nagraj reakcje na anmacje "Tyke & Lord" polska animacja od foggys
@potrykk0923 күн бұрын
Mega 🎉
@karmix987423 күн бұрын
więcej takich filmów
@Siemaxdddxxd23 күн бұрын
nie łamie chyba wytycznych ale jest rodział drugi w scary shusi nie pamiętam czy grałeś już ale tylko mówie
@Rockydoggy23 күн бұрын
Nagraliśmy i będzie na dniach
@Siemaxdddxxd23 күн бұрын
@@Rockydoggy dziękuję za odpowiedź 😮 nie myślałem że mi odpiszesz 😅 albo że później lub jutro Sorry
@Chantalie_23 күн бұрын
Nie byłam jakoś przekonana do tej gry. Przy Waszej pierwszej próbie jakoś mi to nie grało. Nie umiałam wczuć się w Waszą rozgrywkę, podchodziłam do niej na „raty”. Dopiero później, jak już trochę oswoiłam się z grafiką i specyfiką tego, było już łatwiej zapoznać się z tą produkcją, choć i tak pojawiały się rysy. Mam na myśli naszą cudowną myszkę. Tak, jest na nią patent, dzięki czemu macie łatwiej z ogarnięciem poszczególnych miejsc, jednak nie było to... Intuicyjne? W sensie, chyba na początku coś próbowaliście zdziałać tą metodą „zapylania", ale nie miało to pozytywnych efektów, więc obraliście taktykę wzięcia nóg za pas i szukania skrytki. I jeśli o nie chodzi, to myślę że przy poziomie łatwym Willie mógłby być odrobinę głupszy. Niech to nagłe zniknięcie na jego oczach będzie dla niego czymś dziwnym, niech trochę poduma przy szafce i pójdzie w siną dal. No i też częstotliwość jego pojawiania się. Tak, wiem, nie róbmy z tego gry dla dzieci, ale w połączeniu z plagą szczurów w większych pomieszczeniach można zwariować. O tyle dobrze, że apteczki respią się szybciej niż człowiek mruga. Tylko weź znajdź punkt, gdzie ogoniaste nie wgryzą ci się od razu w miejsce, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę. 🙈 Okej, gra z czasem zyskuje w oczach, ale i tak jest trochę rzeczy, którym przydałyby się (kuchenne) rewolucje. 😅 Ogólnie widziałam, że gra napsuła ci trochę nerwów, co jest zrozumiałe. Zanim odkryliście ważny szczegół, mieliście cały czas pod górkę i nie było widać wierzchołka. Samo to, że Willie respił się znienacka albo nie było nawet wyczuwalne, że jest tuż za plecami, więc można być poirytowanym. Teraz wypadałoby zagrać sobie w coś lżejszego, aby odreagować. 😜 PS Nie chcę znowu udawać mądrzejszej (bo zdarza się, że inteligencją nie grzeszę, nadrabiam jedynie pokrętnymi zdaniami), ale chętnie bym wprowadziła małą korektę w tytule filmu. Chodzi o wątek „został zarażony”. Już jedna osoba w komentarzu podała poprawną formę: „została zarażona”. 😉