Odrobinę więcej niż cały Wszechświat | Starfield i Juliusz Verne

Zwykle nie opowiadam tu o aż tak świeżych rzeczach, ale ponieważ czekałem na tę grę już od dawna, postanowiłem zrobić wyjątek.
Linki:
Patronite: patronite.pl/m...
Blog: mistycyzmpopkul...
Fanpage: / mistycyzmpopkulturowy
Twitter: / mistpopk
Ko-fi: ko-fi.com/mist...
Bibliografia:
Starfield
store.steampow...
Juliusz Verne, „Z ziemi na księżyc, podróż odbyta w 87 godzinach” w przekładzie J. Chorościckiego
wiersze.fandom...
Juliusz Verne, „Wokół Księżyca”, przekład anonimowy
pl.wikisource....
Apollo 11 Crew TV Broadcast July 23, 1969
• Apollo 11 Crew TV Broa...
Muzyka:
Starfield OST - Field of Vision
Starfield OST - The Sol System
Starfield OST - Exploration II - The Hills and the Mountains
Starfield OST - Exploration III - Explorers Club
Starfield OST - Triumvirate
Skyrim OST - Wind Guide You
Starfield OST - Exploration VIII The Far Reaches

[@Hans_Olo]

To że technologia NASA wyglądem przypomina tą sprzed 50 lat to nie znaczy że pod maską nie dokonał się żaden przełom technologiczny. Po prostu forma jest maksymalnie służebna wobec funkcji i łatwości obsługi

[@ololo518]

Poza tym (co było wspomniane w Marsjaninie, więc nie jestem pewna na ile to jest prawda) w NASA jest duża troska o kompatybilność wsteczną, tj żeby rzeczy zbudowane kiedyś mogły pasować do tych teraz. Jeśli coś działa, po co zmieniać design na nowy, który nie będzie działał kompatybilnie z czymś na statku lub w skafandrze.

[@SimplexPL]

Co za niesamowicie zmarnowany potencjał zadania ze statkiem generacyjnym. Przecież taka kolonia/rezerwat "dziwaków z innego czasu" mogłaby wręcz przyciągać turystów, a nie odstraszać. Az się wierzyć nie chce ze nikt w Bethesdzie na to nie wpadł

[@nyion7584]

Jak dobrze, że mi KZbin polecił ten film. Jakie to jest dobre. Jako gracze, którzy giereczkują w gry od wielu lat, zwracamy często uwagę na mechaniki, fabułę, gameplay. Ale trochę tracimy wiele innych elementów przekazu. Jakkolwiek lubię Starfielda i wkurzają mnie jego niedociągnięcia, to nie patrzyłem na niego w taki sposób. Świetny materiał!

[@MistyPop]

Dzięki! Jeśli masz ochotę, rzuć okiem i uchem na inne materiały z mojego kanału, jest szansa, że znajdziesz coś dla siebie.

[@nyion7584]

Dokładnie tak będzie, ale teraz muszę odrobić tę godzinę w pracy :D @@MistyPop

[@Coraz_Mniej_Czasu_Mam]

Możesz napisać o jaką nazwę serialu Ci chodziło @@MistyPop?

[@whitenoiseblackvoid148]

Misty dawaj w opisie tytuły dzieł kultury, które polecasz żeby dało się później po nie wrócić bez potrzeby przeklikiwania całego materiału 😀

[@stachuuchats7801]

+1

[@LandBark]

Ładnie zareklamowana i przedstawiona w pozytywnym świetle gra która tak naprawdę nie ma za wiele do powiedzenia a to co oferuje jest tylko powierzchownie atrakcyjne. Gra dając nam możliwość przenoszenia się między wymiarami, pcha nas do nowej gry+ i też daje do zrozumienie że żadne decyzje jakie podjeliśmy/relacje jakie utworzyliśmy nie miały za wielkiego znaczenie (bo możemy mieć świat w którym podejmiemy inne decyzje, wielce ograniczone przez scenarzystów/silnik). MistyPop doradził nam byśmy sami utworzyli tą więź (przedstawił to dość dramatycznie, była to gra na emocjach czy autentyczne przeżycie?) Szkoda Starfielda, jego fabuła/świat/model byłyby dobre w rękach innego studia które ma inne priorytety, modele rozgrywki oraz jasną wizję o czym gra ma być.

[@wojciechroz1105]

Długo trzeba bo czekać na nowy materiał, ale jak zawsze nylo warto. Mało który twórca jutubowy jest w stanie skłonić mnie do głębokich refleksji isprawić, że jeszcze dlugo po obejrzeniu filmu nie moge o nim zapomnieć. A juz na pewno żaden inny nie jest w stanie zai terefowac mnie grami, w które grywam naprawdę od święta. PS:Porąbany francuski intelektualista? Brzmi wyśmienicie. Juz nie moge się doczekać!

[@piotrnudny6609]

Kurde, wiele razy różne wideoeseje próbowały mi tłumaczyć czym są symulakry, ale potrzeba było dopiero Starfielda żeby udało mi się "poczuć" o co chodzi w tej koncepcji. Bardzo dobry materiał :3

[@MKwadratPodcast]

Dzięki za kolejny syty esej, i wytłumaczenie terminu hauntologia. Mam uwagę co do wymowy nazwiska. Verne to Francuz, więc "e" jest nieme, tak jak w imieniu "Pierre". A Firefly na zawsze w serduszku. Pozdrawiam.

[@AnarchyDusha2137]

Czyli konkluzja? Sposób tworzenia małych ale wypełnionych światów jak w Gothic jest znacznie lepszą koncepcją. Swoją drogą to już przy Skyrim miałem takie wrażenie że coraz więcej studiów chwaliło się ogromem świata, a nie jego zawartością. I wydaje mi się że podobnie gry powinny pomniejszyć swoje ambicje graficzne i ambicje jak najdłuższych gier na rzecz ich szybszego wydania w ciekawszym klimacie. Albo ja jestem po prostu pojebany i nie czuję żebym miał czas w życiu by spędzi ćok 60h jakbym chciał jeszcze sidequesty wykonywać (a takich co robią tylko wątek główny jest niewielu)

[@seyurstyp1045]

A ja w Valhalli mam 120 godzin XD

[@bartolomeus441]

Też tak mam, uwielbiam mniejsze, ale dopieszczone światy. Studia w którymś momencie zauważyły, że RPG z dużym, otwartym światem przynoszą największe zyski i zaczęła się ta bezsensowna wojna na wielkość mapy, liczbę questów czy liczbę znaczników. Chyba Wiedźmin 3 jest takim przypadkiem granicznym, że świat jest duży i dopracowany, ale aż tak nie przytłacza.

[@serpent3800]

Świat w Starfield jest dużo lepszy i lepiej zaprojektowany nos ten w gothic xd.

[@marcinborzynski6772]

Od siebie polecam cykl Expanse

[@MrCybek]

Doskonały materiał. Gratulacje!

[@elatbg6445]

Każdy twój wideoesej to święto. Tyle.

[@Ivuk7]

Super esej i super kanał :) Grę kupiłem na premierę, mam już ponad 130 godzin, a dopiero zrobiłem połowę fabuły i wątków pobocznych, tyle do robienia. Dla mnie jest to bardzo chill gierka, lubię sobie powolnie eksplorować i robić rzeczy w świecie gry, dlatego rozumiem, że to może nie być gra dla każdego, ale w mój gust wpadło. I tak jak ty będę grał w nią jeszcze długo :D

[@arturkoszykowski9592]

Przepyszny materiał. Bardzo dziekuje.

[@Jarasznikos]

Ogólnie gry Bethesdy to tylko zmieniane tło/tekstury a wszystko siedzi na starym silniku jeszcze z czasów Skyrima (o ile nie Morrowinda). Nie ma drugiej tak leniwej w kwestii rozwoju własnej technologii firmy na rynku, która celowałaby w gry AAA.

[@GothicowoAndrzeja]

27:59 Imo ciekawiej to robi The Outher Worlds byłych wspólników Bethesdy 😅

[@dominikh.skokowski8920]

Twój bardzo zachowawczo podany komentarz łączący genezę świata przedstawionego (zniszczenie ziemi w zamian za technologię) z technofilami i innymi simpami Muska uważam za najcenniejszy z całego materiału. Ja powiedziałbym to o wiele dobitniej: pod pozorem braku polityki tego typu narracja fabrykuje zgodę na faszyzm późnego kapitalizmu w służbie korporacyjnego status quo. That's why we can't have nice things. Myślę, że ten komentarz zaprzecza konkluzji, która pada na koniec materiału, że Starfield jest o niczym ze względu na niemożliwość podjęcia ryzyka, która wynika ze skali i budżetu projektu. Starfield nie jest o niczym, jest implicite peanem istniejącego systemu poprzez porażkę wyobraźni swojego świata przedstawionego.

[@sebeqsebe]

Musk i Bezos dają nam fajne rzeczy więc pozwólmy im robić co chcą Hm dają nam samochody i giełdę towarów na większą skalę. Za to wszystko płacimy my, a to co dostajemy to gadżety które są shit warte

[@gabrielszkodzinski3379]

Długi i fajny esej. Miło się słuchało fragment książki Verna. Coś jeszcze pamiętam z lektury. Odnoszę wrażenie że w materiale przemawia nadzieja ze ulepszenie starfilda lub chociaż zapoczątkowanie lepszego konstruowania tego typu gier. Co do doceniania małych zeczy. Cóż. To normalne jeslibogrom nas przytłacza szukamy drobin o które możemy się zaczepić Dla jasności w grę nie grałem i nie widziałem gemplay

[@Hans_Olo]

motyw wątpliwości jak powinni zachować się koloniści w stosunku do tubylców na nowo zasiedlanej planecie pojawia się w książce 7EW Neal Stephensona którą bardzo polecam. Jest tam pewien interesujący twist polegający na tym, że tą nowo zasiedlaną planetą jest... poniżej spoiler ale wydawca spoileruje to na tyle okładki więc jakby co nie czytajcie opisów Ziemia

[@mickulkulmic8594]

Czyli twórcy porwali się z motyką na słońce i stworzyli grę dokuczliwie generyczną i epigońską. Szczególnie pomysł na wszechświaty alternatywne świadczy o ubóstwie wyobraźni. Co do ekranów wczytywania to było takie opowiadanie o pilocie Pirxie („Patrol”) gdzie piloci patrolujący kosmiczną pustkę dostawali szału z nudów i ciągłego gapienia się na kineskopowy ekran. Wątpię jednak, żeby to był zamierzony easter egg.

[@ololo518]

To było to z tym świecącym punktem, za którym zaczynali gonić?

[@mickulkulmic8594]

@@ololo518 Tak, to z defektem ekranu w postaci świecącego punktu.

[@serpent3800]

,,Czyli twórcy porwali się z motyką na słońce i stworzyli grę dokuczliwie generyczną i epigońską,, Nie, stworzyli grę bardzo dobrą i świetną mechanicznie ;)

[@Wojtek.Gasperowicz]

Dobry materiał, obejrzane z przyjemnością. A końcówka wspaniała ;]

[@Syfon000]

Abradab - Kineskopowe Ziarno

[@CiaphasCain21]

Nooo, w końcu kolejny odcinek, bo już się zacząłem niecierpliwić :p

[@stachuuchats7801]

Czemu tak wybitny Esej ma tak malo wyświetleń?

[@michasowik2438]

Wspaniały materiał (jak zawsze) ale nie do końca zgodzę się z rzeczą na temat współczesnego podboju kosmosu. Uważam, że trochę zbyt pesymistycznie podszedłeś do tego co się obecnie dzieje na kosmicznym polu. Powiedziałbym, że okres od końca zimnej wojny do lat mniej więcej 2010 faktycznie dla podboju kosmosu był bardzo słaby (nie licząc danych zebranych z ISS i stacji Mir), ale pojawienie się właśnie graczy komercyjnych jak Space X i innych (obecnie np grupa Spin Launch, która chce jeszcze bardziej zredukować koszta) sprawia, że być może za jakiś czas cała ludzkość będzie mogła z tego czerpać. Jest nawet polska firma, która zaczyna odnosić pewne sukcesy na tym polu (Space Forest). Na początku oczywiście organizacje rządowe musiały się tym zajmować bo tylko one miały siły i środki na takie przedsięwzięcia, ale z czasem rozwój technologii sprawił, że staje się to dostępne dla mniejszych podmiotów. Nie lubię Elona Muska, ale faktem jest, że udało mu się znacznie obniżyć koszty transportu na orbitę. Ostatnie lata pokazują, że zaczyna się sporo dziać. Nie umniejszam przez to NASA bo w końcu udało się uruchomić program Artemis. Mało tego bo uważam, że NASA faktycznie ma najbardziej sensowne pomysły co z tym kosmosem użytecznego można zrobić. Szkoda tylko, że wszystko tak późno się dzieje, ale lepiej późno niż wcale. Żeby osiągnąć ten Luksusowy, Zautomatyzowany, Gejowski, Kosmiczny Komunizm, wszystkie te czynniki są niezbędne (no i faktycznie zaczynają się ruszać). Pozdro!

[@arturkoszykowski9592]

Elonowi niczego się nie udało zrobić. Zrobili to ludzie, którzy ta tego cymbała pracują. Nie ma żadnego sensownego argumentu za tym, że nie może to być robione na zdrowych zasadach przez agencje państwowe. A nic się nie działo w kosmosie przez ostatnie dekady, bo właśnie ludzkość odpaliła sobie neoliberalny koszmar. Który nie dość, że nie pozwala na eksploatację kosmosu, to jeszcze niszczy w dramatyczny sposób naszą planetę.

[@pirogronianus]

Ciekawe, jak podszedłby ci Pioneer. To też mistrz nieskończoności, też cierpi na powtarzalność, w dodatku nie ma fabuły, jest prosty... ale jest darmowy, otwartoźródłowy i generalnie ciekaw jestem, czy znalazłbyś w nim jeszcze jakieś zalety i inspiracje 🤔

[@Syfon000]

tl;dr: "Starfield jest nieciekawy, rozczarowujący, bez pomsłu, symulakry, wydmuszki, lenistwo i nuda. Starfield to marne pomysły, ograne pomysły, niewykorzystane niezłe pomysły oraz złe pomysły Kocham go, super gra, ponad 100 godzin na liczniku" xD czy to serio jest duchologia i te wszystkie mądre rzeczy czy po prostu marna gra i zbyt świadomy odbiorca, który sobie dorabia? jak się najarm do planszówki to też mam takie loty, że meeple mają przygody bardzo ciekawe i skłaniające do metadyskusji.

[@seyurstyp1045]

Ponoć Vaporwave to też duchologia, a nawet i rzekomo akceleracjonizm XD

[@MistyPop]

No... tak. To gra Bethesdy. Wszystkie gry Bethesdy tak wyglądają - masa rzeczy do tego, by na nie narzekać, dość puste i płaskie doświadczenie, ale po spędzeniu stu godzin z potężnym hakiem stajesz przed lustrem, pytasz sam siebie "czy bawiłem się dobrze?" i z zaskoczeniem uświadamiasz sobie, że... w sumie to tak. To jak z jedzeniem tych tanich chipsów z Tesco.

[@Syfon000]

@@MistyPop Hmm.. czyli Starfield to Cookie Clicker z bardziej rozbudowaną ale słabszą i mniej wewnątrzspójną mechaniką i fabułą? Jestem okej z taką oceną tej gry. :)

[@Syfon000]

@@MistyPop A tak bardziej na serio: Dla mnie gry Bethesdy po Morrowindzie, a już na pewno po Skyrimie to pomnik korporacyjnej zgnilizny. Jedyne co ratuje ich gry przed kompletną porażką i pozwala na ten powolny rozkład, jest niezła (choć do bólu zgrana) core mechanika - pudełeczko skinnera z lootem i teraz jakąś rozbudową bazy i takimi tam pierdołami. I ok jest na to się łapać. ALE!, z Twojej (i nie tylko Twojej) recenzji dość jasno wynika, że niemal wszystkie aspekty tej gry - od mechanik, przez questy, lore, dialogi, itd - są tragicznie nieciekawe, niespójne i po prostu kiepskie. Nie wynika to przecież ze złej woli czy braku umiejętności deweloperów. To decyzje biznesowe (i być może osobista kreatywna impotencja Toda) są przyczyną takiego stanu rzeczy. To zmarnowany potencjał tkwiący w ludziach i budżecie. Fakt, że gdzieś w środku nadal jest jeszcze działający loop shoot-loot-levelup daje przyjemność to obrzydliwa hochsztaplerka. Oszustwo, na które nie należy się imo łapać. Dawanie Bethesdzie za to pieniędzy i czasu, w mojej opinii, jest po prostu niezdrowe, a może nawet niemoralne, bo zmusza setki artystów i rzemieślników do tworzenia rzeczy wtórnych i po prostu złych z punktu widzenia rzemiosła gamedewu. Na marginesie dla klarowności jeszcze dodam, że tak - taki np Vampire Survivors też jest przyjemną stratą czasu, ale decyzje artystyczne i mechaniczne są tam podyktowane suwerennymi decyzjami twórców i tracenie z nimi tego czasu i pieniędzy podczas zakupu, jest w mojej opinii czymś całkiem innym. I wiem, że nie o tym jest filmik. I to spoko filmik jest. Tylko cały esej krzyczy - ta gra to gówno i dodatku się na nią nabrałem. Dlatego te "to strata czasu" ale nadal "to super gra" wywraca mi flaki. Odbieram to po prostu jako brak jakiejś kluczowej refleksji. anyway - keep'em comming :*

[@serpent3800]

Wniosek jest taki, że Starfield jest zajebisty a ludzie mają ból dupy po sukcesie tej gry nawet tyle czasu po premierze xd

[@polemizator723]

24:17 Tutaj zachwalę Dukaja i Perfekcyjną Niedoskonałość. Optymistyczne i chyba dość świeże SF.

[@scooby666_]

Świetny materiał. Starfield jest trochę grą zbyt bezpieczną, nie ryzykuje by zachwycić.

[@PolskiCukier21]

Ta gra jest jak paczka amerykańskich płątków śniadaniowych z astronautoą na opakowaniu. Z zewnątrz obiecuje KOSMOS smaków i wrażeń, a w środku powtarzalny, niezdrowy, przesłodzony kapitalizm.

[@Coraz_Mniej_Czasu_Mam]

38:13 jaka nazwa serialu (bo wpisałem i wyskoczył program instalacyjny)?

[@jacek.warchol]

Ascension

[@Coraz_Mniej_Czasu_Mam]

z 2014? No, ale teraz wyskoczyło@@jacek.warchol

[@szmatczasu4010]

przyznaj że jesteś Klocuchem!

[@grzegorzprzygrodzki3764]

kdz

[@yoloswag2505]

Kasetowy futuryzm? pierwszy raz słyszę taka nazwę, czemu nie używasz nazwy retrofuturyzm?

[@plasot]

Bo to konkretny retro futuryzm - oparty o lata 80. A jak wyglada to mozna sobie wpisac w fejsa

[@theEskit]

00:41:28 Mniam

[@radip]

Starfield to bagno i nic tego nie zmieni. Trzeba bylo pomyslec na poczatku, ze silnik sie do tego nie nadaje. Gra technicznie jest na poziomie 2011 (Skyrim). Niestety to zmarnowany potencjal

[@serpent3800]

Co za głupia opinia xd.