W imię honoru... W imię honoru straciliśmy 6 mln ludzi, mając najwyższe straty ludzkie w 2 wojnie w stosunku do swej ogolnej ludność. Każda, każda rodzina kogoś straciła. Moja babcia kilkoro dzieci, brata, ojca. Całe społeczeństwo przeżylo gehennę, aby kilku panów generałów i marszalek zdrajca ( którzy nie przygotowali nas zupelnie do wojny) i nieudacznych polityków (którzy i tak uciekli) zachowało swój honor....Tak... Honor jest najważniejszy...
@razdwa614212 жыл бұрын
Połowa prawie licząc tylko terytorium przedwojenne, bez tzw. zachodnich ziem odzyskanych. 312 679( z wodami morskimi szersze wybrzeże) - 1/3 tych obszarów zostaje ok. 208 tys.km2 w stosunku do przedwojennych ok.389 tys.km2 , utrata wynosi ok. 181 tys. km2 i to jest logiczna prawda. A nie mylenie danych poczatkowych i w zwiazku z tym pojęć.
@m3rcin12 жыл бұрын
No troszkę pan Piotr przesadził II RP miała 389 720/312 679
@januszwojci82849 жыл бұрын
No i po wojnie została by nam Warszawa i okolice bez ziem zachodnich i bez kresów . Jednak nacjonalistyczne poglądy wypaczają nawet historyka a raczej początkującego historyka.
@arturo625014 жыл бұрын
I nadal by trwała okupacja mazowsza przez polske A prawdziwa polska czyli wielkopolska była by w Niemczech
@andrzejsitkowski30842 жыл бұрын
Węgrzy, Bulgarzy , Rumuni , ktorzy byli sojusznikami AH i brali czynny udział w walce nie utracili calych swoich terytoriów, podobnie Słowacy ( chociaż tu trochę inna historia ) czy Finowie . Wszystko zależy od tego jak ta wojna by się zakończyła, może ten jeden rok ( 1939 ) byłby kluczowy i Niemcy gdyby pokonali Francję to wojnę na wschodzie zaczeliby w kwietniu/maju 1940 dodatkowo ich armia w momencie ataku na Sowietow byłaby silniejsza o straty jakie ponieśli w Polsce. Do tego dochodzi jeszcze rola naszego kraju w tym konflikcie , czy bylibyśmy krajem neutralnym ( taką tarczą antyrosyjską jak choćby w teraźniejszości ) ale posiadającym tych 40 dywizji , które byłyby przeszkodą dla ACz na drodze do Berlina czy zostalibyśmy sojusznikiem Niemiec , który wystawiłby złożoną z 6-8 dywizji armię do działań na wschodzie. Rosja sowiecka ocalała ledwo ledwo przy dużym wsparciu zachodu oraz braku rezerw. Można sobie tylko wyobrazić co by było gdyby siły Osi stanęły u bram Moskwy te 3 miesiące wcześniej i miały dodatkowe kilka dywizji z silną artyleria wlasnym lotnictwem , komponentem pancernym złożonym z 2 brygad itd ....