My, przedsiębiorcy, jesteśmy swoistymi bohaterami - Marek Sołtyk [odc.

[@BiznesbezLukru]

Oglądaj i kibicuj Markowi, aby mógł dowieźć swoich praw, odzyskać produkty i wrócić do robienia biznesu, a nie spędzać kolejne miesiące w prokuraturze. Mamy nadzieję, że Wy nigdy nie musieliście się borykać z podobnymi problemami 😔

[@marekpodstawka9106]

Pozdrawiam serdecznie ... 😀

[@zelojeden]

Panie Marku trzymam kciuki za sukces. A oszustów dojechać do spodu 🤬 w granicach prawa rzecz jasna 😜. Jeden cytat mi się przy tym nasuwa, może będzie pasować. "Nie myśl co ktoś może zrobić tobie, tylko co ty możesz zrobić temu komuś."

[@konradk9484]

Oddaj ludziom pieniądze. Jesteś zwykłym oszustem. Oszukałeś akcjonariuszy którzy Ci uwierzyli. Powierzyli swoje środki. Przez 3 lata zero kontaktu, zero wypłacania dywidend. Zacieracie wszystkie ślady, usuwacie grupy. Taki to przedsiębiorca, który dorabia się na krzywdzie innych.

[@slippersfamily.com-polskip3346]

Szanowny Panie, nie jest i nigdy nie był Pan akcjonariuszem Firmy. Jeżeli będzie mnie Pan obrażał przekażę sprawę prawnikowi. Wszelkie czynności dotyczące spółki są zgodne z prawem.

[@annarc3156]

Panie Marku, życzę powodzenia i sukcesu

[@slippersfamily.com-polskip3346]

Szanowny Panie Niestety w związku działaniami podjętymi przez Deltima MW sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie polegającymi na bezprawnym przetrzymaniu całego wyprodukowanego przez naszą spółkę towaru (kilkunastu tysięcy par butów) musieliśmy przerwać prowadzoną dotychczas działalność. Obecnie staramy się na wszelkie możliwe sposoby odzyskać zabrany towar, niemniej pomimo toczących się postępowań (karnego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Grójcu o numerze 4171/5.Ds.1969/2024 oraz cywilnych toczących się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygnaturami akt XXVI GCo 1445/24 oraz XXVI GC 1139/24) w dalszym czasie nie odzyskaliśmy przywłaszczonego towaru, przez co nie możemy wznowić pełnoekranowej działalności. Sytuacja ta sprawiła, że z dnia na dzień zostaliśmy pozbawieni całości towaru oferowanego przez naszą spółkę, przy czym jednocześnie w dalszym czasie zobowiązani byliśmy do ponoszenia kosztów operacyjnych związanych z utrzymaniem zatrudnienia, ponoszeniem opłat na rzecz naszych kontrahentów i usługodawców, a także regulowaniem zobowiązań publicznoprawnych. Dlatego też, biorąc pod uwagę to co się wydarzyło i mając na uwadze brak jakichkolwiek perspektyw na poprawę sytuacji podjęliśmy decyzję o przygotowaniu squeeze out-u akcji mniejszościowych - zgodnie z treścią art. 418 Kodeksu spółek handlowych. Procedura ta jest dopuszczalna przez prawo i została przeprowadzona zgodnie z procedurą - w sprawie tej wypowiedział się nawet Trybunał Konstytucyjny w treści wyroku z dnia 21 czerwca 2005 r. w którym orzekł, iż przepis ten „…jest zgodny z art. 2, 31 ust. 3, 45 ust. 1, art. 64 w zw. z art. 31 ust. 3 i art. 176 ust. 1 Konstytucji RP oraz nie jest niezgodny z art. 21 ust. 2 Konstytucji RP” (OTK-A 2005, nr 6, poz. 65). 0:18

[@sanspt7213]

Nie wie Pan kim jest konradk (ja z resztą też) ale proszę pamiętać, że może się tu każdy podpisać innym imieniem niż posiada, więc może jednak jest akcjonariuszem, z resztą posiada widzę tyle informacji, że mogę się założyć, że jak nie on to ktoś z jego otoczenia akcje ma. Za to ja mogę powiedzieć, że jestem akcjonariuszem (tak, tak - do 16 grudnia nadal mimo wykupu mamy pełne prawa wynikające z akcji) i potwierdzam, że ze strony Pana spółki i Pana Marka Sutryka nie było kontaktu poza może trzema mailami w sprawie rejestracji akcji(przez 3 lata!). W filmie tutaj z reszta sam się Pan przyznał, ze załatwił sobie uczelnie tj. studia na SGH za papier wypisany nazwijmy to po znajomości za fikcyjne stanowisko kierownika, którym nie był (co wynika z treści podcastu - sam powiedział, że sobie dorabiał tylko sprzedając). Czy było to postępowanie etyczne? Każdy sam oceni. Najwidoczniej coś z tego do dziś zostało, bo podczas emisji akcji oferował Pan debiut na giełdzie NC lub wykup po 107% ceny emisyjnej, która była po ok 100 PLN(91,5 PLN oraz 101,67 PLN) a wykupuje Pan po niecałe 16 PLN. Nie było o tym mowy gdy inwestowaliśmy w Pana akcje i spółkę. Każdy niech teraz sobie osądzi na ile to etyczne i czy nie ma znamion oszustwa lub niekorzystnego rozporządzenia mieniem... ale tą kwestię być może rozstrzygnie też odpowiedni organ niedługo - zobaczymy. Reasumując - sprzedał Pan po prawie 100 PLN obiecując wykup po 107 PLN lub debiut na giełdzie NC a zamiast tego wypupił po 16 PLN bo to się Panu zwyczajnie opłaca a prawo na to pozwala... BRAWO!!! Geniusz biznesu!!! Książki Pan powinien pisać, bo talent się marnuje! Zmarginalizował Pan w wywiadzie innych akcjonariuszy i powiedział Pan w wywiadzie, ze było to na mały procent. Otóż Pan oferował nam o ile dobrze pamiętam 16% akcji spółki co wyceniało spółkę na 10 mln, z czego objęte było lekko ponad 4% ale innych akcjonariuszy było dużo i zainwestowałi na kwotę 420 tyś PLN - było ich ponad 100 i można to wszystko sobie sprawdzić w dokumentach spółki i archiwum internetu. Nic w wywiadzie nie powiedział Pan ile zainwestowaliśmy, ilu nas było i ile to stanowiło wartości wobec wartości firmy w tamtej chwili. Wreszcze nic nie wspomniał Pan w wywiadzie o wykupie i ile na tym inwestorzy stracili i jak to było zrobione. Była również zamknięta grupa na Facebooku, której był Pan administratorem. Tuż po ogłoszeniu wykupu gdy na grupie pojawiły się posty o wykupie i stracie od akcjonariuszy to grupę Pan szybciutko usunął tak, abyśmy się z innymi inwestorami akcjonariuszami nie mogli skontaktować. W jednym natomiast oczywiście ma Pan rację - wykup w świetle prawa jest zgodny z prawem, bo prawo na wykup przymusowy poniżej 5% pozwala, natomiast jak się to ma do tego co oferował Pan i pisał przy emisji? Można przecież to było rozwiązać inaczej. A czy jest to etyczne? Czy nie ma innych znamion? Niech każdy sobie odpowie sam. I z góry mówię, ze proszę nie straszyć mnie prawnikami tak jak konradk. Nic co tu napisałem nie jest ani pomówieniem ani nie podlega pod żaden paragraf. Niech każdy wie jak jest, jak było i co było obiecane. A w wypadku kontaktów prawniczych z pewnością odpowiem tym samym. No i na koniec - Pan nie wyjaśnił również do końca sprawy zajętego towaru, więc do tego nikt obiektywnie się odnieść nie może, bo znamy tylko Pana wersję - kto wie co się między Wami działo skoro nas akcjonariuszy Pan tak potraktował i traktował przez cały ten okres 3 lat. Może ze spółką logistyczną też było coś na rzeczy - tego nie wiem, nie będę spekulować, bo to zadanie dla odpowiednich organów. Podana sygnatura sprawy nie jest dostępna w internecie, więc nie można tu nic zweryfikować gdyby ktoś chciał. Tak więc, czy jest to BIZNES BEZ LUKRU? Ocenią już chyba inni... karma wraca proszę pamiętać, chociaż w tym przypadku może już wróciła...

[@konradk9484]

@@sanspt7213 Racja nie zaiwestowałem środków na moje imię i nazwisko, ale straciłem 17 tyś. Wszystko się zgadza, ze strony prawnej jest wszystko ok. To, że oszukali ludzi to inna sprawa. Potwierdzam brak kontaktu i usunięcie grupy na fb, myślę, że to strach przed złożeniem pozwu zbiorczego Przez akcjonariuszy. Gdzie są dywidendy za trzy lata ? Tak się robi pieniądze w Polsce.

[@RobieMVPAplikacjeKarolBocian]

*Gdzie jest wola, znajdzie się sposób.* 🌟 Kreowanie rzeczywistości 🚀 Odwaga w działaniu 💡 Pomysły zmieniające świat 🛠 Budowanie od podstaw 🔥 Pasja napędzająca sukces