Рет қаралды 310,095
Przedwojenna piosenka żołnierska śpiewana przez Polaków służących w armii austriackiej. Popularna była później w formacjach polskich na Wschodzie. Piosenka oparta na wcześniejszej wersji śpiewanej przez pułki galicyjskie.
Nie masz nad żołnierza dzielniejszego człeka,
Chociaż kule świszczą, to on nie ucieka,
A chociaż go nawet trafi kulek trzysta,
Maszeruje dalej i tak sobie śwista...
Zimno, mróz na dworze, wiatr śniegiem zacina,
W podartym mundurku idzie chłopaczyna,
Drwi z mrozu i śniegu, bo to legionista,
Maszeruje dalej i tak sobie śwista...
- Haniś, moja Haniś, ty moje kochanie,
Pożycz mi sto złotych na ślubne ubranie.
Pieniądze mu dała, a on spekulista
Idzie sobie w światy i tak sobie śwista...
- Nie płaczże, dziewczyno, jeszcze się nie topię,
Ożenię się z tobą zaraz po urlopie,
Syna wychowamy, będzie legionista,
Niechaj maszeruje i tak sobie śwista...
Urlop już się kończy, dziewczę śni o Janku:
- Nie masz, nie masz ciebie, drogi mój kochanku.
Poszedł z kolegami, gdzieś do diabłów trzysta,
Maszeruje dalej i tak sobie śwista...