Naszego Droneczka wypatrzyłam w Internecie. Jechaliśmy po niego do schroniska ok. 200 km. Jego zachowania były bardzo dokładnie i tak trafnie opisane, że od razu wiedziałam, z czym musimy się zmierzyć. Nie przestraszyłam się, kiedy rzucił się na mnie za pierwszym razem, a po 10 minutach był już "mój". Poświęciłam mu wiele godzin treningów, dzisiaj to zupełnie inny pies - piękny!, przekochany❤❤❤, bardzo mądry i oczywiście szczęśliwy. Do dzisiaj także mam kontakt z opiekunką ze schroniska, która z tak wielką uwagą i znajomością tematu opisuje pieski do adopcji. Dzięki jej charakterystyce Dron po 1,5 roku oczekiwania trafił na swoich kochających właścicieli. Być może rozczarowania przyszłych właścicieli wynikają z niezbyt wnikliwej oceny psa w schronisku, często też ludzie chcą mieć bezkonfliktowe zwierzę bez nawiązania z nim trwałej i autentycznej relacji, co niestety wymaga wielu godzin treningów.
@Piesologia10 күн бұрын
Tak jak wspominałam w filmie, część psów w domu stałym będzie się zachowywać inaczej niż w schronisku i trzeba być też na to gotowym.
@dorotal863311 күн бұрын
Mam pieska ze schroniska, z bardzo odpowiedzialnego schroniska, gdzie każdy psiak ma wolontariusza i już na etapie adopcji wiadomo z jakimi problemami boryka się pies, zarówno zdrowotnymi jak i behawioralnymi. Mnie lojalnie ostrzeżono jakie problemy może sprawiać psiak, część z nich faktycznie się pojawiła, część na szczęście nie, piesek wymagał też diagnostyki u kilku specjalistów, co też mi zapowiedziano, zanim podjęłam decyzję.
@ewamaciejaszek298411 күн бұрын
8 lat temu adoptowałam kundelka. Oglądałam wtedy filmy z Wektorem i uczyłam się, jak zadbać o potrzeby młodego psiaka. 3 lata temu dołączył do nas drugi kundelek. Teraz mam 2 adopciaki i choc nie zawsze jest z nimi łatwo, są przekochane i mądre ❤ Rasowy czy kundelek - psy po prostu są wspaniałe
@mambadzieciom262311 күн бұрын
Bardzo prawdziwa treść i ważny materiał Piesologii ! Tylko raz, kiedyś adoptowalam Psa i zmiany zachowania po czasie w domu to praktycznie standard, trzeba się z tym liczyć. Poradziłyśmy sobie z Mambą😊... z p.Kasią😉😅❤
@Piesologia10 күн бұрын
Bardzo się cieszę, że mogłam wam pomóc ❤
@agataszczesniak144011 күн бұрын
Ja nie wiem, ale jak ktoś myśli w ten sposób jak powiedziałaś na filmie, to powinien się zastanowić czy pies, czy jakiekolwiek inne zwierzę jest dobrym pomysłem
@Piesologia10 күн бұрын
Dlatego też zrobiłam ten film. Bo niestety nadal wiele osób tak myśli, a potem psy wracają do schronisk :/
@niebieskimotylek10 күн бұрын
Ja adoptowałam mojego pieska ze schroniska gdy miał 3,5 roku, jest z nami od 3 lat i podpisuję się pod tym co powiedziałaś w filmie. Mimo, że nasz piesek to chodzący anioł to wiem, że nie wynika to tylko z jego usposobienia a naszej pracy z nim. To codzienne spędzenie czasu, codzienne spacery, odpowiednie żywienie oraz nauka. Uważam też, że po adopcji psa ze schroniska należy z nim od razu pojechać do weterynarza. W schronisku jest bardzo dużo psów, one też mogą się zarażać wirusami, pies ma też często problemy z zębami oraz może mieć zapalenie pęcherza. U naszego pieska wyszły problemy z zębami, zapychające się gruczoły oraz alergie pokarmowe. Jesteśmy u weterynarza co miesiąc, ale nie stanowi to problemu ponieważ każdy właściciel psa musi liczyć się z wydatkami. Nie ma znaczenia czy masz psa z hodowli, z ulicy, czy ze schroniska. Co do tego mitu, że wolontariusze chcą na siłę wcisnąć psa i przez to nie mówią o problemach behawioralnych to małoprawdopodobne. Najgorszym momentem w schronisku jest to gdy pies wraca do nich po jakimś czasie, więc oddanie go w nieodpowiednie ręce byle tylko oddać nie ma sensu. U nas procedura adopcyjna była dość rozbudowana bo nawet Pani przyjechała obejrzeć nasz dom, czy mamy odpowiednie warunki do przyjęcia psa. Na koniec dodam, że nie ma lepszego uczucia niż podarowanie komuś domu, nowego życia i oglądanie tego szczęścia, codziennie na pyszku psa 😍
@biaystorczyk891311 күн бұрын
Adoptowałam 13- letnią sunie sznaucer miniaturowy.Zawsze miała dużo do powiedzenia 😂. Wszystko zależy od właściciela i sunia po czasie zaczęła zachowywać się inaczej.Dozyla u mnie 17 lat i niestety rok walki o jej życie przegrałyśmy.Guz w główce nas pokonał 😢
@ejagda4211 күн бұрын
Ma Pani wielkie serce.
@biaystorczyk891311 күн бұрын
@@ejagda42 Dziękuję bardzo.
@Piesologia10 күн бұрын
Bardzo współczuję straty 😢
@biaystorczyk89139 күн бұрын
@@Piesologia ❤️❤️❤️
@KwiatPietruszki22 сағат бұрын
Też zastanawiałam się, ile czasu zajmie mu przyzwyczajenie się do naszej gromady. Minął rok i wiem, że jeszcze niektóre rzeczy musi sobie przyswoić.
@agnieszkawisniewska354011 күн бұрын
2 lata temu adoptowałam kundelka ze schroniska, tak jak podajesz przykład w filmie, prawdopodobnie po wypadku, z kulawą łapką. Konsultacja z ortopedą po kilku dniach w domu i diagnoza, że będzie kulał do końca życia (lepiej tego nie operować), ale jednocześnie najważniejsza informacja dla mnie wtedy, że nie odczuwa bólu. Poradziliśmy sobie z lękiem separacyjnym. Jednak dwa mce po adopcji kolejna niechciana niespodzianka - padaczka idiopatyczna. Czy żałuję decyzji o adopcji, o oczywiście, że nie, ale byłam świadoma, jakich problemów mogę się spodziewać, że nie biorę wychuchanego pieska z hodowli. Teraz mam wesołego, lekko kulawego pieska, a padaczka na szczęście nie okazała się lekooporna.
@tomaySierp11 күн бұрын
bardzo dobrze przygotowany materiał! Psiaki są super!
@czyta90453 күн бұрын
U mnie faktycznie było tak że w schronisku i domu to byl pies ideał(byl opisywany jako lekko lękliwy), dwa tygodnie u nas bylo super a potem zaczął sie rzucac na inne psy, i jest agresywny do nie których ludz😢 Teraz po pół roku juz nie ma problemu z innymi psami, ale nadal trzeba go krotko trzymac gdy sie przechodzi obok innych osób
@xenia11611 күн бұрын
Mam 6 letniego kundelka, co prawda u nas od szczeniaka i nie ze schroniska, ale w ciągu ostatniego miesiąca na jego leczenie wydaliśmy 1700zł bo się pochorował. Choroby nie wybierają po pochodzeniu niestety.
@biaystorczyk891311 күн бұрын
Współczuję i bardzo doceniam takich właścicieli,bo doskonale wiem ile kosztuje leczenie.Pozdrawiam serdecznie 🥰
@januszewskiarkadiusz97169 күн бұрын
Rasa czy kundelek to nie gra roli. Mój charcik włoski jak złamał łapę to było to 12500
@Propolisowachata7 күн бұрын
Witam, dzięki za podzielenie się historiami,w arto wspomnieć o stanie psychicznym właścicieli ,bo z tym jest spory problem
@kasieniasoczewica10 күн бұрын
Ważny film, wiele osób ulega hasłom "Nie kupuj, adoptuj" i często nie mają świadomości konsekwencji takiej decyzji, ze szkodą dla zwierząt
@dellmedolly20326 күн бұрын
Pani Kasiu Mogła by pani nagrać poradnik w którym jak przywołać psa? Znaczy mój piesek jest myśliwski ii na podwórku przybiega świetnie na komendę chodz tylko jak pojedziemy na spacer to jak poczuje trop lub inny zapach to już się nie słucha tak jakby nie znał komendy w czym jest problem?
@KwiatPietruszki22 сағат бұрын
Raz na dwa lata? Coś się zmieniło? 🧐
@KwiatPietruszki22 сағат бұрын
Bo to nie jest adopcja. To przystosowanie do życia w domu.
@Benio8711 күн бұрын
A Pani pieska ??bo wiem że pani pieski miały problemy
@kingaspital321511 күн бұрын
i co w tym dziwnego? czlowiek tez choruje, zwierzeta rowniez. Nie wazne czy rasowy, czy nie. Kazdego moze spotkac niestety choroba
@Psyhotata11 күн бұрын
Adoptować to można dziecko a nie psa !!!
@biaystorczyk891311 күн бұрын
A jednak można 😁 W schronisku podpisujemy papiery adopcyjne 😊