Patologiczna praktyka oszukiwania graczy musi się skończyć

[@tvgrypl]

Zapomniałem o tym wspomnieć - podobnie jak wszyscy inni twórcy w Polsce my również nie otrzymaliśmy wcześniejszych informacji dotyczących mikropłatności, które pojawiły się w grze w dniu premiery. /Frozi

[@lolololololo5261]

Asmongold ma w tej kwestii inne zdanie. Jeśli już naprawdę chcecie udowodnić, że mówicie prawdę, pokażcie treść emaila. Tam gdzie mowa o pieniądzach nie zwykłem komuś wierzyć na "słowo honoru". Dowody.

[@damianzochowski4722]

Zapomniałeś wspomnieć że takie sytuacje miały miejsce wcześniej z capcomem

[@Przemo1223]

gra może nie jesst pay Ale to dalej jest pay to progress. I niektóre rzeczy można starać się zdobyć nawet 10-20 godzin. I cały czas świadomość że tracisz pieniądze a nie czas. no jak gra za pełną cenę to gg. Pozwalając na takie praktyki zwyczajnie robimy z gier mobilki. Nie mówiąc że sam wpływ prawdziwych pieniędzy na grę, innych niż skórki, to przeginka ostra i wybicie z samego jej świata

[@ShreddinDwarf]

Kłamcie dalej. Niech każdy udaje że jo nie wiedzioł mimo że chłop w mailu pokazał jak krowie na rowie że było chyba że wam akurat nie. Dowodzik albo sory

[@aY227]

Rock dostał.

[@ZlowrogaPralka]

Za moich czasów takie rzeczy w grze single nazywały się "kodami do gry". Teraz kodem do gry jest numer mojej karty bankowej.

[@siwywy1996]

Dokładnie, ale po co dawać ludziom kody do gier skoro można je sprzedać XD. Totalna patologia i tyle.

[@agentmufinka8166]

​@@siwywy1996kody do gry nigdy nie były dla "ludzi"

[@kicunio1]

@@agentmufinka8166 Były. Ostatnio grałem w Duke Nukem 3D i było jest osiągnięcie w grze za użycie kodu.

[@TheRancid11]

Za moich czasów 12 lat temu była taka gra jak DRAGONS dogma. Miała taki sam system mechaniki j mikropłatności jak DD2. Nikomu to nie przeszkadzało wtedy.

[@dariuszjabonski4307]

​@@TheRancid11okno overtona.

[@mateuszcheminski5359]

„Po co sprzedawać coś, co w ogóle nie jest potrzebne?”, jako ekonomista z wykształcenia powiem, że na tym stoi cała światowa gospodarka :D

[@Tommy_The_Gun]

Najgorsze jest to że te wszystkie mikropłatności istnieją w grze single player za 300 pln-ów (około 70 dolców). Nie jest to ani gra multi ani gra f2p. No, i jeszcze jest inna patologia o której warto by zrobić inny materiał - Denuvo. Istnienie zabezpieczenia antypirackiego samo w sobie nie jest złe. Ale w Denuvo idzie jeszcze dalej i w zasadzie powoduje że nie kupujemy na własność gry single player ale jedynie wynajmujemy ją / kupujemy do nie dostęp... a jak Capcom będzie chciał to może sobie zadalnie nam dostęp wyłączyć (w teorii). Na domiar złego przez to denuvo gra ma spore problemy z płynnym działaniem, nawet na dość mocnych kartach. Ja osobiście z graniem poczekam jak wyjdzie jakieś "Complete Edition" lub reamaster ze wszystkimi DLC, bez mikropłatności i bez denuvo (mam czas, nawet jak będę musiał czekać kilka lat).

[@ESENTE]

Tak naprawdę żadna gra nie jest Twoja o ile nie kupisz na GOG albo nie spiracisz, tak są skonstruowane umowy dla użytkownika końcowego. Piractwo to najlepsza i najwygodniejsza metoda na granie, więc polecam, nie ma denuvo.

[@Kubrzesz]

Firmy nie oszukują same z siebie, tylko za przyzwoleniem graczy którzy wydają grube i/lub regularne pieniądze na coś, co de facto jest tylko linijkami kodu. Owszem samemu mi się zdarzyło wydać kilka razy aby zobaczyć "jak to jest" i łącznie wydałem może 25 złotych na kilka drobiazgów, ale to i tak na nas, jako społeczności graczy powinna spaść odpowiedzialność, że sami notabene, za naszym cichym przyzwoleniem stworzyliśmy potwora który nas doi niemiłosiernie i wydaje niedorobione crapiszcza "bo i tak ktoś to kupi"

[@ESENTE]

Dokładnie, jeśli coś robi hajs i tylko mały procent graczy się o to pruje to po co usuwać? Przecież to czysty zysk.

[@szczoteczka2233]

To nie jest tylko kwestia "nie musimy tego kupować" ekonomia i balans gry jest projektowaniu pod te mikropłarności, aby wykorzystywać podstawowe instynkty ludzkie i nakłaniać do ich kupna. Moim zdaniem pozwalanie na odgórne stawianie projektu na takich mikropłatnosciach jest samo w sobie złem, z którym trzeba walczyć

[@xsariv]

Pozwolę sobie dodać że swego czasu, przy premierze battlefront 2 też wylało się mocne szambo od wydawcy w postaci lootbox'ów. Afera była tak duża że rządy paru państw postanowiły uregulować kwestię losowych skrzynek. Było sporo szumu, zapowiedzi, przeprosin od wydawcy i...wiele się w tej kwestii nie zmieniło, przynajmniej z tego co widzę. Z takimi przypadkami jak DD2 będzie podobnie, tym bardziej że gra się nieźle sprzedaje i ma sporo aktywnych użytkowników. Także tego...brawo gracze! Zaciskania pętelki na własnej szyi ciąg dalszy :/

[@akari6859]

Jako fan jedynki, mając pełną świadomość wszystkich wad i zalet pierwszej części, bardzo czekałem na kontynuację. Recenzje utwierdziły mnie w tym, że gra jest taka, jakiej się spodziewałem. Nie kupię jej jednak, dopóki nie będzie naprawdę jakiejś bardzo dużej promocji lub mikro zostaną usunięte. PS: Trochę off topic, ale pierwsza część była grą niższową i dopiero w ostatnich kilku latach, na fali retrorecenzji, gra zyskała większy rozgłos. Na tej fali oraz marketingu, dwójką zainteresowało się wielu graczy, którzy nie sprawdzili jedynki, którą można było dorwać za psie pieniądze. Efekt - gracze którzy nie grali w jedynkę mocno odbili się od "core" gameplayu, jaki został stworzony w jedynce.

[@paulinagabrys8874]

Dokładnie. Grałam w jedynkę w wersji kompletnej (Dark Arisen) i tam nie spotkałam się z jakimkolwiek paywallem. Jednak nadal ta gra jest trudna i wymaga.

[@Ranforius]

To ja tak rzucę że gierkę przed premierą można wyhaczyc na stronach z kluczami za połowę ceny, więc nie jest to jakiś majątek wtedy, jednak z samym kupowaniem bym się wstrzymał bo gra ma takie problemy z optymalizacją że sprzęt który w teorii powinien trzymać 30 klatek jest nie grywalny, a sprzęt który powinien spełniać zalecane dla 4k w 30 klatkach tych 30 klatek nie trzyma w 1080 p i myślę że o tym powinno być najgłośniej bo gra została wydana za wcześnie, pewnie nie została sprawdzona z połączeniem z Denuvo, z drugiej strony ta gra randowmowo materializuje i dematerializuje npc w grze (często widuje wozy które się przede mną pojawiają i znikają, czy npc w mieście którzy 3 kroki przede mną nagle się pojawiają)

[@justhappy7269]

@@paulinagabrys8874 Słyszałem, że MTX było na premierę, ale po jakimś czasie postanowili to usunąć... ile w tym prawdy? Nie wiem więc posiłkuję się plotkami w stylu "trust mi bro". Tak czy inaczej są gry z gorszymi MTX i nikt o tym nie mówi bo są o wiele mniej popularne (Tales of Arise - 1-2mln sprzedanych kopii gry).

[@goqnogkowol]

​@@Ranforiusna stronach z kluczami, gdzie wiekszosc tych kluczy jest z cardingu*

[@Ranforius]

@@goqnogkowol jeśli uważasz że większość kluczy pochodzi z Cardingu to trochę smutne, pomijając fakt że jest tak dużo firm działających na polskim rynku, które są sprawdzane przez policję pod tym kątem. Takie strony działają z budżetu zdobytego na różny sposób, który potem jest wykorzystywany na podpisywanie umów /zakupów w ilościach ogromnych bezpośrednio od wydawców np z innych rynków, gdzie gry są tańsze i sprzedawane drożej

[@phelot8814]

Nie ogrywam, bo nigdy nie kupuję gier na premierę. Bo na co mi nowe gry, skoro na Steam i Epic czekają na "kupkach wstydu" tytuły, na które już teraz nie mam czasu? Problem rozwiązany 😁 Nie ma za co 😉

[@rob_son7652]

Moim zdaniem w grach za którą płacisz nie powinno być żadnych mikro transakcji bez względu na to czy gra kosztuje 100 zł czy 300 zł już zapłaciłeś za kupno gry i to powinno wystarczyć Pozdrawiam

[@Dar1usz]

To działało kiedy kupowałeś grę na płytce, wkładałeś i grałeś, w dzisiejszej dobie internetu oni mogą dodać do gry co chcą i kiedy chcą jako DLC bądź dodatek. Sam fakt MTX w grach singleplayer to już duża przesada, kiedyś takie rzeczy zdobywało się grając, dzisiaj już nikt się nie szanuje, nawet własnego czasu = gdyby gracze nie kupowali MTX to by ich nie było - proste :) Dziwne bo ten sam Capcom dał Mercenaries do RE4 i tryb VR za friko.

[@LakrimaProject]

Weź przykład Cyberpunka 2077, wg tej logiki byśmy mogli mieć tylko v1.0 czyli gra nie grywalna. Nawet bez day 1 pacha, a i mielibyśmy Krew i Wino w Widzminie 3 bo to też Dlc. Jak ze wszytskim są wady i zalety a czlowiek musi uważać by z tym nie zwariować

[@peachyjam9440]

@@Dar1usz Nawet jeśli kilkaset z milionów graczy kupi mikropłatności to nadal się to opłaca bo praktycznie nic nie kosztuje ich dodanie

[@peachyjam9440]

@@LakrimaProject Cyberpunk nie wyszedł by w takim stanie gdyby nie był wydany w tym środowisku, Cyberpunk nie powstał w pustce

[@przemoogamer4724]

Co za różnica czy przedmiot jest dostępny w grze czy nie... Pay to win to pay to win ... Różnica to tylko skala i nic więcej. Jeśli mówicie że to nie jest tak szkodliwe to jesteście hipokrytami i na to pozwalacie. Pogadamy co będzie później w ich nowej grze. ....

[@koprolity]

Z mikropłatności mogą uzbierać się makrodługi.

[@cichy_youtuber1038]

a to nie było tak że w grze pewne przedmioty mają limitowaną ilość a kupowanie ich sprawia że przekraczamy ten limit za kasę ?

[@dariuszjabonski4307]

Tak jest

[@cichy_youtuber1038]

@@dariuszjabonski4307 no właśnie plus oszukano recenzentów, coś próbują wybielić na siłę

[@Ranforius]

Tak dokładnie jest, z tym że te limity nie są ustawione pod zakup - to akurat taki sam zabieg jak w pierwszej części, z tym że w pierwszej części był jeszcze ethernal fettystone który pozwala przenosić się do portal crystsali nieograniczoną ilość razy - może tu też jest, nie wiem w każdym razie kupienie tych rzeczy ponad limit nie ma ani zbytnio zastosowania, ani sensu. No chyba że używasz wakestone by nie stracić 3 minut progresu, to wtedy ma to sens bo kupowanie rift crystals które Twój pionek zdobywa za każdym razem jak ktoś go weźmie do grania jest totalnie bez sensu

[@Bartosz-ns8wy]

Chyba Pan redaktor zapomniał, że jak zapłaci i zmieni wygląd postaci na większego koksa to będzie mógł zwiększyć udźwig i zebrać więcej sprzętu...jak kupi zestaw obozowy to on jest lżejszy od tego, który moża zdobyć w grze za darmo! Jak dobrze zrozumiałem to wale nie jest świadome projektowanie mechanik gry w celu ciągłej monetyzacji gry SINGIEL za jedyne 300 PLN - nic się nie stało!!! Za kilka lat kupując grę singiel będziesz musiał kupić DLC, żeby w trakcie grania ci reklamy nie wyskakiwały! Bravo!

[@cMieluu]

Typie, tą książkę to sobie kupujesz za grosze u merchanta i sobie customizujesz postać. Dowiedz się jak gra wygląda i przestań pieprzyć głupoty…

[@Szwajcar-em3yu]

Typie Drugi czy jak cię nazwać?!😅 Jesteś niegrzeczny i sam rzucasz się jak kupa w betoniarce! Komentarz do komentarza typu "nic nie wiesz i się nie odzywaj, ja wiem lepiej" jest na poziomie...​@@cMieluu

[@cMieluu]

@@Szwajcar-em3yu tak, gość na górze gówno wie o grze i powiela kłamstwa na jej temat. Coś jeszcze?

[@MrBloodyrainMaker]

Tylko, że to akurat wpisuje się w mechanikę gry - Remigiusz Maciaszek w swojej recenzji (i jej sprostowaniu) wspominał, że większa postać ma większy udźwig, ale za to mniejsza i szczuplejsza ma więcej staminy. Jest to źle zakomunikowane przez grę na etapie kreatora i za to się powinno Capcom cisnąć. Na reddit za to czytałem, że ten zestaw obozowy płatny jest dość szybko do znalezienia w grze, a potem staje się zwyczajnie gorszy od innych.

[@CryticalSeulin]

@@MrBloodyrainMaker Mechanika jak w jedynce. Nic nie trzeba komunikować, może od razu gra ma mieć wbudowany poradnik, walkthrough w formie pisanej, jak i video ?

[@activeprotravel]

Mikro transakcje to rak gier. Ale też rozumiem producentów, produkcja jest obecnie bardzo droga. Taka szansa na przyszłość to że AI sprawi że produkcja gier będzie tańsza to też gier z mikro transakcjami będzie po prostu mniej a i gier będzie więcej co może sprawi że ludzie wybiorą inny produkt bez m.transakcji.

[@whitneybrown1715]

Prawda jest taka, że gry jak Dragon's Dogma 2 są stworzone w sposób, który tworzy mniejszą czy większą potrzebę na wydanie pieniędzy na mikrotransakcje.

[@justhappy7269]

Dlaczego mamy jeden save? To wina systemu "pionków". Jeśli ktoś wynajmie twego pionka, ty zarabiasz Rift Crystals (RC). Jeśli będziesz mieć dwa sloty na postać, zrobisz sobie dwóch pionków i (czysto teoretycznie) możesz wypożyczać pionka z drugiej swojej postaci, czyli sami dla siebie moglibyśmy generować RC... o ile chciałoby nam się grać na dwa save'y. Granie na dwa save'y też ma mało sensu bo możemy odblokować każdą klasę na jednej postaci, a gra sama z siebie nie jest za krótka oraz zachęca nawet do NG+. Inna bajka jakby twórcy zablokowali opcję wypożyczania pionków z drugiego save'a to wtedy nie dałoby się farmić RC w zamkniętym systemie. PS. Ludzie psioczą na DD2, a zapominają że poza RE i DD2 są też inne gry, które sprzedają boostery w grach Single Player. Prosty przykład również ze wschodu: Bandai Namco i ich Tales of Arise - na stronie steamowskiej gry można dokupić maksymalnie 40 dodatkowych lvli postaci, gdzie górny limit to 99. Jednorazowy zakup złota (porównując to do DD2, który ma jednorazowy zakup RC). Do tego artefakty, które mają pasywne właściwości przyspieszające zdobywanie expa, punktów rozwoju, lub dające lepsze ceny przy handlu z NPC. No i zapomniałbym o największym cheat code tej gry - "99 Consumables Carrying Capacity", bazowy górny limit to 15 (limit przedmiotów leczących jakie można wykorzystać w trakcie jednej walki). Czyli za pieniądze można sobie kupić Easy Mode bez konieczności ustawiania poziomu trudności na Easy. MTX od DD2 to pikuś przy tym co oferuje Tales of Arise... ale nikt o tym nie mówi bo gra się za mocno nie wybiła w świecie. Po co robić aferę o czymś na czym nie zdobędziemy wyświetleń?

[@Bernard.Mlynarz]

Doskonały komentarz. Tales of Arise ogrywałem do czasu aż było za darmoszke w gamepass. Jestem zadziwiony że wówczas nikt nawet się nie zająknął... 😢

[@sebastiankowieski4810]

Obawiam się, że może dojść do jeszcze większych absurdów związanych z mikropłatnościami. W mobilnej grze WWE Supercard wprowadzono tzw. offerwall, czyli możliwość zdobycia waluty premium poprzez robienie osiągnięć w innych grach. Podobnie mogłoby to wyglądać w przypadku innych gier: żeby zdobyć jakiś przedmiot (czy to ważny fabularnie czy kosmetyczny) musisz zrobić jakąś konkretną rzecz w innym tytule, przez musiałbyś ten tytuł kupić. Do tego można byłoby jeszcze dodać, że niektóre z tych osiągnięć byłyby dostępne np. tylko w DLC bądź wymagałyby wydania prawdziwej kasy np. na jakiś konkretny przedmiot, bo nie można go zdobyć w tej konkretnej grze.

[@Raju345PL]

Świetny materiał, na pewno chętnie obejrzę takich więcej. A co do mikrotransakcji to są one złe w każdy sposób jeżeli mówimy o grze singleplayer. Nie wydałem ani złotówki na jakąkolwiek i nie zamierzam. Oczywiście rozumiem mikrotransakcje w grach multiplayer które są chociażby free to play, albo tak jak wspomniałeś jest takie Helldivers 2, tam byłbym zapewne gotowy od czasu do czasu rzucić parę złotych tak o dla wsparcia twórców jeżeli uznam, że na to zasłużyli, coś w stylu "napiwku". Tak czy siak Ubisoft już mi to robi od dłuższego czasu z serią Assassin's Creed której jestem fanem od pierwszej części, ale z drugiej strony w większości były to kosmetyczne rzeczy które mnie nie interesowały, ale jakiś taki niesmak jednak niestety pozostaje.

[@aronpakaro592]

Tymczasem gaijin i samoloty za 300 zł

[@stjepan6666]

Zacytuję tu jednego usera PurePC: "- degówno - wysoka cena (295 złotych) - zaprojektowali i zbalansowali grę pod mikrotransakcje, tak aby gracz cały czas czuł presję na wydanie dodatkowych pieniędzy - fatalna optymalizacja (Combo z desruvo) - duża liczba bugów, w tym krytycznych - brak polskiej wersji językowej - oszukane lub kupione recenzje (bardzo duży rozjazd między ocenami recenzentów i użytkowników) "

[@PolskieMaslo]

Nie no krytykujmy z głową. Po 26h nie mogę powiedzieć żebym chociaż raz poczuł potrzebę wydania prawdziwych pieniędzy. Szczerze nawet nie wiem czy w grze jest opcja, bo ani razu mi tego nie zasugerowała, jedyne gdzie widzę, że mogę coś kupić to na stronie gry w steamie. Optymalizacja mogłaby być lepsza ale do "fatalnej" jednak jej daleko. "Duża liczna bugów w tym krytycznych" - no ja nie spotkałem żadnego. Chyba, że głupie zachowanie strażników liczyć jako bug ale to chyba po prostu słaby design. Co do ceny to fakt, droga, wg mnie za droga. O polskiej wersji się nie wypowiem bo nie używam w grach.

[@cMieluu]

@@bezimienny2137 i nie, gra nie została zaprojektowana by można było kupić ten jeden waypoint bo uwaga, tak samo wyglądała pierwsza część, która nie miała takich dlc. Pieprzysz głupoty zasłyszane na jakimś hejterskim streamie i potem tylko się ośmieszasz w necie.

[@Dar1usz]

"Gra SINGLE PLAYER gdzie za grzebanie w plikach lub cheatowanie możesz dostać bana." witaj w czasach gdzie w imie antycheata dajesz dostep do kernela w swoim procku :D@@bezimienny2137

[@bartekbard]

@@cMieluu Grałeś w ogóle w jedynkę? W jedynce miałeś 5 kryształów teleprtacyjnych w 4x mniejszym świecie. A wraz z DLC został dodany nieskończony kamień do teleportacji. Twórcy gry od czasów jedynki doskonale wiedzieli co jest upierdliwe dla graczy i naprawili to w DA.

[@cMieluu]

@@bartekbard no grałem i co? Dodali kamień do teleportacji, a obecnie jako dlc można kupić jeden waypoint. Jak więc to co napisałeś ma się do DD2, gdzie ten waypoint za gotówkę nie zwiększa maksymalnej ilości waypointow jakie możemy postawić czyli 10.

[@MaksPlayne]

Bardzo fajny materiał, akurat byłem na wyjeździe i cała aferka mnie trochę ominęła - poza paroma memami i hejtem na mikropłatności za szybką podróż i kolejne save'y - także idealnie pokazałeś jak to naprawdę wygląda. Jeśli chodzi o sam problem, to teoretycznie powinno wystarczyć niekupowanie takich gier i niewspieranie twórców, którzy stosują podobne praktyki - póki firmom się spinają tabelki, to będą pchali granice coraz dalej. Ale w praktyce to nie takie proste, bo jak widać mnóstwo osób płaci za te wszystkie głupoty i chyba tylko przy najgrubszych aferach im się zapala lampeczka na 5 sekund.

[@agentmufinka8166]

Dlatego nie możemy na to pozwolić. Nie kupujmy takich gier, a jak bardzo chcemy w to zagrać - zostańmy piratami. Skoro gry po zakupie nie są nasze, to pobranie ich nie jest kradzieżą. Płacić za gry to ja mogę twórcą indi albo studiom,, które nie plują mi w twarz

[@Tarets]

Hurr dlaczego znowu dodali Denuvo do jakiejś gry durr!

[@Pan_Ananas]

Bardzo dobrze, że kanały z większymi zasięgami poruszają takie tematy. Takie płatności w grach nie powinny mieć miejsca. Super materiał pozdrawiam.

[@Zetsiak]

A później szok ze ludzie wola pirata z wszystkimi DLC

[@Zetsiak]

@@mareckifm1925 tak tylko jest różnica stała liczba osób co piraci gry a osoba która chce normalnie pograc w pełna wersję gry nie płacąc za jakieś dodatkowe rzeczy gdy już zapłaciła te 200zl za grę co przejdzie w 50h

[@mareckifm1925]

@@Zetsiak dlatego nie kupuje się gier na premierę, po prostu. Nie lubię być beta testerem za własną kasę....

[@peachyjam9440]

@@mareckifm1925 I bardzo dobrze

[@fistinyourface7053]

​@@mareckifm1925wyżej ta dupa! :)

[@Drajwin]

​@@Zetsiakgra za 200 zł która starczy na 50 godzin to bardzo dużo w dzisiejszych czasach, chyba że mówisz i 3-krotnym przejściu fabuły

[@Mrozzny]

Bardzo dobrze powiedziane. Niestety mikropłatności w takiej czy innej formie stały się codziennością, a temu sami sobie jesteśmy winni bo wydajemy na to kasę. Jak dla mnie skórki/wyglądy postaci, które nie wnoszą żadnych dodatkowych korzyści to spoko opcja dla osób które potrafią wydać na to hajs. Osobiście nie jestem za żadną formą mikropłatności w grach. Co do DD2 wstrzymam się jeszcze z zakupem bo kupka wstydu do ogrania i tak już spora :) Super materiał, pozdrawiam

[@Shanevil]

Ja mam inne zdanie - grze za 300zł mówię nie! To nie chleb czy inne jadło, że jak nie zjem to umrę z głodu... Poczekam (nawet 10lat) i jak stanieje, a ja nadal będę miał ochotę zobaczyć to zapłacę. Ewentualnie znajdę pirata. Jeszcze trochę i ono powróci jak Feniks z popiołów.

[@sheyo8721]

+1

[@mironsziron3775]

A niech ta gra spłonie w smoczym ogniu 🔥

[@doominoooo]

Odezwal się dzban który grę widział pewnie tylko na YT 😂 mam 38lvl, 26h gry na PS5, nie czuje żadnego dyskomfortu z powodu rzekomej małej ilości klatek, nic używam w ogóle kamieni teleportacji itp itd, to jest najlepsza gra w jaką grałem od 30 lat, a wy płaczki sobie płaczcie dalej 😂😂😂

[@justhappy7269]

@@doominoooo Płaczą pewnie ci co nie grali w DDDA. Ich pierwsze zetknięcie z grą DD2 musiało być bolesne bo gra nie prowadzi za rączkę a styl walki nie jest podobny do bezmyślnych slaszerów gdzie dobre combo możesz zrobić uderzając czołem w klawiaturę lub pada. Sam nie grałem w DD2 jeszcze, mój sprzęt mi nie pozwala na to, ale widząc pierwsze gameplaye mogę się domyślić, że to jest to upgrade tego co oferuje DDDA, a DDDA nie jest dla mnie nawet nostalgią bo w NG+ wszedłem kilka dni temu (a nie, jak niektórzy, 10 lat temu) więc mam bardzo świeże doświadczenie z tym systemem walki (swoją drogą, ten system walki wciąż jest jednym z lepszych nawet na tle nowych gier).

[@MaiorCJ]

​@@doominooooboohoo konsolka w 30 fpsach sie ulała

[@pulchny8274]

Najlepszy materiał Froziego do tej pory! A co do samych mikrotransakcji i setek DLCków, to nic mnie bardziej nie odstrasza od zakupu gry. Zawsze czekam na jakąś kompletną wersję, gdzie wszystko mam w jednym bundlu i to jeszcze ze zniżką z 75%. Tak było w przypadku Far Cry 6 i instynkt mnie nie zawiódł, bo ci co kupili na premierę choćby i z season passem to i tak na koniec musieli dopłacać z 200zł za upgrade do GOTY. xD Już nie wspominając o tym w jakim stanie są gry na premierę. Lepiej poczekać ten rok czy dwa i mieć kompletne doświadczenie za ułamek ceny niż szarpać się z gniotem szczującym mikrotransakcjami jak z taniej mobilki.

[@4K1R4-00]

Bump dla zasięgów, najlepszy materiał na tym kanale w ostatnim czasie.

[@szymonnowacki9193]

Bardzo fajny materiał. Więcej proszę

[@StevnYT]

Nigdy nie chcę w grach kupować mechanik typu teleport oraz wskrzeszenia... Są w grze mało i drogo tyle odpowiem obrońcą. Broń my się przed płatnościami tego typu.

[@saitotokugawa6509]

Świetny materiał. Tego typu filmik uważam jest jest serio dobry. Styl sposób wypowiedzi itp wszystko jak dla mnie pykło w punkt. Przypomina mi to innego gościa komentatora z fotela poważnego stonowanego ale to mi się podoba chyba bo zgadzam się z tym co tu mówiłeś jak najbardziej

[@Canicasta]

Pan prowadzący zdecydowanie na plus!

[@tomekszymczak9823]

Merytorycznie jak najbardziej. Jednak nie wyróżnia się charakterem...

[@RostPL]

9:31 no to już poszło kilka milionów kopii, więc nieźle im tam sypnie z tych mikropłatności :>

[@kamilbauszek5600]

Największym problemem w tej grze jest feeling postaci z roku 2000, unplayable jak dla mnie w roku 2024. Brak cancelowania animacji to totalny zart. Nikt nie chce czuć, że Twoja postać waży jak słoń... 30 h w grze mam.

[@ratanok1506]

Dla mnie cały czas niezrozumiałym jest co stało za decyzją by był tylko jeden slot na postać by nie dało się zacząć gry od nowa. Przecież to jest absurd. Zwłaszcza w grze, która opiera się na rozwijaniu swojej postaci. Grając w produkcje tego typu nieraz po kilku godzinach stwierdza się, że coś nie wyszło i zaczyna się grę od nowa. Gdyby już nawet można było kupić ten drugi slot to nie popierałbym tego ale już widać by było za tym jakąś logikę. A tak to nie widu ni słychu. Zrobiłeś za niską i chudą postać przez co masz śmieszny udźwig ale gra Cię nie poinformowała że taki będzie skutek tych wyborów? Trudno, musisz z tym żyć.

[@Kar0lina-d5u]

Tak było już w 1 części. Tako mieli pomysł i tyle. :)

[@ratanok1506]

@@Kar0lina-d5u wiem o tym, grałem w jedynkę i tam również uważałem, że to słaby pomysł. Dla mnie jest to zniechęcające by wrócić do takiej gry po dłuższym czasie.

[@bartekbard]

@@Kar0lina-d5u W jedynce możesz zacząć grę od nowa w każdej chwili.

[@Damianuss1]

Czuję, że będzie tylko gorzej i faktycznie dojdzie do tego (chyba jakiś szef EA tego chciał) że będziemy płacić za magazynki do pistoletu. Problemem jest to, że zawsze się znajdzie "ktoś" kto kupi i na tym kółko się zamyka. Capcom wydaje ostatnio świetne gry i Dogma 2 jest jedną z takich gier i całe szczęście, że im to wychodzi bo wizerunkowo to są na poziomie takiego EA czy pazernego Ubisoftu.

[@marekkurowski3606]

Ja na Dragon's Dougma 2 trochę czekałem po zagraniu w poprzednią część w wersji Dark Arisen na switchu ale teraz nie wiem czy będę chciał zagrać przez te mikrotransakcje więc pewnie nadal będę grał w pierwszą część.

[@marcinos303]

Obecnie istnieje tylko jednorazowa możliwość przejścia gry, a resety przy pomocy programów mają być banowane. nie wiem jak, ale podobno tak to ma wyglądać.

[@adinioo2952]

Co to za zj**ana polityka, chce przejść grę jeszcze raz to mam jeszcze raz ją kupić?

[@marcinos303]

@@adinioo2952Właśnie nie jestem do końca pewien, jak oni to zaplanowali, może wprowadzą do sklepu jeszcze inne produkty. trzeba poczekać na to, aż ludzie przejdą całą grę i popytać co dalej z tym fantem. Ja bym poczekał na zakup jeszcze trochę. póki co, kupiłem sobie jedynkę na G2A za 20zł. i spróbuje pograć. Jak mi się nie spodoba, to będę wiedział, ze druga część nie dla mnie.

[@lajlach.5646]

tymczasem gracze sso i innych konikowych gier: hehe, witamy w klubie

[@cocietoja2162]

Trzeba było zbroi dla konia nie kupować te 18 lat temu, to dziś byśmy nie mieli tego problemu.

[@rzepek2pl]

Dla mnie najbardziej absurdalną rzeczą w temacie mikropłatności jest fakt, że za cenę wielu nieistniejących przedmiotów do gier można kupić całe gry...

[@conradowl]

Dawno mnie tu nie było, ale komentarz innego twórcy mnie tu skierował. Ogromny postęp. Świetny kadr. Fajne wstawki z bluzą, padem, świetny kolor bluzy. Napracowanko. I sporo merytoryki. I dużo racji. Więcej takich materiałów od serca, z przemyśleniami.

[@AlcatrazXable]

Znowu się ulało. Jak przy Star Wars Battlefront II i co? G****. Dalej będzie to postępować. Nigdy nie kupiłem nic poza dużym dodatkiem typu Dziki Gon Krew i Wino czy wersji ultimate ALE przecenionej o 80%.

[@ESENTE]

Generalnie Capcom robi to od przeszło 10 lat, przy RE4 czy Monster Hunter nie widziałem takie poruszania. Ba, oryginalne DD na PS3 miała mikrotransakcje, które można kupić do dzisiaj zresztą. Mtx nigdy nie wydaj z gier bo robią hajs a dla dużych firm gry wideo to maszynka do robienia pieniędzy przede wszystkim, więc jeśli ktoś kupuje mtx to je tam wrzuca. Poza tym, mtx w DD2 nie wpływają na gameplay loop W OGÓLE, nigdy podczas gry nie brakowało mi tych przedmiotów premium. Gra ma więcej poważnych problemów, jeden save slot, kiepska optymalizacja, brak wierzchowców etc. A tak swoją drogą to te mikrotrnsakcje to test na debilizm, jeśli ktoś to kupi to równie dobrze może iść na długi spacer molo i z niego wpaść do wody

[@CryticalSeulin]

Oni się budzą i nabijają wyświetlenia bo wiedzą, że ludzie wejdą pobadać temat. W innych grach gracze nie poruszali tematu na tyle by więksi twórcy na YT np chwytali temat. narzekanie na Capcom ze chce $$ a sami robią to tylko dla $$

[@ESENTE]

@@CryticalSeulin no I nie można ich za to winić, też bym tak zrobił, tak samo jak Capcom dodał mtx do singlowych gier, jest hajs. Problem jest z wydźwiękiem materiału, więc ta, to trochę grifting z ich strony, zgodzę się.

[@SzachiGrasz]

Najgorsze w tym jest to że gra została stworzona z myślą o tym aby gracz kupił mikro. W grze podkreślmy pełnowartościowej nie w jakimś f2p. Takie praktyki powinny skazać tytuł na upadek.

[@mk-wz2sh]

no ale przecież te mikropłatności MAJĄ wpływ na rozgrywkę. Sam mówiłeś o kamieniach wskrzeszenia. Osoba, które je dokupi nie będzie musiała tak często zaczynać od spawn pointu (czy coś) i tym samym będzie miała w grze ŁATWIEJ, niż osoby których nie stać na mikro-transakcje

[@justhappy7269]

W grze nie ma rankingu, gra jest single player... nie masz z kim się ścigać o złote kalesony więc na pewno nie jest to gra p2w. Kupując te boostery oszukujesz sam siebie aby gra stała się trochę łatwiejsza. Skoro to gra single player, te boostery nazwałbym zwykłymi cheatami z ograniczeniem zakupu. Nawet jak to wszystko kupisz, nikt nie może cię sprawdzić czy rzeczywiście jakieś pieniądze wydałeś..

[@Tarets]

​@@justhappy7269 Bez kitu. O co ci ludzie płaczą? Jak ktoś chce płacić za ułatwienia w grze to kij z nim - co mnie to w ogóle obchodzi? Autor filmu też nie potrafi sprecyzować dlaczego w ogóle przytacza przykład DD2, skoro twierdzi, że nie chodzi o DD2.

[@Snopu]

Pomijając już cały wątek mikropłatności to jak widzę coś, co wygląda prawie 1:1 jak soulsy czy Elden Ring to od razu zapominam o tym tytule i na pewno nie będę sprawdzał pomimo dobrych opinii. Elden przytłoczył mnie swoją surowością, dialogami, brakiem przerywników, klimatem i biciem takich samych bossów. Po trzecim czy czwartym ubiciu skakającego posągu kota i chyba drugim ubiciu takiego samego drzewa podziękowałem. Ostatni raz pokierowałem się recenzjami.

[@kolekcjonerCN]

Bo polski KZbin to #witchHunt Haha tylko to się sprzedaje

[@hasmich]

Obejrzałem i uważam, że to bardzo dobry materiał. Jest dokładnie taki jaki powinien być. Dzięki za poważne i dojrzałe potraktowanie sprawy. Internet potrafi zapłonąć w jedną chwilę, użytkownicy podają dalej i prześcigają się w byciu oburzonymi, często przy okazji dając się nabrać na fejki. To szybko nabiera takich rozmiarów, że fala tłumu bije każdego kto się napatoczy i nie deklaruje DOGŁĘBNEGO POTĘPIENIA dla TEGO KOLEJNEGO WROGA(tm) w każdym zdaniu. Jeśli czujesz, że bierzesz udział w inkwizycji to zrób krok w tył, zastanów się czy na pewno atakujesz wroga (systemy mikropłatności w grach) czy nie (komentarze pod poradnikiem do DD2), no i przede wszystkim zagłosuj portfelem i nie mam tu na myśli nie kupowania DLCków, a nie kupowanie w ogóle gry, która te DLCki sprzedaje, bo dopiero wtedy wydawcy zaczną realnie tracić kasę. Ten mechanizm jest prosty i nie ma od niego odwrotu, chyba że zakładamy interwencję państwa, ale chyba nikt nie uznaje tego za prawdopodobne. Ludzie którzy o takich rzeczach decydują mają tę krytykę w tyle, wypłacą sobie premię roczną za zgolonych frajerów i kupią nową willę na Malediwach, a ci którzy kochają gry skaczą sobie do gardeł.

[@hasmich]

@@wojbas471 piękny troll : D

[@tomasztomasz4717]

Materiał mi się podobał. Wìęcej takich :) Mam jedno spostrzeżenie - może żadna pojedyncza mikrotransakcja nie zmienia wiele, ale czy kupienie ich wszystkich i to niektórych parę razy (jeśli jest taka możliwość, bo nie wiem) nie zmieni jednak wiele? Nie będzie to wtedy płatny esasy mode, lub gorzej udogodnienie, czy zbalansowaniem gry które w grze single player powinno być wyborem za darmo?

[@AtQ_WCH]

Bardzo trafna ocena sytuacji. Zarówno w sprawie DD II jak i ogólnie w sprawie mikropłatności i coraz częstszych praktyk twórców gier. DD II ograłem do tej pory w ok. 30h (to dopiero początek) i gra sama w sobie jest całkiem ciekawa i dobrze się gra. System mikropłatności nie do zaakceptowania.

[@grzybniarz]

Bardzo dobry materiał, dawajcie więcej takich

[@dominikpolewka310]

Dokladnie się z tobą zgadzam. To się wresZcie kiedyś musi skończyc.

[@maxdein8904]

Proste ze przeciw nigdy się z czegoś takiego nie korzystało, jak już to tylko DLC się dokupiło.

[@althaz636]

To co robi Capcom w ostatnim czasie po prostu przechodzi ludzkie pojęcie

[@Szklana147]

18:20 - byłem zainteresowany, ale po tym jak twórcy chcą mnie potraktować - odpuszczę. Poza tym nie lubię kontrowersji i wolę się od takich produktów trzymać z dala.

[@mr.v1442]

Meanwhile Warframe: gra rozwijana od dekady kompletnie za darmo do pobrania Cała masa itemków kosmetycznych które można odblokowqć po prostu grając większość skinów i kosmetykówbmożna kupić za specjalną walutke którą bardziej sie opłaca zdobywać przez handel z graczami niż kupno za chajs jeśli już coś kupujesz to nie drogo oraz we współpracy z comunity które same może projektować skiny i z tego sobie też zarobić żeczy za prawdziwy chajs jeat niewiele nawet jak na gre f2p

[@Strzezymierz]

Może powinno się wprowadzić oznaczenia, podobne do tych określające przedział wiekowy? Czyli jeżeli to gra usługa to niech to będzie widoczne, a nie, jak w tym przypadku dowiedziano się o tym dopiero w dniu wydania i po zrecenzowaniu gry. Swoją drogą, jest to pewnego rodzaju oszustwo, więc moim zdaniem, też powinno być to jakoś uregulowane, tak żeby gracze mogli domagać się zadośćuczynienia, czyli np. nakładanie kar na wydawcę. To jest dość dobry bat na nich, bo jeżeli te korporacje czegoś nie lubią, to tego gdy tracą kasę. No i liczę na scenę Indyków. AI rozwija się coraz bardziej, silniki typu Unreal, może używać praktycznie każdy, więc jest szansa, że małe studia będą robić o wiele lepsze gry niż te tzw. AAA, bo będą bardziej niezależni, przez co będą mogli wprowadzać ciekawsze mechaniki i rozwiązania. Bo jeżeli Indyki mają w czymś przewagę nad AAA, to taką, że mogą być bardziej kreatywne i poszerzać granice gejmingu. Liczę na to. Osobiście, nie będę kupować gier, jeżeli będą robione z myślą o wyciąganiu pieniędzy od graczy. Tym bardziej, że mam wiele tytułów, które leżą w kolejce do ogrania, więc raczej nie umrę z żalu. Najwyżej wyjdę z domu i pogram w życie. ;)

[@tetrus4320]

Bardzo dobry film wreszcie rzetelne informacje.

[@warslav918]

Jak tak maja wygladac gry roku to niech nie wygladaja wcale, nigdy juz nie kupie zadnego preorderu bede czekal na promocje pozdro !

[@desajt]

A ten sokół milenium w tle to Twój czy redakcyjny??

[@bd5314]

A czy przypadkiem kamienie wskrzeszenia bie sa limitowane ?

[@cMieluu]

Są, jest ich tylko 5 co jest śmieszną ilością w kontekście całej gry…

[@bd5314]

@@cMieluu wydaje mi się że tvgry nie przygotowało się zbyt dobrze do tego materiału. Pomineli bardzo dużo ważnych treści które powinny być poruszone w tym temacie

[@bd5314]

@@jamesking232 no i teraz dodatkowo wiemy że nie grałeś w to w ogóle. Auto save działa zupełnie inaczej

[@Dar1usz]

chłopie, typ ma problem z pisownią a ty oczekujesz że ogarnie kreator postaci, szkoda strzępić ryja :D@@jamesking232

[@bd5314]

@@jamesking232 najpierw się określ do której grupy należysz:) te 3 post w którym mi próbujesz dogryźć ale nie potrafiłeś obalić żadnego przeze mnie argumentu. Już nie mówiąc o tym że w jednym poście tych co tą grę nazywasz kretynami a w innym piszesz że grad w grę i na złość kupisz te mikrotranksakcje. No chyba że sam siebie uważasz za kretyna bo to kupiłeś i w to grasz

[@spiderdog86]

Myślę, że może za chwilę pojawi się trend polegający na tym, że dana firma wypuszczająca grę, będzie ją oferować bez mikropłatności, aby wyróżnić się na tle konkurencji i zwiększyć sprzedaż. Ale będą to raczej wyjątkowe sytuacje. Btw. spoko materiał podobnie jak ten o challengu w Pokemonach 😊

[@spiderdog86]

@@jamesking232 bo kasa przyćmiewa zdrowy rozsądek.

[@foxxxy4963]

Samotne incele lubią wydawać nadwyżki pieniędzy na only fansy czy kolorowe karabiny do strzelanki. Nie dziwią mnie rzeczy pokazane w filmie.

[@Majroneri]

Kiedyś były kody, teraz są płatne przedmioty DLC...

[@VanHelmut1]

To jest gra single player a nie mmorpg. Kurła wać!

[@pogran1221]

Jest proste rozwiazanie , uderzajac w portfel developera nie kupujcie gry i tyle , Albo aż tyle

[@DantesDove]

Dalej nie rozumiem dlaczego ludzie wkładają tyle pieniędzy w mikropłatności. Unikam kupowania sezonów. DLC kupuje tylko jeśli faktycznie posiadają znaczącą zawartość jak np. Noc kruka do gothic 2. Jeśli mamy grę jak Mortal Kombat to kupuje po czasie skompletowany zestaw dodatków za cenę często niższą niż pojedynczy character pack na premierę.

[@Ymir6066]

Trochę pograłem i moim zdaniem miktrtranzakcje to najmniejszy problem tej gry. Najgorsza jest słaba optymalizacja i nudna fabuła. Cały czas trzeba biegać z jednego końca mapy na drugi. Międzyczasie na bohatera wyskakują co chwilę jakieś gobliny, jaszczury, harpie, szkielety a czasem i bossy które trzeba siekać przez 10 minut. Na początku walka z potworami jest ciekawa ale jak trzeba to robić po każdym wyjściu z miasta to robi się męczące. Jest też kilka klas postaci które też nie są jakieś zróżnicowane. Liczyłem że trickster okaże się fajną klasą ale ostatecznie nie zadaje wrogom prawie żadnych obrażeń więc lipa. Podsumowując gra szybko się nudzi.

[@adrianosiadacz5353]

Najgorszy model biznesowy ma Bethesda - kupujesz The Elder Scrolls Online, ale jak chcesz się bawić w crafting, to i tak musisz wykupić suba, żeby odblokować chociażby nieograniczony crafting bag... Że już o zbroi dla konia nie wspomnę xD

[@Nakon285]

Istnieje możliwość, że dodadzą język polski? Zawsze chciałem w to zagrać, a prosem nie jestem w angielskim

[@kuboxmenox6902]

Dawałem sobie szanse ale nie dam już rady was dalej oglądać to nie to samo...

[@mr.v1442]

Nawet nie wiedziałem że ta gra istnieje zabim uałyszałem o tej aferze I dobrze że ludzie o tym mówią Mikropłatności w grze którą i tak trzeba kupić to jakiś skandal i nigdy nie powinno mieć miejsca Wydawcy nie będą nas doić

[@krwawy1185]

A wystarczyło po prostu dać skiny zamiast in game przedmiotów i nie ukrywanie tego do premiery, i nie było by takiej afery a kasa by była nawet większa z tego. A tak to masa osób w tym ja i moi znajomy nie kupią gry na premierę, tylko poczekamy na promocje konkretną, gier jest masa i nie ma co się pchać. Oni więcej na tym stracili niż zarobią z tych mikrotransakcji, to tego nie kalkulują oczywiście.

[@fbbf2932]

Super odcinek. Pomysł na następne: "tasiemce" DLC, a chciwość twórców gier. Na przykład od jednego takiego jednego PARADOKSalnego studia....

[@tomekszymczak9823]

Przecież Rsidenty od Capcom też mają mnóstwo zawartości płatnej, głównie stroje i skórki broni, ale i pay to win typu "odblokowanie wszystkich nagród w grze".

[@DziadekProduction]

Gdzie jest Jordan, kiedy trzeba bić w kapitaluchów?

[@hieronimdedman1969]

Jak wejdzie euro za około dwa lata u nas to torrenty wrzuca w łaski jak zarobią 1.200 euro miesięcznie

[@mioszpawlikowicz9076]

Dlatego trzeba doceniać gry bez żadnych mikrotranzakcji

[@KattySpam]

Dla mnie to mikropłatnosci tego typu mogą być w grach które są free to play, albo za jakies max 20 zł. 150 zł i dokupywanie sobie rzeczy to też jest przesada.

[@lootownica]

Rozumiem itemshop w darmowym mmo, ale kuźwa w singlu za trzy stówy?

[@Korgoon]

Obrzydliwa jest próba znormalizowania sprzedaży cheatów do gry w pierwszej części filmu, nie wiem czemu miał służyć ten symetryzm. Gra została tak zaprojektowana że człowiek wiedząc że może sobie kupić coś co by musiał wygrindować czuje się jak frajer co nie szanuje swojego czasu. Nie mówiąc już o tym że trzeba usuwać ręcznie plik z savem żeby zacząć grę na nowo chyba że się za to by zagrać w grę nową postacią zapłaci.

[@antonisz8620]

Jeden slot na save'a aby zwiększyć immersje? XDDD Ty grasz w gry poza pracą?

[@Prelud999]

Po co wspominasz Assassina? Tam mikrotranzacje są od zawsze jawne, a nie jak zrobił Capcom - ujawnił je po recenzjach? Tu nie chodzi o same mikrotranzację - które są złem ale ich ukrywanie przed recenzjami.

[@Coobaster]

Jak dla mnie nie powinno być czegoś takiego jak pay-to-win tylko takie płatności powinny ułatwiać rozgrywkę, a nie ją uniemożliwiać w sensownym kształcie. Ostatnio powróciłem do Hearthstone (hate it or love it) i pomyślałem sobie, że może kupię jakiś pakiet specjalny, czemu nie. Spojrzałem na ceny i te płatności nie są takie mikro xD Poszukałem najtańszej rzeczy w sklepie jaka była i była totalnie nie warta swojej ceny. W tym przypadku "mikro"płatności są zdecydowanie za drogie, bo płacić ponad 300zł za kilka pakietów kart? Przesada

[@moradil]

Dzięki za komentarz. Zgadzam się z nim. Jestem przeciwko mikrotransakcjom.

[@Wiaderny93]

Skoro wszystko jest dostępne podczas gry, to po co te mikropłatności? Na logikę nie ma to żadnego sensu, ale tak naprawdę jest to tylko po to by kroić osoby które chcą po prostu pograć a nie wąchać każdy kąt w poszukiwaniu kamieni albo innnych gówien. Uważam że powinno się jebac wszystkie mtx używane w grach single player i z miejsca zawsze podczas recenzji obniżać ocenę o 1, 2 punkty za takie coś.

[@pawekrasowski8060]

Czemu nie można pozwać wydawcy za ukrywanie takich informacji? Jako oszukany recenzent.

[@hasmich]

Dobra byku, słuchaj, zrobimy tak. Ty wykładzasz kasę na prawnika, a oni pójdą do sądu. Pasuje? XD

[@aleksanderrednas8772]

@@hasmich i na dzień dobry przegrają, bo nikt mtx nie ukrywał, tylko recenzentom się nie chciało czytać co dostali bo "spoilery" xD

[@marcinos303]

@@aleksanderrednas8772Właśnie w Europie recenzenci nie dostali pełnego info, więc też zostali oszukani.

[@Dunleap]

5:37 "Edytor postaci jest dostepny też, praktycznie wszedzie..." Czyli gdzie? jak to wszędzie? trochę słabe to sprostowanie, bez przykładów. Jeśli edytor jest wszędzie, to po co ktoś ma go kupować. Jak chcecie prostować plotki, to podchodzcie do tego rzetelnie. Ten materiał przypomina kolejną plotkę tylko w drugą zstronę. Ograjcie grę, albo zdobądzcie materiał wideo i pokażcie jak to jest z tym edytowaniem postaci, kluczami itp.

[@NoobEyeZone]

Ej, to Capcom xD dziwne by było gdyby nie dodali sklepiku :-)

[@PLShayloPL]

Mówisz że nie mówimy stop? Wyobrażasz sobie strajk graczy online? Bo ja nie... W dodatku jak infkuencerzy, streamerzy, wielcy gracze na yt i twitch nie powiedzą wszystkim widzom stop dla kupowania to każdy ma to w dupie i tylko szczekamy...

[@Yan005h]

Nie do końca łapie gdzie jest problem, jeżeli zawartość sprzedawana za realne pieniądze nie psuje balansu w multi to twórca gry niech sprzedaje co chce w końcu to jest ich produkt. Negatywnie wypowiedziałeś się kategorii gier ala Sims, do której można zaliczyć ETS2, FS22 czy nawet CS2. W przypadku gier z długim wsparciem gdzie ludzie grają po 100, 200, 1000 itd godzin kupienie dodatku nawet za zawyżoną stawkę to jedyny sposób żeby wesprzeć twórcę gry którą lubisz. Ja osobiście nie widzę problemu od momentu kiedy kupienie itemka nie wypływa negatywnie na rozgrywkę.

[@MocnaSzafa]

...tymczasem PARADOX "a zróbmy coś nowego do HOI4..." i cyyyk n-te dlc xD Jestem fanem gier Paradoxu ale to co oni wyprawiają to jest szczyt - no może na równi twórcami, Train Simulator Które to dlc kupowałem, ale wreszcie zrozumiałem ,że wydanie ponad 20k na grę o pociągach, to lekka przesada xD pozdrawiam

[@panhuragan4388]

Chodźcie do world of Warcraft classic. Najlepszy mmorpg bez mikrotransakcji i sprawiedliwa jak śmierć

[@konradfilus2554]

Gdzie stara ekipa?

[@deltazero3796]

Wina graczy, od zawsze dojenie na cokolwiek co jest przydatne.

[@konrad3579]

Szkoda, że Anti-Cheat - Denuvo nie wykrywa tych mikropłatności jako cheatów. Byłoby to LOGCZNE.

[@trawke7605]

Current Players : 160,630, tyle w temacie

[@mariusz2775]

Wystarczyłby złoty środek - niech już będą te mikrotransakcje, nawet za jakieś głupoty bo chętnych na takie "ułatwiacze" jest wielu ale niech to wszystko będzie możliwe do zdobycia w normalnej rozgrywce. Producent dodatkowo zarobi na tych z elastycznym portfelem a ci wytrwali sobie i tak to zdobędą. Grałem swego czasu w Warframe i 95% kontentu na tamten czas zdobyłem własnymi rękami, reszte kupiłem ale nie z kaprysu a w formie podziękowania za grę i miło spędzone ponad 1000h. Oczywiście taki system jest ok do gier single lub takich nastawionych na współprace, w PVP jedynie akceptowalne mikrotransakcje to są te kosmetyczne(np. skórki).