Рет қаралды 7,435
Koledzy nie potrafię sobie poradzić z słabnącym wskazaniem płomienia.
Po rozpaleniu wchodzi na 80-90 następnie jak przerzuci się w praca to zaczyna spadać czasem nawet do 10 i powoli odbija wraz ze wzrostem modulacji. Porem na maxie chodzi około 20 min. Płomień jest bardzo ładny taki długi tłusty nie kopcący i pokazuje 70-90. Po tych 20 minutach przez następne 20min schodzi coraz niżej aż do 5 i rozpala ponownie.
Co ciekawe w lufie jest wtedy jeszcze od groma niespalonego towaru który się pali dalej sporym ogniem.
Wygląda to jakby za dużo sypał i z tyłu się zrobił korek z niedopalonego i czujka nic nie widzi.
Tylko, że każda próba zmniejszania kaloryczności powoduje słaby płomień po starcie i problem z przejsciem z rozpalania na prace bo wtedy tez potrafi spaść do zera i ponowna próba rozpalania.
Kaloryczność mam teraz na 6kwh
Wydłużony czas podajnika 2 na 8sek
Nadmuch max 38%
Czas cyklu 15sek
Proszę Was o jakieś szybką pomoc zacząłem wygrzewanie posadzek i takie cyrki..
A dodam, że czujka jest czysta bo wyciągałem.