Otwarcie kłody bartnej w maju (zeszłoroczna "Jarka")- Nadleśnictwo Zielona Góra

Ta kłoda w zeszłym roku była "Jarką". W tym roku rodzina będzie najprawdopodobniej podzielona przez nalot.
Nadleśnictwo Zielona Góra kłoda nr 1

[@user-xh2ju7px3s]

Te rozwiązanie które ci zaproponowałem jest dobrym rozwiązaniem i sam to stosuję,pokazane było w filmie rosyjskim bo nasi potrafią tylko się mądrzyć mają małe doświadczenie.

[@wlubuskiem]

Oczywiście ma to sens - dziękuję za uwagę. Ja po prostu staram się rozwijać pszczoły w barciach jak najmniej zakłócając ich życie. Tutaj po prostu oberwał się plaster i pszczoły że tak powiem "poszły po bandzie" 🙂 Jeżeli plastry są dobrze wystartowane to nie dojdzie sklejenia z zatworem.

[@psyho1986]

mogłeś przynajmniej zajrzeć kamerą do środka barci, jak leczysz te pszczoły?

[@wlubuskiem]

Ja na tym drzewie bywam, więc wiem wcześniej jak się pszczoły mają. Tutaj otwierałem żeby zobaczyć czy po zimie można coś zabrać (tzw. kleczba - po wielkanocy). Pszczoły w barci nie chorują. Tutaj się zapobiega a nie leczy. Jak? 1. Drewniana dziupla najlepiej higroskopijna 2. Nie karmisz cukrem 3. Nie podbierasz w 1 roku żadnego miodu 4. Nie dymisz 5. 3-4 metry nad ziemią jest niższa wilgotność niż 0.5m nad ziemią 6. Gniazdo jest budowane przez pszczoły (żadnej węzy)..... Po prostu dążysz do odtworzenia środowiska naturanego bytowania pszczoły.

[@psyho1986]

@@wlubuskiem masakra, czytałeś o warrozie? Prowadzisz wylęgarnie chorób i pasożytów w tej barci, A na warrozę leczy się pszczoły i w ulach i barciach i kuszkach, dobrze że nie mieszkasz obok mnie

[@user-xh2ju7px3s]

Bartniku załóż płutno za zatwór to nie przykleją plastrów,otwieranie barci to Ci zajeło pół filmu,chciałeś wywołać napięcie,delikatny jak baba.😂

[@wlubuskiem]

Kłodę otwieram kilka razy w roku. I z definicji mi się nie spieszy :) A płutno to może do ula by było dobre. Tutaj pociągnęły plaster do zatworu ale to żaden problem. Mają cały sezon żeby sobie połatać ;)