Nokaut: Smoki kontra jednorożce - recenzja współczesnego kółka i krzyżyk

[@megalama9118]

Dzięki za recke.

[@amatorplanszowek]

Dziękuję za obejrzenie 🙂

[@Widmoos]

nie da się tego od samego początku słuchać, szukam dalej...

[@amatorplanszowek]

Powodzenia w poszukiwaniach

[@A.B-Haruspex]

Chyba każdy ma kolegę, który nauczył się wszystkich kombinacji w kółko i krzyżyk i tylko szukał wśród znajomych ofiary na wspólną grę :)

[@amatorplanszowek]

Oj tak 😅 prawdziwa historia 🤣

[@Przeciętny_Gracz]

Kolejna wariacja na temat kółko i krzyżyk. Na pierwszy rzut oka nie brzmi zachęcająco, ale kto nie grał chociażby w Eter czy Goblety, ten nie zrozumie jaki potencjał mają takie gry. Do wypróbowania! PS: Ojciec sztos

[@amatorplanszowek]

No taka niby prosta mechanika, a jednak da się z niej wycisnąć wiele 🙂

[@robertwiniarski6330]

🤣 te Twoje skecze, nokaut🤣 Ta gra brzmi dla mnie lepiej niż Odjechane Jednorożce🙂

[@amatorplanszowek]

No powiem Ci że w tej chwili nie wiem, przy której lepiej się bawię. 🤔 Odjechane są bardziej personalnie wredne co jest super, a ta jest taka przyjemniejsza w ogrywaniu. 🤔

[@robertwiniarski6330]

@@amatorplanszowek Ja grałem w Odjechane Jednorożece ze trzy partie na 3 osoby i średnio mi się podobała. Lepiej się bawiłem grając w Wirusa w tym samym składzie. Może na więcej osób lepiej działa.

[@amatorplanszowek]

@@robertwiniarski6330 wiesz co to specyfika gry, Odjechane czasami zdają się za bardzo przekombinowane względem gatunku jaki reprezentują 🤔 Raczej ilość osób jak rozgrywka nie podeszła to tu wiele nie zmieni 🤔 W takim wypadku Nokaut powinien dużo bardziej podejść 🙃

[@AzureDragonlady]

Zastanawiam się czy gra nie staje się szybko schematyczna. Statyczne talie, które niewiele się od siebie różnią zapewne sprawiają, że możliwości główkowania są ograniczone i z czasem można je łatwo wyuczyć. Wiem, że jest jeszcze wersja "Cute vs Evil" i autorzy informują, że talie można dowolnie miksować wtedy pomiędzy sobą, co pewnie daje więcej opcji, chociaż nadal jakoś wiele od siebie się nie różnią. A co do słabej jakości wykonania to niestety Rebel ostatnio tak ma :/ Strasznie jadą z jakością, zwłaszcza, że wszystko robią w Chinach, a ceny nie zachęcają. Ze wszystkich polskich wydawców jak na moje są najgorsi, zarówno pod względem jakości i ceny, jak także podejścia do klientów (sporo można na necie o tym poczytać). Dlatego ubolewam nad tym, że są oficjalnymi wydawcami gier od Unstable Games w Polsce, bo zapewne coraz to nowsze tytuły będą mieć gorszą jakość. P. S. Zapowiedziane są dwa nowe dodatki do Odjechanych Jednorożców, o których wspominałam pod jednym z Twoich filmików - Koszmary i ten świąteczny ;) Od siebie polecam ten drugi, pierwszy mocno komplikuje grę, która i tak jest już dostatecznie pogmatwana.

[@amatorplanszowek]

Dzięki za polecanko dodatków. 🙂 Z tą jakością to jestem ciekaw jak wypada oryginalne wydanie, bo może być tak, że to akurat leci wszystko w jednej fabryce według jednego szablonu 🤔Raczej bym obstawiał taki obrót spraw i że wymienione mankamenty to jednak bolączki oryginału. Choć tego pewnie się nie dowiemy. 😉 Co do schematyczności tutaj po części zapobiega jej rozgrywka 4-osobowa gdzie każdy nowy gracz to jakieś świeże podejście i pomysły. Plus też losowo wpadające karty celów wydłużają ten czas kiedy zaczynamy grać według jednego schematu. Zapewne po długim czasie nowe karty będą po prostu obowiązkowe. 🙂