Рет қаралды 184,935
Życie nasze jest pielgrzymką; pielgrzymujemy ze ziemskiego wygnania, tej łez doliny, do niebieskiej ojczyzny, gdzie nas czekają wieczne wesele i szczęście. Wszystkie zatem zabiegi i trudy życia naszego do tego jednego zmierzać powinny, żebyśmy duszę naszą zbawili, bo Pan Jezus mówi: Cóż pomoże człowiekowi, jeśliby wszystek świat zyskał, a na duszy swej szkodę podjął?
A jednak jakże wielu lekceważy zbawienie swoje! Jedni sprzedają duszę swoją za kieliszek wódki, inni za marny zysk nieuczciwy, inni za plugawą cielesną przyjemność. Ludzie ci, straciwszy wiarę świętą, wszelki wstyd i uczciwość, bluźnią Kościół i Pana Boga, namawiają drugich przy każdej sposobności: przy pracy, w towarzystwach, na targu, w szynku i do złego ciągną gwałtem przez swoje złe przykłady na drogę zepsucia. Biada wam, jeżeli pójdziecie za nimi, bo koniec wasz: zatracenie. Wzdrygacie się na samą myśl potępienia; jeżeli więc chcecie zbawić duszę swoją, idźcie drogą cnót Najświętszego Serca Jezusowego. Te cnoty opisałem wam w tej książeczce. Czytajcie i zastanawiajcie się nad niemi, porównywajcie serce swoje z Najświętszym Sercem Pana Jezusa i według Niego serce swoje kształćcie i urządzajcie. Idźcie tą drogą, a dojdziecie niezawodnie do Nieba, bo Pan Jezus mówi: Jam jest droga, prawda i żywot.
Miłość ku Panu Bogu jest tak ważną i niezbędną dla twojego serca, że choćbyś wszystkie inne miał cnoty, krom miłości, na nicby się nie zdały. Słuchaj, co mówi Apostoł narodów: „Choćbym miał proroctwo i wiedziałbym wszystkie tajemnice i wszelką naukę, i miałbym wszystką wiarę, tak, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, niczem nie jest. I choćbym wszystkie majętności moje rozdał na żywność ubogich, i choćbym wydął ciało moje tak, iżbym gorzał, a miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże.”
Tej miłości Pana Boga wzorem jest Najświętsze Serce Pana Jezusa. Już Psalmista mówi w imieniu Pana Jezusa: „Bo cóż ja mam w niebie, albo czegom chciał na ziemi oprócz Ciebie? Ustało ciało moje i serce moje: Boże serca mego i części moja, Boże na wieki.” Wszystkie myśli, pragnienia, słowa i uczynki Zbawiciela naszego, wypływały z najgorętszej miłości Jego Serca dla Pana Boga.
Mówię, że z tej miłości Pana Boga wypływały wszystkie myśli i pragnienia Zbawiciela. Kto wypowie, jak gorącą, jak pokorną, jak wzniosłą, jak nieustanną była Jego modlitwa? Ewangelia święta wspomina, że Pan Jezus często przepędzał noce na modlitwie pod gołem niebiem, klęcząc, albo twarzą pochylony ku ziemi! Kto wypowie te święte pragnienia Serca Jego? Pragnienia, żeby wszyscy poznali Boga, żeby Go czcili, żeby Go kochali; jak gorąco modlił się za ludzi do Ojca Swego, żeby byli tak ściśle z Bogiem połączeni, jak On był złączony z Ojcem: „Aby byli jedno jako i my.”
Z tej gorącej miłości Najświętszego Serca dla Ojca Niebieskiego, płynęły owe cudowne nauki i kazania Pana Jezusa. Kto mówił kiedy o Panu Bogu z większą czcią, z większym zapałem, z większą miłością?
Na tej miłości oparte były wszystkie uczynki Jego. Kto tyle pracował, kto tyle poświęcił, kto tyle wycierpiał dla Ojca Niebieskiego, jak Pan Jezus? (...)
Modlitwa
O Jezu, miłości moja! Oto wylewam duszę moją przed obliczem Twoim. Nadziejo moja, Jezu! Twojej gorącej miłości żarliwie łaknę. Z tej oto przyczyny Ciebie pokornie błagam, zechciej Twoją gorącą miłość z nieba zesłać, aby serce moje i wnętrzności rozpaliła.
Błagam Cię, abyś najcenniejszą Krwią Twoją, o Jezu, oczyścił wszelkie nieprawości moje. Odkupicielu mój, Chryste Jezu, Tobie oddaję siebie całego! Zjednocz mnie z Tobą, nie odrzucaj mnie od Siebie; nie odbieraj mi Świętego Ducha Twego, niech mnie nie gubią moje nieprawości, bom stworzon z dobroci Twojej. O Boże mój, całym serca afektem pragnę, aby wszyscy poznali Ciebie i czcili, aby cały świat Tobie służył i Ciebie jedynego uwielbiał teraz i na wieki wieków! Amen.
Najmiłośniejszy Panie Jezu Chryste, pragnący tego naszego zbawienia, którego tak wiernie, jak gorąco szukasz, błagam Cię ze względu na Twą najdoskonalszą miłość: dozwól mi, abym każdą intencją szczerą, czystą, prostą, a nadto zgodną z wolą Bożą, i cokolwiek robiąc, żyjąc i umierając, niczego innego nie szukał, niczego innego nie zamierzał, jak tylko chwały i upodobania Twojego. Tego dozwól mi, najwierniejsza Miłości, abym za Tobą z całego mego serca tęsknił, Ciebie miłował i pragnął w czasie i w wieczności, a łaską Twoją ugasił żałość za wszelką miłość własną. Amen.
Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami.