[NV

[@hazelgrl]

Uwielbiam ten ojca zawadiacki uśmiech w odpowiedzi na hejt 😃 niech się czepiają...ja i tak będę słuchać 👍😉

[@lusilili2948]

Centurio Prostak!

[@chomiczekpipol6734]

Ja też....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[@decorolkatarzynaszymanska4644]

Mądre słowa.

[@izabelamurmio4154]

hazel Uwielbiam Boga w Trójcy Jedynego. I nikogo więcej. Ludzi lubię,kocham, szanuję,doceniam itp.

[@adaszopka1354]

@@izabelamurmio4154 Tak wszystkich ludzi, bez wyjątku?

[@hektor4488]

Pomodlmy się za tę osobą która napisała ten komentarz. Kto jest za łapka do góry

[@paula-paula]

sebastian kazik 😊dobre 👍

[@paulinaniewiem6352]

Dlaczego? Dajmy jej zyć. Przecież ta osoba wyraziła swoje zdanie a więc nodlitwa i tak nic nie da. Tak mi się wydaje.

[@agamemnonagamemnon8278]

Ojciec głosi poglądy ludzi konsekrowanych i nazywa się to tzw. nauką Kościoła. Nauka ta nie posiada cech naukowości in sensu stricte jest prezentacją jedynie poglądów kleru funkcjonujących poza naukami szczegółowymi. Może nie do końca, kler tak samo jak ateiści z nauk szczegółowych bierze to co mu odpowiada. Oczywiście nie funkcjonuje w układzie nauki. Ponieważ teologia jest to dziedzina oparta na myśli spekulatywnej więc funkcjonuje na zasadzie poznania potocznego. Dlatego do nauki Kościoła wchodzą takie elementy, (wszystkie nieomylne w zakresie wiary i moralności) jak np. zakaz przeprowadzania sekcji zwłok dla celów naukowych itd. Dobrze jest znać historię by się móc zorientować o charakterze takiej nauki. Dziś nauka ta zakazuje małżeńskiego pożycia oczywiście gdy już zakończymy rodzić upragnioną liczbę dzieci. Do tego okresu nauka ta łaskawie zezwala na małżeńskie pożycie. Synod w Elwirze już nie był tak łaskawy. . Uruchomiły się szeregi odważnych głosicieli, podszywających się pod specjalistów z tego zakresu wiedzy a każdy z nich nie posiadł zaliczonych koniecznych z tej dziedziny rygorów uniwersyteckich. Tak wiec kler kłamie, głosząc tzw. naukę która nie wynika z poznania lecz wynika z woli kleru. Argumentacje kleru nie mają charakteru naukowego, mają charakter spekulatywny. Posługuje się erystyką. Rolą Kościoła jest realizować testament Chrystusa na ziemi i przekazywać Jego naukę a nie swoją własną. Jeśli kler chce uprawiać jakąś dziedzinę wiedzy niech zatem ją uprawia przy wykorzystaniu narzędzi naukowego poznania ale musi się liczyć z błędami. Naukowcy popełniają błędy nim ustalą jakąś prawidłowość by ją wykorzystać dla swoich dalszych prac i wdrożeń technologicznych. Kler natomiast nie uprawia żadnej nauki a głosi swoją naukę. Ogłosił się nieomylnym w sprawach wiary i moralności. Czy można zweryfikować taką opinię? Można. Musi zatem ponosić konsekwencje błędu swojej nauki, która wcielona w życie Kościoła czyli Ludu Bożego ( termin zaczerpnięty z Vaticanum Secundum) przechodzi do wieczności w postaci wyrządzonych ludziom i Kościołowi krzywd. Tak naprawdę to nauka Kościoła nie istnieje. Kto miałby ja uprawiać, Lud Boży? Uprawia ją kler ale to nie jest już nauka Kościoła tylko nauka kleru. Kościół to nie kler , Kościół to my wszyscy z klerem włącznie. Gdyby przyjąć, że nauka Kościoła to przekaz nauki Chrystusa byłoby to określenie nielogiczne , bo albo Kościoła albo Chrystusa. Przekaz Chrystusa to nauka Chrystusa. Nauka Kościoła zawiera elementy przekonań kleru, często przekonań szkodliwych dla samych wyznawców Chrystusa jak też i dla całego Kościoła. Natomiast Ojciec głosi nam różne rzeczy w tym ideologię manichejską, która nie jest nauką pochodzącą od Chrystusa. Trzeba przyznać, że znakomicie opanował warsztat erystyki, by omamiać. 90% prawdy, 10% dziegciu, na tym to polega. Przekona nas, że seks małżeński jest narzędziem tylko do płodzenia dzieci. Będzie manewrował i krzyczał, że to nieprawda, ale? Co ale? Skutkiem tego będzie psychofizyczna separacja małżonków po okresie zrodzenia dzieci czyli małżeństwo przekształci on w małżeństwo białe ze wszystkimi tego konsekwencjami. Wiemy jaka jest prawdziwa skuteczność metod naturalnych, 70% skuteczności w I fazie pożycia małżeńskiego łącznie z nieuniknionym błędem ludzkim gdy rodzą się dzieci a organizmy małżonków są jeszcze młode i zdrowe a w II fazie po zakończeniu rodzenia czynniki geriatryczne i inne powodują, że metody naturalne są nieskuteczne więc bezwartościowe. Cel Maniego został osiągnięty. Kler jak wiemy z kart historii nie zamierzał nigdy przepraszać za wyrządzone ludziom krzywdy ani dokonywać restytucji wyrządzonych krzywd. Mało tego tych krzywd przez siebie wyrządzonych zwykle nie dostrzegał tak jak obecnie idzie z zaparte i nie dostrzega tego co nabroił swoją profetyczną encykliką Humanae vitae. O tym z wielebnym Ojcem możemy tutaj porozmawiać, ludzie coraz bardziej otwierają oczy i wiedzą co jest dla nich dobre dla ich rozwoju małżeńskiej jedności a co jest ideą obcą jedności. Niektóre krzywdy jakie Kościół a ściśle funkcjonariusze Kościoła się dopuścili dostrzegł jednak św. Jan Paweł II i przeprosił w jednym lakonicznym zdaniu. O.K. Myślę, że to wszystko miał na myśli komentator na którego jak widzę wieszamy psy i chcemy za niego się modlić.

[@mr.effekte8159]

Pomodlmy sie rowniez za Ojca, zeby przemyslal sobie te slowa.

[@wiolka8766]

Jezus powiedział: Mnie prześladowali i Was prześladować będą... Trzymaj się Ojciec. Bóg jest z Tobą i my :-) 💕

[@agnieszkazysk6755]

Podczas słuchania historii o homoseksualnej kuzynce po prostu pojawiły mi się łzy w oczach. Pomodlę się za nią (podejrzewam, że nie raz), głowa do góry. Podziwiam jej upór, jej wiarę, wierność Bogu. To absolutnie coś pięknego.

[@AntlerMoth00]

Agnieszka Zyśk nie ma nic pięknego w umartwianiu się i zmęczeniu nad sobą

[@agnieszkan7276]

Ojcze Adasiu, ogromne dzięki za Twoje oddanie woli Ojca, jesteś super kaznodzieją i super narzędziem w rękach Ojca !!! Modlimy się za Ciebie, nie przejmuj się złymi komentarzami, to przecież potwierdza, że robisz dobro, wiadomo kto się wścieka. Ściskamy Cię z mężem i pozdrawiamy z Gdańska. Paaa!

[@hadassa7540]

Ojcze Adamie -gdyby było więcej takich duchownych jak Ty - wszyscy , bez wyjątków , nie z wyboru rodziców , tradycji etc , garnęliby się do Kościoła a nie uciekali od niego jak najdalej z różnych powodów. Rób swoje - to jest piękne , dobre i tak potrzebne ! Dziękuję z głębi serca !

[@reginabeszterda1097]

o.Adamie , blagam nie czytaj nam tych bzdur wypisywanych na Twoj. temat❤ Zyczylabym kazdej parafii , zeby miala,, takiego o.Adama❤ Pozdrawiam wszystkich, wieczoru z Panem Bogiem❤

[@kor_di]

Regina Beszterda Teraz nie mogę narzekać, bo mam fajnych księży u siebie na parafii, ale jakby Adaś był to PETARDA!

[@basia180]

Kochany naj naj Ojcze Adasiu wiesz ilu masz wielbicieli-cieleki i wiesz jak bardzo Cie kochamy i nie damy skrzywdzić Ciebie-a Ty nasz Tatku jesteś tak wielki-postura i rozum,inteligencja wiara-wyjdziesz z każdego szkalowanie które w Ciebie''walą'' Masz ''sztab''tak wielki modlitewny,że Ciebie nie pokonają. Pozdrawiam,pamiętam w swoich modlitwach Basia z Bogiem

[@agnieszka9425]

MOJE 1OO PYTAŃ DO OJCA ADASIA: CZĘŚĆ PIERWSZA 1.Jak odniósłby się Ojciec do miejsca psychologii w naszej religii? Łapię się czasami na tym, że myślę, że Jezus to najlepszy psycholog, który chodził po ziemi! 2.Dlaczego w Biblii tak często pojawia się fragment „ i przykazał im, by nikomu o tym nie mówili”, dlaczego Jezus nie pozwalał swoim uczniom (do jakiegoś momentu) głosić tego co czynił? 3.Kim Ojciec chciał zostać jak był Ojciec małym brzdącem (choć niektórym trudno sobie to wyobrazić...może jakieś photo?)? 4.Czy pomysł z PanDa należy do Ojca czy istniał już wcześniej? 5.Czy modlenie się o widoczny/namacalny cud to zuchwałość? Tak, wiem, że największym cudem jest Eucharystia. 6.Czy mogę się kłócić z Panem Bogiem? 7.Ile księży tyle różnych zdań na różne tematy, choć ta sama głowa, dlaczego? 8.W moim kościele na okres Bożego Narodzenia wystawiona była szopka...z żywymi zwierzątkami! W kościele! Można więc było w trakcie mszy usłyszeć np. pianie koguta. Czy to nie była przesada? 9.Czy może istnieć coś takiego jak „zmysł Boży”? Czasami idę ulicą i naprawdę mam wrażenie, że czuję, kto jest bardzo blisko Boga. Czy Boga można zobaczyć w oczach drugiego człowieka? 10.Czy jeśli wierzę, że Bóg jest tak dobry, że piekło jest/będzie puste...to wierzę w nie tego Boga? 11.Mam czasami nie tak, że nie boję się śmierci. Gdy mówię o tym babci ona na mnie krzyczy. Czy to źle...tzn. Czy powinnam się jej (śmierci) bać? 12.Czy mogę nie czuć własnej wiary, ani tego na jakim jest poziomie? 13.Mówi się, że mamy życie wieczne w niebie... jak w tym kontekście ma się zdanie Jezusa „Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą? To jednak wieczność czy przemijające niebo? 14.Czy kiedy będę umiała prawdziwie kochać, będę o tym widziała, że już „mam” tę umiejętność? 15.Dlaczego nie modlimy się za osoby historyczne. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś odprawiał mszę np. za Piłsudskiego...albo chociaż zbiorową za jakieś historyczne postacie np. królów? 16.Jeśli Bóg jest jednością trzech osób, to jak wyglądała ta jedność w momencie gdy Jezus zszedł do nas na ziemię. Czy był jednocześnie w dwóch miejscach: w niebie i na ziemi? 17.Czy to możliwe, że Jezus był semi-wegetarianinem? Widziałam kiedyś taką publikację, że jadł wyłącznie ryby. 18.Czy przeklinanie w języku obcym, to też przeklinanie (używanie wulgaryzmów). Wystrzegam się używania „brzydkich słów” w moim języku ojczystym, ale nie czuję wyrzutów sumienia, gdy wypsnie mi się angielskie f... 19.Czy potrafi Ojciec coś powiedzieć w języku francuskim? 20.Czy mogę zawrzeć w moim CV, że przeszłam przez kursy o.Adama Szustaka „Plaster miodu”, „Wilki dwa”, „Jeszcze 5 minutek”, „Szusta rano” etc.? ;) 21.Jaki miał Ojciec kolor włosów? Obstawiam, że blond :D Proste, kręcone? 22.Czy jeśli nie rozumiem czytań, Ewangelii w trakcie mszy św. to Słowo Boże i tak na mnie działa? 23.Czy to prawda, że w niebie wszyscy będą mieć tzn. Jezusowy wiek tj. 33 lata? 24.Dlaczego starszym ludziom tak bardzo wydaje się, że wszystko wiedzą najlepiej, że znają życie i że należy im się szacunek tylko z racji wieku?

[@ollaa7182]

Uwielbiam Cię! Najbardziej ciekawska katoliczka ever

[@irinastikute9881]

Czy na pewno to wszystko Cię interesuje? Czy chcesz zwrócić uwagę z jakiegoś powodu? Tylko nie obrażaj się, ale może 100 pytań trochę przesada. Bo dużo odpowiedzi można znaleźć i w KKK i w internecie i tp. A jeśli Ojca słuchasz długo, to dużo tematów już omówił.

[@agnieszka9425]

Hejka Irina :) oczywiście, że wszystko mnie interesuje! I tak wiem, że jest kilka pytań na które Ojciec Adaś odpowiedział. Lista pytań powstała jakiś czas temu, więc jeszcze ten stan nie był faktem, bo moje pyt. były przed odpowiedzią. Nie chcę jednak ich wykreślać, bo setka to okrągła liczba i właśnie nią chcę zwrócić uwagę (jak sama zauważyłaś). Właśnie dlatego, że 90 procent ludzi zadaje pytania oczywiste... na które Ojciec Adaś nie odpowiada. Dlaczego w sumie więc ja bym ich nie mogła mieć (tych oczywistych pytań u mnie na liście)? Można znaleźć i w KKK i w Internecie na niektóre odpowiedzi, ale tak jest ze wszystkimi pytaniami, które tu ludzie zadają, dlaczego miałabym odmawiać sobie prawa do pytania? :) Pozdrawiam i więcej "różowych okularów" polecam nosić!

[@windylue6206]

Co do 21... Coś mi się kojarzy, że Ojciec chyba kiedyś pokazywał swoje zdjęcie z młodości, ale nie mam pojęcia, w jakim filmie i czy mi się z kimś nie pomyliło :)

[@agnieszka9425]

Kamilka :) Dziękuję bardzo za Twoją odpowiedź. Jak najbardziej masz rację i pomimo mojego młodszego wieku (mam 23), czuję, że też idę tą drogą, gdzie mądrość nabywa się przez życie. W tym pytaniu boli mnie jednak sytuacja, w której mamy dorosłego, dojrzałego delikwenta, który świadomy swojej wiedzy, uważa, ze wie wszystko o wiele lepiej od tego, który jest młodszy, wyłącznie z racji wieku. Przyglądam się dzisiejszemu światowi i mam wrażenie, że jest sporo np. „matek i córek”, w których to jednak dzieci są mądrzejsze od swoich rodziców. Choć to ci ostatni roszczą sobie prawo do „mania racji”, wyłącznie dlatego, że są starsi. Nie chciałabym taka być.

[@littledreamer8524]

Kochany Ojcze Adamełku❤️ Kocham Ojca! :D Brakuje mi bardzo mocno wspólnoty, czasami czuję się nawet lekko samotna w całej drodze do Pana Jezusa, a ten oto wspaniały kanał langustowy daje mi poczucie wspólnoty❤️ Bóg zapłać! Błogosławię+❤️❤️❤️

[@milenatraczynska3996]

W liceum sporo ojca słuchałam i czytałam i bardzo mi to pomagało, ale teraz, słuchając tych wypowiedzi (z ciekawości, co ważny polski głos Kościoła ma do powiedzenia), mam problem z dotrwaniem do końca... Mówi ojciec: "Absolutnie rozumiem dramat par, które nie mogą począć dziecka". Nie sądzę, aby ojciec rozumiał, bo nie znajduje się ojciec w takiej sytuacji. Nie lepiej uczciwie powiedzieć: "WYDAJE MI SIĘ, że jestem w stanie SOBIE WYOBRAZIĆ ten dramat"? Trudno prawdziwie rozumieć coś, co nas osobiście nigdy nie dotknęło i prawdopodobnie nie dotknie. To raz. Dwa. Jestem dzieckiem poczętym z małżeństwa, które się nie kochało, a w dodatku byłam chciana tylko przez jedno z nich. Czy to czyni mnie gorszym dzieckiem, pomimo że potem rodzice starali się wychować mnie najlepiej jak umieli? A co z sierotami? Czy one są gorsze, bo nie zostały poczęte z miłości? Co z tak zwanymi wpadkami? Dziewczyna uprawiała przypadkowy seks, zaszła w ciążę, a potem urodziła i samodzielnie wychowała dziecko - z miłością do niego, choć z miłości poczęte nie było. Mówi ojciec: "dziecko powinno się narodzić z rodziców, którzy się kochają" - jakby dzieci z wymienionych przez mnie przykładów były jakieś wybrakowane. Myślę, że formułując wypowiedź w taki sposób, powinien ojciec ostrożniej dobierać słowa, bo te są wyjątkowo dwuznaczne. Po trzecie: ojca wypowiedź na temat homoseksualnej kuzynki ma mniej więcej taki wydźwięk: "skoro nie robisz z tego czegoś normalnego i naturalnego, to spoko, Jezus cię kocha! to, jaka się urodziłaś, to krzyż, więc cierpisz, ale jak cierpisz i nie cieszysz się życiem, to wszystko spoko! Jezus potrafi naprostować wszystkie ścieżki, więc będziesz hetero (czyt. zmusisz się do poślubienia mężczyzny, z którym nie będziesz nigdy prawdziwie szczęśliwa)". I ten fragment: "jest tak jak jest". [*] Nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś tak inteligentny jak ojciec może tak formułować wypowiedzi. W jednym z filmików udowodnił ojciec, że potrafi wycierać sobie twarz po obiedzie nauką. Powoływał się ojciec na niejasne źródła, które nazwał ojciec badaniami (jakieś konkrety?), mające rzekomo stanowić, że homoseksualizm bierze się z niezdrowych relacji z rodzicami. Tymczasem to kłóci się z nauką (jak można lekceważyć efekt długoletniej, czasem wielowiekowej pracy setek ludzi, którym w wiedzy na dany temat nie dorastamy do pięt?), tą prawdziwą, przed którą Kościół chowa się ze strachem, zamiast się z nią zaprzyjaźnić i wyciągnąć z niej to, czemu zaprzeczanie jest najzwyczajniej głupotą i ignorancją. Dlaczego Kościół kurczowo trzyma się tego, co kiedyś wmawiano sobie przez niewiedzę? Próbuję zrozumieć, że dla ojca i innych wierzących i praktykujących Biblia jest podstawą wiary. Ale słowo "podstawa" nie jest równoznaczne z wiarą w nieomylność człowieka, który coś napisał w bardzo zamierzchłych czasach. Żyjemy w zupełnie innych czasach, w których wiemy na tyle dużo, że wszyscy możemy się starać o maksymalne ograniczanie ludzkiego cierpienia. Ale Kościół tego wcale nie robi, kiedy mówi wprost, że usilne staranie się o to, aby być innym niż się jest i być nieszczęśliwym (do tego prowadzi wmawianie osobom nieheteronormatywnym, że ich orientacja to coś nienaturalnego, złego, że to niby krzyż) jest okej, bo wtedy Bóg nas kocha i wtedy mamy wstęp do świątyni wzniesionej przez ludzi. Nawet nie ma ojciec pojęcia, ile złego wyrządza się innym ludziom takimi komunikatami. Szkoda.

[@AntlerMoth00]

bardzo mądry komentarz

[@kasiak.734]

Dziecko powinno się począć z rodziców którzy się kochają. To prawda. Ale chodzi o położenie akcentu na decyzję dorosłych ludzi - na ich sposób patrzenia na początek życia, a nie na patrzenie skąd wzięło się dziecko (czy z miłosci czy nie). Więc dzieci, które poczęły się bez miłosci rodziców, nie są wcale gorsze. Możemy mieć zarzuty do rodziców a nie do dziecka. Dziecko zawsze jest piękne i przez Pana Boga chciane. Zawsze. Nie dzielimy przeciez ludzi na gorszych i lepszych. PS. Pamiętaj, że Ty też jesteś chciana i kochana.

[@milenatraczynska3996]

Wobec tego co złego jest w zatrudnieniu surogatki, skoro dwoje ludzi się kocha i naprawdę chce mieć swoje dziecko, ale nie może ze względów biologicznych? Chodzi o to, że surogatka rodzi, nie kochając? Według tego, co piszesz, to nie ma znaczenia, bo dziecko i tak będzie chciane i kochane. Tylko nie przez kobietę, która je urodziła - jak bardzo wiele dzieci z tradycyjnych związków małżeńskich. Wobec tego Kościołowi zdaje się przeszkadzać tylko to, że instytucja surogacji jest osiągnięciem nauki i że nie napisano o niej nic w Biblii. A perspektywa tego, że tak mogłyby powstawać szczęśliwe rodziny, w ogóle się tu nie liczy. Bardzo to nielogiczne i sprzeczne z innymi poglądami Kościoła. I dalekie od miłosierdzia. Jeśli ojciec Szustak miał na myśli coś innego niż to, co zacytowałam w swoim pierwszym komentarzu, to najzwyczajniej źle się wyraził. A zabierając głos w takich sprawach i mając tylu odbiorców, wypadałoby ostrożniej dobierać słowa.

[@kasiak.734]

Nie podpinajmy wszystkiego pod miłosierdzie. Tak moglibyśmy wszystko tłumaczyć miłosierdziem, na wszystko pozwalać przez miłosierdzie. Jest wiele dzieci czekających na adopcję, one są gorsze? Nie, też są chciane i kochane. Szkoda tylko, że często nie przez potencjalnych rodziców zastępczych.

[@michan7667]

Brawo! W pełni się zgadzam, miałem dokładnie takie same refleksje po tym filmiku. Dziękuje bardzo za uświadomienie mi, że są takie osoby jak ja, które myślą samodzielnie.

[@Kamila-py1gs]

Hej Ojcze, kiedy dowiedziałam się że odwiedzasz moją parafię zauważyłam że nić nie stanie na przeszkodzie aby iść na mszę św z Tobą( chodź byłam chora) a gdy jeszcze Ciebie nie znałam i w ogóle byłam na bakier z kościołem wszystko nadawało się na wymówke aby znów nie iść do kościoła. Z jednej strony dobrze ale z drugiej ważniejsze stało się dla mnie spotkanie z Tobą niż z Bogiem i tak mi się zapaliła czerwona lampka. Lubię Ciebie słuchać codziennie ale to nie o Ciebie chodzi ale o Boga. Tak czy siak zbliżyłes mnie do kościoła wyjaśniłes wiele rzeczy BARDZO CI DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM PAAAA🙂

[@aleksandrabrodzinska6158]

Ojcze Adamie ! Ponawiam pytanie i proszę o odpowiedź :) Czy katolik może wyrazić zgodę na użycie swojego ciała, po śmierci do celów naukowych? Zastanawia mnie to, iż w sali prosekcyjnej ciała na których uczą się studenci są używane po 7 lat i dłużej, wszystko zależy od tego w jakim są stanie. Oczywiście są poddawane konserwacji w formalinie itp. Gdy ciało się "zużyje" jest pochowane w krypcie zbiorowej. Nie wiem jak wygląda wtedy taki pogrzeb czy w ogóle jest jakaś ceremonia pogrzebowa... Proszę o odpowiedź, z Bogiem!

[@jolantaorzechowska2533]

Ojcze Adamie zakochałam się w różańcu, a to dzięki Tobie. Byłam z mężem w Rzeszowie i poczułam się tam jak w niebie (sądzę że w niebie będzie jeszcze lepiej - więc ja tam chcę). Oczywiście była fotka i co najważniejsze błogosławieństwo od Ojca. Bóg zapłać za to co robisz nasz przewodniku do nieba.

[@katarzynatomaszewska3028]

Jest Ojciec wspaniałym kapłanem. Modlę się, aby było takich więcej :)

[@p0zy7yw]

Nie! Kto będzie Msze odprawiał jak wszyscy się rozjadą po świecie? (taki żart) :)

[@katarzynatomaszewska3028]

:D Właściwie, to racja :D

[@ia1]

To najzwyklejsza zazdrość ludzka ...więc nie należy poświęcać większej uwagi! "Jezu, Ty się tym zajmij..."❤ O. Adasiu, Bóg zapłać za wiele Dobra, ktore rozdajesz... Serdecznie pozdrawiam wszystkich z Holandii!

[@agnieszka9425]

MOJE 1OO PYTAŃ DO OJCA ADASIA: CZĘŚĆ DRUGA 25.Spotkałam się raz z tym, że będąc u spowiedzi, ksiądz zaczął mnie uciszać tzn. bym mówiła ciszej. Poczułam się trochę zbita z tropu. Pomyślałam, że skoro nagrzeszyłam, to ja powinnam się wstydzić jeśliby ktoś usłyszał...a ja po prostu spowiadałam się cała sobą. Czy rzeczywiście to obowiązek żeby szeptać? 26.Czy humanistom jest łatwiej i bliżej do Pana Boga niż umysłom ścisłym? 27.Dlaczego Kościół pozwolił na zdjęcie krzyży w polskich miejscach publicznych? Tzn. Dlaczego MY pozwoliliśmy? 28.Dlaczego w kościołach- zwłaszcza takich na wsi- nie mówi się o modlitwach do Ducha Świętego, modlitwach wstawienniczych, modlitwach o uzdrowienie? Dlaczego gdy opowiadałam własnym Dziadkom czego doświadczyłam na takiej mszy, siedzieli z otwartymi buziami? Przecież są w tym samym Kościele od 80 lat!? 29.Czy Pan Bóg się dostosowuje do naszych czasów? I np...działa przez internet? 30.Dlaczego niektórzy księża u kratek konfesjonałów dają tylko rozgrzeszenie bez pouczenia, albo nawet rozmowy, kiedy penitent rzeczywiście wykazuje ku temu chęć? 31.Dlaczego Zachariasz został ukarany kiedy zapytał jakże mu się to stanie, że będzie miał dziecko, skoro on i jego żona są starzy...A gdy Maryja zadała Aniołowi podobne pytanie- jakże się to stanie, bo przecież nie zna męża, Anioł nie postrzegł jej pytania jako formy niewiary, niedowierzania? Co więcej...właśnie odkryłam, że to był ten sam Anioł! Anioł Gabriel! 32.Bardzo często, gdy widzę filmy nagrywane w kościele, zastanawiam się czy nie jest to jakiś rodzaj profanacji. Np. w Ojcu Mateuszu była kręcona scena w kościele, w którym byli przetrzymywani zakładnicy. Z racji ról, aktorzy nie zachowywali się tak jak „na kościół przystało”. Co Ojciec Szustakoelo o tym myśli? 33.Co powinniśmy robić z rzeczami typu: obrazy, obrazki, książeczki do nabożeństw, komunii, porwane różańce, poprababcine krzyżyki, kiedy mamy świadomość, że były one święcone? Czy np. skorupka ze święconego jajka nie nadaje się również do wyrzucenia do kosza? Moja Mama zawsze zbiera skorupki do osobnego woreczka i spala w piecu. Czy to przesada czy należyty szacunek? 34.Kiedy powinniśmy uczynić znak krzyża wodą świeconą znajdujacą się przy wejściu do kościoła? Wchodząc czy wychodząc? 35.Czy to prawda, że w trakcie mszy powinniśmy przeżegnać się tylko dwa razy: na początek i na koniec? Dlaczego niektórzy ludzie wykonują znak krzyża po każdym klęknięciu, przyjęciu komunii, a nawet na słowa Ewangelii? 36.Dlaczego większość (jeśli nie wszyscy) wypowiadają formułkę „niech słowa Ewangelii zgładzą grzechy wasze” (lub coś podobnego) w ciszy, a nie do mikrofonu, tak by ludzie słyszeli? 37.Czy istnieje możliwość w Kościele Katolickim wzięcia ślubu np. na świeżym powietrzu, a nie w świątyni? 38.Dlaczego zbieranie pieniążków „na tacę” musi odbywać się w środku mszy? Zawsze bardzo mnie to stresuje i irytuje. Stresuje, bo muszę nasłuchiwać gdzie obecnie jest kościelny/ministrant i czy przypadkiem to już nie moja kolej, a także irytuje, bo zakłóca moje skupienie z poprzedniego powodu. Mam też trochę wewnętrzny zgrzyt, że w trakcie tak wielkiej Ofiary nagle wszyscy zaczynają się zajmować pieniędzmi. Dlaczego nie mogłyby być zbierane np. na początku/końcu mszy? 39.Dlaczego mamy tak dużo Matek Boskich, chociaż jest tylko Jedna? Gdybym chciała wymienić wszystkie zaczynając od Matki Boskiej Częstochowskiej, wyszłaby litania wielkości encyklopedii. Czy takie rozróżnianie ze względu na różne miejscowości jest w ogóle akceptowane przez Stolicę Apostolską? 40.Czy uczestnictwo w mszy św. prowadzonej w języku, z którego nic się nie rozumie jest ważne? 41.Czy można mieć w domu pomieszczenie przeznaczone tylko dla modlitwy? Czy istnieją przypadki w których ktoś dostał pozwolenie na „domową kaplicę” z Najświętszym Sakramentem? 42.Skąd pochodzi pomysł na różne peregrynacje, kiedy krzyże/obrazy „chodzą” po naszych domach? Czy jest to wyłącznie polski zwyczaj? Czy pamięta Ojciec kto nawiedził w ten sposób Ojca rodzinny dom? 43.Słyszałam kiedyś o pewnym przedmiocie do modlitwy zwącym się „czotka”. Czy umie się Ojciec na niej modlić? 44.Czy jak był Ojciec mały, to miał Ojciec Pegazusa i grał w Mario i Tanki? 45.Czy pamięta Ojciec ile razy był u sióstr Misjonarek Maryi w Łabuniach i w cyt. JAKIMŚ TAM ZAMOŚCIU? Jak zobaczyłam ulicę przy której stoi mój dom na Ojca nagraniu z samochodu jadącego do Carrefoura to prawie zawału dostałam! 46.Czy można chcieć umrzeć z Bożej Miłości czy zdarza się to tylko świętym, tj. tym którzy lada chwilę nimi będą? 47.Dlaczego w kościele jest hierarchia? 48.Oglądał Ojciec serial Ranczo? 49.Czy mogę wierzyć w to, co wpajano mi od dziecka, że jeśli przyśni się nam osoba zmarła, która chce jeść (jest głodna), to znaczy, że trzeba się za nią modlić, bo to jest prośba o modlitwę? A najlepiej zamówić za nią mszę? Nie mam tutaj na myśli sennikowych tłumaczeń, tylko jakieś ludowe przekonanie przechodzące z babci na babcie.

[@ELZA780]

agni eszka No to zaorane pytaniami,łoł ,ufff -każde pytanie godne uwagi:jestem pod wrażeniem

[@danutakaraszewska2190]

AGNI ESZKA zgadzam się z Elwirą pozamiatałaś z taką ilością pytań, mam nadzieję, że Ojciec Adaś da radę 😏 💪pozdrawiam serdecznie 😊😊😊

[@lycopersica9914]

agni eszka co do pytania 26. Mój nauczyciel religii, kiedyś mówił (rozmawiałam też o tym ze swoją mamą), że jednak łatwiej jest być wierzącym dla ścisłowców, bo oni, jak mają coś podane, to ufają, że tak jest i już, tak jak z wszystkimi prawami fizyki, wzorami itd., a humaniści mają skłonności do takich rozmyślań o wszystkim i i niczym, aż czasami można się zgubić o co w wierze chodzi. Ale wiadomo, ojciec Adaś się zna, ciekawe co powie :)

[@randymou4770]

agni eszka Agni eszka ty normalnie de beściara jestes. Skąd Ci przyszło tyle zarozumiało zwariowanie życiowych pytań? Wow dla Ciebie.

[@agnieszka9425]

Z jednej strony też tak myślę, jak napisałaś. Jednak w drugą stronę też można znaleźć argumenty. Np. Humaniście (mi) jest o wiele łatwiej znaleźć Pana Boga w „poetyckich obrazach” jak śpiew ptaków, piękne kwiaty, cudowny pejzaż, w momencie wzruszenia. Ścisłowcy natomiast chcieliby mieć wszystko czarne na białym, wyliczone jak w równaniu, podany jakiś wzór, a z Panem Bogiem jednak ciężko na polu „naukowym” :) Ps. Dziękuję bardzo za Twój komentarz.

[@junnaromaniuk8393]

Panie Adamie, Pan jest wspaniałym. Słucham Pana z dużym zainteresowaniem, mimo tego że nie jestem katoliczką ( należe do prawosławną cerkwi) i w ogóle nie jestem bardzo religijną. To co Pan mówi jest bardzo mądre i zrozumiałe, szanuję stanowisko Pana mimo tego, że nie wszystkie opinii Pana podzielam. Pozdrawiam

[@sylwus829]

Kto pisze takie hejty .. Ahh szkoda gadać 😒 nie daj się Ojcze, rób swoje 🙌 pozdrawiam! 😘😃

[@edytadzwonkowska5118]

Sylwia Koscielny Myślę, że Ojciec nawet nie myśli o tym żeby się poddać, szczególnie gdy widzi jak wielkie tłumy przychodzą na jego rekolekcje 😉

[@sylwus829]

Edyta Dzwonkowska dokładnie, to mówi samo za siebie 💪🙏😃

[@aniutqa]

Pewnie tradycjonaliści albo protestanci...

[@michan7667]

Tradycjonaliści... tego Pana mogą poprzeć tylko osoby bardzo konserwatywne. Gdybym był ludzki powiedziałby, że ta homoseksualna dziewczyna powinna nie bać się być sobą i szukać miłości. Skoro Bóg stworzył wszystkich to zapewne również homoseksualistów, prawda? Homoseksualizm istnieje od... zawsze. Pisali o tym już starożytni Grecy, to nic nowego. Dzisiaj mamy czasy, kiedy wiadomo, że to nie choroba, nie dewiacja, tylko po prostu pewna skłonność, którą to parę procent społeczeństwa nie wiadomo dlaczego posiada. I tyle...

[@danamaka6539]

Ojcze Adasiu , pozdrawiam serdecznie i nie przejmuj się pliss jakimiś bzdurnymi komentarzami.....Jesteś świetnym człowiekiem, uwielbiam słuchać Twoich słów, bardzo zblizyłeś mnie do BOGA... dziękuję za wszystko

[@agnieszka9425]

MOJE 1OO PYTAŃ DO OJCA ADASIA: CZĘŚĆ TRZECIA 50.Dotarł ktoś (Ojciec) do połowy? 51.Czy powinniśmy żegnać się przed figurami, krzyżami, które są obecne przy drogach zwłaszcza na polskich wsiach? Czy sprawa ma się tak samo przed kościołami? 52.Czy poświęcona kreda, którą dostajemy na święto Trzech Króli, jest taką najzwyklejszą kredą szkolną, ale poświęconą? 53.Czy często zdarza się Ojcu udzielanie Komunii osobie, która jest chora i nie może przyjmować glutenu i trzeba jej przygotowywać specjalny komunikant? 54.Dlaczego w czasie kiedy ksiądz podnosi chleb lub wino, a wierni klęczą, niektórzy podnoszą wzrok, a niektórzy go spuszczają? Czy nie właśnie po to je ksiądz podnosi, żeby wszyscy mogli zobaczyć? 55.Zazwyczaj kiedy jest święcenie pokarmów, muszę się powstrzymywać od śmiechu, kiedy ludzie czynią znak krzyża za każdym razem gdy ksiądz mówi „Panie pobłogosław to...” razy X … Dlatego, że wydaje mi się, że święcony jest wtedy pokarm, a nie my. Wydaje mi się, że to tak jakby ksiądz święcił np. jajka, a my żegnając się uznali, że sami nimi jesteśmy. Czy mylę się? Jeśli tak, proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. 56.Co sądzi Ojciec o modlitwie pod wpływem alkoholu np. po powrocie z imprezy/wesela/wieczoru z przyjaciółmi? Czy to nie wypada odmawiać modlitwy w „takim stanie” czy raczej w drugą stronę „nawet w takim stanie” warto o niej pamiętać? 57.Czy wie Ojciec skąd wziął się pomysł (istniejący nadal w polskich wsiach), że kobiety siedzą po prawej stronie ołtarza, a mężczyźni po lewej, tak, że zwłaszcza dziadkowie, wchodząc do kościoła „rozłączają się”, by nie siedzieć po „nie swojej stronie”? 58.Czy może Ojciec wytłumaczyć w jaki sposób głód powstały w wyniku postu ma wpływać na jakość naszej modlitwy? Jak modlić się takim wyrzeczeniem? Zwykle, gdy w Wielki Piątek zachowuję post, moja uwaga skupia się raczej na głodzie, niż na tym, co jest naprawdę ważne. 59.A zapuści Ojciec kiedyś brodę? 60.Czy można według Ojca ściąć drzewo (choinkę) rosnącą na grobowcu, jeśli jej zasadzenie było ostatnią wolą osoby, która została w tym miejscu pochowana? Czy to nie będzie nieuszanowanie/ naruszenie ostatniej woli? 61.Jak ma się sprawa z wodą święconą? W mojej parafii w Wielką Sobotę rozpala się ognisko (święcenie ognia), z którego później wyjmuje się patyczek i wkłada się go do buteleczki z wodą. Co ten symbol ma oznaczać? Czy święcenie nie dokonuje się przez pokropienie nieświęconej wody święconą i przez wypowiadane słowa, a nie przez włożony patyczek? 62.Na czym polega „fenomen” soli św. Agaty? Czy wrzucając ją z wiarą w pożar, możemy go rzeczywiście zatrzymać, by się nie rozprzestrzeniał? Została mi taka wizja z dzieciństwa, gdyż jak byłam mała wyobrażałam sobie sytuację, w której mógłby mieć miejsce pożar w moim domu i co bym wtedy zrobiła...i właśnie myślałam zawsze, że wiem gdzie rodzice zostawili tę sól i że to właśnie po nią trzeba sięgnąć najpierw. 63.Czy był Ojciec kiedyś w exitroomie? Jeśli nie, to moja grupa i ja serdecznie zapraszamy do dołączenia do zabawy ;) 64.Dlaczego z odpustu zupełnego można korzystać wielokrotnie? Czy to nie jest trochę tak, że przystępując drugi raz, przestajemy wierzyć, że pierwszy raz się dokonał i był ważny? 65.Czy noszenie niepoświęconego medalika/krzyżyka i modlitwa na niepoświęconym różańcu to coś złego, bądź nieprawidłowego? 66.Czy adrenalina i zabawy po to by zwyższyć jej poziom w organizmie są okazją do grzechu? Co z paralotnią, skokiem na bungee, ze spadochronem, rollercoasterami? 67.Czy to prawda, że Jezus mógł umrzeć na „innym” krzyżu niż taki, jaki postrzegamy dzisiaj? Doszła do mnie kiedyś informacja, że krzyż miał raczej formę pala niż dwóch desek. 68.Słyszałam również, że śmierć na krzyżu, to śmierć przed uduszenie, gdyż człowiek nie miał już siły podtrzymywać się na stopniu, na którym oparte był stopy. Czy to prawda i czy oznacza to, że Chrystus został uduszony? 69.Czy to prawda, że Pan Bóg chcąc zabrać duszę do nieba, czeka na człowieka, aż będzie w „najlepszym momencie swojego życia”, żeby to uczynić? Usłyszałam kiedyś taką wersję, że śmierć człowieka ma miejsce wtedy, gdy jest on „najlepszy”, bo gdyby został na ziemi, to już nie osiągnąłby wyższego...stanu ducha, wiary. 70.Czy jest jakiś środek lokomocyjny, którym się jeszcze Ojciec nie poruszał? 71.Mówi się, że np. marzenia, poczucie spełnienia, wolności pochodzą od Boga. Czy uczucia żalu, smutku, tęsknoty, poczucie straconej szansy nie pochodzą od Niego? 72.Dlaczego takie przywitania jak „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” czy „Szczęść Boże” jest nieprzetłumaczalne np. na język francuski, w którym witamy się zwykłym Bonjour z księdzem? Czy takie powitanie jest tylko tradycją polską? 73.Dlaczego są dwa wyznania wiary- jedno które odmawiamy w domach, albo modlitwach poza mszą świętą i drugie, które odmawiamy w trakcie mszy świętej? Skąd w ogóle takie rozróżnienie? 74.Od czego zależy co nastąpi po słowach „wyznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni”' czy będzie to „Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu” czy „Panie zmiłuj się nad nami” po wezwaniach?

[@ELZA780]

agni eszka to szok,z kąd tyle ??chyba z kątowni

[@agnieszka9425]

Elwirka ;) moje filozoficzne, religijne i duchowe przemyślenia doprowadzają mnie do tryliarda pytań. Czasami, aż mnie boli głowa, z tego jak mała jest moja wiedza, jak wiele się w związku z nią rodzi pytań i jak wiele by się chciało wiedzieć ;)

[@ELZA780]

agni eszka Jestem pod ogromnym wrażeniem 😊pozdrawiam serdecznie

[@agnieszka9425]

Karolku :) Pytania wymyśliłam troszkę wcześniej zanim padły na niektóre odpowiedzi...ale, że nie mam innych, a lista 100 pytań jest okrągła, nie wycinałam tych, na które odpowiedzi już były. Nota bene ;) chciałam Ci powiedzieć, że możesz nie mieć ani jednego pytania, ale Twoje komentarze robią furorę :) czekam na kolejne!

[@paula-paula]

agni eszka 50. Ja dotarłam do połowy XD ufff dużo tych pytań 😊podziwiam wytrwałość w pisaniu 😉😘 P.S. Na większość pytań mogłabyś spokojnie sama odpowiedzieć.

[@lucynakandzia1704]

Ojcze Adamie!Przykro mi ze ludzie pisza takie komentarze...Jestes chodzacym przykladem dla nas i nam tak duzo pomagasz w poglebieniu naszej wiary!Niechaj Bòg wleje w serce tych krzywdzacych cie ludzie wiecej milosci i im Blogoslawi!Mòdlmy sie za nich!Pozdrawiam!

[@matyldamatysek7414]

Dzięki Ojca filmami, otwarłam się na innych i na Boga. Wczoraj nawet byłam w zakonnie sióstr u mnie w mieście siedziałam u jednej z sióstr 1,5 h . Nagadała się z ta siostra o Bogu i nie tylko. Nawet siostra powiedziała jakbym miała jakieś pytania to mam jej napisać albo do nich przyjść . To dzięki Ojcu odważyłam się jak do nich szlam to cykałem ale się odważyłam. I tego nie żałuje .

[@ollaa7182]

Proponuję pomodlić sie za Ojca Adasia żeby nigdy nie zwatpił w ludzkość po takich komentarzach jak ten z początku filmu ;) A co do głaskania to miałam to szczęście dostać od Ojca ostatnio takiego głaskacza przy błogosławieństwie i to było jedno z najpiekniejszych doświadczeń w moim życiu! Pozdrawiam cieplutko :)

[@modraszka8155]

Jak zwykle dziękuję Ojcze Adamie 🌱 Trwaj 🙏📿🕊

[@edwardlamek8310]

Modraszka pozdrawiam 🤗

[@modraszka8155]

Witaj Edku 🤗 Miłego wieczoru i spokojnej nocy Ci życzę 😏

[@teresapaczos2294]

Bog zapłać ojcze Adamie za to co robisz dla nas za słowo które nam glosisz i za wiarę którą nam pokazujesz i niech Cię Bog błogosławi z Panem Bogiem Amen Błogosławionej nocy Amen

[@pytajacyfaq1733]

[Q&A] Do skutku próbuję, może się uda :D Ojcze Adamie, mam pytanie o wskazówki przy identyfikowaniu co jest pokusą, a co już grzechem. Mam 25 lat, nie mam dziewczyny ani tym bardziej żony. Często nachodzą mnie pokusy do pożądliwego patrzenia na kobiety lub o nich myślenia. I tu mam problem, bo o ile ogólnie nie chcę tego robić, to czasami w przypływie intensywności tych pokus na chwilę "zatracam się", daję sie ponieść np. takiej myśli, ale zwykle kilka sekund i już z powrotem odrzucam myśli (które próbują się przedrzeć niczym psy widzące suczkę sąsiada. Mam wątpliwości, czy uznać zawsze każdy taki upadek za grzech ciężki, czy może ogólna walka i wznawianie tej walki właśnie z tego powodu, że niedobrze się czuję ze złymi myślami i z tym, że obrażam nimi Boga, jest jakąś okolicznością łagodzącą i chwilowy upadek nie jest od razu grzechem ciężkim (ani w ogóle grzechem, tylko pokusą w której po prostu walka idzie ciężko)? Nie wiem jak tu patrzeć na to, bo chodzić co drugi dzień do spowiedzi to ciężko, ale jak trzeba to będę dalej

[@tlumaczprzysieglymowynienawisc]

Przykro się czyta takie pytania :/

[@mareknowak5784]

Ojcze Adamie dziękuję Bogu ze jestes i mnie prowadzisz do Pana Jezusa .Dziękuję Ojcze za wszystko , szczególnie za te odcinki które wydawało by się że sa skierowane wyłącznie dla mnie .Ojcze Adamie wielkie Bóg zapłacić za Ofiare Mszy Św które Ojciec odprawia za nas dziękuję za Elementarz pomocny przy przygotowaniu się do Sakramentu Pokuty i Pojednania .Codziennie oglądam Szustarano jem przy tym śniadanko i dzień miło płynie. Także wielkie dzięki ze Ty Ojcze przyprowadziles mnie owieczke do Pana Boga .Z Panem Bogiem i dziękuję .pozdrawiam

[@mateuuuswoboda3314]

[Q&A] Drogi ojcze od 3 lat jeżdżę na deskorolce, niedawno na zawodach z deski wygrałem naszyjnik z małą deską. Noszę ją prawie codziennie wraz z krzyżem. Czy jest w tym coś złego, że noszę krzyż i deskę na jednym sznurku? Pytałem się naszego Ks. Wikarego i powiedział, że to nic złego. Pytam dla upewnienia się :) z Panem Bogiem

[@tinaalley9892]

Zawsze możesz nosić na dwóch osobnych sznurkach. :D

[@mateuuuswoboda3314]

Ale jestem osobą, która często zapomina, więc albo tego zapomnę albo tego ;)

[@agnesfox2427]

Adam jesteś bardzo dobrym kierownikiem duchowym , łączysz mądrości różnych kultur, mów do nas ile starczy ci sił i nigdy się nie zniechęcaj . Jesteś ważny , ubogacasz nas. staram się zrozumieć twoje śluby czystości , pewnie to zaawansowany stopień miłości z Jezusem. Myśle , ze to kanwa do rozmyślań nad tym, czego mogę się wyrzec dla służby oraz jak szerzej rozumieć „ życie w czystości „

[@gosiaz3322]

Q&A Byłam w związku z osobą uzależnioną. Facet przeszedł terapie zamkniętą. Ja również korzystałam z terapii dla osób mających bliskich chorych.Większość mi bliskich osób mówi, nie dawaj szansy alkoholikowi,pewnie zachla jak nie za rok to za 6 lat.Chłop Ci życie zmarnuje. Czyli co?Osoby chore nie mogą żyć w związku sakramentalnym??Od razu mam go skreślić?Bo co młoda, głupa, zakochana, naiwna?Ja też nie mogę dac takiej osobie szanse bo kościół nie uznaje rozwodów?I później nie ma dupa blada.. Proszę Cię bracie -wolę ten zwrot o odpowiedź. P.S już wiem kogo mi brat przypomina Michała Pielę ,który gra policjanta w ,, Ojcu Mateuszu".

[@matuszczaklukas]

Q&A: Ojcze Adamie ostatnio nurtuje mnie kwestia związku instancji Duszy z mózgiem? Skoro każdym z nas kieruje mózg to możliwe są takie sytuacje, że na skutek urazu (wypadek, uderzenie cegłą itp.) uszkodzony zostanie płat czołowy. Może wtedy dojść do ucisku płatu czołowego i w konsekwencji do np. zmian osobowości (zarówno człowiek jak i otoczenie może nie wiedzieć, że do takiej zmiany doszło). Jak w takiej sytuacji jest z grzechami? Do popełnienia grzechu potrzebna jest wolna wola i w teorii, człowiek po urazie może myśleć, że wybiera grzech dobrowolnie, a tym czasem przed urazem nigdy by grzechu nie wybrał. Jak jest w tej sytuacji z zaciąganiem ewentualnej winy? No i najważniejsze co w tej sytuacji z duszą? Chyba muszę być szalony, że zastanawiam się nad takimi rzeczami, ale głód wiedzy jest zbyt dojmujący. Pozdrawiam, Całuję, Paaa. Łukasz.

[@ewa6607]

❤.. dopiero dosłuchałam do samego końca... 😊 uśmiechnięta buźka za całą prawdę i tylko prawdę ...a serduszko było za przykrość na początku - przykrą bardzo😘. Dobrej nocy i niech nam się dobre pytania rodzą , nawet we śnie...😉, bo wtedy wiara jest świadoma i mądra. Ps. Większość tematów krąży wokół "drzewa życia" , to korzenie są i początki początków.

[@edwardlamek8310]

Ewa 🤗

[@weronikajuszczyk3565]

Uwielbiam te ojca odcinki ,konkretne,na temat, z humorem i z powagą ale najwazniejsze ze jestes o.Adamie taki prawdziwy,szczery i kochający!pozdrawiam i sciskam !ps sama chcialabym doswiadczyc "dotyku policzka":)

[@magorzatkawu885]

Ojcze! Podziękuj tylko w moim imieniu wszytskim tym którzy modlili się za mój poród 9 marca! Szybko poszło, Antosia zdrowa i rośnie! Dałam radę dzięki wam :) Antosia dołącza do wielkiej Langustowej rodziny! pozdrawiam!

[@zencosuzuki8496]

Niech się pięknie chowa i Bóg błogosławi Antosi i jej rodzicom:)

[@annastaszewska4060]

Ja studiuję w Łodzi i też zawsze się zastanawiam czy uda mi się spotkać Ojca Adasia w manufakturze czy w innym miejscu w Łodzi 😊 ostatnio rozmawiałam ze swoją współlokatorka, oglądałysmy "Jestem introwertykiem" i zapytałam się co by ona powiedziała, jakby Ojca zobaczyła, odpowiedziała "no szczęść Boże", a ja na to "ja Go za bardzo lubię,żeby tylko szczęść Boże powiedzieć". Super, że Ojciec jest z nami. Pozdrawiam z modlitwą i ściskam, Ania 😊

[@landrynaa14]

Wszystko naprawdę fajnie. Oglądam filmik z ciekawości nie będąc osobą wierzącą i może dlatego widzę coś, czego nie zauważył nikt w komentarzach ani Pan nie zwrócił na to uwagi. Kwestia homoseksualistów. W liście, który dziewczyna pisze o homoseksualnej siostrze pierwsze co mówi to cała litania z czym jej siostra się nie zgadza (parady równości - to już dla mnie osobna zagadka co w tym złego) i to jest ważny moment. Ta dziewczyna zaczyna w ogóle akceptować siostrę bo ta mimo homoseksualizmu jest ona czysta od zwykłych postulatów ludzi homoseksualnych. Jakby dopiero po wyrzeczeniu się dużej części siebie, ma szansę na zyskanie zrozumienia u siostry. Dlatego zyskuje, bo nie pokazuje siebie jako szczęśliwej lesbijki-katoliczki, ale jako brzydzącą się siebie cierpiętnice. Dalej komentuje Pan, że jest mu bardzo przykro i wydaje się Pan szczerze zaskoczony, że ta homoseksualna dziewczyna bardzo cierpi, czuje się wykluczona, przytłoczona, zła, nieczysta, gorsza, grzeszna. I tu jest ten wielki dysonans. Nie rozumie Pan, że kościoł (ale zaraz zostanę posądzona o ugoólnianie) i sam Pan nawet w tym filmie ( iw poprzednim) sprawia, że ona nigdy się nie poczuje dobrze. Ja rozumiem, że Pan jej wprost nie potępił, kulturalnie i ze zrozumieniem mówił Pan o krzyżu, nie o dewiacji czy chorobie ALE mówi Pan o tym, że nie jest zła = ale za każdym razem ma się spowiadać, nie ma się leczyć = ale musi zrozumieć, że Jezus pozwoli jej kiedyś to wszystko unormować, nie powinna czuć się przytłoczona = ale homoseksualizm to ciężki krzyż i należy się z nim zmagać. Ja nie manipuluję Pana słowami, ale ja tylko pokazuję, że ten przekaz (ja rozumiem, że w dobrej wierze - dosłownie xd) nigdy, powtarzam NIGDY dla osoby homoseksualnej nie będzie pomocny, nie będzie ulgą, on nadal jest bardzo krzywdzący i pełen niezrozumienia. Proszę kochani katolicy zrozumcie, że homoseksualizm to nie wybór, nie choroba, to po prostu odmienna orientacja (jak odmienny kolor włosów). Prośba o spowiadanie się po każdym "czynie homoseksualnym" jest jak prośba do kobiety heteroseksualnej, że ma wyplenić z siebie heteroseksualizm. Obietnice, które Pan daje tej dziewczynie, o tym, że Bóg ją będzie w tym wspierał są dla mniej bolesną mrzonką. To są niemożliwe do spełnienia, rozbudzane nadzieje. Dlaczego nie może Pan powiedzieć - bądź sobą. Ja wiem, że Pan i żaden z księzy katolickich nigdy nie powie, bądź sobą, osobą homoseksualną, ale wierz w Boga i trzymaj się jego nauk. Ja wiem, że Pan tego nie zrobi, ale proszę zrobić jedno. Zrozumieć, że tylko to by było aktem akceptacji. Wszystko co pan tu powiedział brzmi pięknie i kulturalnie, ale w swoim spokoju obietnic i akceptacji (POD WARUNKIEM ...) jest bardziej bolesne niż otwarte potępienie. Nie chcę się z nikim tu kłócić, ale serce mnie boli, gdy widzę, że osoby homoseksualne zawsze będą dla Was grzeszne, inne, obarczone.

[@AntlerMoth00]

Zgadzam się z Tobą i te głosy w komentarzach o "terapiach"- obrzydliwe

[@koppi125]

Dlaczego gdy ktoś czuję się np. strusiem, zachowuje się jak struś, co więcej jest przekonany o tym, że jest strusiem to mamy mówić mu: "bądź sobą, najważniejsze żebyś się dobrze czuł". Takie osoby potrzebują pomocy, a nie życia w zakłamaniu. I nikt takich osób nie może potępiać, a jedynie zachęcać, żeby podjęły się leczenia i żeby nie grzeszyły. Skąd bierze się takie absurdalne myślenie o "wrodzonej orientacji"? Gen odpowiadający za tzw. "orientację" to ten sam gen, który odpowiada za płeć. Wszystko da się naprawić, a dla Pana Boga wszystko jest możliwe. Najgorsze co można zrobić takiemu człowiekowi to wmawiać mu, że wszytsko jest ok, a że jak ktoś chce pomóc mu wyjść z tego problemu to znaczy że go (człowieka) potępia i nieakceptuje. Pan Jezus nie powiedział kobiecie przyłapanej na codzołóstwie "idź i bądź sobą taka jaka jesteś z tymi grzechami", On odpuścił jej grzechy i nie potępił tylko powiedział żeby od tej chwili nie grzeszyła.

[@AntlerMoth00]

Twoja opinia jest po prostu szkodliwa i wynika z niewiedzy i ignorancji. Mylisz jakąś dziwną wymyśloną chorobę z naturalną orientacją (tak, homoseksualizm występuje też w naturze u zwierząt). To nie problem, nie zaburzenie. Kościół widzi to inaczej, przez co krzywdzi ludzi wierzących o innej orientacji. Protekcjonalnym podejściem, "terapiami"... Ale wszystko w tym temacie już jest napisane.

[@landrynaa14]

Mylisz pojęcia. Owszem orientacja seksualna jest wrodzona i ustalona od urodzenia (według katolików to powinnam napisać, że właściwie od poczęcia) i nie ma żadnej możliwości czegoś takiego jak "wyleczenie" ponieważ to nie choroba. To tak jakbym Tobie (zgaduje, że osobie hetero) powiedziała, że spróbuj wyleczyć się z zainteresowania mężczyznami/kobietami (nie wiem jakiej jesteś płci). Dodatkowo cudzołóstwo, uprawianie seksu pozamałżeńskiego czy zdrada partnera to są grzechu własnie dlatego, że się je popełnia z WYBORU. Na pewno dobrze wiesz, że Bóg dał ludziom wolną wolę itd. więc mogę podjąć wybór cudzołóstwa (i oczywiście może być to jakaś decyzja w pożądaniu, nie wiem pod wpływem alkoholu, po po prostu podkreślam, że to i tak będzie grzech dopóki dzieje się to za moją zgodą). Ale homoseksualizm to nie jest wybór. To jest po prostu zapisane, wrodzone, wiadome - nazwij to jak chcesz. Możesz homoseksualiście powiedzieć jedynie, żeby powstrzymał się od grzechu aktu seksualnego, bo to by był wybór (sam pociąg nie jest do kontrolowania), ale zakażesz normalnemu człowiekowi życia seksualnego, skażesz go na dożywotni celibat, samotność, kogoś kto pragnie związku i miłości. To jest grzech, odbieranie ludziom prawa do miłości.

[@landrynaa14]

Pytasz skąd bierze się myślenie o wrodzonej orientacji? No nie wiem, z medycyny? xd To żadna tajemnica, a fakt medyczny. Homoseksualizm nie jest na liście chorób.

[@danutamozgwa446]

30 lat nie byłam u spowiedzi i 30 lat nie przystępowałam do Stołu Pańskiego - wtedy to wzięłam cywilny ślub z mężczyzną którego kocham do dziś. Przeżyliśmy te lata w miłości i całkowitej wierności. Nie ma przeszkód do zawarcia przez nas małżeństwa oprócz tej że on nie widzi potrzeby. Co mam robić? Czy trzymać się tego że dobry Bóg pozwoli by niewierzący mąż był zbawiony dzięki wierzącej żonie? Czy odejść - wyłupić to oko które jest powodem grzechu? Wierzę w dobroć Pana, Jego miłosierdzie, w to że sama moja przeogromna tęsknota sprawia że dostępuję z Nim komunii na każdej mszy świętej. Przez te lata myślałam że moja postawa i modlitwa sprawią że i on zatęskni, nawróci się, tak jak ja zapragnie tego ślubu... Jednak widzę że może się to nie stanie. Jest napisane, że jeśli kto ma żonę niewierzącą a ta chce z nim mieszkać, niech jej nie oddala. Co więc mam zrobić? Oddalić męża? Czy to będzie miłe Panu? Czy codziennie żyjąc Słowem Bożym a nie przystępując do sakramentów mam jakiekolwiek szanse na zbawienie? Moją największą tęsknotą jest świętość, ale nie egoistycznie - tylko dla mnie, pragnę jej i dla niego, człowieka którego kocham na dobre i na złe

[@sfelicytaAnia]

Niech się Ojczulek nie przejmuje tymi haniebnymi komentarzami... Im większe dobro, tym więcej ataków Złego! 😇💕

[@danutacyran2220]

Coś pięknego aż chce się słuchać. Ojcze Adamie z Panem Bogiem i opieką Matki Bożej. Pozdrawiam slicznie.

[@dadu1385]

Kochani proszę Was o modlitwę w intencji mojej wspólnoty. Fajne i miłe Bogu rzeczy robiliśmy kupe czasu, ale wszystko zaczęło się sypać. Poszło o kasę o przewodnictwo, ksiądz umywa ręce nie wspiera a nawet przeszkadza, zostaliśmy pozostawieni sami sobie z wewnętrznym konfliktem. Szkoda tych wszystkich lat ja Was proszę o modlitwę, może tak ma być, ale jeszcze jest co ratować. Westchnijcie do Boga w naszej intencji. Bóg zapłać.

[@mariaxx6265]

Panie Jezu! Wielkie musi być dobro płynące przez posługę o.Adama, skoro jest tak atakowany!! Bądź uwielbiony Jezu!!! A o. Adamowi dawaj dalej siłę i mądrość Twojego Słowa. 🙏

[@agnieszka9425]

MOJE 1OO PYTAŃ DO OJCA ADASIA: CZĘŚĆ CZWARTA 75.Czy obraz- akt, według Kościoła Katolickiego to coś złego? Czy posiadanie takiego obrazu w domu na ścianie to coś niegodnego katolika? Czy według Ojca lepiej omijać szerokim łukiem np. wystawy muzealne w których moglibyśmy akty zobaczyć czy wręcz przeciwnie? 76.Czy mógłby się Ojciec wypowiedzieć na temat noszenia szkaplerza? Dlaczego noszą go również osoby świeckie? 77.Czy posiadanie wrogów to coś złego? 78.Jak odnosić się do osób, które zaczepiają nas na ulicy prosząc o pieniądze? Obecnie jestem za granicą. Tutaj zdarza się wręcz codziennie, że ktoś mnie zaczepia prosząc o pomoc. Mam z tym problem, bo w większości przypadków wiem, że niektóre z tych osób przybrały właśnie taki styl życia i wcale nie chcą go zmieniać, bo tak wygodniej. Boję się jednak, że przeoczę tego człowieka, któremu moja pomoc mogłaby ocalić życie... Jak odróżnić jednych od drugich? 79.Jak się Ojciec czuje z własną stronką personalną na Wikipedii :D? 80.Co sądzi Ojciec na dosyć kontrowersyjny temat, mianowicie cmentarze z grobowcami dla zwierząt? 81.Po ilu kostkach (Milki) Ojciec się uśmiecha? 82.O co chodzi z tym, że nie wolno przynosić do domu rzeczy z cmentarza? Mieszkam bardzo blisko tego miejsca i gdy byłam mała uwielbiałam z Babcią chodzić na spacery na cmentarz, zbierać kwiatki (Babcia czasami pozwoliła zerwać z grobowca), a także kasztany, kamyczki i inne rzeczy...ale Mama nigdy nie pozwalała mi ich przynosić do domu, wyjaśniając, że NIE, bo są z CMENTARZA. Czy jest jakieś bardziej głębokie wyjaśnienie, czy moja Mama miała najzwyklej dość mojego zbieractwa? 83.Dlaczego w niektórych kościołach schyla się głową na różne wezwania przy tekście tzw. Prefecji. Spotkałam się z tym, że w jednej z parafii wierni spuszczają głowę na słowa „Jezusa Chrystusa”, a w innej na „Maryi Dziewicy”. Skąd to rozróżnienie? 84.Czy wierzy Ojciec w to, że niektórych ludzi Pan Bóg dał nam tylko na jakiś moment w naszym życiu...i choćbyśmy chcieli utrzymywać kontakt, to nasze życia czasami nie mogą iść po tej samej drodze...Czy takie tłumaczenie to raczej zrzucanie winy na „los” i jeśli się chce to można wszystko? 85.Co to znaczy naprawdę BYĆ SOBĄ? 86.Umie Ojciec jeździć na łyżwach? 87.Czy to prawda, że w trakcie mszy, w momencie Komunii... w duchowym wymiarze są z nami obecni przede wszystkim ci, którzy trafili do czyśćca i w momencie, gdy my przystępujemy do Komunii Św...Oni tak, jak są obecni aniołowie, są wśród nas i proszą nas byśmy pomogli im się stamtąd wydostać? 88.Czy to źle kiedy mówię OMG (w domyśle O My God), oh Matko (w domyśle chyba Boska), Boszszsz (w domyśle Boże)? 89.Czy osoba za którą się gorliwie modli, może to odczuwać? 90.Co sądzi Ojciec o prowadzeniu „pamiętnika”/zeszytu duchownego? Może sam Ojciec taki prowadzi(ł)? 91.Co oznacza gest wrzucenia garści ziemi do grobowca z trumną (przez rodzinę) w trakcie pogrzebu? Czy dobrze się domyślam, że jest to po prostu znak pożegnania? Nigdy czegoś takiego nie czyniłam i mam raczej negatywne odczucia co do tego, że mogłabym to zrobić. 92.Jaka jest Ojca najulubieńsza (nie wiem czy to słowo istnieje, ale się rozumiemy) piosenka religijna? 93.Dlaczego w trakcie mszy św. są „aż” dwa czytania ze Starego Testamentu, i „tylko” jedno z Nowego, skoro to ST był przeznaczony dla „tamtych ludzi- p.n.e”, a NT jest przeznaczony dla nas? 94.Czy Człowiek może utracić nadzieję, póki żyje na ziemi? Mam wrażenie, że choćby mnie spotkała najstraszniejsza sytuacja, to nie wyobrażam sobie, że mogłabym ją stracić... Bo, to chyba tak jakby nie móc oddychać? 95.Dlaczego tak wiele osób nie chodzi do kościoła, nie uczęszcza na mszę czując, że za źle żyją, by byli tego godni? Dlaczego tak wielu uważa, że żeby chodzić do kościoła trzeba być świętym? Dlaczego jeszcze więcej osób uważa, że chodzenie do kościoła czyni ich świętym? 96.Sutanny księży wyglądają jak nowe, bo są wyprane w Perwol Color Magic. W jakim proszku pierze Ojciec swoją BIAŁĄ sutannę/habit?! :D 97.Czy można ateistę przyprowadzić do Pana Boga w taki sposób, by ta osoba o tym nie wiedziała? 98.Czy zdarza się wciąż Ojcu zadawać sobie samemu i Bogu pytanie „kim jestem”? Jeśli tak, to czy odpowiedź na to pytanie w przypadku każdego człowieka będzie zaspokojona dopiero po śmierci, gdy odkryjemy Prawdę? 99.Czy ma Ojciec świadomość, że te moje sto pytań do Ojca zajmuje pięć stron A4 w office? 100.Czy wie Ojciec, że te wszystkie nagrane przez Ojca i przesłuchane przeze mnie, nas minuty, godziny, dnie, tygodnie, a może już nawet miesiące konferencji, serii, filmików, zmieniają rzeczywistość? Czy wie Ojciec, że my razem zmieniamy rzeczywistość? Bo gdyby Ojciec nie nagrywał, to my byśmy sami tego nie zrobili, nie zmienili...Ale gdyby Ojciec nagrywał, a to my byśmy nie słuchali, to wtedy Ojciec też nic bt nie zrobił, nie zmienił. A tak w tym RAZEM ...razem z Panem Bogiem możemy iść do przodu. I zmieniać wszystko. Na lepsze. I właśnie za tę możliwość Ojcu bardzo dziękuję. Amen!

[@paula-paula]

agni eszka super 😍😂😂 A po ilu kostkach Milki uśmiecha się Agnieszka? Bo Pauli wystarczy, że zobaczy opakowanie.

[@agnieszka9425]

haha ;D ja niestety jestem zadowolona dopiero po całej tabliczce...którą wczącham jak batona :D na szczęście po mnie nie widać i mogę ciamciać dowoli :D

[@paula-paula]

agni eszka no i właśnie gdzie tu sprawiedliwość XD

[@paula-paula]

agni eszka ja też tak chce ciamciac dowoli 😂👍

[@oonnaaoonnaa5506]

82. Tez mam tak zakodowane w glowie, ze z cmentarza sie nic nie przynosi. Ale nie wiem, kto i kiedy mi to powiedzial. Jednak przynosze... :)

[@genowefapigwa6007]

Adasiu, absolutnie nie przestawaj głaskać ludzi po policzku! Never ever! Nigdy Cię nie spotkałam osobiście, ale wyobrażam sobie, że to jest absolutnie genialne. Mam Ci coś do opowiedzenia w tym kontekście, a więc albo tu, albo najpóźniej w niebie musimy pogadać...

[@SylvesterKalinowski]

Dziecko można adoptować. Ogrom dzieciaków czeka na miłość.

[@annapietras1451]

Kochany o.Adasiu 🙂 nie przejmuj się takimi komentarzami jak ten pierwszy który czytałeś dziś w Q&A - no bzdury do potęgi ! Bo Jesteś światłem które rozświetla życie wielu ludzi i z Tobą nam po drodze do Pana Boga 🙂 ściskam i błogosławię 🙂 p.s. ja też uwielbiam głaskać ludzi po policzku - jako objaw czułości oczywiście 🙂 paa

[@sabinaskocka7284]

Chłopaki przegrali bo Langusty nie oglądali 😂😂😂⚽⚽

[@daga8328]

Sabina Skocka, no i wszystko jasne ⚽😁⚽😁⚽

[@sfelicytaAnia]

Trzeba im koniecznie podpowiedzieć przed kolejnym meczem! 😁 😃😍

[@sabinaskocka7284]

sFelicyta S pomożemy i wyślemy naszych aniołów stróżów cóż to będzie za mecz ⚽🏃😂😂.Pozdrawiam w Chrystusie Jezusie ❤

[@krzysztof7180]

Przy niektórych czytanych pytaniach miałem uczucie wzruszenia ale się też i uśmiałem. Dziękuję za to. Co do bałwochwalstwa to starałem i chyba nadal staram się zwalczać to u siebie jeśli się coś pojawi ale też i w domu staram się z tym walczyć.

[@krzysztof7180]

Sabina Skocka coś w tym musi być. Tak czy inaczej ja sobie bez Langusty życia nie wyobrażam 🙂

[@sylwia1691]

Z tym dotykiem ojca za policzek zgodzę się bardzo, ale to bardzo mocno. Spotkałam ojca na "Światła miasta II" i to było niesamowite doświadczenie, móc tak poprostu ojca przytulić i cicho powiedzieć, że za wszytko się dziękuje, bo słowo głoszone przez ojca zmiania życie. Niesamowita moc i coś nie do opisania 💗 a o wielbieniu juz nie wspomnę, bo to petarda nie do opisania! 💗💗💗 Nie wiem jeszcze jak to zrobię ale bardzo chciałabym wybrać się na wielbienie do Katowic w październiku! Oby Bóg dał znów ojca przytulić 💗

[@szymon12bezio]

Pani doktor, to pytanie jest zupełnie pozbawione sensu - domyślam się, że chodzi Pani doktor o tabletkę ElleOne, która NIE JEST tabletką wczesnoporonną. Jako lekarz powinna Pani stosować się do informacji zgodnych z Evidence-based medicine, a nie utrwalać w świadomości ludzi takie głupoty.

[@AntlerMoth00]

dzięki za ten komentarz

[@odkac3999]

[Q&A] Parę lat temu zostałem chrzestnym mojej wspaniałej bratanicy. Chociaż już wtedy moje związki z kościołem ulegały powolnemu rozpuszczeniu, dołożyłem wszelkich starań (nie tylko zewnętrznie ale przede wszystkim wewnętrznie) aby sakrament dla dziecka był jak najlepszy. Obecnie nie czuję się związany z Kościołem, nie wierzę i nie praktykuję. Zastanawia mnie co w takiej sytuacji z moim "byciem chrzestnym". Pytam, bo nie chcę blokować bratanicy drogi duchowej w przyszłości przez np. sprawienie, że jej sakrament jest mniej ważny. Dzięki, najlepsze życzenia!

[@sylwiamakuch2526]

Q&A Witam :) Ojcze za dwa lata wychodzę za mąż. Chciałabym iść do ołtarza bez welonu, ponieważ czuję że jeśli pójdę w welonie będę oszukiwać Boga. Dodam,że nie mam z narzeczonym dzieci przed ślubem Bylabym wdzięczna gdyby Ojciec powiedział cos na ten temat 😊 Pozdrawiam ☺

[@barbaratrame8652]

Kochany Szustaku bardzo pomaga mi to o czym mowisz (tak ogolnie ) i musialam juz nieraz zrewidowac moje poglady i postepowanie. Pytań na razie nie stawiam bo do tej pory naoglądałam się tylu odcinków ze w dużej mierze odpowiedziałeś na większość :) Może kiedyś o coś zapytam;) Bardzo dziękuje ze jesteś

[@inkaozi2970]

Brawo !!! Adaś jesteś wspaniały

[@jagodowazupka6768]

Q&A Hej Ojcze!💜 Ja mam pytanie :) Kilka lat temu straciłam Mamę, umarła na raka. I zarówno ja jak i moja rodzina, mamy problem z wiarą po tym wszystkim co się stało... Mi jest łatwiej, bo pogodziłam się z tym, że może nie jest mi dane zrozumieć, dlaczego mama odeszła i dlaczego pan Bóg jej nie uratował. Nasz problem polega na tym, że z jednej strony, kościół głosi, że Bóg sprawia cuda, leczy ludzi, ratuje ich życie, że wysłuchuje naszych błagań. Wiemy też, że czasem tego nie robi, co dla nas pozostaje tajemnicą. Jak skleić złamane serce i jak odnaleźć się w tym wszystkim, co się stało? Nie chcę myśleć, że Bóg nie pomógł jej, bo taka była jego wola. To napawa mnie potwornym lękiem i cierpieniem. Wiem, że wszelkie cierpienie, zło i choroby nie pochodzą od Niego. Bardzo chciałabym pomóc nam wszystkim, zrozumieć to co się stało i trwać przy naszym Stwórcy. Dziękuję! 😊 Ps. Chciałam jeszcze tylko dodać, że nie obwiniam go za to co się stało. Wiem, że razem z Nią, niósł ten krzyż, aż do końca.

[@aga9520]

Pierwsze minuty-jak tu nie kochać Ojca!! Poczucie podejścia i dystans jest the best:):):) Pozdrowienia dla Ojca i Dominikanów!

[@nix3544]

Chciałam tylko powiedzieć, że dziękuję Bogu, że Ojciec jest i działa w ten sposób:) Dzięki Ojcu wiele rzeczy z Pisma jest mi łatwiej zrozumieć i przyjąć i nimi żyć. Dziękuję! Chciałabym, aby Ojciec poruszył kwestię grzechów bałwochwalstwa, Mam koleżankę, która leczy się u męża (lub partnera) swojej siostry, który jest znanym bioenergoterapeutą, zajmuje się masażem Reiki. Moja koleżanka twierdzi, że ten człowiek ją uzdrowił i ciągle uzdrawia....kiedy boli ją głowa, dzwoni do niego, aby wysłał jej trochę energii i zaraz czuje się lepiej. Ja kiedyś sama korzystałam z takich masaży, ale nie wiedziałam, że to było złe. Wyspowiadałam się z tego już dawno. Bardzo lubię tą moją koleżankę, ale zawsze kiedy rozmawiamy o chorobach, słyszę idź/jedź do niego, on ci pomoże. Ponieważ ostatnio mam problemy ze zdrowiem, byłam bliska, aby zadzwonić, na szczęście mam stałego spowiednika, którego najpierw zapytałam czy mogę, odp. była oczywista - NIE:) Wiem natomiast, że dla wielu katolików bioenergoterapeuci są OK i nie widzą żadnego problemy w korzystaniu z ich usług. Bardzo jestem ciekawa co Ojciec ma do powiedzenia w tym temacie. Dziękuję za każde słowo i pozdrawiam cieplutko. Z Panem Bogiem!

[@szymon12bezio]

Jak można, mimo pełnej świadomości jaki dramat przeżywa ta homoseksualna osoba, nadal głosić, że homoseksualizm jest "pomyleniem" i "krzyżem"? Tej osobie może pomóc tylko jedno - odejście od kościoła i pełna akceptacja samej siebie. Środowisko, w którym się znajduje jest dla niej toksyczne. To jest po prostu przemoc psychiczna.

[@AntlerMoth00]

zgadzam się

[@maciejbalinski4879]

Przezywa Dramat bo Szatan ja trzyma , jak ja opusci to bedzie wporzadku

[@AntlerMoth00]

Maciej Baliński przeżywa dramat, bo czuje się nieakceptowana przez bliskich, bo czuje się odrzucona z jedynej wspólnoty z która się utożsamiała. A nie jakieś szatany...

[@patrycjasampawska9421]

Ta dziewczyna kocha Boga ponad wszystko , stawia go nad sprawę która jest dla niej cierpieniem, jeśli jest to dla niej krzysz czuje że nie jest to właściwa droga, jej kuzynką mówi "ona czuje pociąg fizyczny" nie równa się to w żadnym wypadku z miłością, z miłością która pochodzi od Boga, Ona to wie i dlatego walczy

[@szymon12bezio]

życzę wszystkim Wam Katolikom żebyście w końcu zaakceptowali ten "pociąg fizyczny", niezależnie do jakiej płci go czujecie, jako nieodłączną część Was, w której nie ma nic złego. Z miłością, czy bez niej. Życie i biologia człowieka nie jest zero jedynkowa i rozgraniczanie miłości i pociągu jest niedorzeczne. Zresztą w ogóle słowa jak "miłość" czy "pociąg" są wysoce niedoskonałymi odzwierciadleniami znacznie bardziej złożonych procesów poznawczych jakie zachodzą w naszych mózgach. Świat jest niezwykle złożony. Wielu ludzi poświęca całe swoje życie, by za pomocą metod naukowych odsłonić choć jedną z jego tajemnic, a Wy drodzy wyznawcy religii wszelakich, dążycie do ciągłych uproszczeń zawartych w waszych dogmatach, zapominając przy tym jak ogromny ma to wpływ na psychikę i samorealizację wielu ludzi.

[@izanurkiewicz]

Ojcze, ja tylko z całego serca i szczerze pragnę podziękować za wszystko co Ojciec dla mnie i dla nas wszystko robi. Proszę nie przestawaj Ojcze Adamie bo dużo dobra za Ojcem idzie i mòdl się za nas i za mojego syna też Adama 😀 dorosły już jest i zaczyna samodzielne życie. Szczęść Boże Ojcze 😀 nie Bóg Błogosławi i strzeże . Pozdrawiam Iza

[@gordian2939]

[Q&A] Ojcze Adamie, w pierwszej kolejności chciałbym bardzo serdecznie i z całego serca Ojcu podziękować za wszystko co robi, bo to naprawdę przewspaniałe. Jestem nawracającym się aktualnie chrześcijaninem, który w Ojca materiałach znalazł odpowiedzi na mnóstwo ciążących mu na sercu pytań, które bez wyjaśnienia nie pozwalały mi wrócić w pełni do Boga, jednak Ojciec mi w tym pomógł, za co bardzo serdecznie dziękuję ;) Proszę serdecznie o odpowiedź na jedno pytanie. Otóż mam jedną przyjaciółkę, która w swojej rodzinie doświadcza psychicznej przemocy. Codziennie się za nią modlę i sam okazuję jej tyle miłości ile jestem w stanie. Obejrzałem jednak niedawno jeden filmik Ojca, w którym poruszał Ojciec kwestię modlitwy o dobrego męża/dobrą żonę i wyjaśniał Ojciec w jaki sposób należy się modlić, że nasza modlitwa musi być poparta gotowością do działania. Czy mógłby zatem Ojciec powiedzieć mi jak to działanie ma wyglądać w moim przypadku? Tak jak napisałem wyżej, jestem gotowy dać jej tyle wsparcia, ciepła i miłości ile tylko się we mnie mieści, jednak ciągle mam wrażenie że to co robię to za mało. Mamy niestety bardzo ograniczony kontakt, bo mieszkamy bardzo daleko od siebie i rzadko możemy rozmawiać, chociaż jak już to robimy, nieustannie staram się zapewniać ją o tym, że sercem jestem przy niej i poprawić jej jakoś nastrój. Ale mimo wszystko czasem strasznie gryzie mnie sumienie z powodu tej mojej bezradności, czasem myślę sobie że gdyby mi naprawdę na niej zależało, po prostu wydałbym ostatni grosz żeby się do niej dostać, poszedłbym i zrobił wszystko żeby ją stamtąd wyciągnąć albo przemówić do rozsądku odpowiednim osobom, jednak rozum podpowiada co innego: nie ma takiej realnej możliwości, a nawet gdyby była to i tak byś nic nie zdziałał, a wyrządziłbyś przy okazji jeszcze więcej szkód. W takiej sytuacji jak i o co tak naprawdę powinienem się modlić, skoro Bóg nie chcąc ingerować w wolność człowieka sam niewiele w tej materii zrobi? I co ja powinienem zrobić? Czy to co robię ma sens? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź, przy okazji serdecznie proszę wszystkich o modlitwę w tej intencji, a także ciepło Ojca i wszystkich widzów Langusty pozdrawiam. Szymon.

[@kor_di]

Adaś! Z dotykiem i ze ściskaniem"na misia" to muszę uważać, bo bardzo lubię w ten sposób przekazywać: swoją wdzięczność, umiłowanie, czy pozytywną energię. Oczywiście wybranym osobom. Tobie bardzo przekazuję uściski i dziękuję, że chociażby przez videa czy Instagramy "spotykają się" nasze ścieżki. Błogosławię Tobie i wszystkim czytającym ten komentarz 😉🐼

[@robertsadren3208]

Dziękuję Ojcze za Twoje słowa, wsparcie i modlitwę! Z Bogiem!

[@piotrek7904]

Oczywiście wszystkie vlogi Ojca są meeeegaa, ale ja i tak ciagle czekam oraz mam nadzieje ze pojawi sie jakis na temat powołania, jak je rozeznać itp Pozdrawiam serdecznie! ;)

[@jakubdaraz9427]

[Q&A] Moja znajoma Martyna pyta, dlaczego Pan Bóg pozwolił na to, by dinozaury wyginęły, skoro je przecież kochał?

[@annadabrowska4822]

[Q&A] Jaki Bóg ma stosunek do szatana? Pytam bo zastanawiam się jaki my - ludzie powinniśmy mieć do niego stosunek. Jeżeli ktoś boi się szatana to dobrze czy źle? Bóg raczej nie boi się szatana, co by znaczyło że my też mamy się nie bać? Pomimo tego że szatan to czyste zło czy można go nienawidzić? Czy powinniśmy mu raczej współczuć? Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam :))

[@paulsevenitz616]

Mi serce mówi że Pan Bóg nie ma nic do homoseksualistów którzy się szczerze kochają i mają Pana Jezusa i Boga w sercu. Mi się wydaje że homoseksualizm jest pakowany do jednego worka z nieczystością.. tak już było za czasów św. Pawła... grzechem u homoseksualistów jest jednak to samo co u heteroseksualistów... nieczystość.. i jedynie za to się mogą rozliczać przed Bogiem.. a nie za samą miłość..

[@PabloYT84]

Polecam program rekolekcji uzdrowienia wewnętrznego dla osób zmagajacych się u siebie z problemem homoseksualizmu (i/lub) innych problemów o podłożu emocjonalnym: Strumieniezycia.pl

[@pawekot1787]

[Q&A] Ojcze Adamie, jak to jest z medytacją? Czy i pod jakimi warunkami chrześcijanin vel. katolik może z niej korzystać, uczestniczyć w praktykach zen, jakich naucza np. Thich Nhat Hahn, albo świeckiego mindfulness Jona Kabat Zinna? I co ojciec uważa na temat medytacji chrześcijańskiej, opracowanej przez Johna Maina OSB, kontynuowanej przez o. Freemana (również OSB) oraz cały ruch WCCM? Ślę uściski i błogosławieństwa! :)

[@kaskaz1884]

Co do ubezwłasnowolnienionego świadka na slubie to jeszcze proponuję sprawdzić od strony prawnej .Tak dla pewności

[@izabela86]

jeżeli jest ubezwłasnowolniony to nie może poświadczać dokumentów prawnych

[@jaj6659]

Q&A Ojcze Adamie mam pytanie do tematu "grzechy ciężkie - nieczystość". Czy większy grzech ma ten, kto w pełni świadomie dopuszcza się wszelkich czynów nieczystych, wiedząc, że jest to zło; czy ten, kto będący świadomy konsekwencji, rozgrzesza siebie i tłumaczy sobie i innym, że są to normalne, naturalne ludzkie potrzeby ? Ps. Jesteś niesamowity, jesteś Wielki. Robisz mega robotę. Twoje nauki są dla mnie bardzo cenne. Życzę dużo zdrowia i udanych łowów w sieć Zmartwychwstałego Chrystusa. Pozdrawiam, Jaro

[@beatabrozdziak4375]

Od Swieta Zeslania Ducha Swietego tj.od kiedy znalazlam Languste zrobilam duzo Waznych rzeczy,ojciec Adam jest Drogowskazem Do Dobra,dzis odwazylam sie na rozmowe z osoba z ktora nie mialam kontaktu od 18 lat Pa

[@niedzielka3455]

*Q&A* Jak to jest z tym braniem Biblii (Szczególnie Starego Testamentu) dosłownie? Np. nie bierzemy na poważnie zakazu wyrobu ubrań z dwóch rodzajów tkanin, a teksty Pieśni nad Pieśniami są podstawą do budowania związku. Jak rozpoznać co mamy, a czego nie mamy brać na serio w swoim życiu i przestrzegać?

[@monikakawalec4882]

Chyba czegoś nie rozumiem... skoro świadek na ślubie ma znaczenie z punktu widzenia prawa, żeby poświadczyć, że małżeństwo zostało zawarte, to czy nie musi on być osobą w pełni zdolną do "czynności prawnych"? Jeśli ktoś jest ubezwłasnowolniony, no to nie jest zdolny do czynności prawnych.

[@katarzynaby4132]

Monika Kawalec moim zdaniem poświadczenie świadka na ślubie nie jest czynnością cywilnoprawną, sądzę to po tym, że nie skutkuje żadnymi zobowiązaniami. Ale myślę że możesz to sobie także pogooglac. Wydaje mi się że ojciec mówił bardziej z punktu widzenia kościoła i wiary niż prawa.

[@monikakawalec4882]

Katarzyna Anna Hmm... No właśnie myślę, że świadek MA znaczenie cywilnoprawne i ojciec Adam to właśnie powiedział. Jak inaczej małżeństwo ma być ważne z punktu widzenia prawa cywilnego? No bo, że z punktu widzenia wiary będzie ważne, to rozumiem. Ale myślę, że wymiar prawny wymaga świadka o pełnej zdolności do czynności prawnych. W przeciwnym razie świadkami mogłyby być np: dzieci, a (chyba) nie mogą.

[@monikakawalec4882]

Katarzyna Anna "wygooglałam" (jak ja nie znoszę tego słowa) i wychodzi na to, że mam rację: "świadkiem na ślubie kościelnym może zostać każda osoba pełnoletnia, posiadająca zdolność podejmowania czynności prawnych, niezależnie od płci, przekonań religijnych, stanu cywilnego" A zatem zdolność do czynności prawnych jest kluczowa w byciu świadkiem. Bo to jest jego jedyne zadanie: potwierdzić fakt zawarcia małżeństwa. Ludzi ubezwłasnowalnia się zwykle z obawy, że podejmą wiążące decyzje, które im zaszkodzą. Jak zatem ktoś taki miałby świadczyć w czyjejś sprawie? Z całym szacunkiem dla rzeczywistego stanu i możliwości dokonywania ocen sytuacji przez taką osobę, nie pozwala na to stan prawny.

[@katarzynaby4132]

Ooo, kurcze ale w takim razie Ojciec się pomylił? Nie oglądałam jakoś mega uważnie ale wydaje mi się że w przytoczone sytuacji (brat z autyzmem) ojciec powiedział że może, a wygląda że nie 😔 heh. Chociaż ja bym walczyła na miejscu tej dziewczyny... Prawo podlega interpretacji, np. w sprawie pracy osób ubezwlasnowolnionych są dwie frakcje, jedni na tak, drudzy na nie. A ludzie pracują i wszelkie instytucje związane z tematem (np. RPO) wypowiadają się na tak. Co innego sprzedać mieszkanie czy wziąć kredyt a co innego być świadkiem a ślubie. No i nie spotkałam się, żeby niezdolność świadka do czynności c-p byla powodem unieważnienia małżeństwa. To kuriozalne by było...

[@monikakawalec4882]

Nie ma ludzi nieomylnych ;) Ale mnie się wydaje - nie wiem czy mam rację - że ojciec Adam w swojej odpowiedzi po prostu zatrzymał się na informacji, że chodzi o chłopaka z autyzmem i tyle. Jeśli nie wchodziłoby w grę ubezwłasnowolnienie, to zdecydowanie mógłby on być świadkiem. A zdolność świadka do czynności prawnych musi mieć znaczenie (tak rozumując czysto logicznie) - w końcu jego zadaniem jest złożyć podpis na ważnym dokumencie, poświadczając tym samym małżeństwo. Jeśli podpis nic nie znaczy z punktu widzenia prawa (a tak jest, gdy jest się ubezwłasnowolnionym), to podważa to prawną ważność dokumentu i tym samym małżeństwa, jeśli nie w sakramentalnym znaczeniu (z czym nie będę dyskutować bo się nie znam), to w prawnym na 100%.

[@sylwiakurpisz422]

Witam i pozwolę sobie nazwać Cię Adasiem, bo tak właśnie rozmawiam o Twoich filmikach z osobami które uważam że z nich skorzystają. Dla mnie osobiście są kolejnym niesamowitym i bardzo uczącym.etapem drogi z Bogiem, za co Ci bardzo dziękuję. Chciałabym osobiście spotkać się z Tobą i porozmawiać.

[@annawozniak9224]

Tabletka dzień po nie jest tabletką wczesnoporonną! Nie ma co być poronione, bo nie ma jeszcze ciaży. Ciąża rozpoczyna się kiedy zarodek sie zagniezdzi, a tabletka dzień po tylko blokuje możliwość zagnieżdżenia. Kościół może być im przeciwny, ale nie mylmy pojęć.

[@AntlerMoth00]

zgadzam się, cieszę się, że ktoś to poruszył

[@renataroter6109]

Oczywiście, że jest.

[@annawozniak9224]

To jest to tak zwane "poczęcie", które nie ma żadnego medycznego odpowiednika. Istnieje "zaplemnienie" - czyli wprowadzenie plemników do dróg rodnych. Jest "zapłodnienie" czyli połączenie się plemnika z komórką jajową. Tabletki dzień po mają przede wszystkim zapobiegać temu połączeniu, a następnie zapobiegają ciąży, czyli implementacji zarodka w macicy. Tu nie ma żadnego zarodka, dziecka, człowieka.

[@magorzataszymczuk8233]

BOGU DZIĘKUJĘ ZA APOSTOŁA 21 wieku. Wreszcie o.Adam Szustak tłumaczy w 100% ewangelię uczciwie bez własnego zabarwienia i przemycania treści aby manipulować wiernymi nieświadomymi ..Tylko prawda wyzwala do wolności! NIECH BÓG DALEJ PROWADZI KSIĘDZA W TEJ MISJI. Mój ojciec zagorzały ateista i wróg kościoła: powiedział, że gdyby taki kościół był jak o. Adam to ....... Z wielkim zainteresowaniem słuchał o.Adama. Bogu dziękuję, że mogę słuchać głosu kościoła w nauczaniu o. Adama. Świetny też jest o.Wojciech Jędrzejewskiego, Abp Grzegorz Ryś i jeszcze bym mogła wymieniać.....❤️

[@ktoszinternetu-7529]

Homoseksualizm nie jest absolutnie niczym złym ani ciężkim, mimo iż nie wierzę w boga to skoro Jezus kocha wszystkich to dlaczego ma taki wielki problem z osobami homoseksualnymi, surogatkami itd.?

[@bbaa8579]

Słyszałam z wypowiedzi mistyczki że pomysł na homoseksualizm podsunał zły. Bóg nie kocha grzechu ale kocha nawet bardziej ludzi grzesznych mimo to chce dla nas ratunku bo co jest od złego nie prowadzi do Boga.

[@joannakowalik8978]

Q&A Kochany Ojcze Adamie, jestem ogromnie wdzięczna za to co robisz dla Królestwa Bożego :) tak sobie myślę że bardzo wiele dla nas wszystkich robisz, niejako spalasz się ofiarowując nam swój czas i energię. Tak sobie pomyślałam czy można dla Ojca coś zrobić żeby sprawić Ojcu jakąś radość? A może jest coś czego Ojciec potrzebuje albo w czym można by było Ojcu pomóc? Pozdrawiam najserdeczniej :) Asia

[@domanowska]

Ojcze murem za Ojcem.Z Bogiem.

[@joannajankowska7262]

Ja tez murem

[@hektor4488]

Ja też murem

[@irinastikute9881]

Zawsze murem za Ojcem. Niech Pan Bóg chroni i prowadzi

[@kubiakanna]

Tak jak za Rydzykiem 🤣

[@grzegorznowak859]

Z Bogiem

[@anetaem7986]

Ojcze Adamie, pierwszy raz odważyłam się żeby coś napisać. Na samą myśl o tym boli mnie brzuch. Od stycznia tego roku w moim życiu duchowym wszystko się zmieniło. Wcześniej uważałam, że Bóg nie jest mi do niczego potrzebny, modliłam się tylko wtedy, kiedy coś od Niego chciałam, a jak tego nie spełniał to przestawałam się modlić. Nie chodziłam do kościoła, 7 lat nie przystępowałam do spowiedzi i Komunii. Przez ten cały czas mieszkałam z chłopakiem i nie żyliśmy w czystości. W styczniu pojechałam za namową mojego chłopaka mamy do Częstochowy na spotkanie ewangelizacyjne z o. Danielem Galusem. Te spotkanie było cudowne, tyle ludzi w jednym miejscu modlących się, śpiewających i uwielbiających Pana. Wiele osób miało spoczynek w Duchu Świętym czy też dar śmiechu, płaczu. Od tamtego momentu zapragnęłam codziennie się modlić i robię to do dziś, chodzę do kościoła i o 7 latach byłam u spowiedzi- rozgrzeszenia nie dostałam, o czym wiedziałam, ale była to najpiękniejsza spowiedź, wyszłam zapłakana, ojciec dominikanin powiedział mi, że to Bóg mnie znalazł. Zaczęłam Budować z Nim relację na nowo. Widzę jak on działa we mnie. Z moim narzeczonym modlimy się wspólnie i bierzemy udział w różnych rekolekcjach dla narzeczonych ale nadal nie mogę przystępować do komunii. Za rok bierzemy ślub i rozmawialiśmy o czystości. Mi chce się płakać jak wiem jak ranię Boga naszym grzechem. Mój narzeczony powiedział, że on do końca nie jets do tego przekonany, ale robi to dla mnie, i że mogę się wyprowadzić na ten rok, ale nie wie jak to wpłynie na nasz związek. Zawsze mieszkaliśmy razem. Ja na początku się ucieszyłam, a potem zaczęłam się z Bogiem targować- że jeszcze tylko rok, że i tak zmieniła swoje życie, że nie stać mnie żeby opłaciła dodatkowo pokój w Warszawie za 700 zł i też swoją część za kawalerkę w której teraz mieszkamy. Doprowadziło to do tego, że czuję się złą, grzeszna, odrzucająca miłość Boga i że go zwiodłam... rzadziej z nim nawet rozmawiam od tygodnia bo myślę że On nawet już nie chce ze mną rozmawiać...

[@AntlerMoth00]

Aneta EM nie biczuj się, ani nie umartwiaj. Nie czuj się gorsza

[@gallanonim4259]

Jestem niezadowolony z odpowiedzi na temat surogacji. Wytłumaczenie że to jest niegodny sposób to za mało. Dla mnie tata alkoholik to też jest niegodny sposób wychowywania dzieci i na pewno zostawia szramy DDA. Nie widzę problemów, jeżeli urodziłaby mnie matka surogatka, tak samo jak nie widzę problemów etycznych w tym żebym mi ktoś oddał nerkę. Problem jest w tym, że nauczyciele kościoła mają jakąś intuicje/postawe i nie umieją ją przekazać. Ja mam inną intuicje taką że gorsze jest upijanie się (tracenie rozsądku) niż surogacja.

[@zencosuzuki8496]

No tak. Dziś nadęte ego, wspomagane demonicznym działaniem każe myśleć wbrew Bogu. Ale za wszystko przyjdzie zapłata po śmierci. Zresztą niebawem będzie prześwietlenie sumień, jak to ma miejsce przy śmierci i każdy się dowie, co za swoje czyny otrzyma po śmierci. Czy homo, aborcja, surogatki to dzieło Boże czy szatańska ułuda. Dla wierzących nie ma tu tematu do dyskusji.

[@helenahelmrich3158]

To prawda, każdy ma swój własny Krzyż,ale ja mój łączę z Krzyżem Chrystusa,i jest mi z tym coraz lepiej,bo spływa na mnie pokój ,gdy łączę Go z Krzyżem Chrystusa, pozdrawiam serdecznie, lubię Ojca słuchać, utożsamiam się ...

[@dominikarosa9353]

Q&A czy brak wiary w Boga jest grzechem? Żyję zgodnie z przykazaniami i bardzo chciałabym uwierzyć. Po prostu istnienie Boga kłoci się z moim racjonalizmem i mimo wszystkich chęci nie jestem w stanie od wielu lat nie potrafię.

[@juliamarcinkowska5050]

Dominika R. Po prostu musisz się modluc o wiare o ducha św. Ja się za ciebie pomodle. My nie jesteśmy w stanie wszystkiego pojąć rozumem i trzeba to zaakceptować zresztą gdyby nie Bóg być może nie żyli byśmy w takim kraju, nie mielibyśmy co jeść

[@jerzymomot4423]

Jeśli nie wierzysz- to po co przestrzegasz przykazań? Jeśli wiesz, że On istnieje ale tego nie rozumiesz i nie potrafisz pojąć- to jesteś człowiekiem...

[@ewka2453]

Dominika R Trochę nie rozumiem o co chodzi z tym racjonalizmem. Z moich obserwacji wynika, że ateiści mają z nim najmniej do czynienia, choć za ludzi racjonalnych się uważają. Jak się uwierzy w Boga dopiero nabiera się obiektywnego spojrzenia na rzeczywistość.

[@dominikarosa9353]

@Ew ka rozumiem „jak się uwierzy”. Tyle że ja nie potrafię uwierzyć. Chodzi o to, że widzę świat jaki jest, jaki powstał i moja racjonalna obserwacja nie widzi tam miejsca Boga. @Ktoś & dlaczego przestrzegam? Bo widzę w nich głębszy sens niż tylko „przestrzegam bo nie chcę grzeszyć”. Myślę, że to dobre życiowe wskazówki, które czynią mnie lepszym człowiekiem. Nie robię tego, bo Bóg by chciał tylko dlatego, że uważam że to dobra droga postępowania.

[@jerzymomot4423]

@Dominika R Więc swoje pytanie zadałaś jedynie z ciekawości?- bo inaczej nie miałoby to dla mnie sensu. O ile przykazania są dla Ciebie jedynie wyznacznikiem moralnego dobra- a nie (jak dla chrześcijan) również pewnymi wskazówkami od Boga, więc zadawanie pytań odnoszących się do samej egzystencji Boga nie miało by sensu.

[@theAgileBridge]

Ojcze Adamie, Bączku nasz Kochany! Nie wiem czy to dar poznania od Pana Boga, ale dostrzegam jak starasz się zachować klasę i dystans do tych wszystkich negatywnych komentarzy, a jednak rani to Twoje wrażliwe serce. Chcę dziś Cię zapewnić, że zło jest krzykliwe, a dobro mówi szeptem. Nasz Pan Jezus Chrystus też był niezrozumiany. Ty mówisz do serc wielu i pomagasz wrócić do Niego, a On Sam porusza serca wielu, aby otaczali Cię modlitwą. Chcę Cię zapewnić, że nie jesteś sam! Bóg jest z Tobą tak blisko, mnóstwo ludzi jest z Tobą i otacza Cię modlitwą oraz to, co robisz. Wiem, że wiesz. Jednak czasem aby odeszły myśli złe trzeba to sobie przeczytać. Czytaj: Mk 1,11 Błogosławimy z serca i otulamy modlitwą, MY :)

[@return2345]

Ojcze, czy mógłbyś wyjaśnić jak to jest z noszeniem medalików i krzyżyków? Skoro nie krzyżyk ma moc, tylko Bóg, to po co nosić taki przedmiot? Dla moich kolegów ateistów krzyżyk na szyi to to samo co słonik na szczęście. Jak wyjaśnić im różnicę?

[@eweem3317]

BARDZO dziękuje Ojcu za Elementarz i całą resztę. Wpadłam przypadkiem - przepadłam i zostanę :) Prosiłabym tylko, gdyby była taka możliwość, o takie łopatologiczne wyjaśnienie siedmiu grzechów głównych. Wytłumaczenie co nimi jest, co nie, może kilka przykładów? Np. czy to, że myślę sobie w duchu, że moja koleżanka jest głupia, to grzech pychy? Czy jak na działce na grillu objem się jak prosię, to jest to nieumiarkowanie? Czy musiałabym tak codziennie na tym grillu, żeby nieumiarkowanie zaszło...? Czy to, że uważam że za mało zarabiam - to chciwość? I co z tym gniewem (emocje to nie grzech?), i lenistwem, o nieczystości nie zapominając? Byłabym wdzięczna za przystępne wytłumaczenie - lub odniesienie mnie do konkretnego filmu, jeśli już o tym było. Przyznaję, że przez wszystkie jeszcze nie przebrnęłam, ale taki mam plan :) Z Bogiem!

[@bibliapodlupa4976]

Ojcze Adamie, dziękuję bardzo za słowa o homoseksualizmie, podniosły mnie na duchu, zwłaszcza, że dzisiaj szatan trochę mnie przygniótł tą sprawą. Staram się być wierny woli Bożej również w tej sprawie, przy okazji więc proszę o modlitwę. :) Dziewczyno! Nie jesteś sama, jest wielu chrześcijan, nie tylko katolików, którzy też się z tym doświadczeniem zmagają. Niech Bóg Cię błogosławi! :)

[@aleksandrarutkowska6407]

Niech Ciebie Pan błogosławi :*

[@marikalewandowska6655]

jest Ojcec wspaniały nie dajmy się tego typu!...każda parafia była by szczęśliwa jakby miała bogactwa serca Ojca, serdecznie dziękuję za wszystko

[@dominicakowalska8780]

¿¿¿Q&A¿¿¿¿Ojcze czy używanie prezerwatyw jest grzechem ciężkim?Mam już trójkędzieci i boję się zaufać metodzie naturalnej.

[@jerzymomot4423]

Siostro nie bój się... po prostu zaufaj, że ten który dał życie Twoim dzieciom, jest większy od Ciebie i wie ile potrzeba Ci dzieci... bo każde dziecko które masz nie należy do ciebie ale z Jego rąk pochodzi i żyje dzięki jego łasce... Pozdrawiam :)

[@juliamarcinkowska5050]

Jest. Oddaj wszystko Bogu również lęk. Daj my się prowadzić

[@ewka2453]

pęknięcie prezerwatywy w dni płodne jest chyba większym ryzykiem, niż seks w dni niepłodne.

[@cithalu]

Każdy czlowiek ma prawo decydowac o swoim zyciu, takze kazda kobieta ma prawo decydowac ile chce miec dzieci. Jesli prezerwatywy zmniejsza Twoj lek przed kolejna ciaza to stosuj je. Zadbaj o siebie. Bo przeciez najpierw trzeba pomoc sobie by moc pomoc innym.

[@ewka2453]

Cithalu a jak prezerwatywa nie pomoże to co proponujesz? Tabletkę wczesnoporonną?

[@Baart1980]

Dziewczyno lesbijko, nie nosisz żadnego krzyża. Twoja postawa jest zupełnie naturalna. Najlepsza radę jaka można dać, to: porzućcie te instytucję, oddychajcie i żyjcie pełna piersią z kimkolwiek chcecie. Noszenie krzyża to pomysł takich właśnie ewangelizatorów.

[@Baart1980]

@@paololool

[@magdalenagazewska7183]

Homoseksualizm wcale nie jest krzyżem :) nie uważam, by wmawianie takim osobom poczucia winy było dobre. Dlaczego nie mogą być szczęśliwi w związkach, o ile oczywiście nikogo nie krzywdzą? Moim zdaniem to bardzo niesprawiedliwe

[@zuzannakorczynska6216]

Popieram, każdy ma prawo do wielkiej miłości jaka ona by nie była (nie może tylko nikogo krzywdzić) i do tego by ta miłość była źródłem szczęścia.

[@postronieprawdy]

W Piśmie Świętym jest wyraźnie napisane, że Bój jest przeciwny homoseksualizmowi: www.duchprawdy.com/biblia_o_homoseksualizmie.htm Sama miałam skłonności homoseksualne, myślałam, że taka się urodziłam, ale gdy nawróciłam się prawdziwie do Jezusa, wszystko minęło i nie mam już skłonności homoseksualnych, jestem w 100% hetero. Według większości takie coś jest niemożliwe, bo przecież homoseksualni się rodzimy - to nie prawda. Jeśli urodziłabym się homoseksualna, jeśli Bóg by mnie taką stworzył, to po nawróceniu nie stałabym się hetero. Bóg stworzył heteroseksualnego człowieka. Szatan zamienia to co pochodzi od Boga w niemoralne kłamstwo, wmawia nam, że to co niemoralne jest normalne i fajne. System oraz mas media programują ludzi, od młodych lat wpajając im niemoralne rzeczy, bajki dla dzieci mają ukryty podprogowy przekaz i wiele negatywnych treści (poczytaj jak Dinsey programuje dzieci). Dziękuję Jezusowi Chrystusowi, że mnie uwolnił od tego, a także od wielu innych zniewoleń, które niszczyły moje życie. Jeśli ktoś ma problemy homoseksualne, to niech prosi Jezusa o pomoc i wyzwolenie, ponieważ jest to możliwe. Tylko Jezus jest Zbawianiem i ratunkiem! PS: Ostatnio WHO wykreśliło praktyki sado-maso i fetyszyzm z listy zaburzeń seksualnych - ten świat zmierza ku upadkowi. Nawracajcie się bo czas się kończy.

[@zuzannakorczynska6216]

Zamieszczone przez Panią cytaty z Biblii są pojedynczymi zdaniami, a nawet często kilkoma słowami. Uważam że do interpretacji Biblii potrzeba dużo wiedzy dotyczącej kontekstu, symbolicznych słów oraz ich "rozminięcia się w tłumaczeniach". Nie uważam się za osobę znającą Pismo Święte na wylot i umiejące je bez pomocy dobrze interpretować. Jednak nie mogę się zgodzić z Pani wypowiedzią. Jeśli dwoje ludzi darzy się prawdziwym uczuciem nie krzywdząc nikogo, jest to wyrazem miłości - którą głównie powinniśmy okazywać każdemu człowiekowi zgodnie z nauką Jezusa. Według Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego " Orientacja heteroseksualna, homoseksualna i biseksualna są traktowane jako prawidłowe warianty rozwojowe seksualności człowieka." Oraz "Propagowanie terapii polegających na korekcie, konwersji czy reparacji orientacji homo- czy biseksualnej w kierunku wyłącznie heteroseksualnej jest niezgodne ze współczesną wiedzą na temat seksualności człowieka i może zaowocować poważnymi niekorzystnymi skutkami psychologicznymi dla osób poddawanych tego typu oddziaływaniom." Nie chcę tu nikogo atakować, tylko chcę wyrazić że występowanie homo i bi jest naturalne i występuje u wielu gatunków. Mam nadzieję, że pewnego dnia kościół katolicki zaakceptuje takie osoby.

[@nataliamarciniak2259]

@@zuzannakorczynska6216 Trafna uwaga. Gdyby Pani rozmówczyni czytała nie tylko fragmenty, może zastanowiłoby ją, że Bóg jest tak samo przeciwny homoseksualistom jak owocom morza. Co więcej, rozumiem, że zwierzęta są homoseksualne, nie dlatego, że takie się urodziły, a od wpajanej im ideologii lgbt (pytanie przez kogo, zapewne sam szatan biega po afrykańskich stepach i bałamuci słonie). Przerażające jak ludzie potrafią tłumaczyć sobie swoje uprzedzenia.

[@zencosuzuki8496]

@@nataliamarciniak2259 Zwierzęta są homoseksualne? A to ci heca. Jaskółki pod okapem domu latają od maja, i co one robią. Łaczą się w pary homoseksualne czy też heteroseksualne i płodzą oraz wykarmiają potomstwo? Homoseksualizm to niszczenie dzieła Stwórcy. On pokazał co robi z homoseksualistami w Sodomie i Gomorze. A jeśli tam to zrobił, to zrobi to z wszystkimi homo. Mówienie o "miłości" w kontekście homo zbiera na wymioty. Co za fałsz i obłuda.

[@Ewa-wz5bm]

Ojcze A ja Ci "strasznie":) dziękuję, że Jesteś !!! że mnie uczysz i prowadzisz do Pana Jezusa za moje łzy...dużo łez po których było lżej za moje bolące opuszki palców gdy razem z Tobą odmawiałam Nowennę Pompejańską za miejsca odwiedzane blisko przy Tobie, których nigdy bym bez Ciebie nie zobaczyła za Twoje błogosławieństwo Błogosławię Tobie i niech Pan Jezus Cię strzeże i wspiera. Amen

[@ELZA780]

Ja też jestem Twoim dzieciakiem-languściakiem😁ŚCISKAM CIĘ O ADAMIE😁😘

[@ELZA780]

"bardzo osobiste myśli autobusowe" W DOLINIE ŁEZ TWOICH ZASYPIAM W TWOJE DŁONIE SŁOŃCE ZBIERAM JAK PTAK SAMOTNY POWIETRZE Z UST WYDZIERAM J NIM ZAMKNIESZ ŚWIATA OCZY CHCĘ ZGASNĄĆ....

[@mp3mery]

Witam serdecznie i dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi na wiele ciekawych pytan:) Ostatnio zaczelam interesowac sie tematem masonerii, jej wplywem na rozne wydarzenia na swiecie. Moja sp. Babcia zawsze mowila, ze masoneria dazy do zniszczenia chrzescijanstwa, ale wtedy wydawalo mi sie to ogromna przesada.. I A im wiecej na ten temat czytam, tym temat ten wydaje mi sie jak najbardziej niebezpieczny. Krazy wiele teorii spiskowych na jej temat (m.in. o istnieniu iluminatow, nowym porzadku swiata NWO itd.). Jasne, ze nie nalezy popadac w paranoje i histerie, ale uwazam, ze dobrze pewne rzeczy wiedziec. Co Ojciec sadzi o masonerii, iluminatach, NWO. Ogromnie dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie. Marta

[@annazbikowska631]

Ojcze Adamie. Nurtuje mnie pytanie dotyczące unieważnienia małżeństwa. Sluchalam Elementarza z odcinkiem o sakramencie małżeństwa i skoro są pewne przesłanki przez które można stwierdzić że Sakrament Małżeństwa został nieważne zawarty, to czy są też pewne przesłanki które powodują np. stwierdzenie nieważności innych sakramentów jak. sakramentu chrztu bo małe dziecko nie miało świadomości i nie wyraziło zgody na to by być ochrzczone lub sakrament komunii św w stosunku do dzieci które idą do I komunii św po to tylko by dostać prezenty od rodziny. Czy kościół dopuszcza stwietdzenie niewaznosci innych sakramentów jak: namaszczenia chorych, czy pokuty. Skoro nie to czemu zrobił wyjątek dla sakramentu małżeństwa. Skoro Bóg błogosławi 2 ludzi ( kobietę i mężczyznę) w sakramencie małżeństwa to czemu kościół chce to błogosławieństwo uczynić nieważnym. Nie rozumiem. Co jest ważniejsze Bóg czy kościół Dziękuję Ojcu za wszystko i niech Dobry Bóg Ojca Błogosławi

[@danapawlek4317]

Anna Żbikowska chyba przy każdym sakramencie trzeba spełnić określone warunki żeby był ważnie przyjęty chociażby sakrament spowiedzi

[@ewka2453]

co do sakramentu pokuty to istnieją warunki przez które spowiedź jest nie ważna.

[@monikatalithakum9823]

Anna Żbikowska Kościół nie unieważnia małżeństwa. Może jedynie stwierdzić, że w ogóle nie było ważnie zawarte

[@marekzielinski5987]

Brawo, w końcu ktoś to zauważył. W ogóle zatrważa mnie poziom wiedzy o wierze wśród komentujących. Czasem o takie pierdoły pytają, że nie wiem czy się śmiać czy płakać. Gdyby choć trochę sięgnęli do Biblii, to może sami by odkryli co jest ważne w życiu wiarą i nie nurtowałyby ich tak głębokie pytania jak :ile razy się mam żegnać w czasie mszy"

[@kingaborowik184]

Ja ostatnio mijałam Ojca w Łodzi niedaleko manufaktury i biłam się z myślami czy się odezwać czy nie, ale w końcu wydukałam "Szczęść Boże" i Ojciec odpowiedział :) Pozdrawiam!

[@caedrus1800]

Homoseksualizm nie jest żadnym "krzyżem" ani grzechem. To normalne zjawisko. Po prostu występuje. Co z tego, że takie osoby nie mogą mieć razem dzieci (poczętych w naturalny sposób)? Idąc takim tokiem myślenia, równoważnym grzechem jest antykoncepcja. Seks to nie tylko wydawanie na świat potomstwa, ale i naturalna potrzeba, przyjemność. Bóg, w którego wierzę, w żaden sposób nie dyskryminuje homoseksualistów. I szczerze mówiąc, naprawdę śmiesznie się czuję pisząc takie rzeczy, bo wydaje mi się to strasznie oczywiste. Powiedziałem.

[@EverynyanSan]

autyzm też wystepuje albo uposledzenie hehs

[@izabelaandrusiuk4968]

Czasem odpowiedzi Ojca wzruszająca mnie do łez.Pozdrawiam serdecznie.Z Panem Bogiem.🌿🌱

[@AEwelinaA]

Hahaha! Uśmiałam się, jak Ty, Adaś, słysząc ten hate! XD 🤗🤗🤗

[@MiMi-bp6kp]

Współczuję tym osobom, które tak oczerniają ojca Adama. Świetnie ojciec sobie radzi z takimi osobami.... trzeba takim współczuć... Ojciec jest świetny i oby jak najwięcej takich filmików, one mi pomagają w żyć z Panem Bogiem !!!!

[@magorzatasosnowska9934]

Jak tak czytam i słyszę co niektórzy katolicy (przynajmniej tak o sobie mówią) piszą o innych współwyznawcach i osobach niewierzących, to wydaje mi się, że największymi wrogami kościoła, jesteśmy my sami. Nie ma nic bardziej gorszącego, niż katolik hejtujący innych i jeszcze na koniec oznajmiający "będę się za ciebie modlił", co brzmi zwyczajnie jak policzek, a nie jak szczere i wynikające z miłości pragnienie pomocy tej osobie.

[@zofiakardashian9359]

O Szustak jest wspaniałym człowiekiem jedyny którego jestem w stanie wysłuchać od początku do końca. Oby takich Szystakoow jak najwięcej 🙂