2 część pokazała jak społeczeństwo ma rządzę takiego antybohatera, psychopaty ale Arthur Fleck nim nie był, tylko społeczeństwo go na takiego wykreowało

[@matt7037]

żałość, marność + jeszcze większa żałość na zakończenie filmu... ten wybryk kinematografii to nie jest żaden musical tylko "smutny i nudny" dramat sądowy z elementami skarlałego muzycznego show (BTW scena z przesłuchania świadka - Gary'ego bodajże - całkiem trafna bo celnie punktuje buńczuczność i pychę Arthura - że jakoby on tylko krzywdził tych "niemiłych" ludzi w jego mniemaniu). ogólnie nie warto było poświęcać całego wolnego piątkowego wieczoru na kinowy mini-maraton Jokersów bo przekonałem się, że poziom przeciętności oraz "małości" pierwszej części jednak da się jakoś wybronić przynajmniej od strony artystycznej. natomiast tutaj jest to cyniczna zagrywka reżysera "na nosie" fanów postaci Jajcarza i gatunkowy popis indolencji twórczej nakręcony "dla hecy" 😐 PS. aha i (spojler) nie dość że Philips po raz drugi de-facto kręci origin postaci to jeszcze ta ostatnia scena w więzieniu wskazuje na to, że "to jest jakaś popierdułka, a nie kiler". no absurd goni absurd! łączny metraż prawie 5 godzin, a my jeszcze ani razu nie dostaliśmy komiksowgo Jokera z prawdziwego zdarzenia... 😎

[@Wojtixis]

Nie wiem czy zauważyłeś co zrobił zabójca Arthura Flecka "w tle" podczas ostatniej sceny co może sugerować postanie Jokera takiego jakim go chciało społeczeństwo.

[@dominikkrupczak3299]

Nie chciał bym tutaj krytykować, ale te panie chyba były grubo upalone na seansie

[@maciosgrey9699]

Druga część to jakaś fsrsa, do tego wątek Lady Gaga z du..py. A forma musicalu przedstawiona jakby go nie było

[@mati321]

akurat Lady Gaga to jeden z najwiekszych plusow tego filmu, gdyby nie jej charyzmatyczna rola, ten film bylby nudny

[@maciosgrey9699]

@@mati321 mówię o wątku bejdoku

[@mati321]

@@maciosgrey9699 naucz sie pisac po polsku zanim zaczniesz wyzywac ludzi w internecie

[@maciosgrey9699]

@@mati321 nie🤫🤧🤫

[@lejpizig]

@@mati321amatorką waliła jej gra aktorską i artystyczne sceny z nią.

[@TheRetroMantic]

3:10 że co? hahaha

[@RafaalRoss]

Dużo dobrego 7

[@marcin5690]

Woman detected opinion rejected

[@Lady13Paranoid]

Ciekawa rozmowa ! Właśnie wróciłam z kina - ta część nie poruszyła mną tak jak pierwsza, ale słuchając recenzji, trochę poukładałam sobie to wszystko w głowie. Interesujące ukazanie walki wewnętrznej bohatera między swoim prawdziwym ja a oczekiwaniami innych.

[@Jomaha_Jomaso]

Film jest świetny choć tak inaczej prowadzi narrację od jedynki. Niestety, jak czytam komentarze i oglądam recenzje to nikt nie skumał jaki "joke" Phillips zrobił widzom i nikt nie kuma co on w tym filmie powiedział nam o "Jokerze" Arthurze. Czekam na część trzecią.

[@matt7037]

aha. czekasz na trójkę... i o kim twoim zdaniem będzie ten film? o tym randomie z więzienia?

[@Jomaha_Jomaso]

@@matt7037 to nie był random, obejrzyj tę scenę jeszcze raz i przyglądaj mu się do samego końca. To był prawdziwy Joker.

[@Wojtixis]

W końcu ktoś kto też zrozumiał ostatnią scenę tego filmu. Spoiler: gość zabija swojego idola bo nie spełnił jego oczekiwań, po czym tnie sobie twarz w charakterystyczny Jokerowy sposób (potencjalny początek Jokera). Dziwnie się że cały film jest o tym że Arthur Fleck nie był Jokerem a ludzie dalej myślą że nim był.