O! Rodzic choleryk potrafi - nie powiedziałabym, że byłam flegmatykiem, ale na pewno nie miałam tempa mamy dla której każdy był zbyt wolny. Tata - zwłaszcza w porównaniu z mamą flegmatyk właśnie. Ciągłe musztry i poganianie i zero cierpliwości, wybuchy złości mamy - to powodowało ciągłe napiecia brak poczucia bezpieczeństwa.