SEO: Jak stworzyć opis produktu lub usługi, by był na 1. miejscu w Google?

Załóżmy, że prowadzisz sklep internetowy z butami. Każdy produkt w sklepie powinien mieć swój opis. Ale co jeśli masz 100 par butów? Co można napisać o tych butach, żeby ktoś chciał je kupić? A do tego jak zrobić 100 różnych opisów o tym samym produkcie?!
Można to zrobić i wcale nie jest to takie trudne.
To video posiada także wersję tekstową. Całą metodę, którą to przedstawiam, spisałem w formie artykułu. Znajdziesz go tutaj:
www.pawelkepa....
Każdy z nas niemal codziennie szuka czegoś w Google. I tak samo Twoi Klienci szukają w Googlu tego, co w swojej ofercie ma Twoja firma. Pytanie tylko, czy mogą Ciebie znaleźć.
W video pokazuję metodę tworzenia opisów produktów, usług i ofert, która daje wysoką szansę na to, by później Twoja oferta była pokazywana na najwyższych miejscach w wynikach wyszukiwania.
Nie są tu potrzebne żadne dodatkowe narzędzia. Ani te darmowe, ani płatne. Wystarczy sam Google.
Cała metoda opiera się na tym, by wpisywać w Google nazwę Twojego produktu, usługi lub innego słowa kluczowego w połączeniu z pytaniami, które zadajemy sobie przy różnych okazjach w życiu codziennym.
Te pytania to: KTO, CO, JAK, GDZIE, KIEDY, DLACZEGO oraz ILE.
I tak na przykład, jeśli sprzedajemy kosiarki do trawy to nasze pytania będą brzmieć:
KTO kosiarka
CO kosiarka
JAK kosiarka
GDZIE kosiarka
KIEDY kosiarka
DLACZEGO kosiarka
ILE kosiarka
Niektóre z tych pytań mogą brzmieć niezbyt po polsku... Ale Google sobie z tymi poradzi i poda nam odpowiednie podpowiedzi.
Z tej metody korzystają między innymi sklepy internetowe takie jak Castorama, X-kom, Al.to i wiele więcej.
Widać to zdecydowanie w ilości pozyskiwanych w ten sposób Klientów. Dla porównania market budowlany Leroy Merlin nie korzysta z tej metody tworzenia opisów i widać to wyraźnie w wynikach. Na przeciwległym biegunie znalazł się tu market Castorama.
Te same metody stosuję także ja w przeróżnych swoich inicjatywach, takich jak sklepy internetowe, ale też firmy usługowe, czy szkolenia.
Metoda jest więc sprawdzona i działa!

[@Grzecho88]

Paweł brakowało twoich filmów przez ostatni rok ale dobrze ze jestes i od razy z pro tipem za 100 pkt! Jestes jednym z tych youtuberór którzy pomimo dawania znacznie wikszej wiedzy i konkretnyh infomacji maja wciąz mniej subow i mniejsze zasiegi niz niejeden mowca motywacyjny ktory mowi zrob teraz z nie mowi jak... pozrawiam i powodzenia

[@pawelkepa]

Dzięki Grzecho! To właśnie takie komentarze dają +100 do motywacji na dalsze nagrywanie!

[@domeneska]

Dzięki za pomysł na tworzenie opisów. Do tej pory podglądałam konkurencję, zwłaszcza tę z pierwszej dziesiątki, ale zauważyłam, ze jedni nieznacznie zmieniają teksty producentów, a inni skracają opis do tego, co widzą na załączonym zdjęciu. Także Google - nadchodzę!

[@mateuszpiaseckipiasek2920]

Właśnie usiadłem do kompa z myślą napisania czegoś u siebie na stronie. Ratujesz mi życie.

[@pawelkepa]

Powodzenia Mateusz! W razie pytań pisz do mnie :)

[@magorzatamorawiec9205]

Dziękuję! Jest Pan Wielki! 🏵️

[@pawelkepa]

Proszę bardzo :)

[@gabrysiad5485]

Dzięki wielkie Paweł, super...👍Biorę się do pracy... 😀

[@pawelkepa]

Powodzenia Gabrysia! Jakbyś miała pytania to pisz!

[@gabrysiad5485]

@@pawelkepa Dzięki Paweł... Napewno napisze 😀

[@johnkowalsky2811]

Lekkie, bardzo zrozumiałe i dość mądre. Zacząłem oglądać z pewną dozą sceptyczności i już po 1 minucie mile zaskoczony :-). Pawle, pytanie. Co robisz w sytuacji, gdy nie do końca wiesz, jak powinien nazywać się produkt. Kosiarka spalinowa czy akumulatorowa to proste określenie. Ale biorąc pod uwagę np branżę zupełnie inną, dajmy na to przysmak dla kota, który nie wiadomo czy nazwać kabanosem czy kiełbaską, przekąską czy czymś podobnym. Jak go określasz przy rozpoczynaniu generowania słów/fraz z pytaniami?

[@pawelkepa]

To jest metoda, która u mnie się sprawdza po dziś dzień w przeróżnych sklepach (i nie tylko sklepach). Jeśli chodzi o Twoje pytanie to już trochę grubsza sprawa. Najprostszy sposób jakiego używam to wtyczka "surfer" do przeglądarki chrome. Drugi sposób to użycie narzędzi takich jak kwfinder - umawiam je tu: kzbin.info/www/bejne/j2jPiGClgap3ZqM

[@kamilkrol2429]

Siemanko! Od wczoraj zacząłem zgłębiać temat SEO, dziś drugi dzień! Dzięki za solidną dawkę wiedzy. Robisz meeeeeeeeega robote! 5tka!

[@pawelkepa]

5tka Kamil! I dzięki wielkie za ten komentarz. A jakbyś miał o coś pytania to odzywaj się.

[@robertwasowski942]

prześwietny film, dzięki! :)

[@annadolinska9717]

Toś mi narobił roboty...wszystko do poprawy😂😂😂 dzięki😉👍

[@pawelkepa]

Oj na pewno coś można wykorzystać :)

[@annadolinska9717]

@@pawelkepa tylko, żeby efektem był tort Sachera, a nie bajaderka😉

[@pawelkepa]

@@annadolinska9717 i tego Ci życzę!

[@IBEZPLAMYDariuszWierzbicki]

Super, bardzo przydatny materiał. Pozdrawiam

[@pawelkepa]

Dziękuję :)

[@dariuszpichalski]

Hej , dobra robota , polecam tez rozszerzenie do chrome : minion, nie bardzo skumałem tylko czy w opisie wstawiać te wszystkie pytania jak, kto , gdzie itp? I chodziło ci ze te słowa co skopiowałeś możliwie jak najwiecej wsadzić w opis?

[@pawelkepa]

Wstawiać - koniecznie. Oczywiście jeśli jest taka potrzeba to zrobić z tego gramatycznie poprawne pytania, a nie to co wprost wynika z podpowiedzi.

[@gosiawyczawska]

świetne podpowiedzi, dziękuję bardzo

[@pawelkepa]

Proszę bardzo Gosia :)

[@cezark497]

Witam Panie Pawle Otworzyłem sklep z plakatami czy do każdego opisu plakatu mam dodać słowo plakat, żeby być wysoko w wynikach google na hasło plakat, mam ich około 60 w swojej ofercie. Pozdrawiam Czarek

[@Xxx-xe2ys]

A jak z duplikatami takich opisów? Jeśli mam np kilka kosiarek ale różnych parametrów to już chyba nie powinnam umieszczać podobnych odpowiedzi na te pytanie na każdej stronie produktu?

[@pawelkepa]

Dokładnie tak - idealnie będzie jeśli każdy produkt będzie miał inny opis. To może być trudne. Przy czym są rozbieżności odnośnie tego co Google uznaje za duplikat. Są fachowcy, którzy twierdzą, że 25% powtórzonego opisu to już duplikat. A są tacy, którzy uważają, że nawet 75% może być powtórzone. Na pewno jeden ze sposobów na poradzenie sobie z tym wyzwaniem to wprowadzenie parametrów produktu. Czyli np. kosiarki producenta A mają ten sam opis, kosiarki producenta B ten sam opis itd. I tylko wchodzimy w kosiarkę producenta A i tam wybieramy sobie jako parametr model kosiarki - np. jej moc, albo szerokość koszenia itd. Tak jak parametrem przy butach jest np. kolor czy rozmiar - cały czas to ten sam produkt i ten sam opis - wybieramy tylko rozmiar / kolor.

[@MagdalenaB23]

Moglabym prosić o link do strony gdzie można sprawdzić statystyki swojej strony?

[@pawelkepa]

Google Analytics

[@olizosipl]

Cześć Paweł, dwa pytania do opisów: 1. Czy wstawianie zdjęć pomiędzy akapitami opisu tak jak pokazywałeś w xkom ma sens dla google, czy to bardziej kwestia estetyczna dla potencjalnego klienta? 2. Coraz częściej spotykam wykorzystywanie emoji w opisach. Czy one jakoś wpływa na naszą pozycje? Pozytywnie lub negatywnie? Swietne video!

[@pawelkepa]

Cześć! 1. Tak - również pod google to ma sens. Np. w opisie ALT obrazka możesz dać słowa kluczowe, które nawiązują do pobliskich akapitów (i do samego obrazka oczywiście). I to ma wpływ. Google lubi multimedialne opisy. A druga sprawa, możliwość pojawianiea się w wynikach graficznych i stąd też może wejść do Ciebie Klient. 2. Emoji to nie słowa, więc google raczej ich nie uwzględnia. Raczej tylko mogą umilać czytanie takiego opisu, zwłaszcza jeśli jest długi. Co też wpływa na odbiór strony przez Klienta, a to z kolei już ma wpływ na seo.

[@olizosipl]

@@pawelkepa dzięki wielkie pozdrawiam

[@pawelkepa]

@@olizosipl proszę bardzo :)

[@elheda]

Konkretny materiał.. Mam jednak jedno pytanie, co w przypadku gdy na sklepie mam jeden produkt, który wygląda tak samo i w ten sam sposób funkcjonuje a różni się jedynie trzema cechami. Łącznie tych produktów jest ponad tysiąc.. Co w przypadku jak stworzę jeden super opis i zastosuję go do tych tysiąca produktów? Google uzna to za bezwartościowy opis ze względu, że pojawia się ponad 1000 razy?

[@pawelkepa]

Dziękuję Artur :) Google może uznać to za duplikaty. Ale masz kilka opcji. Opcja 1: Stworzyć coś w rodzaju opcji do wyboru. Czyli jest 1 produkt i Klient wybiera sobie spośród dostępnych cech. Czyli jak np. kupujesz buty - produkt jest jeden i przy dodawaniu do koszyka wybierasz rozmiar i kolor. Opcja 2: ten opis będzie opisem kategorii, w której znajdują się te produkty. I ze strony kategorii będą one wszystkie dostępne. A w opisach produktów umieścisz już tylko te rzeczy, które ich dotyczą. Opcja 3: podobna do opcji 2 - publikujesz ten opis w formie artykułu na blogu i stąd też byłby odnośnik do tej kategorii i wybranych produktów.

[@szkokawrzos9763]

Jestem pod wrażeniem. Mam pytanie. Gdzie ma być bardziej wyczerpujący tekst, w kategorii czy przy produkcie? Kolejne pytanie czy jak mam w produkcie 5 linijek tekstu a teraz w kilku napiszę 50, czy to nie będzie źle ocenione przez googla. ?

[@pawelkepa]

Najlepiej i tu i tu. Opis produktu będzie czytało więcej osób. Zależy też jakie słowo więcej osób wpisuje w googla. Czy jest to słowo "wrzosy" to wtedy opis kategorii. A jeśli ludzie częściej wpisują "wrzos jakiśtam" - czyli konkretna odmiana to wtedy lepiej skupić się na produktach.

[@kulasinho]

Cześć, mam jeszcze jedno pytanie powiązane ze zdjęciami, o których wspominałeś podczas podawania przykładu na x-kom. Czy jakość i rozmiar zdjęcia, które będzie pojawiało się w opisie lub w kampaniach produktowych google ma jakieś znaczenie?

[@pawelkepa]

Jeśli chodzi o rozmiar to dla google ma on znaczenie (chodzi o wagę pliku, nie o piksele). Więc tutaj google chce mieć tą wagę jak najniższą. Dobrze jest też publikować obrazki w formatach typu webp (zamiast jpg). Z drugiej strony na wyniki w google ma też wpływ odbioru przez Twoich Klientów. Czyli jak klient wejdzie na stronę to jakość tych obrazków powinna być tak dobra, by go zachwyciła. Więc potrzebny jest tu jakiś kompromis.

[@kulasinho]

@@pawelkepa dzięki

[@stachmis3]

Pierwszy!

[@piotrula7]

Ile to czasu zajmuje... jeden solidny artykul to prawie kilka godzin badań i samego pisania. No ale sie opłaca.

[@pawelkepa]

Jest to pewien kłopot. Można stworzyć listę głównych punktów i później spróbować oddelegować pisanie. Ale kluczowe jest to ostatnie zdanie z Twojego komentarza: opłaca się

[@wymarzoneskarby1171]

super wiedza, bardzo rzetelnie przedstawiona :). Spróbuję wprowadzić wskazówki w moim sklepie www.wymarzoneskarby.pl. Zastanawiam się tylko, co w przypadku jeśli ktoś ma kilkadziesiąt kosiarek, a z tego co wiem, nie mozna chyba kopiować opisów. Jak to rozwiązać?