Odkurzacz Predom Zelmer typ 500.4 (1989) ODRZUT Z EKSPORTU

Dzisiaj odkurzacz, którego obecnie używam do sprzątania domu. Predom Zelmer typ 500.4 z nieoryginalnym silnikiem. Oryginalnie siedziała w nim "trzysetka" ale bardzo bardzo głośna ;) Ponieważ miałem z rozbiórki jakiegoś starego odkurzacza "z niemieckiej wystawki" cały agregat o wymiarach niemal identycznych jak nasz typ 300, wsadziłem go do tej obudowy. Obudowa jak widać przygotowana na rynki zachodnie, z dwiema tabliczkami znamionowymi

[@krystiandrwal7679]

Tym razem coś nowego niż tylko pralki pozdrawiam serdecznie zdrówka

[@elektropasja4534]

Bardzo fajny co prawda mam trzy 500 jedna 500,3 wersja uboższa bo bez zwijacza i dwie 500,4 ze zwijaczem w kolorze kremowo białym takim samym jak woja jedna też jest z odrzutu z ekesportu z pod nazwy curtis Pozdrawiam

[@beskidzki_mikol9786]

Nie szkodzi że nieoryginalny silnik i tak brzmi trochę jak 300 😉

[@SpankoASMR]

Fajny sprzęt .Zrob dłuższy szum na pewno sie spodoba innym😉

[@WIKTOR339]

Bardzo fajny pozdrawiam.

[@m.r8656]

uuuu jakie gniazdko w pokoju sam chciałem zamontować takie ale bałem się bo bez uziemienia i zamontowałem ciutke nowsze z lat 80 i jest git

[@TakJakbyLuksusowo]

A powiedz mi ile z używanych w pokoju urządzeń jest w 1. klasie izolacji? ;)

[@petroneladelacruz204]

Dość nieudany model. Bardzo wydłużony przez pokrywę z gniazdem na wąż obrotowy i grubą pokrywę tylną. Wygrywa wyścig na puste miejsca w środku. Kółko obrotowe - słabe rozwiązanie z typu 96 i 95 - dużo gorsze niż 100 i 200. Klawisz kabla podatny na złamanie. No i te worki papierowe - nieszczelne przy pokrywie - najpierw wyrzuć stary papierowy, potem wytrzep płócienny. Pokrywa przednia klejona z mnóstwa elementów podatna na uszkodzenia. Kręcenie węża to raczej ściema. Szkoda że nie wiemy czy sprzedawali je na eksport za więcej niż 10 dolarów.

[@TakJakbyLuksusowo]

Wydłużony? A co dopiero powiedzieć o 338, albo o 268 :P Akurat klawisze tutaj to wersja "poprawiona" stosowana później w 95/96. Może i podatne na wyłamanie, ale za to wystają ponad ramkę i łatwiej jest je wciskać. Co prawda - pierwsza naprawa tego odkurzacza u mnie to właśnie podklejanie wyłamanej części klawisza, która odblokowuje zwijacz. Ale połamane klawisze naprawiałem i w 268 i w 95. Kółko obrotowe to rzeczywiście bardzo nieudane rozwiązanie. Wsadzenie miniaturowej rolki stalowej to raczej pobożne życzenie, że miałoby działać ;) Uszczelnienie worka papierowego jest słabe we wszystkich tych modelach, tyle że łatwo to "poprawić" - wystarczy uszczelka z gąbki. Ja kiedyś po prostu oklejałem to taśmą. Tylko uszczelnienie gąbką świetnie sprawdza się w 95/96 (przez mechanizm blokowania ze sprężyną) a kiepsko w 100/200/500, bo tam tekturkę się wsuwa i "tarmosi" się tę uszczelkę. Kolanko na wąż ma jeszcze inną wadę - wydaje straszny świst zasysanego powietrza. Nie mówiąc, że generuje dodatkowe opory ssania. Mnie zdziwiło, że wąż z Meteora do niego pasuje, wcześniej nie zwróciłem uwagi, że to to samo. No i fakt - to obracanie to wielka ściema :D Trzeba nim nieźle szarpnąć, żeby wąż się obrócił. Dobrze, że kółko "po poprawce" jako tako reaguje i skręca. Niemniej, używam go teraz do sprzątania i spisuje się całkiem dobrze.