"Wyszedł z domu w maju w 2023 roku. Do dziś nie wiemy, co się dzieje z naszym synem"

[@ryszardperfumy3791]

Pani Agnieszko panie Danielu trzymam kciuki za wszystko co robicie szacunek dla was .

[@krostovkrostov7409]

Przeciez ta stara baba i jej maz sie promuja, budza niesmak a nie szacunek

[@ecovital-j5o]

1. Jeśli skoczył do Wisły z zamiarem popełnienia samobójstwa to szczątki mogą się już nigdy nie odnaleźć 2. Jeśli uciekł i ukrywa się to trzeba wyznaczyć za niego nagrodę. Zgłoszeń będą setki i trzeba będzie je weryfikować, ale ktoś może nakablować na niego chcąc szybkiego zarobku 3. Punkt 1 i 2 - raczej ta dziewczyna nie była głównym powodem. Coś mogło się nawarstwiać. Na wielu zdjęciach Krzysiek wygląda bardzo smutno. Depresja?

[@KaGie336]

Myślę, ze w nich ta sprawa budzi entuzjazm i inne pozytywne emocje, usmiechają się, bo robią coś dla lub w imię własnego dziecka, daje im to nadzieję, ulgę.

[@mag9049]

Trzymam kciuki!❤

[@narkolak]

a może Krzysztof został uprowadzony? ta sprawą mną przeniknęła, obserwuję ją od samego początku, kiedyś mi przyszła taka myśl. wierzę, że Krzysztof się znajdzie!!!

[@Wioleta7771]

moze niechce byc znaleziony...

[@fightninggod5732]

Jedyni rodzice zaginionego dziecka, z których egoizm bije na kilometry. Myślący tylko o sobie i zapewne o pieniądzach, ja, ja, ja, nie mam sobie nic do zarzucenia, Krzyś na pewno nie miał depresji (a skąd wiesz? siedziałaś w jego głowie?). Zero pokory i jeszcze ten lans medialny (tak, lans, są rodzice, których też było dużo w mediach, ale w ich zachowaniu był widoczny cel, dla którego w nich występują). Jak dla mnie to mógł mieć dość kontrolowania (kto normalny śledzi swoje dziecko za pomocą lokalizacji w telefonie?!). Dziecko wychowywane w bananowych warunkach, dziecko maskotka, w którym rodzice pokładają swoje niespełnione ambicje. O wielu rzeczach chyba nie wiemy, a Krzysiek sądzę, że albo nie żyje i utopił się albo zerwał całkowicie kontakt z rodziną. Bez powodu nie zniknął.. nawet gdyby przeżył ten zawód miłosny to gdyby było tak wspaniale w domu to pomyślałby, że nie będzie krzywdził swoich bliskich..

[@KaroKRy]

Fajnie, że skopiowałeś mój komentarz z innego materiału ^^

[@KaroKRy]

@eMKa9012 to ja chyba jestem z innej epoki 😁 Mnie rodzice nie śledzili na szczęście. Dla mnie to jest chore.

[@emiliakomarnicka4420]

​@@KaroKRySkąd taka pewność...

[@bogumilab5344]

Człowieku lecz się zanim będzie za późno Chory łeb... Ludzie robią co w ich mocy żeby odnaleźć syna, są cudowni, nie poddają się, a puste zakute łby, nie mające dzieci, nie mające pojęcia czym jest miłość do własnego dziecka, piszą takie komentarze...

[@KaroKRy]

@@bogumilab5344 chory łeb to masz Ty, ewentualnie ślepy jesteś xD

[@tatisiskin8225]

A jak to był Krzysiek a zadzwonił jakiś kolega?

[@monikawilma1167]

Ja mam pytanie .... Nie daje mi spokoju ten chłopak z pociągu , który był na zdjęciu. Czy rozmawialiście Państwo z nim przez Kamerkę ? Czy była to rozmowa bez obrazu ?

[@joannamatuszewska7239]

Chłopak się zgłosił. To nie on. Mama krzyska o tym pisała na profilu

[@Vennus_555]

Też się nad tym zastanawiam... Może ktoś inny zadzwonił, wcale nie ten ze zdjęcia.

[@mokmal]

chlopak pewnie sie ukrywa gdzies na jakims zadupiu

[@magorzatawitomska6977]

Ale zafundował rodzicom reszte życia. Dzieci są przereklamowane