„Pieśń Wił: Taniec cienia i światła”

Słyszysz? Każdy człowiek kryje w sobie pierwiastek dobra i zła. Światła i cienia. Pozytywne cechy akceptujemy, te negatywne spychamy w zakamarki naszej duszy. A istota ludzka jest niczym natura - piękna i tętniąca życiem, ale też mroczna i śmiercionośna. Wielowymiarowa. Jesteśmy niczym polana pełna roślin i stworzeń - piękna, przyjazna, przynosząca ukojenie, ale tak samo nieokiełznana i niebezpieczna
Inspiracją do stworzenia projektu tanecznego były wiły, leśne nimfy, rusałki, czy driady - demony żeńskie, które zamieszkują lasy, góry i wody. Reprezentują one siłę natury i kobiecości. Zazwyczaj przedstawiane są jako piękne i uwodzicielskie, ale utożsamia się je również z okrucieństwem i szaleństwem. Ich mistyczny taniec zostawia po sobie uczucie magii i tęsknoty
"Wszyscy nosimy w sobie cień, i jeśli go nie rozpoznamy i nie zintegrujemy z naszą świadomą osobowością, to nie tylko pozostanie on niewidoczny dla nas, ale będzie działać z nieświadomości i będzie nas sabotować. Dopiero wtedy, gdy zaakceptujemy cień jako część siebie, staniemy się całością."
Carl Gustaw Jung
Czas by podać sobie rękę
Wystąpiły:
Aleksandra Hentschel
Edyta Hentschel
Mirela Bukała
Kasia Wolska
Agnieszka Szega
Roksana Iwańska-Kutypa
Monika Drzymała
Milena Pierończyk
Maria Bedletska
Kateryna Piasetska
Aleksandra Wawrzyńska
Agnieszka Zadylak
Tatiana Kowalczyk