NOWA MAPA? Jezioro Miednoje Russian Fishing 4

[@Dobrze_nie]

Bardzo fajne podstawy teoretyczne w odniesieniu do naszej przyszłości w RF4. Mi się podoba i pozdrawiam!

[@1493marcin]

ale to jeszcze nie jest prima aprilis :D fajnie by było gdyby takie coś miało miejsce ale czyste spekulacje zamieniać w "newsy" no po prostu xD, tak btw. nowe mapy wchodziły po pół roku nie miesiącu czy trzech :D

[@JOPKOWSKY]

Twoja racja mój spokój

[@kuba_1950]

źródło włosy Pazdana

[@ricograbarz]

Zapowiada się ciekawie

[@zjemcichleb9658]

nazwy tych ryb brzmia jak rodzaj ataku mieczem samurajskim :D

[@JOPKOWSKY]

tak dokładnie jak w grach Japońskich MMORPG xD

[@Dooku8]

Przydałaby się łódka do zanęt z echosondą. Teraz ciężko znaleźć spot i wszyscy na jednym siedzą. W ogóle to coś się pozmieniało i mamy "rare time" nagle wpada kilka rarek na spocie, ofc chat nie działa jak wcześniej i tylko te okazy widać. Nie ma tak że lepiej nęcisz czy lepiej coś robisz i tak okazy wpadają randomowo, ja to nawet nie widziałem różnicy z pva czy bez dipu jak mi brakło w skryptach coś skopali chyba, wcześniej sobie podrzucałem kulki coś kombinowałem i jeden ja miałem trofki, a teraz ot tak sobie lecą

[@JOPKOWSKY]

Po części masz racje, ja ostatnio troszkę za mało gram, by tak mocno oceniać ilość trofek i częstotliwość brań.... Ale Powiem ci ze od zawsze na ten temat były spekulacje i zawsze były problemy z ilością brań i trofek... Co do echo sondy na forum dałem kilka miesiecy temu sugestie odnośnie echosondy tutaj masz link: rf4.pl/forum/index.php?/topic/72-sugestie/page/29/

[@Dooku8]

@@JOPKOWSKY A grasz w coś wędkarskiego jeszcze innego?

[@JOPKOWSKY]

Aktualnie z wędkarskich gier tylko RF4 i też nie tak extremalnie jak kiedyś... A wcześniej grałem też w Fisher Online, the Angler, Fishing Planet i jeszcze kilka innych tytułów@@Dooku8

[@buli702]

Niestety łódka czy echo sonda Ci nic nie da. W grze nie ma fizycznie ryb pod wodą ona respi się przy haczyku i tyle.

[@JOPKOWSKY]

@@buli702 ale łódka do zanęcania była by spoko

[@Dooku8]

Nie wiem czy Koi tak będą do łowienia, trochę by to było nierealistyczne, interesuje się tym trochę jedna rybka w danym kolorze kosztuje kilka tysięcy zł, 20 tysięcy to nic dziwnego wydać za karpia. Może bardziej pójdą jak w łowiska karpiowe że nazwane okazy których nie da się zabrać? Albo jak je zabierzesz to one i tak wrócą do wody? Karpiarze mają tak że wyciągają jednego wielkiego karpia który ma imię, ładują go na materac, wyciągają haczyk, dezyfekują, robią fotki itd

[@JOPKOWSKY]

Pożyjemy zobaczymy...