O czapkach i uratowanym piesku | Vlogmas #9&10 | Knitting Vlog | Nocna Dziewiarka

[@monikaficek5243]

Podobno fajne miejskie plecaki to Kanken od Fjallraven czy Doughnut Macaroon, ale póki co sama nie testowałam a czegoś takiego szukam i nie mogę się zdecydować :D

[@RenataUrbanczyk]

Witaj. Brawo ,więcej takich ludzi a żaden zwierzaczek by nie cierpiał. Sama mam dwa pieski. Jeden też uratowany i orzygarniety przezemnie. Kocham zwierzęta i ludzi którzy je kochają. Toż to nasi bracia mniejsi. Precelki z kalendarza są cudowne. Pozdrawiam cieplutko 🤗❤️

[@Malgorzta0710]

Witaj, wiem co czujesz . Miałam podobną sytuację , serce pęka jak człowiek to widzi. Pozdrawiam 🥰😘

[@wioletaszczerek7479]

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ dobro powraca i tego wam życzę

[@kasiazukowska-ludwig7351]

Piesek wyściskany 😊. A o czapki się nie martw nic się z nimi złego nie stanie. Zrobiłam z Daisy kardigan i nic się nie wyciągnął. Prałam 2 razy już. Trochę się kulkuje ale to też nie jakiś problem. Teraz robię Daisy z alpaką. Świetne połączenie. ❤

[@juliakaczmarskaa]

Jeśli chodzi o plecaki to bardzo polecam Kankeny!❤ Do wyboru jest bardzo dużo kolorów

[@user-tt1sc1si4l]

Psinka dała się Pani znaleźć, bo wiedziała, że Pani jej pomoc zorganizuje. Super. 😘.

Cudownie że udało się Wam pomóc suni ❤ Twoje prezenty z kalendarza super ❤️ energia od nich bije ❤ ciekawe jakie będą następne 🤩

[@angelika_edytaa]

Ja odkąd zrobiłam sobie plecak na szydełku to noszę tylko ten. Polecam, można rozmiar dopasować pod siebie i kolor oczywiście, jest idealny ☺️

[@user-tt1sc1si4l]

Super pomysł. A z jakiej włoczki? 😲 🤔

[@katarinakalinowska2257]

Cudna historia

[@ewamuc3885]

❤Dzięki Magda za dziś 🌹Mój piesiu po ciężkiej chorobie przeszedł na drugą stronę tęczy.Bardzo mi go brak.Ale w przyszłym roku to już Święta będą z pieskiem.🐕Czy mogła byś podać przepis na chlebek, ktory tak apetycznie zajadałaś z masełkiem.😊Też chciałabym taki upiec.Zgóry dziękuję 😘

[@ARTISANATARLETTA]

Wszystkie schroniska na Korsyce zatrudniają chyba opryskliwe baby🫣 W Ajaccio istnieje instytucja La S.P.A jest to ośrodek który zajmuje się pomocą dla takich piesków i kotków. Pozdrowionka 🤗

[@sabinam8295]

Kotki nasze wyściskane,a dla ciebie wielgachne brawa👏👏👏👏❤sunia dostała nowe życie. Aaaa i dopisuje,że my też mamy kocurka uratowanego z lasu i kotkę od mamy kotki bezdomniaka...mama-kotka też znalazła dom na przytulnej parafii😊tak,że tak...

[@MałgorzataMiotk-g7m]

Wspaniale, że mogłaś pomoc suni. Ja ratowałam już koty i jeże. W Polsce, na szczęście, są od tego służby. A ja, przypadkiem, trafiłam na grupę na FB o ratowaniu jeży i wiedziałam, że ważna jest waga takiego stworzonka. Bo jak jeż nie ma 1 kg, to nie przeżyje hibernacji. A "mój" miał niecałe 700g. Także trafił do ośrodka dla dzikich zwierząt.

[@AlinaKrzesiek]

Smutne to co opowiadasz,ale u nas w Polsce też bardziej możemy liczyć na strażaków jeśli chodzi o natychmiastową pomoc.pozdrawiam❤

[@wiolettafraczek3158]

Hej, ja robiłam weekend hat tez z daisy i wcale mi się nie rozciągnęła 😊

[@user-tt1sc1si4l]

Te kolorki neonowe super. Dla mnue to kanarkowy .

[@ewanalewczynska8410]

Dzień dobry 🌸 Widzę, że służby /instytucje we wszystkich państwach działają w ten sam sposób, uprawiając „spychologię”. W ubiegłym tygodniu ktoś podrzucił na działkę mojej koleżanki małego kotka i przez kilka dni miałyśmy go pod opieką, bo wszyscy mówili, żeby go z powrotem wypuścić na ulicę (!). Zrobiłyśmy mu testy na Fiv/ Felv i odrobaczyłyśmy na wypadek, gdyby przyszło go przygarnąć na stałe. Niestety takie przygarniecie byłoby dla nas bardzo trudne, moja kotka jest po przejściach i nie akceptuje innych zwierząt a suczka (Husky) koleżanki koniecznie chciała kotka zjeść… Na szczęście adoptowała jgo nasza wspólna koleżanka i właśnie bezdomniaczek pojechał do nowego domu. Dobrze było Cię „odwiedzić”. Do zobaczenia 👋

[@rafachachon8508]

❤😊

[@user-tt1sc1si4l]

Ja wyciągałam kotu głowę z puszki, ktoś wyrzucił po jedzeniu kocim lub psim i kitek chciał wylizać i główka utknęła. Kokezanka bała się, że mu głowę urwie, a ja przyszłam i bez problemu pomogłam kotu iswobidxic głowę. Teraz zawsze zdeotuje puszki 🥫, żeby zwierzak głowy nie wsadził.

[@annazawada28]

❤❤❤

[@grazynamiracka6942]

U mnie też pierwszy naleśnik nie wychodzi, w tedy korzysta mój piesio

[@annaszu8981]

Ktoś w tej włóczkowej firmie lubi kolory zakreślaczy 😂. Dobrze pamiętam, że kupiłaś kalendarz adwentowy ze wskazaniem, że to mają być ciepłe kolory?🤔 Trzymam kciuki, żeby czapki się nie rozciągnęły! Osobiście nigdy nie miałam z tym problemu, żeby jakiś udzierg okazał się po praniu za luźny. Wiele razy czytałam, że np. Karisma od Dropsa strasznie się rozciąga - mam z niej sweter od 4 lat, intensywnie noszony i dalej trzyma kształt. Czapki z merino to samo, po prostu robiłam je ciasno. A za historię z pieskiem❤❤❤

[@21stsky]

Nie wiem jak się zachowa hipster, ale robiłam z Daisy czapkę klasyczną od Ali "Konturka" i nic się nie rozciągnęła. Normalnie się zablokowała i nosi się doskonale

[@BozenaS-o9w]

E Polsce schroniska zachoeuja sie tak samo. Na szczescie sa organizacje, ktore pomagaja i lufzie ktorzy nie odwracaja oczu. Instytucje pansteowe i samorzadowe, ktore maja to w zadaniacb wlasnych wola nie widziec problrmu😢❤

[@kzalichta]

jestem ciekawa co z czapkami?

[@bogusiawojcik-HealingHypnosis]

Hej. To ja od rozciągniętej czapki. Doszłam z mamą do wniosku że my za luźni robimy . Że schematy to nie dla nas. Wiedziałam że luźno robię bo mama zawsze mówiła że nitkę trzeba trzymać swobodnie. Chyba ten rib stitch i merino przewartościowało mój sposób przerabiania na drutach. Poza tym mój mąż ma dużą glowę i na sucho zrobiłam mu taka dopasowana czapkę wiedząc że się rozciągnie. No ale utopila mu się cała głowa. ❤❤❤❤❤ A to za dobre serduszko.

[@user-tt1sc1si4l]

Ja 🧢 🧢 🧢 staram się robić ciaśniej i 🐼🐻🐨sprawdza.

[@KrystynaCzyż-s6l]

❤❤❤

[@mariadebicka9584]

❤😊

[@krystynam3863]

❤❤❤

[@the.old.grandma]

❤

[@dziergadelkaewy]

❤❤❤❤❤