Napastliwy strażnik leśny w obozie aktywistów - "Kopałem coś? Kopałem coś?"

Podniesiony głos, prowokacyjne zachowanie, robienie zdjęć telefonem z najbliższej odległości.
Na terenie Nadleśnictwa Stuposiany w Bieszczadach, w wydzieleniu 219A trwa od ponad 130 dni nieprzerwanie akcja protestacyjna Kolektywu "Wilczyce". Aktywiści próbują zapobiec przewidzianej w tym roku wycince. 3 stycznia rozbili tam namioty i pilnują starych drzew. Często narzekali na to, że są nękani przez lokalnego strażnika leśnego.
W czasie ostatniej wizyty z kamerą w obozie mogłem zaobserwować to na własne oczy.
Materiał Roberta Kowalskiego.
Zdjęcia 20-23 kwietnia 2021.
OKO.press finansowane jest głównie z darowizn Czytelników. Dzięki Tobie możemy pracować - śledzić, szukać, pytać, sprawdzać, opisywać, porównywać - i nie odpuszczać.
Czytasz OKO? Wesprzyj OKO! oko.press/wesp...
Wesprzyj przelewem:
Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO
92 1160 2202 0000 0003 0434 1595
Bank Millennium
ul. Madalińskiego 73/75 lok. 1
02-549 Warszawa
Dziękujemy!