Piosenka o sąsiedzie - melodia

  Рет қаралды 2,012

Jan Janacki

8 жыл бұрын

Пікірлер: 1
@bartekgerlach4861
@bartekgerlach4861 4 жыл бұрын
Letni wieczór w miasto opadł, Wyfrunęły złote ćmy. No i znowu tamten chłopak Na balkonie vis a’ vis. O tej porze wstaje codzien Jakby czekał na mój znak. Co to wreszcie mnie obchodzi, Więc do siebie śpiewam tak: Pa, pa…. Co właściwie myśleć o tym Żeby nie miał taki ktoś Nic lepszego do roboty Tylko gapić się na złość. To w ogóle lepsza sztuka, Że takiego tylko bić, Bo piosenkę moją ukradł, I bezczelnie śpiewa mi. Pa, pa…. Zdenerwował mnie okropnie To był powód, ręczę wam, Że zaczęłam śpiewać w oknie, No i duet wyszedł nam. Już plotkarki w kamienicy Na mój widok kryją nos, A dzieciaki na ulicy Wyśpiewują mi na głos. Pa, pa…. Kiedyś spotkał mnie na schodach Chciałam krzyknąć: jak pan śmie! Co za zwyczaj, co za moda! I, w ogóle, mówię: nie! Lecz bezsilna jest dziewczyna Gdy ktoś takie oczy ma. To właściwie moja wina, Że śpiewamy: ty i ja! Pa, pa….