Ciekawa rozmowa. Kilka uwag. King is naked. Cave nie ma, od dłuższego czasu, absolutnie nic do pwiedzenia. Wild God wypełniony jest po brzegi banałem w tekstach i banałem muzycznym. Cave stał się biznesmenem, który nie potrafi zmierzyć się ze starzeniem, umieraniem, przemijaniem, jak przystało na wielkiego artystę. Sięga po boga, botoks, implanty zębów i włosów zamiast pochylić się nad fundamentalnymi zagadnieniami. Stał się groteskową, infantylną karykaturą samego siebie. Gdybym był kumplem Cave'a doradziłbym mu: -natychmiast rzucić boga, żonę i Warrena. -zacząć popijać, popalać, pobierać coś od czasu do czasu -rozejrzeć się za przyzwoitymi muzykami, bo z Warrenem i Greenwoodem nie przekroczy progu muzycznej kloaki w której się babrze. Zeby zmyć niesmak i zażenowanie po wysłuchaniu tego pretensjonalnego gniota jakim jest Wild God sięgnąłem po They say i'm different, Betty Davis z 1974r. Kurwa, co za ulga.
@albertwerens10342 ай бұрын
@@Nikodem-z7e Tak. The Birthday Party i Bad Seeds do Tender Prey to świetne rzeczy. Potem bywało różnie, Cave koniecznie zapragnął być gwiazdą rocka i zaczął brzmieć jak te wszystkie gnioty z lat 90-tych. Przez pewien czas broniły go teksty, które lubię za plastyczność, sugestywność, dziwną mieszaninę smutku i czarnego humoru. Ale po Push the Sky Away zaczął bredzić infantylnie i banalnie w sam raz dla księgowych średniego szczebla z korporacji. I stał się papajem, jak zauważyłeś słusznie, wypełniającym ogromne halę jak jakiś Freddy Mercury. Choć w sumię to cel osiągnął- stał się gwiazdą, niestety otoczając się klakierami i dyletantami typu Warren nie usłyszy żadnej krytycznej uwagi. A szkoda, bo to w sumie zdolny gość, niestety rownież próżny, narcystyczny ćwok. Nie ma więc raczej co liczyć na to, że pójdzie ścieżką Scotta Walkera, który został gwiazdą w wieku 20 lat by w poważnym wieku pierdolnąć ten blichtr i zacząć robić cudownie odjechane rzeczy na miarę swojego talentu. A gdzie można zobaczyć ten dokument Mutiny In Heaven?
@albertwerens1034Ай бұрын
@@Nikodem-z7e Dzięki. Zerknę bo lubię tBP. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę że takie produkcje służą zafałszowywaniu rzeczywistości na rzecz budowania pomników.