MARTWY SEBA Ж CHORS ― REINKARNACJA

Рет қаралды 20,991

Palewave

Күн бұрын

Пікірлер

@niktgorszykazdylepszy1657 6 жыл бұрын

Props Seba, tylko więcej tych kawałków poproszę.

@rogetroget595 6 жыл бұрын

Dykcja w niektórych momentach

@bartekobarteko 6 жыл бұрын

Seba człowiek złoto, na każdym bicie rozjebie Pozdro

@onlyjub 6 жыл бұрын

Chors co odjebał

@infamous2092 6 жыл бұрын

rozpierdol taki że muuuchaa nie siada! 🔥

@_piekarski5675 6 жыл бұрын

ale to leci, coś pięknego Seba

@VolteX97 6 жыл бұрын

No kurwa teraz jest ogień

@pn10pn 6 жыл бұрын

nowo narodzony ;vvv

@usaer12 6 жыл бұрын

Zed w formie

@Orlowski_http 6 жыл бұрын

2:35 genius prosze... generalnie całkiem okej:) pozdro seba, zielony, seba collins ,martwy seba, s_collins.

@L3ZABO75 5 жыл бұрын

† Orłowski † znów żyje chwila tam jest imo

@Jakub4884 6 жыл бұрын

Powrót Palewave nie myślałem ze tego dożyje jebac tych co mówią ze to już nie to samo pale

@tjz8797 5 жыл бұрын

jest nawet lepiej. nie ma barona, ale jest seba, fiszoski, chors i kosmaty - kazdy wedlug mnie jest nowa jakoscia, szczegolnie ambro

@krajps3367 6 жыл бұрын

fajnie lecisz wariat

@netsu560 6 жыл бұрын

no i dobrze, seba collins>martwy seba

@PapugTV 6 жыл бұрын

Dobrze Sebastian nawijasz

@damianpastryk2938 6 жыл бұрын

zajebiste raczej wszyscy czekamy na wielki powrót

@wacawwacaw3596 2 жыл бұрын

Seba wariacie kiedy coś nagrasz bo niema co słuchać ... Pozdro martwy wiem że żyjesz 😁

@szokersztosik 6 жыл бұрын

Woo

@velsonerro 6 жыл бұрын

Zmartwychwstał :o

@dexter918 5 жыл бұрын

Chors co odjebal ta nawijka i Seba jaki bit to szok

@primorith7395 6 жыл бұрын

Sztos mordo, trzymaj fason sztywniutko

@stiopazrosji 6 жыл бұрын

calkiem spoko

@zreael7444 6 жыл бұрын

kiedy klip Toncia wleci?

@kurkacba4946 6 жыл бұрын

super

@herodam7188 6 жыл бұрын

Dobre

@arturbroda4701 6 жыл бұрын

Znowu jako Collins? Idk w sunie... Teraz ide spac, potem napisze tekst:))))) EDIT: [tekst] (z góry sory za błędy) Ty, no bo gniotłem się wiecznie, czekałem tak długo na respekt, nareszcie Ty nie wiesz jak będzie, ja przełykam presje, zapycham się kurwa codziennie Tak dusze to w sobie, nie zwalniam na moment, niech spłonie to spłonie to we mnie Pierdolony ogień, na sobie mam więcej niż mieć powienienem i nic z tym nie zrobi, nic nie chcę Zaprzeczam sobie, zaprzeczam wszystkiemu, bo tak nielogiczny jest system w którym się ciągne Nienawidzę zimy, a ciepły też nigdy nie byłem Przyzwyczaiłem się latać, więc kiedy schodzę na ziemię to tracę równowagę Tak nauczyłem się płakać, aż tego nie widzisz, tego nie pokaże, na twarzy jest maska W kurwę empatii, a w środku demon, a więc jestem jak 7 hokage i racja Przez to co zrobiłem Tobie moge poznać prawdę o sobie, a zmiana Przychodzi z trudem jak z trudem przychodzą mi chęci po blantach, spierdalaj Chcesz mnie przekonać do tego, że tego się nie da poskładać (co) Spierdalaj powtarzam Nakładam na siebie magiczną barierę, nie przepuszczam fałszu, nie trawię kłamstwa To chyba paradoks, bo spawam tak dużo, a wciąż mi się wszystko rozpada To chyba paradoks, bo często, a rzadko wracałem się niszczyć po dragach Stworzyłem centaura, postawa od Horse'a, wersy i głowa od gościa, którego to byś nie polubił Trujących oparów za dużo już wdycham (za dużo, za dużo, za dużo) Kolejne wcielenie to kolejna liczba Złapałem dystans do bycia, wole już o nic nie pytać Wole nie pytać, a twarzy tych dalej nie widać jak nie było widać Trujących oparów za dużo już wdycham (za dużo, za dużo, za dużo) Kolejne wcielenie to kolejna liczba Złapałem dystans do bycia, wole już tego ucikać Wole nie pytać, a twarzy tych dalej nie widać Rozerwałem się na kawałków sto, wyjebałem się na płonący ląd I szczegóły, wciąż tracę moc I przeorany bez mocy tak jak Iwar nie mam siły się postawić Bez pierdolenia głupot nie było zabawy Czasami się to przyda, no bo męczą mnie obawy O to jeśli ona spyta kiedy zrobię coś dla zmiany Póki co męczą koszmary (mnie) Takie ugryzienia węża kiedyś odczuwałem non-stop Takie uderzenia ciepła, uderzyło mnie pochodnią Uleczyła mnie po stokroć, wpadłem po pomoc Minuty już czekały i w minute je zabrałem, teraz płoną Stałem się zorzą, to widok piękny, ale dany jedynie wybranym nocą (??) kminią, ale wiesz, wolę odpocząć Nie dla mnie jest ten rozgłos, znowu zimny jak posąg Znowu puchnie jak posąg Trujących oparów za dużo już wdycham (za dużo, za dużo, za dużo) Kolejne wcielenie to kolejna liczba, SŁUCHAJ Złapałem dystans do bycia, wole już tego unikać I wole nie pytać, a twarzy tych dalej nie widać jak nie było widać ich kurwa

@krzysztofbobea3842 6 жыл бұрын

Podpisał kontrakt dwa razy żeby pamiętał

@LaDyDuPPa 6 жыл бұрын

E seba a ten collins to ten sam gosc?

@krzysztofbobea3842 6 жыл бұрын

Jednoosobowy #httpgang